Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    Dziewczynki, proszę o kciuki, jedziemy zaraz na KTG. Brzuch non stop napięty, Junior mocno ruchliwy. Nie wiem co się dzieje, ale brzuch mnie ciągnie aż od pleców :sad:
    --
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    karolajnas trzymam kciuki.czasami tez miałam takie akcje ale nic wiecej sie nie działo:bigsmile:
    no i wreszcie mamy ciaze donoszona:cheer::clap::crazy::swingin::tooth:
    wymioty mineły ale jeszcze odczuwam ból gdzies w zołądku...
    --
    •  
      CommentAuthormyszaasia
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    karolajnas trzymam kciuki ,jestesmy na tym samym etapie więc tym bardziej obsrwuje jak u Ciebie przebiega ciaza ,czekam na wieści i oby wszystko było ok
    •  
      CommentAuthorVolvic
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    Karolajnas - Mi też tak ciągnęło brzuch i okazało się, że szyjka się skróciła, ale oczywiście w Twoim przypadku to może być całkowicie co innego :) Powodzenia! :)
    Loren- Gratuluję ciąży donoszonej ! Zazdroszczę:shamed:
    --
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    Volvic jeszcze chwila i też będziesz miała ciąze donoszoną:bigsmile:
    mnie póki co ogarnia panika ze to juz,w kazdej chwili...a najgorsze ze moge byc sama bo maz czesto poza miastem w trasie.boje sie tez zebym w panike nie wpadła jak sie zacznie:bigsmile:różnie to może być...:wink:ogólnie to boję sie że w tej ważnej chwili będe sama:cry:
    Agi500 ta herbatka z lisci malin ma jakas nazwe?i gdzie ja kupiłas?bo jak pytam w aptekach to robia taaaakie:shocked: oczy...
    --
    •  
      CommentAuthorMuriah
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    Karolajnas trzymam kciuki. Na pewno jest wszystko w porządku.
    Loren gratki :smile:

    Ciekawe jak tam u Annie
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorVolvic
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    Loren - Miejmy nadzieję, że akurat w tej ważnej chwili mąż będzie przy Tobie. A jeśli nie.. to masz kogoś bliskiego, rodzinę, przyjaciółkę mieszkających blisko Ciebie ?:) Na pewno Ci pomogą.
    Też ostatnio miałam wrażenie, że jak zacznie się poród to wpadnę w panikę i zemdleję. Ostatnio zaczęłam dużo czytać i oglądać i mi przeszło :) Teraz bardzo chcę to przeżyć i jestem tego ciekawa jak to u mnie będzie wyglądać. Ale pewnie za tydzień, dwa znowu załączy mi się panika.

    Treść doklejona: 23.01.14 12:44
    Podobają mi się filmiki tej pani http://www.youtube.com/watch?v=bnf_X9ou1Wc :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    karolajnas: Dziewczynki, proszę o kciuki,


    Trzymam kciuki, mam nadzieję, że to nie szyjka...

    Loren: mnie póki co ogarnia panika


    Ja mam panikę od tygodnia....co prawda na poród się nie zapowiada, ale wiadomo....stres jest, płytko śpię, jak coś mi się już śni to albo poród albo karmienie cyckiem - SZALEŃSTWO :crazy:

    Ale jeszcze nie czuję się gotowa na poród....jeszcze chcę się pokulać :swingin::swingin::swingin:
    --
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    własnie przed chwilą ogladałam jakis filmik animowany jak rodzi sie dziecko no i juz płacz mnie ogarnął...to takie piękne...ja juz wiem jak to wyglada dlatego tak strasznie sie boje ale iczekam na ta chwile...tylko kurde NIE CHCE BYC SAMA!!!!!w razie czego ktos pewnie bedzie,mam bratową pielegniarkę ale to bardziej po to zeby dopilnować niz wesprzec...aj juz mi sie płakac chce...:cry::cry::cry:

    Treść doklejona: 23.01.14 12:49
    bananowiec: Ale jeszcze nie czuję się gotowa na poród....jeszcze chcę się pokulać

    ja też nie!!!:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorpoziomkaUK
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    Karolajnas trzymam kciuki :) na pewno wszystko jest ok:)
    Loren, bananowiec ja tez jestem coraz bardziej przerazona porodem...poki nie wiedzialam o cc to balam sie jak zareaguje na odchodzace wody..a co jak bede sama? O matko zadzwonic do szpitala, po m, zebrac sie jakos do kupy....za duzo rzeczy jak dla mnie w takiej panice hehehe, choc codziennie oswajalam sie z mysla i ukladalam plan co i jak zrobie...grunt to sie nastawic pozytywnie i wbic sobie do glowy, ze to moze byc w kazdej chwili...wtedy nie bedziemy az tak zaskoczone..:) chyba?:):) ja teraz sie martwie co to bedzie jak mi wody odejda przed cc...wtedy to w trymiga bede musiala znalezc sie w szpitalu...
    Aha i powiem Wam, ze ja juz moglabym rodzic....jeszcze tydzien temu twierdzilam, ze jakos mi za wczesnie, za szybko...chce sie nacieszyc jeszcze brzuszkiem i nie jestem gotowa na porod....a teraz to moglabym juz tulic mala i chcialabym miec wszystko za soba..
    -- moje najwieksze zyciowe osiagniecia: WIKTORIA 06.02.2014 DOMINIK 01.04.2016
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    Loren: no i juz płacz mnie ogarnął.


    Taaaa mi też niewiele do płaczu potrzeba....

    Loren: NIE CHCE BYC SAMA!!!


    A nie masz jakieś bliskiej koleżanki jakby mąż nie mógł? Pewnie to nie to samo, ale dasz radę....:thumbup::thumbup::thumbup:

    Treść doklejona: 23.01.14 13:05
    poziomkaUK: .a teraz to moglabym juz tulic mala i chcialabym miec wszystko za soba..


    Zazdroszczę gotowości.....ja nawet torby nie mam spakowanej :tooth::tooth::tooth:
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    matkaswejcorki WITAJ w naszym gronie.Spokojniej ciąży!!!

    KAROLAJNAS KOCHANA TRZYMAM MOCNO kciuki...koniecznie daj nam znać co o i jak!!!Będzie dobrze!!!!

    LOREN:clap: super, że ciąża już donoszona...nie ukrywam, że teraz właśnie ten etap jest moim marzeniem :tooth: a z moim mężem dziś tez poruszaliśmy temat porodu i jak on dojedzie ? Czy zdąży? Kurcze no...Dylemat za dylematem... Poza tym mój kochany twierdzi, że drugie to szybciej i może powinniśmy z sąsiadką zagadać co by mnie już zaczęła wieźć a on w połowie trasy mnie przechwyci :whorship: no SZOK :shocked:
    Kochana nie płaczemy, zobaczysz dobrze będzie, nie będziesz sama!!!!

    bananowiecAle wiesz... u Ciebie to już jakby co lada chwila :wink::smile:

    poziomka UK Ja mam tak od tygodnia..., że w sumie już mogę rodzić... chcę mieć to za sobą, i w sumie chcę aby Domi już z nami był... Z drugiej strony jak pomyślę, że on nawet 2 kg jeszcze nie waży :sad: to myślę sobie...EEEEE niech siedzi jeszcze ze 3 tyg...ZLECI...jak i cała ciąża...a ŻE kolejnej już nie planujemy to cieszę się brzucholkiem jak mogę :bigsmile:
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    matkaswejcorki witamy w naszym brzuszkowym gronie :)
    u mnie juz jest maly brzusio teraz juz ten kto nie wiedzial ze jestem w ciazy to wie bo brzusio widac....:):):)
    Suwaczek z babyboom.pl Suwaczek z babyboom.pl
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    Bananowiec jeszcze nie masz torby spakowanej???:shocked::bigsmile:to chyba jeszcze taka straszna panika cię nie ogarnela:bigsmile:u mnie juz wszystko spakowane i co dzien się zastanawiam czy wszystko tam jest:bigsmile:
    wrazie czego męża siostra będzie albo moja bratowa...ale wiadomo...to nie to co maz:cry:
    Maria mówisz ze drugie szybciej?a po 14 latach przerwy tez???bo gdzieś wyczytalam ze po 7 latach kobieta jest traktowana jak pierworodka:confused:
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    Loren WEŹ MNIE NIE STRASZ :shocked::shocked::shocked: Będę rodziła po 9 latach przerwy...
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    Loren: to chyba jeszcze taka straszna panika cię nie ogarnela


