Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 10th 2014
     permalink
    TEORKA: Ale dziewczyny [abstrahując już od kwestii wybudzania lub niewybudzania] nie jest tak, że nawet jak dziecko spadnie więcej niż te 10 % to i tak można się na własne żądanie wypisać do domu ?
    Czy trzeba zostać i koniec kropka, bo jak dziecko spadło o 25 gr więcej niż pozwala norma to jest jakaś straszna i okropna rzecz ?
    Pytam niezłośliwie tylko tak po prostu, bo nie wiem w sumie :wink:
    Na logikę wydaje mi się, że nikt nie może nikogo zmusić do kolejnej doby w szpitalu.
    Wiadomo mamy się boją, wolą zostać, bo w razie gdyby faktycznie coś się działo to potem chyba powrót utrudniony....

    no pewnie wypisać się możesz, choć nie wiem w zasadzie... bo to już nie chodzi tylko Ciebie a również dziecko. Nie wiem. Niemniej nawet gdyby, to tak jak napisałaś TEO, świeżo upieczone mamy się boją i wolą zostać.
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeFeb 10th 2014
     permalink
    żanett a dostałaś teraz jakieś globulki ??? Mnie się ewidentnie ilość śluzu zwiększyła przy braniu globulek... Obecnie w miarę sucho... Mój Domi też chyba dosyć nisko bo bardzo mnie tam uciska i latam zresztą jak opętana do toalety:wink:
    mój ma pozwolenie na wyjście po 13 lutego :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeFeb 10th 2014
     permalink
    mariaekad: żanett a dostałaś teraz jakieś globulki ???

    Nie nie dostałam dzwoniła tylko do mnie położna że są wyniki a tylko dlatego że rano dzwoniłam i się wypytywałam bo nie wiedziałam czy czasem nie wyląduje w szpitalu.W środę je odbiorę jak będę jechać na prywatną wizytę i tak się zastanawiam co ściemnić żeby prywatnie mi nie pobierał bo po co kasę tracić.Gdzieś przeczytałam że jak czop odejdzie to już nie ma ochrony przed bakteriami więc już mam czarne myśli że może się przedostać to do pęcherza :(
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 10th 2014
     permalink
    Teo no niby teoretycznie można wyjść z tym, że podpisuje się, że na własną odpowiedzialność.
    Na pewno nikt nikogo przymusić nie może, ale kto wyjdzie jak lekarz nie pozwala teoretycznie, pewnie mało kto.

    Ja miałam taką sytuację , że byłam w szpitalu chora i ordynator wysyłał mnie dzień wcześniej do domu natomiast pielęgniarki miały się jeszcze dowiedzieć na noworodkowym czy Nina też może wyjść, a że za dużo nie spadła to pozwolili wyjść.

    Treść doklejona: 10.02.14 19:35
    katka_81: A i byś sobie pięknie i szybko laktację rozkręciła tym bardziej, ze po cc jesteś


    mit to jakiś, wiele dziewczyn tu już pisało , że nie miało żadnego ale to najmniejszego problemu z laktacją po cc
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeFeb 10th 2014
     permalink
    żanett Ale spokojnie, nie masz 100% pewności, że to czop. Ale skoro masz już wynik to ja na pewno na tej najbliższej wizycie bym powiedziała, że GBS masz dodatni. Ja się chyba cieszę że jednak tak wcześnie mi pobrał i że jestem już przeleczona, nie powiem... Czuję się bezpieczniej.
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeFeb 10th 2014
     permalink
    mariaekad: żanett Ale spokojnie, nie masz 100% pewności, że to czop

    Raczej jestem pewna na 100% zbyt dziwnie to wyglądało na zwykłą wydzieline
    mariaekad: jestem już przeleczona,

    Ale antybiotyku nie dostałaś tylko jakieś globulki na te bezobjawowe zapalenie?
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeFeb 10th 2014
     permalink
    żanett W sumie dziewczyny pisały, że czop może dość wcześnie odchodzić i to kawałkami. Ja nie bardzo wiem bo u mnie odbyło się to wszystko jednego dnia....dostałam skurczy po godz byłam w toalecie i tam na gaciach czop jak się patrzy z krwawymi nitkami itd. a 12 godz. później Niśka była na świecie ... :smile:
    Z tym, że tamtym razem miałam ujemny GBS. Więc jakoś tak nawet nie martwiłam się o to, że coś zadzieje się wcześniej czy później.

