Ja jeszcze za prania ciuchów się nie zabrałam i kurcze musze się zabrać.Dodajecie jakiś płyn do płukania?Maria a wózek będziesz prac oczywiście to co idzie wymontować?
Moja znajoma dzisiaj ur w 36 tyg chłopca z wagą 3200g :)

JA OBAWIAM SIĘ, że w naszym przypadku ciążę będą chcieli rozwiązać troszkę wcześniej Więc podejrzewam, że pobiorą też w miarę wcześnie...Zobaczę 16 stycznia.

Żanett Ja kupiłam wózek używany ale był on prany przez właścicielkę, więc drugi raz go prała nie będę. Zresztą jak przyjechał to czuć było, że prany w Loveli Bo ja wtedy też jakieś ciuszki młodemu prałam i te zapachy za mną chodziły. Ja żadnego płynu na razie nie dodaję. Ale zamierzam pod koniec stycznia kupić pakiet JEPA proszek i płyn taki na zaś... Bo potem to jednak się elektryzują te ciuchy a dziecię coraz starsze

zanettt86, nam na SR mówiono, żeby odpuścić sobie płyn do płukania. Najlepiej zachwalali zwykłe płatki mydlane do prania. Ja kupiłam Lovellę i JELP, podzieliłam ciuszki, na dwie kupki, żeby w razie uczulenia mieć orientację. Piorę wszystko, co siebie, raz ze względu na Bruna, a dwa... mam bzika na punkcie zapachów ;) Lubię, kiedy wszystko pachnie świeżością :)

Kochane kciuki zaciśnięte pomogły Dzękujemy
Miś ma 6cm i wszystko ok Torbiel się wchłonął, także pa pa Luteino ! Oby tak dalej

esperanca, ja piorę właśnie nowiutki wózek. Tak mi poradziły dziewczyny na wątku wyprawkowym.

Trzeba prać wszystko co się da, rzeczy fabrycznie nowe pokryte są apreturą (polepsza wygląd wyrobu (intensyfikuje barwę), utrzymuje fason oraz zwiększa odporność na gniecenie się i zabrudzenia, zwykle użytkowanie oraz kolejne prania lub czyszczenia powodują usunięcie fabrycznej apretury) i dodatkowo nie wiesz, ile osób macało daną rzecz...nawet jeśli to nówka sztuka

Esperanca, dokładnie, piorę materacyk i ten wewnętrzny pokrowiec, którym wyściełana jest cała gondola. Nic innego się u nas nie zdejmuje.

Ja też miałam GBS dodatni i przy porodzie podawano mi antybiotyk dożylnie,ale z niunią wszystko w porządku a też się obawiałam co może wyniknąć z tego GBSa

Ally kupiłas nowy czy używany?3w1?drogo dałaś?nie umiem dodawac zdjęc ale moze jakis link mi sie uda wkleic

Treść doklejona: 11.01.14 14:42
http://allegro.pl/wozek-gleboko-spacerowy-3tec-fotel-abc-design-i3844913814.html

Treść doklejona: 11.01.14 14:44
wiadomo...graco jest fajny ale ten też niczego sobietylko ten kolor...a chciałam czarny wózekkobieta zmienna jest

no tak mniej wiecej wychodzi uzywany. chyba czarne sa najdroższe.nawet licytowałam kilka na allegro ale bez szansale juz mam z głowy

no zobaczymy własnie jak sie bedzie jezdziłomoja bratowa miała podobny to chyba nie było tak żlekolor niespotykanygodzine namawiałam męza na ten wózek,kolor mu sie nie podobał...ogólnie nie jest zły tylko jasny bardzo

Treść doklejona: 11.01.14 15:03
fotelik też bede miec czarny,bo w komplecie nie było ale to pozniej bo wczoraj za bardzo nas szarpnęło...wózka nie planowaliśmy jeszcze kupować

ja kupialm dla Mai czarny z zielono bezowymi kołkami bo niby miala byc dziewczynka ale na 100 % to nigdy nie wiadomo a pozatym kupie rozowy a teraz bede miec np syna i co w rozwym bedzie jechal... nieeee dlatego kupialm czarny z wzorkami i do tego fotelik z zestawu no i wozek jest 3 w 1 mozna nawet na wozek zamontowac fotelik prosto z auta ziuch na wozek i jedziemy:) dobre rozwiazanie nie trzeba dziecka budzic jak spi. tylko nie pamietam firmy ale wiem ze na allegro kupowalam i dalam za niego chyba 800zł

Ja mam koleżankę, która dla córki ma wszystko, absolutnie wszystko różowe. Ciekawe co zrobi jak drugi urodzi się syn :D Chyba w takim wypadku łatwiej (taniej) mieć odwrotnie. Bo wiadomo, ze dla drugiego dziecka coś tam się dokupi, ale już nie w takich ilościach.

