Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeJan 16th 2014
     permalink
    PENNy robisz te kocyki jeszcze?
    --
    •  
      CommentAuthorGaja00
    • CommentTimeJan 16th 2014
     permalink
    Volvic-napisze jutro jak po wizycie i co lekarz na to
    PENY-słyszałam o tej kapuście ale akurat nie mam w domu,u mnie to teraz nie jest normalny ból piersi jaki miałam do tej pory lub w poprzedniej ciaży,od wczoraj nie poznaje swoich cycków bola nie miłosiernie i okropne szczypanie.Chyba mam noc nie przespaną,ale jak nie dam rady do jutra to pojade jeszcze dzisiaj na IP.

    Dam znac dziewczyny!
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 16th 2014 zmieniony
     permalink
    Mariaekad teraz się zorientowałam, że chyba jednocześnie pisałyśmy :) Super, że wszystko dobrze i mały przybiera :)
    mariaekad: PENNY Ja bardziej panikara jak zdenerwowana... Wiesz...niby jest ok a ja swoje przeszłam...najpierw walka 3,5 roku, potem poronienie...ojjjjj wiele by pisać.

    No właśnie czasem łatwo pisać nie panikuj, natomiast punkt siedzenia zmienia punkt widzenia i też nie dziwne, że czasem może się bardziej panikuje, niż by się tego chciało. Na szczęście jesteś już w 33 tygodniu i wszystko wskazuje na to, że będzie do końca okej, także już bliżej niż dalej do rozwiązania :)
    zanettt86: PENNy robisz te kocyki jeszcze?

    Żanetta robię :) to znaczy miałam zastój w związku z całodobowym kiszeniem ogóra w toalecie przez pierwsze trzy miesiące :P, ale już jakoś się ogarnęłam i będę powoli wracać do szycia, tylko maszynę muszę wygrzebać, bo wylądowała u mojego Taty :) jak coś to pisz na priv, bo nie chcę tu śmiecić :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeJan 16th 2014
     permalink
    Penny ogłoś się na bazarku :)
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 16th 2014
     permalink
    Ally no właśnie chyba tak zrobię, ale to już po powrocie z Wrocławia. Jadę z Nadią na dwa tygodnie do mojej mamy, bo już wnuczki nie widziała 10 miesięcy. Także będzie mnie tu trochę mniej, ale to dopiero od niedzieli :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeJan 16th 2014
     permalink
    Ja też po dwóch wizytach dziś:
    1.Kardiolog, bo wróciły mi nie miarowe napadowe bicia serca :sad: ,mam zrobić ECHO i mieć Holter..na razie mam brać magnezu dużą dawkę
    2. Ginek - myślałam ze dziś połówkowe zrobi ale za tydzień. Z szyjką ok, potwierdził nam dziewczynkę na 100%, na razie wszystko ok a dokładnie zobaczymy w środę, bo u mnie znowu to że ja nie tyję - niektóre z Was martwią się że tyją a ja tym że nie :wink:
    Zapisałam się dziś do szkoły rodzenia i kupiłam pierwsze ubranka ;) Niebawem będzie wreszcie szafa garderobiana u nas w sypialni i nie mogę się doczekać tej pełni szczęścia :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorAnnie_86
    • CommentTimeJan 16th 2014 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, mam taką opuchliznę na nogach, że jak ucisnę na 5 sek. w okolicach kości piszczelowej to zostaje wgłębienie na skórze. Obrzęk pojawił się nagle - dziś w ciągu dnia. Myślicie, że powinnam to jutro skonsultować z ginem czy to raczej normalne? Czytałam o gestozie, ale nie mam żadnych innych objawów czy obrzęków oprócz tych opuchniętych stóp, kostek i łydek...
    W poniedziałek byłam u internisty oraz na badaniach w szpitalu i przy okazji dokładnie oglądali moje nogi w poszukiwaniu ewentualnych obrzęków, wszystko było ok, tzn. opuchlizna była delikatna.
    -- http://lb3m.lilypie.com/y2f6p1.png
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    Annie zawsze lepiej się pokazać lekarzowi ....albo chociaż skonsultować przez telefon. Pijesz pokrzywę?:cool:
    --
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    A ja mam pytanie czy nudności i odruchy wymiotne na tym etapie ciąży są normalne???nie to żeby nagle sie pojawily,męczą mnie caly czas:confused:moze nie tyle nudności,ale wstaje rano i juz mnie "rzuca" a od zapachów to juz wogule:neutral:kawa czy jakieś perfumy albo brzydkie zapachy z toalety i paw gwarantowany!w szpitalu jak powiedzialam o tym zrobili badania na tarczyce,ale jest ok,gin nic nie odpowiedzial jak zapytalam...ja sie wykoncze:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    A masz zgagę? Bo ona czasem też dodatkowo może podrażniać żołądek....no i dziecko uciska, a w 36 tyg dno macicy jest najwyżej i może dlatego "niewiele ci trzeba":neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorAnnie_86
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    bananowiec: Annie zawsze lepiej się pokazać lekarzowi ....albo chociaż skonsultować przez telefon. Pijesz pokrzywę?