    Panika co do przebiegu porodu, a nie tego, że może on nastąpić lada chwila...dlatego jeszcze się nie spakowałam....poza tym ja jestem w ogóle nie skurczowa (ciągle nie wiem co to przepowiadające i jak je czuć), szyjka trzyma jak zaklęta-z pewnością urodzę w lutym :tooth::tooth::tooth:
    --
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    Maria gdzież bym smiala...ja sama w strachu:bigsmile:ale chyba to nie ma znaczenia,bo byly tu dziewczyny które rodzily bardzo szybko po wielu latach przerwy.
    bananowiec ja to panika i co do przebiegu i co do terminu...:wink:tez mi sie wydaje ze w lutym urodzę a jeszcze niedawno modlilam sie żeby do stycznia wytrzymać,tak mnie gin nastraszyl...skurcze trochę meczyly,jakiś bol krzyża a teraz nic:shocked:nawet takich malych boli @ nie mam...maz mówi ze w przyszlym tygodniu urodzę a ja mu na to ze nie chce,bo ja chce w lutym:bigsmile:tylko ze w przyszlym tyg juz będzie luty:crazy::crazy::crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    Loren: tylko ze w przyszlym tyg juz będzie luty


    Faktycznie :swingin::swingin::swingin:
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 23rd 2014 zmieniony
     permalink
    Kochane Dziewczyny !!! Bardzo Wam dziękuję za słowa otuchy !!! :bigsmile: Jesteśmy po KTG, twardnienia jak były, tak są, nawet podczas badania, ale żadne z nich nie zapisało się na KTG. Położna stwierdziła, że albo są na tyle słabiutkie, że aparat nie jest w stanie ich wyczuć, albo to nie twardnienia, tylko harce naszego Juniorka. Być może podejmuje próbę obrotu we właściwą stronę, Łobuziak jeden. Lekarz widział zapis, kazał spokojnie wracać do domu, bo na razie o żadnym porodzie mowy nie ma. Jestem dużo spokojniejsza i cieszę się, że skontrolowaliśmy stan naszego Urwisa :smile: Zwłaszcza, że martwiłam się, bo Malutki był bardzo aktywny przez całą noc i myślałam, że może mu coś dolega przez te skurcze ...

    Bardzo, bardzo raz jeszcze Wam dziękuję !!!

    poziomkaUK: ja teraz sie martwie co to bedzie jak mi wody odejda przed cc...wtedy to w trymiga bede musiala znalezc sie w szpitalu...


    To jedyna myśl, która mnie troszkę przeraża, poziomko. Jakoś tak już się spokojnie nastawiłam na CC, ale na planowane :bigsmile: Mam nadzieję, że może się nic nie rozpocznie samoistnie, ale ... z naturą się nie dyskutuje :wink: Za tydzień mam wizytę, będę miała wyznaczany termin CC.

    bananowiec: poza tym ja jestem w ogóle nie skurczowa (ciągle nie wiem co to przepowiadające i jak je czuć)


    I niech tak zostanie, aż do godziny "0" :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    Jak mogą po iluś latach traktować kobietę jako pierworódka skoro tam pomiędzy nogami sie nie wstąpiła :) Wie jak poród przebiega więc to chyba tak nie jest.

    Karolajnas dobrze że wszystko ok,może faktycznie maluszek się przewraca.

