Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorEwa1406
    • CommentTimeFeb 20th 2014
     permalink
    Ja melduję się po wizycie u gina od serduszka.
    Potwierdzona niedomykalność zastawki. Na szczęście mała. Za 14 dni mam to skontrolować czy się nie powiększa i za jakiś czas udać się do kardiologa dziecięcego (dostałam namiary).
    Amelka waży około 916g.
    Wszystkie przepływy są prawidłowe.
    Pozostałe parametry w najlepszym porządku.
    Mała nadal głową w górze, ale ma jeszcze sporo czasu na obrót :)
    Z przykrością muszę stwierdzić, że potrzebuję chyba psychologicznej pomocy, bo do porodu oszaleję po tych przejściach z Mają. Niby dziś jechałam tam na spokojnie, bo wiedziałam, że nawet jeśli potwierdzi się ta niedomykalność, to nie ma czym się przejmować. Ale przed gabinetem o mało nie zaczęłam ryczeć z nerwów. A sama pojechałam, bo mąż musiał odebrać Maję z przedszkola. Z resztą na USG połówkowym było jeszcze gorzej - wtedy jak gin zabierał się za pomiar przepływów w pępowinie, to się po prostu poryczałam :(
    Mężowi się wygadać nie mogę, bo on twierdzi, że bez sensu się schizuję. Ma rację w tym względzie, ale nie kuma, że potrzebuję o tym pogadać.
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeFeb 20th 2014
     permalink
    Zanett czytalam w necie o tym ze sok z kapusty kiszonej tez wlasnie moze pomoc... puki co rano bedzie kawusia i zakupilam w Lidlu błonnik nawet da sie zjesc... :) :smile:
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeFeb 20th 2014
     permalink
    Ewa1406 serio przestań o tym myśleć :) ja sama przez to przechodziłam (a pomysły miałam w cały świat) i teraz już wiem, że jak lekarz mówi, że to nic groźnego to znaczy, że to nic groźnego :wink:
    Nam mówiono, że jest duża szansa, że po porodzie zastawka się domknie, nawet na echo nikt mi nie chciał dać skierowania bo wg lekarzy z ICZMP nie było podstaw...poszliśmy prywatnie dla świętego spokoju (zastawka się nie domknęła), ale też potwierdziło się, że to nic takiego (ponoć większość osób ma niedomkniętą, ale nawet o tym nie wie, bo się nie bada :smile:
    Kardiolog w sercu znalazła jeszcze jakąś strunę rzekomą, która może dawać szmery (ale jeszcze nikt oprócz kardiologa nigdy ich nie słyszał) i w sumie to z nią mamy pojawiać się na kontroli co rok/ dwa lata, bo ta zastawka trójdzielna nie istotna :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorEwa1406
    • CommentTimeFeb 20th 2014
     permalink
    Ja tą zastawką aż tak się nie przejmuję...
    Gorzej przepływami, przybieraniem na wadze i ilością wód płodowych. To nie grało w poprzedniej ciąży :(((
    Dziś przed gabinetem nie wiem czemu oszalałam.
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeFeb 20th 2014
     permalink
    KAROOLKA:flowers: GRATULACJE SUPER, ŻE Z CÓRECZKĄ OK! I widzę, że podobnie wstydliwa do naszego Dominika :winkkiss:

    WIDZĘ, ZE JA NADAL NA PODIUM :cool:

    KAROLAJNAS A wiesz, że bardzo mi tu Ciebie brakuje :smile: zaglądaj :bigsmile:

    PENNY BARDZO CI DZIĘKUJĘ !

    Na ścianę planuję zrobić galerię ze zdjęciami dzieci :bigsmile: Potrzebuję jedynie zamówić ramki białe i poczekać aż młody się urodzi i zrobimy sesję. Nie będziemy specjalnie ozdabiać ponieważ to nasza sypialnia a młody zapewne będzie w niej gościł OK roku może dłużej, bo ma już swój pokój :wink: tam mu będziemy urządzać :smile:

    sardynko Współczuję rwy kulszowej :confused: nie raz mnie złapało ale nic kompletnie nic na mnie nie działa...jedynie lekki masaż i to łydki mi pomógł!!!