    Pojadę do ginekologa, choć w środę miałam wizytę, lepiej niech rzuci okiem. No i kupię pokrzywę, bo nie piję.
    -- http://lb3m.lilypie.com/y2f6p1.png
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    Szpilka ja też na tym etapie miałam napadowe bicia serca ale po zastosowaniu magnezu przeszło.
    Loren a może ci się poród szykuje bo organizm się czyści choć nie wymiotujesz tyle że ja np mogę się męczyć i męczyć a nie zwymiotuje raz w życiu wymiotowałam jako dziecko a teraz jak jakaś grypa to mnie mdli odruchy mam ale nic poza tym
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 17th 2014 zmieniony
     permalink
    mariaekad, pięknie, że Dominiś rośnie :) Bardzo się cieszę, że wszystko OK. Gdybyś zdecydowała się na poród na Żelaznej, to może spotkamy się na oddziale :)

    Gaja, współczuję Ci bólu, ale koniecznie pokaż się u lekarza. Nie ma co czekać, bo może jedna wizyta przyniesie Ci szybką ulgę, a domowymi sposobami będziesz męczyła się długo. No i warto to skontrolować, żeby nie było później kłopotów z karmieniem. Powodzenia! Ja też byłam pewna, że zapalenie piersi to dolegliwość kobiet karmiących... :sad:

    Treść doklejona: 17.01.14 09:08
    Szpilko, u mnie też na tym etapie był problem z serduchem i również magnez w dużych dawkach pomógł mi. Oby u Ciebie to również było objawem niedoboru magnezu.
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    dziewczyny Dzięki, ulga ogromna bo wiadomo wiemy, że przybiera i to się liczy. A wiadomo jak będzie miał przy rozwiązaniu 2700 to Tylko się cieszyć :smile:

    SZPILECZKO Gratulowałam Ci już pod wykresem :smile: dziewczynki są fajne :wink:

    ANNIE Mój wczoraj dokłądnie mnie o opuchliznę dopytał więc to chyba istotny objaw (czegokolwiek) ja by to skonsultowała... Czasem zatrzymanie wody w organizmie powoduje takie obrzęki a na Twoi etapie ciąży to bym się wcale nie zdziwiła...bo masz już prawo do takiego magazynowania!

    LOREN ja jak tylko na ten wątek się dopisałam to dziewczyny często pisały, że pod koniec ciąży męczą je wymioty... może to po prostu kolejny objaw ciążowy wpisany do pakietu całych dolegliwości związanych ze stanem błogosławionym :neutral:

    karolajnas Ja bym bez zastanowienia jechała na Żelazną...serio...Ale gin nie powiem był wczoraj nawet przekonywujący. W porównaniu z Żelazną na Solcu jest o WIELE MNIEJ porodów, kobieta jest noże tak się wyrażę dopilnowana itd. Ale ja słyszałam same negatywne opinie o położnych z Solca :neutral::neutral::neutral: a przecież z moim ginekologiem rodzić nie będę tylko z położną...Z drugiej strony tam pracuje mój lekarz tak, jestem przyjmowana i może też inaczej patrzą jak widzą dokumentację z podpisami mojego lekarza...NO MÓWIĘ CI jak do tej pory nawet nie było opcji...TYLKO JA BYŁAM PRZEKONANA ŻE RODZĘ NA ŻELAZNEJ...tak teraz zgłupiałam :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 17th 2014 zmieniony
     permalink
    mariaekad, jasne, rozumiem Twoje rozterki. To nie jest łatwy wybór jeśli chodzi o szpital, w którym ma przyjść na świat nasze Maleństwo. Akurat ja wybrałam Żelazną, bo właśnie stamtąd mam lekarza. Wiem, że Solec jest chyba jedynym szpitalem w Waw, gdzie można korzystać z gazu rozweselającego podczas porodu :bigsmile: Musisz koniecznie temat mocno przemyśleć
    --
  1.  permalink
    Jejku , zajrzałam z sentymentu ale nikogo z Was już nei znam ;) Mimo to , życzę dużo zdrowia i szybkich rozwiązań każdej przyszłej mamie :)