...ja również pępek przemywałam spirytusem i zero problemów z pępkiem(tylko w proporcji3:1)...Gdy wychodziłam ze szpitala to lekarka -czy położna -była oburzona jak powiedziałam że pępek będę przemywać spyrolem. A jak przyszła położna środowiskowa, to powiedziała, że jest jak najbardziej "za",ale w książeczce zdrowia nie może wpisać że przemywamy spirytusem...tylko octeniseptem

Dziewczyny to i ja się wypowiem w kwestii słynnego kikuta. Uważam, że jakiekolwiek gmeranie przy nim różnymi specyfikami jest zbędne. Odnoszę wrażenie, że głównie w Polsce robi się z tego jakąś wielką sprawę, a "tu trzeba tym, a tamtym przemyć", a już broń Boże moczyć. W innych krajach po prostu się po zwykłej kąpieli osusza się go i tyle. Natura raczej tak to wymyśliła by sam odpadł :) z tego co tu wyczytałam na Mamach Rozpakowanych, u tych dzieci, którym nic z kikutem nie robiono, niczym nie smarowano, tylko po myciu ciała osuszano, odpadł on zadziwiająco wcześnie. Ja również Nadii nigdy niczym nie traktowałam tego miejsca i odpadł w 5 czy 6 dobie, a kąpana była calusieńka od początku zanurzona po szyję

A ja octanisept używam do wszystkiego, a pępuszek też odpadł szybciutko.
Mi się wydaje, że te wszystkie używki jakie chcemy stosować na dziecku ale mu przypasują albo nie, jedno dziecko będzie miało wysypkę, a drugie nie. Każdy produkt ma opinię lepszą lub gorszą, a i tak trzeba wypróbować i sprawdzić czy akurat będzie odpowiedni.

dagus84: Mi się wydaje, że te wszystkie używki jakie chcemy stosować na dziecku ale mu przypasują albo nie

Tu się zgadzam :) Chodzi mi o to, że czasem nie warto wyskakiwać od razu "z ciężkim sprzętem", bo jak często się okazuje, nie ma potrzeby poprawiania tego z czym natura sama sobie poradzi. Co się tyczy często kikuta :) ja rozumiem to przemywanie, gdy coś zaczyna się złego dziać, ale jeśli nic się nie dzieje, to wydaje mi się, że nie warto gmerać przy nim. Tak samo z tym, gdy noworodkowi zaczyna schodzić skóra z ciała, szczególnie rąk i stóp. To jest fizjologiczne, po prostu skóra musi się przyzwyczaić do nowego suchego środowiska. Nie ma potrzeby smarowania takiego delikatnego ciałka pachnącymi, często chemicznymi oliwkami, które owszem nabłyszczają skórę, ale jednocześnie ją zatykają, powodują, że przestaje oddychać. Sama dałam się złapać na tym, że kupiłam Nadii emolient do pierwszych kąpieli. Fakt, że wlewałam jej tego może z 5 ml na całą kąpiel. Ale słusznie mi wtedy bodajże Teorka napisała: "czego użyjesz, jak faktycznie dziecko będzie miało problemy skórne ?" ... i miała rację. Nigdy natomiast Nadii nie kremowałam ani nie oliwkowałam, za wyjątkiem placków suchych, których miała kilka za młodu. Wtedy smarowałam to masłem shea, a tak to nic, i skórę miała cudną, różową bez wyprysków czy plamek :) Ja generalnie uważam, że im mniej chemii tym lepiej dla skóry dziecka, tam gdzie mogę to jej unikam.

Loren kupilas ten abc design ? lec juz go oddac mowie ci....
ja mialam 4tec kompletna porazka....

konstrukcja jest sztywna, u mnie byly nie skrecane kola, raczki pekaja, pozniej napisze wiecej... ogolnie nie jest wart swojej ceny ja kupilam za 2tys zl. i sprzedalam za 400zl z wysylka;D byleby sie pozbyc ciezaru... jest ciezki, nie wygodny do auta... ogolnie porazka na maxa....

maz po dzisiejszy dzien wypomina mi moj 'modny wozek' ehh dlatego teraz on wybiera... i jescze nie mamy wozka;/

Annie_86: Pierwsze słyszę, a mieszkam w Niemczech, zapytam położną we wtorek

spytaj.koleżanka urodziła q sierpniu.opowiadała ze w szpitalu pampersy za darmo,woda mineralna dla mamy też.
i ogólnie stawiają na naturę,miała też zakaz używania mokrych chusteczek

biedronka28: A i jestem ciekawa jak u was zakłada się pampersy kiedy jest jeszcze kikut.

ja albo kupowałam pampki z wycięciem huggiesy chyba, albo te częśc przednią od góry wywijałam na zewnatrz tyle żeby pepek odkryć i zapinałam

Malgosia a jakieś objawy nadchodzącego porodu masz?

Małgosiu, może po sushi coś ruszi. Ileż można pozycję lidera okupować

Ja kupowalan na poczatku dada i zawijalam pod spod lub na gore zeby kikuta nie zaslanialo i zapinalam. Teraz pampers bo lepsze sa jakosciowo

Natalia mozliwe ze i ja będę zemścić na ten wózek i maz tez będzie mi wypominal ale na ta chwile podoba mi sie w nim wszystkonie wiem jak sie sprawdzi ze strony technicznej ale tego nie jestem w stanie teraz przewidziec.czas pokazeto na czym mi zalezalo ten wózek manie mam zbyt dużego doświadczenia z wózkami bo jedyny jaki kupilam to dla córki 14 lat temu...skretne kola doprowadzaly mnie do szalu