    NATALIA Popieram nie masz brzucha :wink: nic ci nie opadło :bigsmile:

    OSINEK GRATULACJE, rozgość się!!!!ŻYCZĘ SAMYCH DOBRYCH CHWIL W TEJ CIĄŻY!!!:thumbup:

    EWA kochana moja trzymaj się...Przytulam Cię wirtualnie. Ciąża niestety wywołuje i burzę hormonów, i mnóstwo trosk, obaw i lęków. Nam możesz się wygadać, wypłakać...jeśli tylko ulgę to przyniesie...chociaż ja wolałam zawsze w mężową szyją bądź rękaw :neutral:
    Zobacz ja miałam bardzo podobne problemy w pierwszej ciąży, dziecię hypotroficzne itd. Ale postaraj się dla malucha spokojnie do tego podejść. Skoro gin mówi, że jest ok, będzie kontrolował to zaufaj. Ja się cykałam i zobacz mój Domiś już 2600 waży...i kto by pomyślał...BĘDZIE DOBRZE!!!

    **********
    Moje poranne skurcze zniknęły, podejrzewam, że to straszaki były...co oczywiście mnie irytuje...BO JA CHCĘ JUŻ RODZIĆ NO!!!!
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeFeb 20th 2014
     permalink
    Ja melduję się po wizycie u gina od serduszka.

    Moja znajomej córka też miała wykrytę tą niedomykalność ale była pod opieką lekarza często kontrolowane było przez usg i okazało że blisko porodu wszystko było ok i życzę ci kochana by u ciebie było tak samo.Nie dziwię się twoim emocją i nerwów bo to jest normalne że każdy rodzic boi się o zdrowie maluszka a w ciąży hormony sprawiają że się odczuwa wszystko podwójnie.
    BO JA CHCĘ JUŻ RODZIĆ NO!!!!

    Ja też już chcę :)) A córkę rodziłaś w którym tygodniu?
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeFeb 20th 2014
     permalink
    ŻANETT RÓWNO W 39... także chwilę Dominik jeszcze ma jak będzie chciał dorównać siostrze...ALE JA na prawdę mogę już rodzić :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeFeb 20th 2014
     permalink
    :) polecam masaż sutków ja właśnie zrobiłam pierwszą próbę chwilę je pomęczyłam i mówię chyba robię coś zle a po chwili jak mnie chwyciło to skurcze są konkretne :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeFeb 20th 2014 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny zajrzałam do was z sentymentu i widzę żę poruszacie temat zaparć w ciąży, ja należałam do tych, na które nic nie działało, żadne kiwi, suszone owoce, otręby, nawet amarantus który ma ponoć ileś tam razy więcej błonnika niż płatki owsiane i w sytuacjach krytycznych ratowałam się czopkiem glicerynowym, można w ciąży stosować, bo jak leżałam na patologii to nawet położne dawały. Wiadomo najlepsze sposoby naturalne, ale jak się nie da to czopek może pomóc, te syropki z apteki też nie dawały rady taki byłam egzemplarz :devil:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    Hejo
    Co do zaparać hm.. powinnam je mieć po żelazie a miałam wręcz odwrotnie od 2dni nie przyjmuje tego żelaza i mam swiety spokoj...
    wczoraj robilam badania krwi... bardzo się boję wizyty u gina w poniedzialek, bo jesli sie pogorszylo to czeka mnie szpital :(
    --
    •  
      CommentAuthoraffe
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    A jednak moje plamienie (juz teraz krwawienie) nic dobrego nie zwiastowalo, zarodek przestal sie rozwijac. Teraz jestem na etapie oczekiwania na samoistne poronienie :cry: Nie bylo mi dane dlugo cieszyc sie brzusiem. A Wy dziewczyny dbajcie o siebie i zycze Wam szczesliwego rozwiazania.
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    affe - bardzo mi przykro...
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    Affe tak mi przykro... trzymaj sie
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    Affe przykro mi,trzymaj się i wracaj szybciutko do nas
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    Affe, przykro mi bardzo!
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    affe, podejdź do tego tak... natura wie, co robi. Może dzieciątko miałoby jakąś wadę genetyczną... Trzymaj się i nie trać nadziei. Mnie moja ginekolog tak właśnie zawsze tłumaczyła poronienia.
    --
    •  
      CommentAuthoraffe
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    Wlasnie tak to sobie tlumacze. Pewnie minie troche czasu, zanim wszystko wroci do normy, szczegolnie stan psychiczny, ale mysle, ze wkrotce do Was wroce...i zostane tu na 9 miesiecy.
    •  
      CommentAuthorjustyn-rz
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    affe przykro to słyszeć, widocznie tak miało być. Ale ja już zaciskam kciuki za twój szybki powrot tu zakończony sczesliwym porodem.Trzymaj się cieplutko!!!:*
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    affe Bardzo mi przykro. Doskonale wiem jak się czujecie z mężem. Zresztą nie jedna z nas przeszła przez dramat poronienia. Każdy tłumaczy sobie to na swój sposób, ważne, żeby jakoś sobie pomóc przetrwać te najcięższe chwile.
    Nam udało się zajść w ciąże po 3,5 roku starań i wtedy ją straciliśmy...BÓL NIE DO OPISANIA po tylu latach... ale zostaliśmy wynagrodzeni i zaraz w drugim cyklu po poronieniu Bóg obdarzył nas Dominisiem który lada dzień będzie z nami po "tej" stronie brzuszka.
    Trzymam kciuki abyś szybko na ten wątek wróciła.