    Może pewnego dnia też znów tu wrócę ;-) buziaki
    --
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeJan 17th 2014 zmieniony
     permalink
    No ja całe życie mam tą napadową arytmię ale od jakiegoś roku było to baaardzo sporadycznie. No też mam taką nadzieję że magnez pomoże. W pon mam Echo a Holter 12.02 Plus wypadają mi płatki zastawki więc trzeba sprawdzić a nie lubię tego pudła nosić :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeJan 17th 2014 zmieniony
     permalink
    Gaja mam nadzieję, że okaże się, ze to nic poważnego. współczuję bólu :(

    PENNY koniecznie wrzuć kocyki na bazarek. jestem bardzo ciekawa, jak wyglądają :)

    Szpilka gratuluję dziewczynki!!!! :clap:

    mariaekad cieszę się bardzo, że wieści z wizyty są dobre! co do szpitala.. rozumiem Twoje rozterki. za pewne większość z Mam je ma. ja już teraz siedzę, czytam i rozmyślam, gdzie rodzić.. a czasu mam jeszcze duuużo. Ty zbliżasz się do końcówki... mam nadzieję, że podejmiesz trafną decyzję :) ja na początku napaliłam się na Żelazną, ale życie życiem.. znając moje szczęście to jak zacznę rodzić szpital będzie przepełniony i mnie odeślą ;)

    Dziewczyny … ja jestem załamana :((((( wczoraj dowiedziałam się, że Medicover zerwał umowę z przychodnią, w której pracuje lekarz, u którego prowadzę ciążę :((((((((((((((((((((((((( nie wyobrażam sobie, żeby ktoś inny miał to robić, ale nie stać mnie na wizyty prywatne. wychodzi, że musiałabym wydać ok. 1500 zł. a gdybym miała jakieś problemy wtedy wizyty częstsze więc wydatek większy. teraz kiedy są inne wydatki… bo wyprawka nie możemy sobie na to pozwolić. nie wiem, czy dr Baran przyjmuje w szpitalu na nfz, ale raczej nie. wczoraj przepłakałam cały wieczór! :((((((((((((((((( właściwie to wyłam, a nie płakałam :(( pójdę do niego pod koniec miesiąca – do stycznia mam wizyty za free – i pogadam. zapisałam się też do dr Jeżaka w Medicoverze. opinie ma całkiem niezłe, może jeszcze nie będzie tak źle… a dr Baran to taki super lekarz :(( tragedia :( właściwie tak się do tego lekarza przywiązałam, że czuję się jakbym jakiegoś przyjaciela straciła :cry::cry::cry:
    --
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    Karoolka pogadasz z nim i może gdzieś przyjmuje na NFZ, będzie dobrze ;)
    --
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    Zgagę mam straszna:angry:wcześniej tylko w nocy i nad ranem,teraz caly dzien.ale poki co migdaly jakoś dają rade:bigsmile:wcześniej jak mnie zlapala to aż oczy mi wychodzimy i od razu odruchy wymiotne...tez sobie pomyslalam ze dzidziuś duży,uciska ale ja te odruchy mam od początku ciąży,jakiś taki wrażliwy zoladek,cos mi nie tak pojdzie i rzucam pawie,jak chce mi sie pic to tez mam odruchy wymiotne...jesc nie moge za bardzo bo caly czas czuje zoladek w gardle,jakby przepełniony...masakra:confused:

    Treść doklejona: 17.01.14 10:43
    Zanett ja to obrzyganiec jestem straszny:bigsmile:jak tylko cos nie pojdzie zaraz jest paw..
    moze dlatego ze ja zawsze mialam problemy z wątroba i trzustka.przed ciaza leki hormonalne bardzo mi podraznily te narządy...nie wspomne o tabletkach
    anty za które mam pamiątkę na twarzy!:neutral:
    --
    • CommentAuthor_malgosia_
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    ja mam mdłości przez ostatnich kilka dni, też nie wiem z czego to się bierze...
    -- [/url]
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeJan 17th 2014 zmieniony
     permalink
    A ja sie melduje po usg... malenstwo uroslo od ostaniego usg teraz ma nie cale 6cm ale byl maly problem ze zmierzeniem bo sie wierci i fikolki fobi... dzidzius pomachal do mnie :bigsmile: i w dodatku slyszalam serduszko :)))) :**
    <3 Suwaczek z babyboom.pl Suwaczek z babyboom.pl
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    Annie ja bym od razu takie nagłe opuchnięcie skonsultowała z lekarzem. Mnie położna co cztery tygodnie na każdej wizycie pyta czy puchną mi nogi czy kostki, a czasowo jestem za Tobą daleko w tyle. I w poprzedniej ciąży do samego końca również to kontrolowała.

