Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    Jak na naszym połowkowym w marcu sie okaze ze jest chlopak to moj chyba peknie z dumy... mowi ze mu obojetne co bedzie wazne ze zdrowe ale ja czuje ze on chce miec syna
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    Mój też trzyma kciuki za syna :) aby parka była :)
    --
    •  
      CommentAuthorEwa1406
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    U nas po tym jak się dowiedzielismy, że będzie druga córka, pojawił się jedynie jakiś taki lekki niedosyt... że nie dowiemy się jak to jest mieć synka :)
    Tylko tyle. A cieszymy sie ogromnie z drugiej córki. Maja też chciała siostrę :)))
    --
    •  
      CommentAuthorKatekMuc
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    Dziekuję Anka80 za mile przyjęcie i za pocieszenie :) tylko nadzieja ,że nie długo to minie trzyma mnie przy zyciu:jumping::jumping::jumping:
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    Katiziie No i super, a my nie musimy się domyślać jaki tydzień ciąży :wink:

    Karoolka U nas na każdym USG a mieliśmy ich już 6 szt. wychodzi, że chłopak... Ja ufam swojemu lekarzowi :smile: a raczej obydwu bo 3 USG były robione przez Kolegę mojego gina speca od USG PRENATALNEGO i jakiegoś tam certyfikowanego specjalistę... i za każdym razem podpuszczamy go że niby mówił nam, że chłopak...ale niech zerknie czy mu się coś nie wchłonęło :bigsmile: JAK na razie jest siusior :smile:
    Ja byłam pewna na 100%, że będziemy mieć drugą dziewczynkę... w szoku byłam jak na USG już w 12 a potem w 17 tyg i na połówkowym wyszedł chłopak...w sumie było mi obojętne... no ale ta kobieca pewność :cool: padła więc no :wink::smile: DLA MNIE NIE WAŻNE ...OBY ZDROWE :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeFeb 7th 2014 zmieniony
     permalink
    A u nas wszyscy wróżyli dziewuszkę, nawet mąż myślał, że będzie miał córcię, a ja gdzieś w serduchu czułam, że rozwija się we mnie mały przystojniak :) No i intuicja mnie nie myliła :bigsmile: Na USG połówkowym widzieliśmy już nie tylko siusiaczka, ale też piękne klejnoty :bigsmile: Nasz spec od USG też nie miał wątpliwości, od tego momentu za każdym razem tylko potwierdzał tą informację :bigsmile:

    Katiziie, cieszę się, że mogłam pomóc :bigsmile:

    A ja odebrałam dziś wynik GBS i jest OK, nic nie wyhodowano :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    DLA MNIE NIE WAŻNE ...OBY ZDROWE :smile:
    --


    Otóż to Kochana! Najważniejsze, żeby zdrówko było! Wiem, ze nawet jak urodzi się dziewczynka i pomimo, że teraz mój B. może być "zawiedziony" to jak zobaczy Córcię na oczy to zakocha się na zabój :) Wczoraj nawet usłyszałam, że chłopca zrobimy jako drugiego, ale wolałby, żeby synek był starszy i opiekował się młodszą siostrą :bigsmile: aż się wzruszyłam :D
    --
    • CommentAuthoralissss
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    hej! gratuluje kolejnych plusikow:)
    Ja bylam w czoraj na pierwszym USG, i pecherzyk jest ale nie jest zagniezdzony w gornej tylniej scianie macicy tylko tak bardziew połu- wsch...i lekarz ktory robil usg(ktory nie prowadzi mi ciazy)bardzo mnie nastraszyl(na zasadzie, ze nie wiadomo co z tego bedzie i trzeba czekac)...:( Zalamana pojechalam do mojego lekarza, ktory juz bardziej optymistycznie sie wypowiadal,ze nie raz juz widzial tak umiejscowiony zarodek itd...ale tak czy inaczej bardzo sie martwie:( no i nadal nie ma serduszka...za tydzien kolejne usg
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeFeb 7th 2014 zmieniony
     permalink
    A mnie w ciąży z Miśkiem intuicja całkowicie wywiodła w pole, bo byłam w stanie dać sobie rękę uciąć za to, że będzie dziewczynka :p Lekarz, który potwierdził płeć męską (w 12tc już) stwierdził, że matki przeważnie się mylą w tej kwestii :devil:
    Teraz to nawet nie próbuję zgadywać co będzie ;) chociaż podskórnie czuję, że drugi syn