    Ja w 1 ciąży miałam tendencję do infekcji grzybiczych :confused: co wizyta to globulki i podejrzewam, że mój ujemny wynik GBS-a wtedy był właśnie dlatego, że byłam non stop leczona jakimiś globulkami. W karcie mam nawet wpisane po 32 tyg macmiror dostałam bo też jakaś infekcja tyle, że wtedy wydzielina była nie halo według mojej gin. a wymaz po 35 mi robiła.

    Dostałam Macmiroc - nie wiem czy to antybiotyk????? Musiałabym poczytać...no ale skoro globulki to zapewne zadziałaby tam gdzie powinny. W czwartek mam wizytę to dopytam....no ale ty już wtedy będziesz po. :wink: swojej wizycie także no :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeFeb 10th 2014 zmieniony
     permalink
    Teo to u mnie chyba podobnie bo miałam, hemoglobina na wypisie to 5,41 aczkolwiek nie napisano norm...samopoczucie z czymś takim..sama wiesz helikopter:neutral:
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeFeb 10th 2014
     permalink
    Zanett wlasnie sprawdzalam na allegro;)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeFeb 10th 2014
     permalink
    Zanet mnie pierwszy kawalek czopa zaczal odchodzic w 32tc. I tak później przestal żeby zacząć od nowa na długo przed porodem.
    Co do wybudzania dziecka to ja dostalam opiernicz jak chyba o 3 w n ocy przyszla polozna i zapytala kiedy mala jadla a ja ze 21. Oczywiście waga poleciała i raz dokarmili. Nie wiem czemu skoro w dzień wisiala jak pijawka.
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeFeb 10th 2014 zmieniony
     permalink
    bonim: Zanet mnie pierwszy kawalek czopa zaczal odchodzic w 32tc. I tak później przestal żeby zacząć od nowa na długo przed porodem

    Wiem pamiętam twoją sytuację :)
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeFeb 10th 2014
     permalink
    Także dużo odpoczywaj i będzie dobrze
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeFeb 10th 2014
     permalink
    eveke: mit to jakiś, wiele dziewczyn tu już pisało , że nie miało żadnego ale to najmniejszego problemu z laktacją po cc


    To ja będę tą dziewczyną, która miała problem z laktacją po CC. Żeby nie wkładać zaraz między bajki.
    --
    •  
      CommentAuthorEwa1406
    • CommentTimeFeb 10th 2014
     permalink
    Pewnie chodziło o to, ze CC nie powoduje, ze każda ma problem.
    Ja akurat nie miałam :) nawet lepiej: moja mała leżała na wczesniakach a ja obolała sama, wiec w ogóle nie pobudzalam laktacji, a w 5 dobie mleko samo sie pojawiło :D
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 10th 2014
     permalink
    Ewentualny problem z laktacją po cc jest taki sam jak po sn.
    --
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeFeb 10th 2014
     permalink
    Po dzisiejszym ktg wyladowalam w szpitalu:cry:znów za wysokie tętno plodu i podejrzenie tahykardii...strasznie sie splakalam i wystraszyłam.:cry:nie wiadomo czym to jest spowodowane,moze anemia plodu???:cry:także poleze juz dziewczynki do porodu i o ile wcześniej nie urodzę to w piątek będzie rozwiązanie :smile:lepiej dmuchać na zimne a tu będę mieć ktg 3 razy dziennie plus tętno wyrywkowo.
    po dzisiejszym badaniu śluz z krwia,wiec moze cos wcześniej sie ruszy?:bigsmile:trzymajcie za nas kciuki żeby wszystko bylo ok.
    --
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeFeb 10th 2014
     permalink
    Loren trzymamy kciuki!
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 10th 2014
     permalink
    mad chodziło mi o powielanie mitu , że po cc jest trudniej o pokarm

    jak sushka napisała, nie ma to znaczenia , prawdopodobieństwo problemów po cc czy sn jest praktycznie takie samo