    Loren w poprzedniej ciąży, gdzieś na Twoim etapie również miałam nudnośći i wymiotowałam. Zresztą w tamtej ciąży byłam chyb na stałe połączona z wucetem :tongue: przy końcówce to normalne, ponoć organizm się oczyszcza, przygotowując się do porodu. Zarówno górą jak i dołem może to czyszczenie wystąpić :wink:

    Karoolka: PENNY koniecznie wrzuć kocyki na bazarek. jestem bardzo ciekawa, jak wyglądają :)

    Jak coś uszyję, to wrzucę :) są takie jak na moim profilu tutaj i fb. Tylko materiały mogą być inne :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    Karolajnas Ja to bym nawet się nie zastanawiała...ale boję się komplikacji ...jak jest dobrze to wszędzie będzie dobrze... Boziu ale mam dylemat :neutral:

    KAROOLKA Ja mam o tyle dobrze, że z Żelaznej mnie nie odeślą... no... cóż znajomości tak...Ale kurcze z drugiej strony no boję się, że z uwagi na fakt iż lekarza nie posiadam z tamtego szpitala to mnie olewczo traktować będą :confused:

    Kochana mówisz o kosztach...Na chwilę obecną koszty mojej ciąży, leków, badań konsultacji to ponad 5 tysięcy... Plus dojazdy do stolicy pod 6 TYŚ się podciągnie zważywszy na fakt, że jeszcze jest końcówka prze de mną... JESTEM ZAŁAMANA ale w życiu bym lekarza nie zmieniła. Ja płacę 150 zł za wizytę i do 15 tyg u dr USG, potem u jego kolegi w tej samej Klinice ale już USG 250 zł... Opieka NA MEDAL!!!! W sumie gdyby nie fakt, że koszty rozkładają się na miesiąc zapewne też bym w życiu takiej forsy nie wydała.... BO SKĄD :shocked::cry:

    katiziee PIĘKNE WIADOMOŚCI :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    Annie jedz do gina zabadaj tez mocz i zmierz cisnienie
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    No niestety, znam ten ból jeśli chodzi o koszty prowadzenia ciąży. Mój lekarz nie przyjmuje nigdzie na NFZ i tak jak Mariaekad, od połówkowego USG robię u innego specjalisty, więc dochodzi dodatkowy koszt. Za chwilę przekroczę próg 6000 zł za same wizyty, nie liczę leków, których też sporo pochłaniam ... :sad: Ale nie zamienię mojej doktor prowadzącej na żadną inną, zresztą speca od USG też. Dlatego, Karoolko, strasznie Ci współczuję, bo podejrzewam, że również bym wyła, gdyby spotkała mnie taka sytuacja, jak Ciebie.
    Kojarzę, że gdzieś na 28dni, dziewczyny dyskutowały na temat lekarzy, był wątek odnośnie polecania sobie ginekologów i położników. Ja też mocno czerpię informacje na temat lekarzy z portalu znanylekarz.pl. Do tej pory się nie zawiodłam, a sama też zostawiam tam zawsze ślad po wizytach u nowych specjalistów.
    Wydaje mi się, że czasy, kiedy tak odsyłano z Żelaznej, już minęły. Przynajmniej z tego, co mi wiadomo, a ostatnio sporo kręcę się w temacie tego szpitala. Szpital ma nowe skrzydło, gdzie doposażono wiele nowych sal, więc na oddziałach jest już ponoć nieco luźniej. Zresztą, jak pamiętam mój pobyt w 2011 roku na ginekologii, czasem dziewczyny po porodzie leżały z Maluszkami na naszym oddziale ... Musiało to być straszne dla tych kobiet, które leżały na ginekologii z powodu poronienia ... jakoś wtedy nie myślałam o tym, ale teraz aż mnie ciarki przechodzą, zwłaszcza, że na korytarzu oddziału widać było spacerujące mamy z takimi Kruszynkami :sad: Dlatego wiem, że szpital robi co może, żeby nie odsyłać pacjentek.