    Treść doklejona: 07.02.14 11:40
    alissss: no i nadal nie ma serduszka...za tydzien kolejne usg


    na tym etapie ciąży to nic dziwnego :)

    A co do lokalizacji pęcherzyka to nie bardzo wiem o co chodzi...ale skoro lekarz twierdzi, że nie jest źle to nie ma co się na siłę martwić :)
    --
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    alissss ja na początku wylałam morze łez, bo w moim przypadku pęcherzyk był spłaszczony. lekarz powiedział, że może być wszystko w porządku, ale ma obowiązek poinformować, mnie że na tym etapie wszystko może się wydarzyć :( naczytałam się w necie samych głupot i czekałam tylko na poronienie praktycznie :/ na następnym usg już serducho biło :) a dziś Niunio kopie Mamusię :D więc teraz musisz uzbroić się w cierpliwość i czekać :) wszystko będzie dobrze!
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    alissss, musisz być dobrej myśli !!! Trzymam kciuki za Twojego Okruszka !
    --
    • CommentAuthoralissss
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    sardynka 85- no chodzi o to ze pecherzyk jest nisko osadzony w macicy i jest wieksze ryzyko poronienia...
    Karoolka-no to w takim razie dobrze wiem co czulaś...mi tez ta doktorowa powiedziala, ze pecherzyk jest lekko wydluzony no i do tego kiepsko polozony....a pozniej drugi lekarz mowi co innego...zglupiec mozna

    Treść doklejona: 07.02.14 11:59
    karolajnas- dziekuje!! :*
    wiem, ze najwazniejsze to to zeby zachowac spokoj...ale nie zawsze sie da..
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    alissss: sardynka 85- no chodzi o to ze pecherzyk jest nisko osadzony w macicy i jest wieksze ryzyko poronienia...


    aha, czyli że blisko ujścia szyjki....już wiem o co chodzi...musisz być dobrej myśli :)
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    EWA1406 zawsze mozecie sprobowac jeszcze raz moze tym razem bedzie chłopak hehehe a jak nie to beda 3 dziewczynki:D
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    Ewa, dla pocieszenia Ci powiem, że moj wujek tak bardzo chciał mieć syna - dziedzica :D że próbował do skutku i są 4 córki i najmłodszy - Piotruś :D
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    ALISSSSS JA JUŻ PISAŁAM, ŻE TY zdecydowanie za wcześnie lecisz do lekarza....MOIM ZDANIEM...oczywiście!!!

    Po pierwsze to nic dobrego grzebanie tam nawet sondą od USG po drugie nic dziwnego, że lekarz za wiele ni widzi toż dopiero co test robiłaś..I Z CAŁYM SZACUNKIEM do Twojej ogromnej niecierpliwości...ale zaszkodzisz sobie i dziecku: NERWAMI, STRESAMI, GRZEBANIEM I ....GDYBANIEM!!!!

    Uspokój się spróbuj zrelaksować, albo nie wiem zająć się czymś...No na obecnym etapie możesz jedynie leżeć, odpoczywać, pachnieć bo na prawdę NERWY NIC NIE DADZĄ!!!
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    justyn-rz: penny czas rzeczywiście zaiwania, jak to nazwalas, a drugiej ciąży to już na maxa, ciekawe jak to jest w takim razie w trzeciej!

    W trzeciej to chyba jest tak: testujesz, widzisz plusa, zamykasz oczy, otwierasz i rodzisz, hahaha :devil:
    justyn-rz: kurde zjadłabym chyba tone czekolady!

    Dziewczyny ja znalazłam super przepis na zdrową domową czekoladę na bazie suszonych daktyli :) Jak znajdę przepis to wrzucę i będziemy sie zajadać ile wlezie :P:P:P Dziś robię mleko kokosowe, które będzie jej bazą. I też mam nadzieję, że poje sobie tych słodkości moja córa :>
    alissss: no i nadal nie ma serduszka