    a mleko przede wszystkim zaczyna się w głowie, wiec po co kobitki, które szykują się na cc mają czytać tego typu mity i zaraz się stresować, że pewnie będzie problem z laktacją , bo cesarka...
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeFeb 10th 2014
     permalink
    LOREN Trzymam kciuki i koniecznie dawaj nam znać co u Was :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorhelvetka
    • CommentTimeFeb 10th 2014 zmieniony
     permalink
    Zbliża się noc, a moje nogi znowu są niespokojne. Oszaleć można :cry:
    Macie może podobny problem? Jak sobie można choć troszkę ulżyć?
    Biorę dodatkowy magnez, a i tak ostatnio zasypianie to istna męczarnia :sad:

    Loren, trzymam kciuki!
    --
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeFeb 10th 2014
     permalink
    Jestem po godzinnym ktg i zapis ladny ale moze dlatego ze mamy spal...za to zapisywaly sie skurcze co 7 minut i to całkiem regularne ale nie jakieś mega mocne.rozwarcie na 2 cm. Idę trochę pospać...
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeFeb 10th 2014
     permalink
    Loren wszystkiego dobrego i przede wszystkim spokojnego rozwiązania. Jesteś już pod dobrą opieką więc wszystko będzie dobrze! Dawaj znać jak postępy :-)
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeFeb 11th 2014 zmieniony
     permalink
    U nas mimo CC bez najmniejszego problemu w kwestii karmienia. Zresztą już przed porodem miałam sączącą się siarę. Malutki wygląda na zadowolonego :-) Właśnie zasnął po karmieniu. No i z newsów to chyba jutro idziemy do domku :-) tzn. dzisiaj... :-) Faktycznie dobrze mu robi to regularne karmienie. Czasem zdarza się, że już po dwóch godzinach znów woła :-)

    Loren, spokojnie, wszystko będzie dobrze. Oby jak najszybciej i jak najmniej boleśnie przyszedł Twój Skarb na świat.

    zanettt86, z tego co wiem, to z czopem może być różnie. Można też spokojnie czekać na rozwiązanie, bo zdarza się, że czop potrafi odejść nawet i 3 tygodnie przed porodem. Moja sytuacja mam wrażenie była od samego początku wyjątkowa :-) Ten czop, niespodziewane wody, ułożenie pośladkowe, CC, a teraz ten super szybki powrót do formy. Na oddziale położne mówią na mnie Torpeda ;-)

    No ciekawe, która z Was teraz ruszy :-)
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeFeb 11th 2014
     permalink
    Moja Pipka przyszła na świat 10.02.14 o 14.39 przez cc (nie płaćcie za to!!!!). Wody odeszły mi same o 2.30 w nocy,niestety totalny brak postępu porodu(skurcze tyko od oksy) plus dodatni GBS i po 12h cesarka. Niunia jest zdrowa miała być kluską a waży 2800g i mierzy 53cm. Trzymajcie kciuki za cycki bo u mnie mega problem z płaskimi brodawkami. Jestem rozczarowana tym że nie udało się naturalnie ale najważniejsze jest zdrowie ;-) jeszcze się odezwę, pozdrawiam :clap::crazy:
    --
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeFeb 11th 2014
     permalink
    Bananowiec no w szoku jestem:crazy:to nas wzielas z nienacka.a jeszcze niedawno pisalas o pakowaniu torby:tooth:
    i tym sposobem jestem liderem:cheer:poki co jeszcze nie rodzę ale w nocy skurcze nie damy mi spac plus jakas ciecz wydobywająca sie...ale teraz cisza:tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeFeb 11th 2014 zmieniony
     permalink
    Bananowcu, gratuluję!!! Podobne wagowo i wielkością są nasze Maluszki :bigsmile: Życzę spokojnego powrotu do formy i dużo radości z macierzyństwa!!! No i oczywiście laktacji na full Ci życzę!!! Pozdrawiamy Was z Brunem :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeFeb 11th 2014
     permalink
    HELVETKO :sad: BARDZO MI PRZYKRO, ja mam dokładnie taki sam problem ...Już od kilku tygodni moje nogi drętwieją jakąkolwiek pozycje bym nie przybrała. Biorę ASPARGIN 3X2, więc dawka chyba dosyć duża. Do tego nadal cierpię na bezsenność. Jedyne co mnie pociesza :smile: już z górki :wink:

    LOREN Ja przy pierwszym badaniu, jak rodziłam córeczkę też zaczynałam od 2 cm i dość regularnych skurczach i kilka godz. później moja córeczka była na świecie :smile: Nadal trzymamy kciuki i czekamy na każdą wiadomość od Ciebie/ Was :smile:

    KAROLAJNAS Bardzo cieszę się, że cc u Ciebie nie wywołała problemów z laktacją. Z Twoich słów bije ogromna radość, spokój i taka czułość matczyna....to cudowne. :hugging:
    Pięknie, że idziecie do domku. Teraz już tylko dobry czas przed Wami.

    BANANOWIEC :flowers::flowers::flowers: GRATULACJE DLA WAS.
    Szkoda, że jednak CC (i jak tu cokolwiek zaplanować :wink:) I oczywiście mam nadzieję, że Laktacja u Ciebie pójdzie rewelacyjnie jak u karolajnas :smile:

    Ja dziś miałam sobie pospać do 10- tej w ramach totalnej bezsenności nocnej...No ale nie dało rady :confused:
    Liczę, że po dwóch tyg od zamówienia, dostanę dziś mój biustonosz dla mamy karmiącej i zamykam torbę bo ileż można :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorEwa1406
    • CommentTimeFeb 11th 2014 zmieniony
     permalink
    Oj dzieje się tutaj!!!
    Gratulacje, bananowiec!
    Loren trzymam kciuki, żeby maluch już pojawił się na świecie, to nie będziesz musiała leżeć w szpitalu :D
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeFeb 11th 2014 zmieniony
     permalink
    Loren: Po dzisiejszym ktg wyladowalam w szpitaluznów za wysokie tętno plodu i podejrzenie tahykardii...strasznie sie splakalam i wystraszyłam.

    Ojej Loren trzymaj się tam i życzę aby poród sam przyszedł,dobrze że jesteś pod stałą kontrolą będziesz spokojniejsza
    karolajnas: U nas mimo CC bez najmniejszego problemu w kwestii karmienia. Zresztą już przed porodem miałam sączącą się siarę.
    Super aż zazdroszczę i nie dziwię się że mówią torpeda na ciebie :) A przed porodem dużo siary miałaś?
    karolajnas: zanettt86, z tego co wiem, to z czopem może być różnie

    Wiem że różnie ale trochę się wystraszyłam tym bardziej że mnie spinało i śmiło jak na @ niech jeszcze moja pipka posiedzi tydzień ;p
    bananowiec: Moja Pipka przyszła na świat 10.02.14 o 14.39 przez cc

    Gratulację :) Nikt nie zauważył że nam wczoraj zniknęłaś :)
    mariaekad: zamykam torbę bo ileż można

    Ja wczoraj zamknęłam,biustonosz mam bo noszę go już od dłuższego czasu ale podejrzewam że i tak będę musiała kupić po porodzie nowy o ile uda mi się karmić

    Treść doklejona: 11.02.14 09:43
    Aktualizuję listę
    1. Loren - 16.02.2014 (chłopiec)
    2. nika1981 - 24.02.2014 (dziewczynka)
    3. majulek81 - 1.03.2013 (dziewczynka)
    4. myszaasia - 03.03.2014 (dziewczynka)
    5. mariaekad - 07.03.2014 (chłopiec)