    Katiziiee, super, że Maluszek rośnie :bigsmile:

    PENNY, również jestem bardzo ciekawa Twoich projektów !
    --
    •  
      CommentAuthormyszaasia
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    dziewczyny jaki najlepiej magnez chodzi mi o nazwe i w jakiej dawce wziąć od razu na początek bo jeszcze nigdy nie brałam i nie mam pojęcia jaki kupić ponieważ strasznie twardnieje mi brzuch , stawia się nie mal cały czas z krótkimi przerwami , niby ginek mówi że wszystko ok i mam brać na to magnez tylko z tego wszystkiego zapomniałam zapytać jaki...
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    Co do kosztów, to ja robię wszystko prywatnie, lekarza, badania, leków jakoś za dużo nie wychodzi mi, i do tej pory wyszło mi nieco ponad 1,5 tysiąca. Wydaje mi się to dużo, ale jak patrzę na Wasze koszty, to myśle, że nie jest tak źle :) Też bym nie zmieniła mojego gina na innego, wolę chodzić prywatnie.

    Ewa, ja mam mocz robiony na każdą wizytę (teraz co 2 tygodnie), a morfologie miałam dopiero 3 razy robioną, więc nie przejmuj się że za rzadko :) Jeśli wyniki są ok, to lekarz nie widzi widocznie potrzeby ganiać Cię do laboratorium co chwilkę :)

    Odnośnie wagi w ciąży, to ja miałam wyjściową wagę 58 kg, przez pierwszy trymestr schudlam 6 kg i tak wolno mi to wracało, a teraz to zaczęło mnie przybywać na potęgę - prawie 5 kg w miesiąc! Ale jakoś nie przejmuję się tym zbytnio, ciąża rządzi się swoimi prawami i kiedyś się tych kg pozbędziemy :)
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 17th 2014 zmieniony
     permalink
    myszaasia, ja biorę MagneB6 w dawce 3x2 tabl., można też brać ten MagneB6 Max, wtedy 3x1tabl., ale wiem już od kilku lekarzy, że powinien być z dodatkiem B6, bo wchłanialność magnezu z przewodu pokarmowego jest bardzo ograniczona, witamina B6 ma wspomagać ten proces. Kiedyś brałam Magnezin na własną rękę, ale lekarz mi powiedział, że to czysty magnez i będzie on dużo trudniej się wchłaniał, a co za tym idzie działał o wiele słabiej.

    Libra, święte słowa ! W ogóle nie rozumiem kobiet, które lamentują pod wpływem dodatkowych kilogramów w ciąży. Oczywiście trzeba kontrolować wagę, gdyż zbyt szybkie przybieranie może przynieść za sobą przykre konsekwencje w postaci chociażby cukrzycy ciążowej, ale to już lekarz kontroluje. Ja niestety spotkałam się ostatnio z dziewczyną, która powiedziała, że nigdy w życiu nie zajdzie w drugą ciążę, bo ją przeraża to, że w pierwszej przytyła 9 kg ! :shocked: Pytam w jakim czasie je zgubiła, a ona, że w dwa miesiące, ale, że to był dla niej okropny czas, patrzenie jak się rozrasta ! No cóż, każdy ma prawo do swoich poglądów ...
    --
    •  
      CommentAuthormyszaasia
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    dziękuje karolajnas , czyli mogę juz brać do końca ciazy MagneB6 lub Max w tej samej dawce czy jeśli się polepszy obnizyć dawki?
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    myszaasia Mi gin zalecił MagneB6, bez Max z nazwie, łykam 3x1 :)
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeJan 17th 2014 zmieniony
     permalink
    karolajns urósł i to duzo bo na pierwszym usg byla doslownie kropka ktora miala nie caly centymetr... a teraz ma 6:)
    jak sie ciesze malenstwo takie a juz rekami macha do mamy heheheh :-)))) Suwaczek z babyboom.pl Suwaczek z babyboom.pl
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    myszaasia, mój lekarz uważa, że nie da się przedawkować magnezu, tzn. w najgorszym wypadku o przedawkowaniu może świadczyć biegunka. Jednak ja już od 9 tc jadę na tej dawce i jest OK, więc nie sądzę, żeby mogła zaszkodzić. Teraz na końcówce tym bardziej nie odstawię, dopiero około 37 tc. Takie mam zalecenie.
    Zresztą na IP ostatnio lekarz powiedział do mnie tak : "Proszę sobie wyobrazić, że od początku ciąży Pani macica powiększyła się około 500 razy, w tak krótkim czasie żaden z tych osiłków, zapaśników, strongmenów itp. nie jest w stanie wyhodować takiego mięśnia, więc to jak wzrasta zapotrzebowanie na magnez pozostaje chyba jasne, ponieważ ten mięsień czerpie go z każdej choćby najmniejszej dostarczanej do organizmu dawki." W sumie nigdy tak o tym nie myślałam, więc faktycznie co, jak co, ale magnez nam nie zaszkodzi.
    --
    •  
      CommentAuthorEvey84
    • CommentTimeJan 17th 2014 zmieniony
     permalink
    _malgosia_: ja mam mdłości przez ostatnich kilka dni, też nie wiem z czego to się bierze...
    Tak, jak Ci pisały Dziewczyny! Na Twoim etapie to też w zupełności normalne :) Może poród się szykuje na dniach? :D