    Aliss podczytywałam wątek dla Weteranek na którym martwiłaś się już po wykonanej becie czy nie będzie bliźniaków, teraz się martwisz Kropeczką i tym gdzie jest umiejscowiona i że nie ma serca jeszcze. Serca nie ma, bo jest jeszcze za wcześnie chyba, prawda, dopiero co test robiłaś ? w którym tygodniu ciąży jesteś ? Może poczytaj strony z informacjami na temat tygodni ciąży i rozwoju dziecka, bo tak to się zastresujesz na amen. Nie schizuj na zapas, bo szkodzisz tym i sobie i dziecku. Mi w każdej ciąży lekarz na wczesnym etapie uprzedzał rzeczowo, że niestety w początkowej fazie wszystko się może zdarzyć. Bądź dobrej myśli po prostu.
    alissss: no chodzi o to ze pecherzyk jest nisko osadzony w macicy i jest wieksze ryzyko poronienia...

    Ja mam w tej ciąży od początku nisko osadzone dziecko przy ujściu szyjki, takie niefortunne miejsce sobie wybrało. Na każdym usg wypatrujemy z lekarzem, czy łożysko się nie podnosi, bo póki co jest przodujące brzeżnie i uparcie jest na dole, nie tam gdzie trzeba. Trudno, nic z tym nie zrobię, pozostaje mi czekać i mieć nadzieję, że się podniesie, bo ma jeszcze na to czas do chyba 33 tygodnia.
    No i jakbym tak miała się zamartwiać, to bym więcej złego niż dobrego zrobiła i dziecku w brzuchu i Naduszce i sobie samej. Trzeba czasem zacisnąć zęby i powiedzieć sobie "Będzie dobrze, musi być" :wink: Odpoczywaj ile się da, nos i uszy do góry :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeFeb 7th 2014 zmieniony
     permalink
    PENNY: Trzeba czasem zacisnąć zęby i powiedzieć sobie "Będzie dobrze, musi być"


    Otóż to !!! Alissss, każda z nas martwi się o swoje Maleństwo, bo dla każdej z nas donoszenie upragnionej ciąży jest niezwykle ważne, ale Twój stres jedynie może zaszkodzić. I tu nie chodzi o to, że łatwo mi się mówi, bo jestem na końcówce ciąży. Początki miałam naprawdę trudne, z plamieniami, wizytami na IP, jednak cały czas starałam się być dobrej myśli, wierzyłam, że będzie dobrze. Modliłam się i starałam się zająć myśli czytaniem fajnych książek, oglądaniem filmów, rozmowami z przyjaciółkami, podczytywaniem przyjemnych opowieści o porodach, które Dziewczyny wrzucają tu na 28dni. Póki co, jesteś na tak wczesnym etapie ciąży, że naprawdę niewiele da się o niej powiedzieć. Najważniejsze, że jest ! Bardzo dobrze mówi Penny, poczytaj sobie na różnych portalach o dojrzewaniu płodu, co się z nim dzieje na danym etapie, nie szukaj tych negatywnych informacji, lecz staraj się wyciągać te pozytywne ! Głowa do góry !

    Na brzuszkowym wątku wrzuciłam fotkę naszego Brzucha z dzisiaj :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    PENNY, KAROLAJNAS :whorship::whorship: dzięki BO NA PRAWDĘ zaczęłam się zastanawiać czy tylko ja tak myślę...
    ale dzięki Bogu nie!!!

    KAROLAJNAS już lecę brzusio obejrzeć :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    Jeny ale naprodukowaliście nie jestem stanie tego ogarnąć :(
    Ja wczoraj jak wróciłam od mamy myślałam że męża zabiję zostawił taki bałagan w domu jak by nie wiem jak długo był sam,a co to będzie jak będę w szpitalu będzie miał do ogarnięcia dwójkę dzieci,dwa koty i psa więc jak wrócę chyba się zaryczę.
    Ja mam dzisiaj takie ciśnienie co kot napłakał 95 na 50 :( Położna była sprawdziła tętno dzidziuni dno macicy wysoko jeden palec przed mostkiem mieczykowatym i odczuwam to bo oddychać nie idzie woglę.
    Maria do tego co napisałaś odnośnie wydatków podpisuję się pod tym bo u nas to samo dochodów nie jest mało ale wydatków to tyle że aż włos na głowie się jeży miesięcznie musimy mieć prawie 9 tys na opłaty mąż firmę,nie licząc już paliwa gdzie z młodymi jezdze dużo na terapie.Oczywiście większość osób jak by wiedział jakie dochody mamy pomyslała by ci to bogaci no ale nikt już nie liczy wysokiej raty kredytu,zusów,wynajmu warsztatu...

