kaczucha - kciuki zacisniete :) a a melduje sie po kolejnym KTG - ponoc wszystko w porzasiu i jutro rano mamy sie stawic na oddziale, chyba malo z tego jeszcze do mnie dociera...
Melduję się dziś jako pierwsza, nic się nie dzieje , coraz lepiej chodzę , w ogóle nie tyję , lepiej śpię , czyli jak nie do porodu Na 14 lecę do gina po przedłużenie zwolnienia, a teraz zmykam do kuchni robić obiadek, dziś serwuję zupę jarzynową i pierożki z mięskiem kaczka jak tam dziś ??
Witajcie Ja juz się czuję lepiej, wczoraj zaserwowałam sobie ścisłą dietę i biegunka przeszła. Z twarzy też schodzi opuchlizna także mam nadzieję że do zjazdu w sobotę na uczelni będę jak "nowa". Zuza a jak to jest z tymi zwolnienieami, lekarz mówił mi że 2 tygodnie przed terminem już zaczyna się na macierzyński??
ja tez sie melduje, nadal 2w1. Nocka okropna, albo zle sny albo nie moglam zasnac mimo zmeczenia, w koncu o 4 rano wstalam i polozylam sie spowrotem ok 7. Wlasnie stwierdzam ze chyba mam depresje przedporodowa jestem zla na wszystko i wszystkich i chcialabym wszystkim powiedziec zeby mi dali swiety spokoj, normalnie jakies hormony we mnie chyba szaleja. Najbardziej zla jestem na meza bo jego mam pod reka ja juz dzisiaj chce urodzic i koniec!!!
Możesz wziąć macierzyński 2 tygodnie przed porodem ,ale nie musisz, ja walczę o zwolnienie do terminu porodu czyli według gina do 18.04, chociaż na moje to zwolnienie powinno być do faktycznego urodzenia, tak czy siak jak nie urodzę do 18 to 19 rozpoczynam macierzyński, choć mogę urodzić przecież później, gin mi jednak na dłużej nie wystawi, teraz chciał mi wcisnąć właśnie że mi odliczą 2 tygodnie od terminu, ale nie zrobili mi tego przy pierwszej ciąży, dlatego idę po to zwolnienie dzisiaj.
w temacie o WOZKACHzrobilam tabelke z nazwami wozkow ktory sa w posiadaniu 28dniowych mam. moze ktorejs z was pomoze to w wyborze no i bedzie wiadomo ktora z dziewczyn molestowac odnosnie informacji wozkowych:)
"Witam, przepraszam, ze tak późno, ale obiecałem żonie ze dam znać, co z nią. A dopiero udało mi sie wrócić ze szpitala ;-) 10.04.08 o godzinie 9.46 i 9.48 urodziły się (poprzez cesarkę) nasze Szkraby w tonażu: 2,630 i 2,900, zarówno Maluchy jak i ich mama maja sie dobrze, choć Maluchy obecnie są bardziej ruchliwe od mamy :-P Jak tylko będzie możliwość żona sie odezwie. Na razie gorące pozdrowienia przez moje (palce???) od mocno powiększonej rodziny ;-)"
Super GRATULACJE i zdróweczka dla dwóch małych SMYKÓW i ich mamusi i brawa dla tatusia
następna mamuśka, u mnie cisza, myślałam że może wczoraj się coś zacznie bo w śluzie zauważyłam drobinki krwi, teraz jednak czysto i nic się nie dzieje, jutro wywozimy Julkę do dziadków więc zamelduję się w niedzielę wieczorem jakby się nic nie działo
ja sie melduje po wizycie w przychodni - podobno maly jest bardzo nisko, serduszko bije jak dzwon i mam byc zwarta (chyba rozwarta ;-) i gotowa jak nic sie nie wydarzy to w poniedzialek mam sie stawic w szpitalu na badanie i zobaczymy co z nami dalej zrobia narazie wiec znowu to czekanie.....dzisiaj przyjezdza moja mamusia wiec pewnie bede miala mniej czasu na neta Buziaki dla wszystkich a szczegolnie dla Sloneczkowej rodzinki!!!
Witam kochane! Nie zdążyłam Was jeszcze poczytać, później nadrobię:)
Melduję, ze rozpakowałam się 7 kwietnia po ponad 25 godzinach pobytu w szpitalu Efekt jest SUPER!! Mimo że było strasznie długo, to jednak nie tak źle, ale szczegóły wkrótce na odpowiednim watku
Czesc dziewczyny… wrocillismy dzisiaj (a wlasciwie juz wczoraj) do domku :) ale byl niezly kolowrotek wiec dopiero teraz zebralam sie zeby cos napisac….. Tak jak napisal moj maz – a za nim Izunia (dzieki kochana) maluchy przyszly na swiat planowo – 10.04 (36+4tc.) przez cc. Piotr o godz. 9:46, 42cm, 2625 kg i nota za styl 9 (w pierwszej minucie zycia) i 10 po 5 min :) Pawel o godz. 9:48, 48cm, 2900 kg i nota za styl 10 (w pierwszej minucie zycia) :) Wszyscy czujemy sie dobrze :) i dziekujemy za wszystkie zacisniete kciuki :) – bardzo nam pomogly… Podziwiac nas mozna pod nasza karta