    Tak piszecie o tych kosztach... Ja też chodze prywatnie, ale póki ciąża jest niezagrożona i nie ma żadnych powikłań, to te koszta są dużo niższe, choć wcale nie małe! Zwłaszcza, że niby w PL mamy zapewnioną bezpłatną służbę zdrowia :] To i tak większość z nas, żeby być pod dobrą opieką, szuka prywatnych lekarzy!

    Treść doklejona: 17.01.14 14:04
    karolajnas: "Proszę sobie wyobrazić, że od początku ciąży Pani macica powiększyła się około 500 razy, w tak krótkim czasie żaden z tych osiłków, zapaśników, strongmenów itp. nie jest w stanie wyhodować takiego mięśnia, więc to jak wzrasta zapotrzebowanie na magnez pozostaje chyba jasne, ponieważ ten mięsień czerpie go z każdej choćby najmniejszej dostarczanej do organizmu dawki."


    Super porównanie :D

    Jaw poprzednie ciąży brałam Magne B6, teraz biorę ChelaMag B6 :) w sumie nie widzę różnicy :P oprócz tego, że ten drugi łyka się raz dziennie ;) a ja mam akurat problemy z połykaniem tabletek, więc ograniczam je do minimum ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 17th 2014 zmieniony
     permalink
    Evey84: Jaw poprzednie ciąży brałam Magne B6, teraz biorę ChelaMag B6 :) w sumie nie widzę różnicy :P


    Sprawdziłam, że w MagneB6 jedna kapsułka zawiera 48 mg magnezu i 5 mg witaminy B6, a w Chelamag B6 - 100 mg magnezu i 2,1 mg witaminy B6, więc jednak różnice są dość spore, chociażby w proporcji Mg do B6. Dla porównania zerknęłam na magnez firmy Doppelherz aktiv i on ma w jednej kapsułce 400 mg magnezu i 1,7 mg witaminy B6. Te wszystkie preparaty różnią się właśnie zawartością magnezu w kapsułce i nie dajcie się zwieść hasłom reklamowym : najwyższa dawka magnezu w jednej kapsułce !!! Poczytałam w ulotkach składy i to jest straszna ściema, nie wiem, że nikt nie kontroluje tych reklam, bo niestety, ale wprowadzają one w błąd. Dodatkowo, często te super hiper preparaty są dużo droższe.
    I co istotne, skutki przyjmowania magnezu widoczne są przy jego regularnym stosowaniu dopiero po około 2-3 tygodniach. Dlatego nie ma co spodziewać się rezultatów od razu. To by było na tyle z moich rozmów z lekarzem na ten temat :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    Przede wszystkim należy zwracać uwagę co jest lekiem a co suplementem diety. Suplementy nie podlegają żadnej kontroli. Ja mam duże niedobory magnezu i przy dawkach które biorę jedynym preparatem, który nie rozwala mi żołądka jest SlowMagB6- i to jest lek. Liczy się nie tylko ilość magnezu, ale też związek w jakim występuje, bo nie wszystkie wchłaniają się na tym samym poziomie.
    --
    •  
      CommentAuthorEwa1406
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    Jestem po USG połówkowym (o matko, na prawdę to już połówkowe!!!!!!)
    Wszystko jest w normie. Tym razem dzidziuś wyszedł młodszy o 3 dni w porównaniu z poprzednim USG, ale lekarz mówi, że 3 dni w ciągu 2 miesięcy jest OK. Mała waży około 434 g i bez wątpienia nie ma nic pomiędzy nóżkami :D
    --
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    Ja biorę Magne B6 2,3 tabl dziennie i 1 tabl kalipozu ( to na rp.). właczyła mi to ginka, jak miałam skurcze łydek.
    Popieram Azniee wybierajcie lek, a nie suplement, bo tylko leki sa przebadane, zawierają to co napisane :) bo suplement tak naprawdę nie wiemy ile ma subst leczniczej.
    --
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    Ja wczoraj byłam na wizycie i pytałam o magnez , wymienił mi kilka nazw ale spytalam czy mogę Chela_mag bo mam i powiedział że jak najbardziej on jest z B6, kazł brać w zasadzie podwójną dawkę
    --
    •  
      CommentAuthorVolvic
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    Katiziie Ewa1406 Cieszę się :) Gratuluję dobrych wieści.