    Treść doklejona: 07.02.14 13:43
    Ja też wrzuciłam zdjęcie:)
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    ŻANETT DOKŁADNIE!!!
    u nas też niby dochód nie mały ale jak patrzę na rubrykę stałe wydatki, to mam wrażenie, że JEDYNIE NA TE STAŁE ZARABIAMY :cry::cry:
    Owszem wiele w tej rubryce jest tzw kosztów poprzez podjęte przez nas decyzje tak???Bo kredyt na dom, jakieś raty, czy pożyczka, pies, polisy ubezpieczeniowe itd. No ale bez tego w dzisiejszych czasach weź :shocked::confused:
    Paliwo tak drogie, że masakracja... a mąż do pracy jakby nie patrzył musi jeździć, dziecko do szkoły dzień dnia odwozić ...No to ogrom kasy...a zarobki mniejsze niestety :cry:
    BRZUSIO widziałam śliczny :smile:
    --
    • CommentAuthoralissss
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    mariaekad- poszlam na wizyte wczoraj bo tak zalecil lekarz, i sam zlecił usg
    penny- to moj 6 tydzien
    No macie 100% racji ze tzreba wyluzowac bo stres to najgorsze co moze byc dla dzidzi...ale wczoraj jak mi ten pierwszy lekarz od usg dal do zrozumienia, ze raczej juz nic z tego nie bedzie to malo co zawalu nie dostalam...a drugi lekarz zupełnie co innego mowi..no chore to!
    Dzisiaj leze w wyrku i odpoczywam bo troche mnie przeziębienie dopadlo..wiec ciepla herbatka i kocyk:)
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    Alisss, u mnie w 6 tyg było ledwo widoczne echo zarodka, a 2 tygodnie później biło już serduszko. Wiec spokojnie, teraz musisz czekać i odpoczywać.
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    ALISS Wiesz co?
    Ja walczyłam o drugie dziecko 3,5 roku. Mój gin powiedział: "test z krwi, przyrost i natychmiast do mnie..."
    I KIEDY PO 3,5 ROKU udało się ...ZARAZ TEGO SAMEGO DNIA CO BYŁA BETA byliśmy u niego NA wizycie i : nawet mnie nie zbadał, nie zrobił USG, natychmiast przepisał odp leki, wypisał zwolnienie i nakaz leżenia. Wprawdzie zakończyło się to poronieniem, ale akurat w naszym przypadku beta po prostu nie przyrastała.

    Dwa cykle później historia ta sama... ZE szczęśliwie aktualnie trwającym stanem...
    Ale pierwsza wizyta tym razem dopiero pod koniec 7 tyg ciąży I TYLKO DLATEGO ponieważ zaczęłam plamić inaczej byłam zapisana dopiero w 9 tyg ciąży!!!!
    Jesteś w ciąży TO JEST NAJWAŻNIEJSZE... Ale musisz wiedzieć, że na tak wczesnym etapie chociażbyś I TY I LEKARZ mocno chcieli wiedzieć, że będzie ok TO SIĘ NIE DA!!!

    Moim zdaniem jeśli była potrzeba np. szybkiego podania leku (u nas np. CLEXAN) natychmiast...były wskazania...To ok...ALE IŚĆ NA USG tak wcześnie???Grzebać tam na tak wczesnym etapie???:confused::neutral: wybacz ALE DLA MNIE to bardziej niebezpieczne niż spokojne czekanie na rozwój sytuacji!

    LEŻ ODPOCZYWAJ, BĄDŹ DOBREJ MYŚLI NIECH TEN TWÓJ CUD NABIERA SIŁ a zobaczysz za 2 tyg pięknie bijące serduszko!!!!
    --
    • CommentAuthoralissss
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    mariaekad- ehh no to tez sie bidulo wycierpilas...:( my kobity ogolnie mamy przerabane...ciagle cos..ale widzisz w koncu sie udalo:)
    JA mam wrazenie ze ta moja lekarka ma tylu pacjantow i jest tak zakrecona, ze ona w ogole nie kuma co jest u kogo...i moze dlatego za wczesnie mi wyznaczyla wizyte...Ale chyba zmieniam lekarza..na PAna;)