    6. hopefully - 08.03.2014 (dziewczynka)
    7. zanettt86 - 11.03.2014 (dziewczynka)
    8. esperanca - 12.03.2014 (chłopiec), 8. Volvic - 12.03.2014 (chłopiec)
    9. Ally1381 - 20.03.2014 (dziewczynka)
    10. GaggataB - 22.03.2014 (dziewczynka)
    11. Kami87 - 23.03.2014 (dziewczynka)
    12. helvetka - 26.03.2014
    13. Gaja00 - 27.03.2014 (chłopiec), 13. BrunetkaElegance - 27.03.2014
    14. puelka - 31.03.2014 (chłopiec)
    15. dziewczyna600 - 03.04.2014
    16. nataliaa_ - 07.04.2014 (dziewczynka)
    17. nulla - 08.04.2014
    18. Libra1610 - 16.04.2014
    19. eja86 - 24.04.2014 (dziewczynka)
    20. jusiak - 29.04.2014 (dziewczynka)
    21. Lesława - 16.05.2014 (chłopiec)
    22. Kakai - 23.05.2014 (chłopiec)
    23. CiastoMiłości - 25.05.2014
    24. Ewa1406 - 27.05.2014 (dziewczynka)
    25. Szpilka27 - 05.06.2014 (dziewczynka)
    26. fitmama - 08.06.2014
    27. Evey84 - 10.06.2014
    28. justyn-rz - 25.06.2014 (chłopiec)
    29. P_Madzia - 28.06.2014 (chłopiec)
    30. Jaheira - 29.06.2014
    31. PENNY - 1.07.2014
    32. malgorzatka82 - 9.07.2014, 32. Karoolka - 9.07.2014, 32. doti28 - 9.07.2014
    33. montever - 14.07.2014 (dziewczynka)
    34. Ariella - 18.07. 2014
    35. Dii - 20.07.2014
    36. AniaaaaaaaaM84 - 21.07.2014 (chłopiec)
    37. Anka80 - 22.07.2014
    38. Katiziie - 25.07.2014
    39. KasiaTasia - 27.07.2014
    40. Jolcia1984 - 31.07.2014
    41. helva - 03.08.2014
    42. Anecia84 - 10.08.2014
    43. Magdzikk10 - 14.08.2014
    44. dagus84 - 10.09.2014
    45. KatekMuc - 17.09.2014
    46. sardynka85 - 18.09.2014
    47. matkaswejcorki - 01.10.2014
    48. Anabella2013 - ???
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeFeb 11th 2014
     permalink
    Bananowa Dziewczyno ogromne gratulacje składam ! I dla Pipki również, bo się pewnie też umęczyła tymi 12 h :flowers:
    Nie przejmuj się tym CC, czasem tak jest i nic nie możemy na to poradzić, także nos i uszy do góry, bo tak czy siak, przeszłaś na drugą stronę mocy :devil: I za cycki kciuki trzymam, choć na pewni będzie wszystko z laktacją dobrze, bo skoro nie ma już łożyska, to sygnał poszedł, nieważne jaką drogą (czy SN czy CC, to bez znaczenia). Przystawiaj małą ile się da i będzie raz dwa mleko lecieć :)
    bananowiec: miała być kluską a waży 2800g i mierzy 53cm.

    Pozwolę sobie napisać, by było to przykładem dla mam, które tak ogromnie się boją rodzić, bo dziecko ma być taaaaakie duże :wink: a jak się często okazuje, jest zupełnie przeciętnej klasycznej długości i wagi. Także przestańcie się tak przejmować, to są tylko pomiary przecież. I tak najważniejsza się główka, jej obwód. Wiadomo im większy tym trudniej, ale jak już się przeciśnie to zazwyczaj reszta głądko idzie :)

    Loren trzymam kciuki za Ciebie i dziecko, żeby poszło naturalnie :bigsmile:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeFeb 11th 2014
     permalink
    zanettt86, nie nie było dużo tej siary. Nie płynęła sama, jedynie podczas nacisku piersi, czy podrażnienia brodawki potrafiło się pokazać parę kropelek, czasem bezbarwnych, czasem takich biało-żółtych.

    mariaekad, dziękuję za ciepłe słowa, ale to prawda, macierzyństwo jest najlepszą z rzeczy, jakie mi się w życiu przytrafiły. Czuję się fantastycznie w nowej roli :bigsmile:

    Niezmiennie trzymam za Was mocno kciuki.
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeFeb 11th 2014
     permalink
    bananowiec!!! Ogromne gratulacje!
    Codziennie lub prawie codziennie Któraś z Was informuje, że przyszedł na świat jej Skarb, po tym dopiero widzę jak czas szybko leci... mnie się dziś śnił poród, miałam CC i urodziłam chłopca - ciekawe czy to jakaś przepowiednia czy tylko mój umysł płata mi figle? :-)
    --
    •  
      CommentAuthorjustyn-rz
    • CommentTimeFeb 11th 2014 zmieniony
     permalink
    bananowiec wielkie gratulacje!!!

    ale nas dziewczyny bierzecie z zaskoczenia!