    Kurcze, widzę, że praktycznie każda z was bierze magnez. Ja biorę tylko żelazo i jod.
    Dzisiaj miałam wizytę położnej, rozmawiałam o tej mojej krótkiej szyjce i o przyjmowaniu leków. Biorę Luteinę oraz antybiotyk - Amoksiklav. Położna zdziwiła się, że ginekolog przepisała mi, bo niby nie ma takiej potrzeby, poza tym była zdziwiona, że mam go przyjmować aż 12 dni. Doradziła mi, abym na następnej wizycie w środę powiedziała pani ginekolog, że źle się czuję po antybiotyku i je odstawiła.
    Sama już nie wiem co myśleć. Pani ginekolog gdy przepisywała antybiotyk mówiła, że z jej doświadczenia wynika, że zazwyczaj podczas skracania się szyjki dochodzi do jakiś zakażeń czy zapaleń (nie pamiętam, bo użyła fachowej nazwy) i na wszelki wypadek mam brać antybiotyk. Posłuchałam jej, ale i tak się boję czy to nie wpłynie źle na dziecko. Z reguły bardzo rzadko brałam antybiotyk, a teraz aż 3 razy dziennie przez 12 dni. Nie wiem co myśleć.
    --
    •  
      CommentAuthormyszaasia
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    ok dziekuje za kometarze, już zakupiłam magneB6 i od dzisiaj bede łykać 3x1 tak poradziła nawet pani w aptece, tyle że jak pisze Karolajnas efekt widoczny może być dopiero po około 2-3 tygodnie to nie wiem czy doczekam efektów hehe moi chłopaki rodzili sie sporo przed terminem 2 i 3 tygodnie przed a nie miałam takich problemów z twardnieniem jak w tej ciąży przynajmniej nie w takim stopniu, no chyba że córa bedzie grzeczna i poczeka do terminu :)
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    Volvic: Kurcze, widzę, że praktycznie każda z was bierze magnez.


    Ja nie biorę :wink::wink: Ale ja z tych bez skurczowych :wink:

    Volvic: Posłuchałam jej, ale i tak się boję czy to nie wpłynie źle na dziecko.


    Infekcja i przedwczesny poród wg. mnie jest groźniejszy....ale rozumiem, że się martwisz bo ja też ostrożnie podchodzę do łykania leków w ciąży:wink::wink:

    Loren: Zgagę mam straszna


    Czyli zgaga, ucisk maluszka, wrażliwy żołądek może powodować wymioty....na poród za wcześnie, więc oby to nie było oczyszczanie jak ktoś tu zasugerował :wink::wink::wink:

    _malgosia_: Oooo :) Eeee :( Zgłoś do moderacji permalink
    ja mam mdłości przez ostatnich kilka dni, też nie wiem z czego to się bierze...


    Za to Ty Małgosiu zdecydowanie możesz się oczyszczać..albo po prostu też żołądek już nie wyrabia od ucisku paru kg szczęścia :tooth::tooth::tooth:

    Treść doklejona: 17.01.14 15:40
    Karoolka: wczoraj przepłakałam cały wieczór! :((


    Matko też bym ryczała....a jakie stawki są u niego prywatnie?
    --
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    Volvic widocznie nie musisz brać mg :) co do antybiotyku to ja posłuchałabym lekarza, na pewno ma doświadczenie i wie co robi :wink:
    --
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    bananowiec: Czyli zgaga, ucisk maluszka, wrażliwy żołądek może powodować wymioty....na poród za wcześnie, więc oby to nie było oczyszczanie jak ktoś tu zasugerował

    raczej nie oczyszczanie bo tak mam od poczatku ciązy...tylko tak smiesznie jak ide ulica i mam odruch na wymioty..:wink:

    Treść doklejona: 17.01.14 16:05
    ja magnezu też nie biore:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    Dziewczyny, czy któraś z Was była może na usg w Medicoverze na Wilanowie w Warszawie? Zastanawiam się czy mają tam dobry sprzęt, czy robią też 3D i czy nagrywają na płytkę? Jutro mam tam usg! ie mogę się doczekać! Pewnie jeszcze płci nie poznamy, bo przy Kacperku na tym etapie nie było widać...
    --
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeJan 17th 2014 zmieniony
     permalink