    Treść doklejona: 07.02.14 14:15
    a co do zobaczenia serduszka to chyba jeden z najpiekniejszych momentow w zyciu....:) obys miala racje:)

    Treść doklejona: 07.02.14 14:18
    dziewczyny a tak z innej beczki..pilyscie sobie meliske w ciazy??
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    Ja nauczona doświadczeniem z poprzedniej ciąży w tej umówiłam się na usg dopiero pod koniec 7 tygodnia, bo właśnie w ciąży z Miśkiem poszłam do lekarza w 5t4d ciąży i na usg było dopiero echo zarodka bez akcji serca, co spowodowało, że 2 tygodnie straciłam na zamartwianie się czy na kolejnej wizycie serduszko usłyszę :p
    Teraz pierwsze usg miałam w 7t5d ciąży i od razu wszystko było jasne :)

    Treść doklejona: 07.02.14 14:23
    No i faktycznie w drugiej ciąży czas pędzi niesamowicie...pewnie to dlatego, że nie ma za bardzo czasu na rozczulanie się nad swoim stanem...chociaż kurcze dlaczego moja druga ciąża musi być akurat pełnoobjawowa (mdłości, wymioty itp.)...nie mogło być odwrotnie :devil:
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    ALISS Ile się nacierpiałam to moje i męża, że o łzach wylanych nie wspomnę...ale dla mnie ważne aby na tak wczesnym etapie ot nie schizować...Bo na pewne "sytuacje" po prostu wpływu nie mamy!!!!

    A NA USG w 7 tyg PORYCZELIŚMY SIĘ WSZYSCY TROJE...łącznie z lekarzem...
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    hej!!!!
    Ewa jaki niedosyt, urodzisz teraz SN a potem jeszcze jedno i chłopak będzie, widzisz u mnie drugi chłopczyk w drodze:bigsmile:

    Alisss podpisuje sie pod slowami mariaekad, niepotrzebne ejst maluszkowi to grzebanie

    Treść doklejona: 07.02.14 14:25
    alissss: dziewczyny a tak z innej beczki..pilyscie sobie meliske w ciazy??


    tak ja piłam:smile:
    --
    •  
      CommentAuthormaxiulka
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    alisss Kochana ale Ty zaledwie kilka dni temu miałaś betę 100 ? o ile dobrze pamiętam ? To zdecydowanie za wcześnie, maluszek teraz rośnie w siłę i niedługo na pewno się pokarze mamusi :)
    --
    • CommentAuthoralissss
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    kakai- ja chyba tez sobie zaraz trzasne meliske;)
    maxiulka- ostatnia beta 1440
    mariaekad-ja to bede wyla jak bobr;) a to chyba fajnego lekarza mieliscie?
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    alissss: kakai- ja chyba tez sobie zaraz trzasne meliske;)

    a pij na zdrowie, ja piłam i piję często:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeFeb 7th 2014 zmieniony
     permalink
    alissss, u mnie podczas wizyty w 6w+3d zobaczyłam bijące serduszko. To była moja pierwsza ciążowa wizyta, ale tylko dlatego tak wcześnie się odbyła, ponieważ po prostu plamiłam, mimo, że plamiłam już od kilku dni, dopiero wtedy pani doktor zdecydowała o USG, bo nie chciała mnie wcześniej niepotrzebnie stresować. Uwierz, to był dla mnie bardzo ciężki czas. Zwłaszcza, że przez to plamienie miałam naprawdę poważne powody, by obawiać się o Maluszka. Jednak w dniu wizyty mimo wszystko czułam taki wewnętrzny spokój :bigsmile: Jak zobaczyliśmy serduszko, myślałam, że spadnę z leżanki :bigsmile: Łzy się polały, mąż tak mocno mnie ścisnął za rękę, że czułam, jak mi się w niej kostki poruszyły :bigsmile: Czekaliśmy na nasz cud 1,5 roku. W międzyczasie operacja na jajnikach, zdiagnozowana endometrioza, ale kiedy zobaczyłam pozytywny wynik B-HCG, czułam, że musi być dobrze. Nie pozwalałam sobie na czarnowidztwo. Mimo, że czasem gdzieś po cichu, kiedy nikt nie patrzył, pozwoliłam sobie uronić łzę.

