No dokładnie... Dla nas bycie razem na wizycie było normą,, ponieważ u naszego lekarza na rok przed udanym poczęciem leczyliśmy się i diagnozowaliśmy się... Więc każda następna wizyta już ciążowa była we dwoje, my serduszko usłyszeliśmy w 6 tyg i nie powiem my oboje płakaliśmy a nasz kochany gin był mega wzruszony no Dar Nowego Życia jest jednak CUDOWNY

Ja właśnie myślałam że mój M będzie gadał że nie chce mu się chodzić do lekarza ze mną bo po co albo do szkoły rodzenia a miło mnie zaskoczył bo od pierwszej wizyty poszedł ze mną w zasadzie bez pytania tylko sam się wyszykował i czekał, jak się umawiamy to też on chce być. Chyba z raz nie był bo nie dotarł z pracy to był zawiedziony trochę. A tak to stawał na uszach by być. Chce chodzić do szkoły i być przy porodzie, traktuje to bardzo naturalnie.

Jestem po wizycie u pani doktor Pobrany został GBS, szyjka zamknięta, ładnie trzyma. Po powrocie do domu, skorzystałam z toalety i na papierze zobaczyłam taki gęsty lekko żółty śluz w postaci jednego "glutka" (przepraszam za dosłowność), no i już zaczęłam rozkminiać, czy to nie odszedł czop śluzowy ! Wspomnę, że przechodzę właśnie leczenie grzybicy. Możliwe, że np. szyjka została podrażniona podczas pobrania i stąd ta wydzielina ? Czy to faktycznie czop ? Normalnie zdębiałam Wstępnie rozmawiałyśmy o CC w dniu 5.03., pani doktor mówi, że nie ma potrzeby robienia cięcia wcześniej, bo u nas chodzi o ułożenie dziecka, nie ma zagrożenia żadnego, więc należy dać mu czas na odwrócenie się, bo a nuż się namyśli ... Ale teraz sobie siedzę i myślę, czy ja nerwowo dam radę tyle wytrzymać Cały czas obawiam się, co zrobię, jak zacznie się wcześniej

Biorę, tzn. wczoraj nie wzięłam, żeby móc dziś pobrać wymaz na GBS, ale chyba masz rację, że to raczej zwiększona ilość wydzieliny związana z infekcją Bo kolor wydzieliny sugeruje, że mimo przerwy, resztki globulki nadal są obecne. Tak też myślę, czy w ogóle możliwe jest odejście czopa śluzowego z kompletnie zamkniętej, twardej szyjki ?

Karolajnas ja od początku ciąży praktycznie mam glutki. Pytałam o to moją ginkę i powiedziała, że niektóre kobiety tak mają. Wytłumaczyła co to jest, ale jakoś nie pamiętam. Czop jak zaczyna odchodzić, to chyba jest go więcej. Ja mam teraz coraz więcej glutków, ale to nie jest czop.

Hahaha my z mężem dzisiaj jedziemy na ostatnią planowaną wizytę (jedziemy na dwa auta)...mąż do mnie zadzwonił z pracy i powiedział, że BEZ NIEGO MAM NIE WCHODZIĆ na ostatnie badanie, jakbym przyjechała a jego jeszcze z pracy nie będzie to absolutnie mam sama nie wchodzić....faceci

karolajnas: czy to nie odszedł czop śluzowy

Nawet gdyby (ale z tego co piszesz to pewnie pozostałości tabletki+śluz) to szyjkę masz zamkniętą...a czop może odchodzić...odchodzić...myślę, że póki co poród ci nie grozi

Treść doklejona: 30.01.14 14:05
Muriah jakie plany macie z lekarzem? Masz skierowanie na KTG albo do szpitala w najbliższym czasie? Skurcze jakieś są?