    Dzisiaj dzwoniłam do szpitala i dowiedziałam się, że niestety dr nie przyjmuje w przychodni :(

    Matko też bym ryczała....a jakie stawki są u niego prywatnie?


    cały dzień mam doła. niby myślałam, że wczoraj podjęłam decyzję, ale nie daje mi to ciągle spokoju :/ za wizytę 130-150 zł w zależności, do której przychodni bym chodziła. ta za 150 zł ma super nowoczesny sprzęt. do tego usg 200 zł, ale to zapewne tylko połówkowe i to ostatnie. zawsze robił mi na wizycie jakiś szybki podgląd pod malucha. no masakra po prostu... :( nie wiem co zrobić. pogadam z nim i wtedy podejmę decyzję.
    --
    •  
      CommentAuthorAnnie_86
    • CommentTimeJan 17th 2014 zmieniony
     permalink
    Jestem po konsultacji z ginekologiem, w prawdzie nie prowadzącym, ale zawsze to lekarz. Opuchlizna jest, mam obrzęk ukryty, ale poza tym nic się złego nie dzieje. Powiedziała, że na 2 tyg przed porodem to dość normalne. W czwartek mam kolejną wizytę u mojej ginki to jeszcze z nią o tym pogadam, ale jakby coś się działo z ciśnieniem (teraz regularnie mierzę w domu) to będę jechać do lekarza/szpitala natychmiast.
    .
    Mam jeszcze pytanie o zmiany w otoczce sutkowej w czasie ciąży. Pojawiło mi się kilka takich jakby odrywających się maleńkich krostek w kolorze skóry. Kilka pojedynczych i jedno niewielkie skupisko. Nie wiem czy to czasem nie jakieś maleńkie wirusowe brodawki lub coś jak kurzajki na dłoniach (szukałam zdjęć w internecie i to wygląda podobnie, ale nie do końca), ginka powiedziała, że to nic groźnego, ale jakoś tak miałam wrażenie, że nie zna się na tym. Miałyście do czynienia z czymś takim?
    -- http://lb3m.lilypie.com/y2f6p1.png
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 17th 2014 zmieniony
     permalink
    Annie_86, cieszę się, że wszystko OK, ale obserwuj dokładnie tą opuchliznę i miej pod kontrolą ciśnienie. A co do Twojego pytania o brodawki ... Wydaje mi się, że to mogą być włókniaki. Ja niestety mam ich sporo, pod piersiami, pod pachami, na szyi, w pachwinach, nawet dwa w pępku. Są to takie drobniutkie brodawki, u mnie niektóre w kolorze skóry, inne są ciemne, jak pieprzyki, maleńkie, odstające i co gorsza jak je czymś podrażnię, szczególnie te na szyi, to mnie lekko szczypie. Włókniaki są częstą dolegliwością ciążową, ponoć powstają pod wpływem burzy hormonów. Powinny zniknąć po porodzie, jeśli nie są maści pomagające im odpaść, a te bardziej oporne można usunąć w gabinecie u zwykłego dermatologa (np. przez zamrożenie) lub w gabinecie dermatologii estetycznej. Moja ginekolog na razie powiedziała, że je zostawiamy w spokoju, a po porodzie powie mi co z nimi zrobić.

    Informacje o włókniakach
    --
    •  
      CommentAuthorEwa1406
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    Wlokniaki można wymrozic u dermatologa. Właśnie dziś to robiłam.
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeJan 17th 2014
     permalink
    myszaasia Mój gin zaleca aspargin w dawce 3x2 tabl. Mówi, że to dla kobiet w ciąży odpowdnia dawka!!!

    Libra Ja wyjściową wagę też miałam 58 kg. Obecnie już 71 ale ja pierwsze miesiące zajadałam mdłości...Teraz o dziwo mniej tyję...Ale wychodzę z założenia, że spokojnie po urodzeniu małego zrzucę...Kurcze tyle obowiązków, biegania, spacery do tego przecież zdrowo trzeba jeść i dieta odpowiednia dla malucha...Także :smile: będzie dobrze!!!

    EWACudowne wiadomości. GRATULUJĘ córeczki!!!!

    DII A nie ma info na ich stronie...Może zadzwoń i dopytaj. TRZYMAM KCIUKI u nas na tym etapie gin już powiedział, że będzie synek :smile:

    karolajnas Ja też mam włókniaki... ws umie kilka...ale u mnie jakimś cudem po porodzie znikły :neutral:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.