    Ja lecę na wywiadówkę :P
    --
    •  
      CommentAuthorpoziomkaUK
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    Karolajnas dobrze, ze z synkiem wszystko dobrze:) moze rzeczywiscie probuje sie odwrocic?
    A u mnie dzisiaj 2tygodnie do cc! :crazy::crazy::crazy:za dwa tygodnie najprawdopodobniej bede tulic swoj wyczekany cud....no chyba, ze zdecyduje sie jednak wczesniej wyjsc...ale watpie, bo tak jak wiekszosc z Was od jakiegos czasu nie mam skurczy ani boli typowo @...takze czekamy:)
    -- moje najwieksze zyciowe osiagniecia: WIKTORIA 06.02.2014 DOMINIK 01.04.2016
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    Super wieści poziomko :smile: A jeśli chodzi o naszego Juniora, to sama nie wiem, co on wyprawia. Jestem w szoku, chyba się jakoś inaczej ułożył niż dotychczas, bo strasznie mi ciągnie brzuch. Wypięty jest na maksa, ale też jest wysoko, bo bolą mnie żebra, uciska żołądek, no istna rewolucja.
    --
  1.  permalink
    Dziewczęta, a czy któraś z Was spodziewa się trzeciego dziecka? Ja mam już dwie córki, starsza wkrótce ukończy 9 lat, młodsza niedawno skończyła 4, no a teraz spodziewamy się trzeciego malucha:)
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    Karolajnas Bardzo się cieszę, że z Juniorem OK!
    I jak tak czytam opis tego co wyprawia w brzuszku to mój tam ma codziennie .,.,.wypinki, napinki no dosłownie dzień w dzień, czasem tak się tam prostuje, ze boli mnie wszystko a pępek mam wrażenie, że ...pęknie :neutral:
    Skurcze mam ale kilka w ciągu dnia... sądzę, że są to tzw. skurcze przepowiadające bardziej niż takie typowe skurcze... Poza tym ostatnio na wizycie wszystko szczelnie zamknięte więc na razie się nie martwię.
    --
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    Jakie mnie dzisiaj skurcze meczyly w nocy...:neutral:ojej...juz myslalam ze rodze:tongue:bardzo brzuch ciagnal,ale krzyż to mnie napie....l!!!:angry:a synek,jak skurcz spokojny,po skurczu szalal.rano wstalam i znów placz i panika ze jak mnie tak porzadnie w środku nocy wezmie a będę sama to ja nawet nie dam rady walizki pociągnąć...:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorpoziomkaUK
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    Tak czytajac Wasze wpisy to ja chyba nie doswiadczylam jeszcze porzadnych skurczy:bigsmile: mnie tylko czasem pobolewaja plecy na dole albo mala sie ulozy tak, ze akurat boli ale brzuch naprawde dawno @nie bolal. Moja jest bardzo wysoko- glowka naciska mi na zoladek i czasami wpycha ja pod zebra...a ze ma tam malo miejsca to jest to bardzo dziwne i smieszne uczucie hehe..za to jak wyprostuje nozke i zdecyduje sie kopnac po pecherzu to moge krzyczec z bolu.
    Loren postaw sobie walizke przy drzwiach i w razie jakbys byla sama to dzwon po kogos kto ma klucze do mieszkania i lez i czekaj az ktos przyjdzie...jak sama czujesz, ze nie dasz rady to musisz sobie zaplanowac konkretnie jakas pomoc....choc PONOC miedzy skurczami mozna sie normalnie poruszac:)
    -- moje najwieksze zyciowe osiagniecia: WIKTORIA 06.02.2014 DOMINIK 01.04.2016
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    Walizka stoi niedaleko drzwi a ja juz obmyślam jak by to bylo jakby nikt w nocy nie odebrał telefonu i np trzeba by bylo po taxi dzwonic...:confused:ja to mam czasem myśli...:bigsmile:a brzuch tez mnie @wogule nie boli,tylko tak ciagnie,no i ten krzyż...:cry:

    snila mi sie dzis burza.patrze w sennik a tam pisze ze to jakiś szok psychiczny,straszne przezycie....NO I LEB JUZ MAM NABITY!!!BOJE SIE:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorpoziomkaUK
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    Loren SPOKOJNIE :grouphug: wszystko bedzie dobrze:wink: staraj sie nie panikowac, a w sennik to juz w ogole nie zagladaj...zebym ja miala sprawdzac moje porabane sny to bym chyba zwariowala:cry:
    Zobaczysz, ze teraz panikujesz, a okaze sie, ze zaczniesz rodzic w dzien i to przy mezu:)
    Zreszta uwierz mi, ze jak bedziesz do kogos dzwonic nawet w nocy to na pewno odbiora telefon, bo Zapewne czekaja na Twoj znak:)
    Popros ewentualnie zeby ktos mial wlaczony dzwonek glosno na noc:) bedzie dobrze
    -- moje najwieksze zyciowe osiagniecia: WIKTORIA 06.02.2014 DOMINIK 01.04.2016
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeJan 24th 2014 zmieniony
     permalink
    Loren: snila mi sie dzis burza.patrze w sennik a tam pisze ze to jakiś szok psychiczny,straszne przezycie....NO I LEB JUZ MAM NABITY!!!BOJE SIE


    A może sen po prostu odzwierciedlił Twój stan psychiczny?

    Rozumiem, że chciałabyś rodzic z mężem, naprawdę. Ale nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli. Czy urodzisz z mężem, bratową, czy sama, ważne żeby poród przebiegł bezpiecznie dla Ciebie i dla dziecka. Jak będziesz się teraz bać i stresować, to możesz się psychicznie zablokować w kwestii samego porodu. Musisz, po prostu musisz dla Waszego dobra nastawić się pozytywnie do tego ważnego wydarzenia, bez względu na to czy będziesz rodzić sama, czy z kimś. Ściskam Cię ciepło!
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    LOREN- kurcze staram się Ciebie kochana zrozumieć i jestem zdania, że poziomka dobrze pisze, zrób sobie plan... Zastanów się do kogo w nagłym wypadku mogłabyś zadzwonić... Uprzedź tą osobę dogadajcie się, kurcze na pewno jest ktoś kto bez wahania CI pomorze... Wiem też że poród z mężem to cudowna opcja ale... Życie czasem pisze samo scenariusze i jestem zdania, że ważniejsze będzie bezpieczeństwo Twoje i maluszka...
    Mnie od rana @-owo podbrzusze ćmi :confused: do tego coś mi sie wyhodowało z pobrań z szyjki... Kurcze a GBS jest z szyjki czy z odbytu ???
    --
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    ja to straszna panikara i zaraz zakładam wszystko co najgorsze i mysle co by było gdyby...:confused:ale tak jak mad powiedziałas najważniejsze zeby poród prebiegł bezpiecznie i z dzidziusiem było wszystko ok:bigsmile:ja tak naprawde nie moge sie juz doczekac tego dnia:bigsmile:
    znów mnie mecza bóle krzyża-moze jednak do lutego nie dotrwam:shocked:

    Treść doklejona: 24.01.14 09:45
    ja wiem ze dziewczyny dobrze pisza...ale czasami to myslenie samo tak przychodzi...taki typ chyba jestem:bigsmile:
    mariaekad: do tego coś mi sie wyhodowało z pobrań z szyjki... Kurcze a GBS jest z szyjki czy z odbytu ???

    z szyjki:bigsmile:ja miałam tydzien temu pobierany i wsio ok,a teraz jakies swedzenia mnie mecza...:shocked:i od czego???:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    Loren nie martw się ja pierwsze dziecko rodziłam z mężem a drugie sama nie było wcale tak żle położne bardzo mnie wspierały,faktycznie jest inaczej ale ja miałam porównanie jak to jest samej a jak z kimś.