    Wiara naprawdę czyni cuda ! Dlatego uwierz w swój cud i dbaj o siebie :bigsmile: Beta Ci pięknie rośnie, zarodek jest w macicy, a to już naprawdę dużo, pozwól rozwijać się temu Szczęściu !
    --
  1.  permalink
    Gratulację dla rozpakowanych mamuś i dużo cierpliwości życzę :)

    Mam pytanko odnoście duphastonu, lekarz powiedział że mam brać do 14 tc ale do końca 14tc czyli tak jakby do 15tc czy do początku 14tc ??
    Jak brałyście kwas foliowy tzn do kiedy? bo słyszałam że tylko pierwszy trymestr ale pani w aptece powiedziała mi że bierze się go do końca ciąży i nie wiem czy brać cały czas czy nie??
    • CommentAuthoralissss
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    karolajnas:) oooo..az sama mam szklanki w oczach:)
    madzikk10-wlasnie dzisiaj romawialam z moja kumpela o tym z tym ze o luteinie..to jej lekarz powiedzial, zeby przestala brac jakos kolo 16 tygodnia..z tym, ze ona plamila
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    co do kwasu foliowego to ja przed ciaza piłam taki rozpuszczalny, a potem jak zaszlam w ciaze kupilam kwas foliowy Folik i biore go caly czas wczoraj pytalam lekarke czy mam nadal brac powiedziala ze tak...:)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    • CommentAuthoralissss
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    ale jak lekarz powiedzial ze do 14tc to mi dzie wydaje ze jeszcze ten 14tc wez do konca..bo to raczej nie zaszkodzi

    Treść doklejona: 07.02.14 15:02
    ale lepiej zapytaj bardziej doświadczonych ode mnie:)
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeFeb 7th 2014 zmieniony
     permalink
    Magdzik10, ja brałabym do końca 14. tygodnia. Natomiast u mnie Folik odstawił lekarz w 18. tygodniu ciąży, sama pewnie bym się bała odstawić, dlatego może póki co łykaj go, a na najbliższej wizycie dopytaj.
    --
    •  
      CommentAuthoreja86
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    Ja przepraszam, ze tak sie wtrace nie w temat... Mam problemy depresyjne.... No i znowu mnie dopadły jakieś leki:cry: Mowię Wam strasznie przechodzę ta ciąże. A po poprzednim poronieniu to jak teraz coś mnie zaboli a ciagle coś mi jest( podobno normalne ) to juz jakieś schizy łapie... :-/ z utęsknieniem czekam na kwiecień i kiedy zobaczę moje maleństwo całe i zdrowe
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98u697yycoenz.png[/img
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 7th 2014 zmieniony
     permalink
    eja86: Ja przepraszam, ze tak sie wtrace nie w temat... Mam problemy depresyjne.... No i znowu mnie dopadły jakieś leki:cry: Mowię Wam strasznie przechodzę ta ciąże. A po poprzednim poronieniu to jak teraz coś mnie zaboli a ciagle coś mi jest( podobno normalne ) to juz jakieś schizy łapie... :-/ z utęsknieniem czekam na kwiecień i kiedy zobaczę moje maleństwo całe i zdrowe

    ja cierpiałam w ciąży, gdzieś od 5 miesiąca, na epizody lękowe. Cała ciąża praktycznie w depresji i stresie ogromnym. Zobaczysz, urodzisz zdrowe maleństwo :) Dodam, ze pomimo stresów i ciągłych zapewnień bliskich, że urodzę nerwowe dziecko, mam spokojną, mało płaczącą i uwielbiającą się przytulać córeczkę :)
    --
  2.  permalink
    Milka, w ciągu dnia mierzenie temperatury nie ma chyba większego sensu. Test zrób teraz, jeśli chcesz mieć pewność, bo tak naprawdę to na dwoje babka wróżyła. Powodzenia.

    Treść doklejona: 07.02.14 16:19
    No i pojawiły się pierwsze problemy :( Jakieś delikatne krwawienie się pojawiło, pojechałam od razu do szpitala. akurat natrafiłam na mojego lekarza, od razu zrobił mi usg. na głowicy usg widac było jeszcze delikatne zabarwienie, ale samo usg nic nie pokazało. nie wiadomo skąd to krwawienie, ale obstawiona zostałam lekami, sytuacja chyba opanowana. Na usg maluch troszkę większy niż ostatnio, serduszko już biło mocno. No i leżę plackiem przez weekend. W poniedziałek mam dzwonić do tego mojego doktora i on będzie decydował co dalej.
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    Magdzik ja bym brała ten duphaston do końca 14tc. Na pewno nie zaszkodzi.:smile: Kwas foliowy ja mam brać do końca ciąży. Teraz to ponoć standard.