    Loren teraz za ciebie trzymam nasze 4 kciuki;) najważniejsze ze jesteś już pod stała opieką lekarzy, wiec nie martw się i zbieraj sily na poród:)

    karolajnas super ze już wychodzicie do domku:) wszędzie dobrze ale w domku najlepiej:)

    katiziie getry owszem bardzo wygodne w ciązy, ale śmigać non stop tylko w getrach to jak dla mnie nuda:) w poprzedniej ciąży zainwestowałam 80zl w jeansy zara mum i to były moje ulubione spodnie, w których chodziłam niemal cały czas:) nawet po porodzie się przydały do momentu zanim brzuch się nie "wchłonął" z powrotem i zanim nie schudłam. Ja jeszcze do niedawna chodziłam we wszystkich swoich biodrówkach, które zapinałam pod brzuchem, ale niestety bioderka się już powiększyły i dziś oczekuję na kuriera z nowymi rurkami mama licious:))) Co do bluzek normalnie nosze rozmiar xs wiec teraz s lub m i nie kupuje ciążowych, bo rzeczywiście sa brzydsze i duuuzo droższe od zwykłych. Oczywiście wszystko zależy od indywidualnego stylu i wygody i tez od tego czy przyszła mamusia chodzi do pracy czy nie. A ciązowe ciuszki zawsze można potem sprzedać, albo odłożyć na następną dzidzię:bigsmile::bigsmile:

    Suwaczek z babyboom.plSuwaczek z babyboom.pl
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 11th 2014
     permalink
    Bananowiec gratulacje :)

    U nas był koszmar z wkleslymi brodawkami, próbuj przed przystawieniem recznie wyciągać :) powodzenia
    --
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeFeb 11th 2014
     permalink
    <strong>Karolajnas i Bananowiec</strong> GRATULACJE !!:flowers::flowers::flowers::flowers:
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeFeb 11th 2014
     permalink
    NO TO ZAMYKAM PIERWSZĄ 5-TĘ :cool::tooth:
    I chyba pogrubiona jestem... Boziu tyle lat na to czekałam, że teraz nawet nie wiem czy mam uronić sentymentalną łezkę czy cieszyć się jak głupia ... TO CUDOWNIE BYĆ NA TEJ LIŚCIE!!!!
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeFeb 11th 2014
     permalink
    Gratuluje dziewczyny :)
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeFeb 11th 2014
     permalink
    oo gratulacje, ale newsy, czas tak pędzi że normalnie szok, co wchodze to nowe dziecko na świecie:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 11th 2014
     permalink
    Gratuluję Bananowcu !!

    Kakai rany !
    Jeśli ja się przy 7,3 czułam jak wrak to nawet sobie nie wyobrażam, co Ty miałaś...... :shocked::smile:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeFeb 11th 2014
     permalink
    TEORKA: Kakai rany !
    Jeśli ja się przy 7,3 czułam jak wrak to nawet sobie nie wyobrażam, co Ty miałaś......

    a ja się dziwiłam, że te dziewczyny z sali chodzą nie sa słabe itd. Ja nie umiałam wstac nawet by ręce umyć, do tego jakaś otłumaniona psychicznie, wszytsko mi bylo obojętne. Mam wielka nadzieję, że drugi pród będzie lepszy, no i pierwszy miesiąc po nim również:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeFeb 11th 2014
     permalink
    Witam :)
    Mam pytanie...czy któraś z Was brała w ciąży Acard 75mg?
    Pojawiły mi się plamienia i lekarka zaleciła brać ten lek raz dziennie...
    -- ,
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeFeb 11th 2014 zmieniony
     permalink
    Niunia ja brałam akard do 20 tygodnia ciąży. Ale przy tym brałam luteine/dufaston.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 11th 2014
     permalink
    Kakai: a ja się dziwiłam, że te dziewczyny z sali chodzą nie sa słabe itd.