    Ja to chyba na wizycie w pon bede błagać ginka żeby zrobił cc jak najszybciej jest to możliwe,bo nie wyobrażam sobie dochodzić do terminu jak brzuch zejdzie niżej i na spojenie bedzie jeszcze bardziej uciska to ja chyba umrę teraz jest mi już kulej wstawać nie mogę a wiadomo że po porodzie odrazu ból nie minie czyli nie dosyć że rana po cc bedzie boleć to jeszcze te spojenie :(

    matkaswejcorki jak spodziewam się trzeciego dziecka mam dwóch chłopaków 10 i 8 lat tym razem spodziewam się córki :)
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    Prawidłowo GBS pobiera się i z pochwy i z odbytu.
    --
    •  
      CommentAuthorEwa1406
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    No Loren, ciekawa jestem kiedy popędzisz na tę porodówkę :)))
    Rzeczywiście zrób jak tu poziomka i maria piszą. Myślę, że nikt Ci nie odmówi. Plus będziesz spokojniejsza mając wszystko spisane - o niczym wtedy nie zapomnisz.
    A mnie tak boli szyja / kark od środy, że masakra. Musiało mnie przewiać w domu jak okno miałam otwarte - innej opcji nie ma.
    Ale nic nie jest lepiej, a nawet jest coraz gorzej.
    Jak mogę sobie pomóc? Póki co niczym nie smarowałam, bo nie wiem czy mogę rozgrzewającego coś. Mąż mi trochę masował, ale to nie pomaga :( Chodzę w chuście, bo może to trzeba wygrzać? Nie wiem... A boli jak nie wiem co. Nie mogę się ruszać :(((
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    Potwierdzam, GBS z pochwy i odbytu:wink:

    Loren tylko spokój może nas uratować :swingin:

    U mnie dzisiaj Młoda od rana szaleje po szyjce i generalnie tak boleśnie to robi...może chce się wkręcić w kanał?:shades:

    Mnie @ boli czasem wieczorami jak przesadzę z pracami w domu tak to cisza.

    To kręcenie Młodej nie jest przyjemne:devil: jak wpłynie to na szyjkę to przeżyję :wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorpoziomkaUK
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    U mnie polozna wziela tylko mocz i stwierdzila, ze tak GBS wezmie...:shocked: ale to UK i wszystko mozliwe....a jak to jest z GBS przy cesarce?? Tez jest wymagane?
    Ja dzisiaj musialam sie przejsc dluzszy kawalek do sklepu i bankomatu...jak mnie mala zaczela na szyjke i podbrzusze uciskac to myslalam, ze wyleci mi:shocked::confused: ledwo doszlam do domu i teraz caly czas mnie podbrzusze boli i pecherz/szyjka:sad: W domu to moge chodzic, sprzatac, gotowac, ostatnio nawet ciasta pieke co drugi dzien i czuje sie dobrze, a zeby wyjsc na jakis dluzszy spacer to juz ciezko:sad:
    -- moje najwieksze zyciowe osiagniecia: WIKTORIA 06.02.2014 DOMINIK 01.04.2016
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    ja też juz gdzies dalej boje sie wychodzic:confused:i mały też daje dzisiaj czadu,czuje takie parcie na dole...:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorpoziomkaUK
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    Oho wyjdzie jeszcze, ze urodzimy wszystkie naraz:tooth:
    -- moje najwieksze zyciowe osiagniecia: WIKTORIA 06.02.2014 DOMINIK 01.04.2016
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    poziomkaUK: Oho wyjdzie jeszcze, ze urodzimy wszystkie naraz

    też mi sie tak wydaje:tooth:
    --
    •  
      CommentAuthoragi500wtn
    • CommentTimeJan 24th 2014 zmieniony
     permalink
    Loren, nie zamartwiaj się na zapas, że męża nie będzie. Ja sobie zaplanowałam, co zrobię jeśli będę sama. Biorę psa na smycz i idę do mamy. Tam mam walizkę i pieszo do szpitala :) Jakby nie było chodzenie przyspiesza akcję porodową, w pierwszej fazie w szpitalu też będziemy chodzić :wink: Nie martw się! Damy radę z mężem, czy bez niego :wink:

    Ja mam coraz częściej skurcze. Niestety bezowocne. Wczoraj w nocy już miałam nadzieję, że się zaczęło, bo miałam 5 skurczy w odstępach tak 7-10 minut. Niestety wszystko ustąpiło i nadal się toczę. Choć trochę też z ulgą przyjęłam fakt, że to jeszcze nie teraz. Dziwne uczucie. Czekam już na Jagódkę, ale jak sobie pomyślałam, że być może to już to ogarnęło mnie przerażenie i miałam nadzieję, że skurcze miną :tongue:
    --
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    agi a ta herbatka z lisci malin ma jakas nazwe?i gdzie jakupiłas?bo pytam w aptekach to nie wiedza o co chodzi :shocked:

    Treść doklejona: 24.01.14 10:54
    agi500wtn: Ja mam coraz częściej skurcze. Niestety bezowocne

    a moze owocne:bigsmile:tylko jeszcze tego nie wiesz:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    Agi czym są właściwie te skurcze? Jak je odczuwasz?:wink::wink: Mój lekarz twierdzi, że nie przegapie :devil::crazy::crazy:
    --
    •  
      CommentAuthormyszaasia
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    matkaswejcorki: Dziewczęta, a czy któraś z Was spodziewa się trzeciego dziecka? Ja mam już dwie córki, starsza wkrótce ukończy 9 lat, młodsza niedawno skończyła 4, no a teraz spodziewamy się trzeciego malucha:)

    ja spodziewam się trzeciego dziecka, mam dwóch synków 9 i 4 latka :wink: teraz spodziewam sie córeczki:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorpoziomkaUK
    • CommentTimeJan 24th 2014 zmieniony
     permalink
    Ale sie zdenerwowalam…ale sie zdenerwowalam!!
    Dzwoni do mnie babka z przychodni, ze polozna zmienila mi date wizyty…(przypomne, ze prosilam o to, bo chcialam przyjsc 27 zeby mi potwierdzila czy mala jest glowka w dol- wtedy jeszcze nie wiedzialam, ze bede miec cc) i mowi, ze polozna umowila mnie na 7lutego !! No to ja mowie, ze nie moge 7, bo 6mam zaplanowane cc i ze jednak przyjde 31 stycznia..a ona, ze juz nie moge i ze polozna ma wszystkie terminy zajete i moge przyjsc 7lutego…wiec juz z podniesionym glosem mowie, ze jak mam przyjsc 7lutego jak 6mam cesarke?! A ona, ze ona nie wie, ze ona ma jeden termin i jak mi on nie pasuje to mam sama dzwonic do poloznej i sie umawiac….wiec ja znowu, ze jak moze mi pasowac, jak 7 bede w szpitalu!!! Wzielam wdech i powiedzialam, ze sama sie skontaktuje z polozna w celu umowienia wizyty…a ona do mnie, ze mojq polozna i tak ma wszystkie terminy zajete i nie bedzie miala gdzie mnie wcisnac!! Rozumiecie :O odpowiedzialam tylko, ze jednak i tak sama zadzwonie, bo musze sie przeciez zobaczyc z polozna przed porodem na to ona (tez juz poirytowana, choc nie wiem czym) czy ma mnie umawiac na tego 7 czy nie?! :O no rece mi opadly i sie rozlaczylam!
    A dla poloznej zostawilam taka wiadomosc, ze odechce sie jej pewnie do mnie oddzwaniac, bo obwinilam ja, ze mi zle wyczula mala i ze teraz mam miec cc a ona mnie umawia na 7stycznia! Zobaczymy czy oddzwoni i co powie!
    Ale jestem zla! Ide sobie poziom cukru jakimis ciastkami uzupelnic, bo wysiadam:(
    -- moje najwieksze zyciowe osiagniecia: WIKTORIA 06.02.2014 DOMINIK 01.04.2016
    •  
      CommentAuthoragi500wtn
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    Loren: a ta herbatka z lisci malin ma jakas nazwe?

    U siebie w mieście nie znalazłam. Kupiłam na allegro suszone liści malin z ekologicznej uprawy i je sobie zaparzam.

    bananowiec: Agi czym są właściwie te skurcze?

    Banan, powiem Ci, że ja się cały czas zastanawiałam, czy mam skurcze, czy nie. Ale byłam w środę u ginki na szybkiej konsultacji i powiedziała, że dusi mi na szyjkę tak, jak będę odczuwać skurcze. To taki silny, intensywny ból w szyjce i podbrzuszu. Przynajmniej ja to tak odczuwam.