    EJA Słonko, trzymaj się :smile: większość z nas drży o to nowe życie rozwijające się pod naszym sercem, ale już tyle się udało przetrwać, tyle przeciwności pokonać... Będzie dobrze kochana :smile:

    MILKA a robiłaś może test ? Czasem przy zagnieżdżeniu się plami... Jeśli się staraliście to dla pewności ja bym betę zrobiła bo być może potrzebna byłaby Ci suplementacja progesteronem
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    mariaekad: No ale bez tego w dzisiejszych czasach weź
    Dokładnie nie da się
    alissss: dziewczyny a tak z innej beczki..pilyscie sobie meliske w ciazy??
    Ja pije od początku bez tego się nie da przy moim mężu i dwójce dzieci z ADHD
    eja86: Mam problemy depresyjne

    Ja przed ciążą brałam antydepresanty ale przerwałam leczenie bo zaczeliśmy się starać o dzidzie i powiem że odczuwam to bardzo bo się nie doleczyłam w ciąży doszły natręctwa ehhh może minie jak ur albo się pogorszy :(

    Kwas foliowy brałam do 12 tc póżniej prenatal.

    Alisss spokoju to chyba teraz najważniejsze
    --
    •  
      CommentAuthoreja86
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    Dzięki dziewczyny. Czasami mam lepsze dni ale od wczoraj, a dzisiaj to juz w ogóle odpadło mnie konkretnie :-/
    Myślałam sie trochę poudzirlac, pogadać ale chyba narazie nie dam rady...
    Dzięki za wsparcie... Oby do kwietnia... ;-)
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98u697yycoenz.png[/img
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    milko, ja miałam początki z plamieniem w okolicach terminu miesiączki, ale to było zdecydowanie coś inaczej wyglądającego niż miesiączka. Przede wszystkim kolor był zdecydowanie brunatny, nie czerwony.
    --
  3.  permalink
    Dzięki wielkie za odpowiedzi tak własnie myślałam żeby zrobić i mnie w tym utwierdziłyście dzięki :)
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeFeb 7th 2014 zmieniony
     permalink
    eja86: Myślałam sie trochę poudzirlac, pogadać ale chyba narazie nie dam rady...


    :sad::sad::sad: Oby jak najszybciej minęły Ci te najbliższe miesiące. Trzymam kciuki za Ciebie i Twojego Maluszka.
    --
  4.  permalink
    Eja, trzymaj się, niech ten czas do kwietnia jak najszybciej Ci minął. Buziaki dla Ciebie :)
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    Milka, ja miałam słaby okres około 4 dni, a 2 dni po okresie jak widziałam że temperatura nie spadla zrobiłam test i byl pozytywny. Tak wiec wszystko może się zdarzyć :)
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    Hej wpadam tylko na chwilę żeby pogratulować sardynka 85 :)
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeFeb 7th 2014
     permalink
    matkaswejcorki: akieś delikatne krwawienie się pojawiło, pojechałam od razu do szpitala.

    Trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego, wypoczywaj ile się da.
    sardynka85: No i faktycznie w drugiej ciąży czas pędzi niesamowicie...pewnie to dlatego, że nie ma za bardzo czasu na rozczulanie się nad swoim stanem...chociaż kurcze dlaczego moja druga ciąża musi być akurat pełnoobjawowa (mdłości, wymioty itp.)...nie mogło być odwrotnie

    No dokładnie :P ja myślałam, że w drugiej ciązy wymiotowanie przez trzy miesiące non stop się nie powtórzy... no i na myśleniu się skończyło :devil: pawiowałam jeszcze gorzej niż w ciąży z Nadią :wink: Ale za to teraz czuję się miodzio ! Nie wiem może to zasługa tego, że mam przy dziecku dużo ruchu... może ciało już inaczej "przeżywa" ten "drugi raz" :) tak sobie gdybam, w każdym razie na dzień dzisiejszy nie czuję, żebym w ciąży była :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.