    ja też po porodzie (cc) miałam dużą anemię. Pamiętam, jak przyszła do mnie pielęgniarka rano, by mi pomóc wstać a ja co usiadłam, to słabłam :) A Ona do mnie z wielkim fochem, że nie ma leżenia, tylko chodzić. No szok :) Pal licho wstanie, bo po kilku próbach mi się udało dojść do toalety ale wzięcie prysznica, to już nie lada wyczyn. Zaraz potem przyszedł lekarz i powiadomił mnie, ze mam dość dużą anemię i muszą mi wdrożyć żelazo. Niemniej Kakai, szacun :) Ja bym chyba zeszła z tego świata :)
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeFeb 11th 2014 zmieniony
     permalink
    katka_81: ja też po porodzie (cc) miałam dużą anemię. Pamiętam, jak przyszła do mnie pielęgniarka rano, by mi pomóc wstać a ja co usiadłam, to słabłam :) A Ona do mnie z wielkim fochem, że nie ma leżenia, tylko chodzić. No szok :) Pal licho wstanie, bo po kilku próbach mi się udało dojść do toalety ale wzięcie prysznica, to już nie lada wyczyn. Zaraz potem przyszedł lekarz i powiadomił mnie, ze mam dość dużą anemię i muszą mi wdrożyć żelazo. Niemniej Kakai, szacun :) Ja bym chyba zeszła z tego świata :)
    --

    własnie, ja jestem zawiedziona opieką medyczną, ponieważ pierwsze godziny po porodzie nikt nie domyslał się co ejst grane, nikt nie pytal o samopoczucie, dopiero po 6h jak polozna kaząła wstac siusiu i zobaczyła, że faktycznie nie mogę, to przekazała lekarzowi, ten zleci morfo i rano wdrozyli mi żelazo, to nikt nie domyslał się że po takim porodzie może byc cos nie tak? dlatego zastanawiam się nad zmianą szpitala, aczkolwiek do żadnego mi nie spieszno:neutral:
    --
  1.  permalink
    Gratulacje :flowers:
    --
    •  
      CommentAuthorMuriah
    • CommentTimeFeb 11th 2014
     permalink
    Witajcie Dziewczyny
    Nawet nie ośmielę się twierdzić, że dam radę przeczytać 300 postów :smile:
    Bardzo Wam wszystkim dziękuję za gratulacje oraz trzymanie kciuków (o ile któraś zdążyła to zrobić haha).
    Jak już wiecie urodziłam synka w 2h i 20', więc można akcję nazwać ekspresową.
    Jesteśmy już w domu ze Stasiem. Jestem bardzo szczęśliwa.
    Jeśli któraś ma ochotę poczytać o porodzie, to opis mam pod kartą ciąży, jak również kilka zdjęć Stasia.

    Gratuluję wszystkim rozpakowanym Mamusiom oraz wszystkim przyszłym Mamusiom, które zawitały na ten wątek.

    Trzymam kciuki za pozostałe dziewczyny.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeFeb 11th 2014 zmieniony
     permalink
    Czerwinka, a dlaczego musiałaś zażywać acard? Ja wcześniej /poprzednia ciąża/ zażywałam duphaston a nie wiem dlaczego teraz acard? w ogóle mało kto z tym lekiem się spotkał, żebuy podawać w ciąży...
    -- ,
  2.  permalink
    niunia32: w ogóle mało kto z tym lekiem się spotkał, żebuy podawać w ciąży...--
    \

    Ja brałam acard przy odklejaniu się kosmówki....Z tego co zauwazylam sporo dziewczyn bylo w podobnej sytuacji i rowniez go braly....
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeFeb 11th 2014
     permalink
    Cobraczek, dzięki bo ja właśnie pierwszy raz słyszę o takim leku w ciąży.
    -- ,
  3.  permalink
    niunia32: Cobraczek, dzięki bo ja właśnie pierwszy raz słyszę o takim leku w ciąży.


    Nie ma sie czego obawiac :)...Tyle,ze mi nie pomogl bo zachorowalam na toxopazmoze i krwawienia sie nasilily w zwiazku z czym dostalam rowniez rovamycine i cyklonamine.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.