    Treść doklejona: 24.01.14 11:21
    Poziomka, co to za baba z którą rozmawiałaś?! Straszne! Mam nadzieję, że uda Ci się wcześniej dostać do niej..
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    poziomkaUK: ledwo doszlam do domu i teraz caly czas mnie podbrzusze boli i pecherz/szyjka


    Znam ten ból, poziomko :sad: Junior też tak robi podczas dłuższego spaceru, nie wiem, czy grawitacja powoduje, że Małemu nóżki bardziej schodzą na pęcherz i szyjkę, ale zawsze tak się kończy, że mnie wszystko szczypie, boli. Szyjka zamknięta, trzyma się, więc póki co trzeba to jakoś znieść :smile: Nie martw się !

    Loren: agi a ta herbatka z lisci malin ma jakas nazwe?i gdzie jakupiłas?bo pytam w aptekach to nie wiedza o co chodzi


    U mnie w wielu aptekach jest ta herbatka, tzn. nie nazywa się herbatką, po prostu są to suszone liście malin, ale jeśli nie w aptece, szukałabym w sklepie zielarskim, ewentualnie w sklepie ze zdrową żywnością.
    --
    •  
      CommentAuthorVolvic
    • CommentTimeJan 24th 2014 zmieniony
     permalink
    Dzisiaj rozmawiałam z położną i ona nie polecała tych herbatek z liści malin, ponoć nie działają. Sama nie wiem czy zacząć pić czy nie. :P

    Dziewczyny, mam pytanie. Ostatnio był alarm, bo skróciła się szyjka. Przedwczoraj na wizycie dowiedziałam się, że szyjka wydłużyła się o 2-3 mm i jest wszystko ok. Na przedostatniej wizycie pani ginekolog kazała zaprzestać współżycia. Teraz jest lepiej i nadal niby mam się powstrzymać. Ja wiem, że dla dzidziusia wszystko, ale czuję w sobie takie napięcie, mam sny erotyczne. I stąd moje pytanie czy sam orgazm bez penetracji mógłby wpłynąć negatywnie? wywołać skurcze, czy skrócić szyjkę? wcześniej podczas orgazmów nie czułam żadnych spinek ani skurczy. A jeśli orgazm też jest wykluczony to jak sobie radzić z wzmożonym popędem? Wiem, że to może dziwne, ale przed ciażą miałam strasznie wysokie libido, a w czasie ciąży to już w ogóle. Teraz jak od ponad tygodnia jest zakaz to nie wiem jak sobie z tym poradzic.
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 24th 2014 zmieniony
     permalink
    Volvic: I stąd moje pytanie czy sam orgazm bez penetracji mógłby wpłynąć negatywnie? wywołać skurcze, czy skrócić szyjkę?


    Niestety może, kochana, nie wiem dokładnie jak z szyjką, ale skurcze na pewno :smile: U mnie dokładnie to samo, napięcie mam olbrzymie, a libido szaleje !

    Cytat z innego portalu : Charakterystycznym uczuciem po orgazmie u kobiet w ciąży są utrzymujące się skurcze brzucha. Jest to całkowicie normalne i występuje u wielu kobiet w ciąży. Szczególnie często takie skurcze po orgazmie zdarzają się w trzecim trymestrze ciąży. Są to takie same skurcze, jak te przeżywane w czasie orgazmu przed ciążą. W czasie ciąży są odczuwane dużo intensywniej, a to ze względu na zwiększoną ilość oksytocyny (odpowiedzialnej za skurcze) i powiększoną macicę. Skurcze brzucha mogą się utrzymywać między pół godziny a godziną.

    zanettt, biedactwo TY !!! Strasznie Ci współczuję !!! Czy Ty bierzesz, jakieś środki przeciwbólowe ?
    --
    •  
      CommentAuthoragi500wtn
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    Dziewczyny, zazdroszczę Wam tego libido! Dla mnie sex mógłby nie istnieć.. Volvic, niestety orgazm może wywołać skurcze.
    --
    •  
      CommentAuthorEwa1406
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    Agi ja to samo :( Nic, zero.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.