    U mnie jak zwykle noc do bani, nie spałam... mówię wam wykończę się nerwowo... Brzuszek spokojny, Domiś szaleje...no jak nic jeszcze się pokulam w tej ciąży... a już czuję się jak słonica, która łazi 2 lata :wink::wink:

    Dziś czeka mnie jeszcze trasa za kierownicą więc spadam kochane życzę miłego dnia :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    affe bardzo mi przykro, trzymajcie się...

    Ewa rozumiem że się denerwujesz ale spróbuj sobie przetłumaczyć że przecież ta ciąża jest inna jak poprzednia, że miałaś usg i przepływy i wszystko inne jest ok, no oprócz tej zastawki ale na prawdę nie masz się co nią przejmować ja mam i nic mi nie jest ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    mariaekad: KAROLAJNAS A wiesz, że bardzo mi tu Ciebie brakuje zaglądaj


    Ojej, dziękuję Ci bardzo!!! Czytam, zaglądam codziennie i myślę sobie, że w sumie jeszcze powinnam tu sobie z Wami siedzieć czekając na rozwiązanie, a tu za chwilę mój Maluch kończy dwa tygodnie :-) Cieszy mnie bardzo, że mimo iż, się pospieszył, pięknie się rozwija i ładnie przybiera na wadze, już jesteśmy 80g na plusie w stosunku do wagi urodzeniowej, czyli 270g więcej niż przy wypisie ze szpitala. A wczoraj odpadł nam kikucik pępowinowy!

    mariaekad, ale z Ciebie niecierpliwa Kobietka :-) Coś czuję, że Dominiś niebawem się pojawi na świecie, skoro Mamusia tak bardzo chce go zobaczyć.

    Bardzo ciepło o Was myślę! I życzę Wam wszystkiego co najpiękniejsze, a szczególnie jak najwięcej radości z narodzin Waszych Pociech :-) A tym Mamusiom, które muszą jeszcze troszkę poczekać na swoje Skarby, oby Wasze ciąże przebiegały wzorowo i bezstresowo!
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    a ja spie caly dzien;/ masakra przez ta ponura pogode chyba :(
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    Affe przykro mi, ale życzę szybkiego powrotu do wątku już na 9 miesięcy :)

    Też jestem dzisiaj mega śpiąca, nawet przed chwilą przymknęło mi się oko, ale synek szybko mnie obudził ;)
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    Jeny jaka ja nieogarnięta jestem :(( Cztery dni temu spadło mi lusterko małe ale się nie zbiło i myślę dzięki bogu całe a drugi dzień sprzątając łazienkę zachaczyłam o inne lusterko dwustronne tym razem spadło i zbiło w drobny mak:cry: a dziś na zakupach spadł mi tel i wyświetlacz cały pękł :cry: naprawa 299zł :( do końca umowy został mi prawie rok i kurcze nie wiem co zrobić czy naprawiać czy kupić inny :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    Ja dziś miałam ciężką noc - po północy miałam 4 trwające po ok. minucie mega mocne skurcze że się wilam z bólu i to w wszystko w małym odstępie czasowym. Po 10 min już śladu po skurczach nie było, ale ja spanikowana, mąż jeszcze bardziej, no ale nic - dzieć się zaczął kręcić więc poszlismy spać (tzn maż, ja do rana nie spałam). Rano tel. do gina i kazał zwiększyć dawkę magnezu na 3x2 i czekać czy się to nie będzie powtarzało.
    Dziś od rana leżę i mam dość bo spać nie mogę, a padam z nóg...

    I jeszcze coś dziwnego, straciłam 4 cm obwodu w brzuchu przy odżywianiu się jak zawsze i mierzeniu o tej samej porze, mąż się smieje że wracam do figury sprzed ciąży jeszcze w jej trakcie :P
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    Libra ze chudniesz to sie nie przejmuj, mam kolezanke ktora w ciazy schudla i to bardzo duzo
    --
    •  
      CommentAuthorOsinek
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    Dziękuje za serdeczne przyjęcie :)))

    Ewa1406 - bardzo dobrze Cie rozumiem :( ja jestem spanikowana cały czas. Jak zobaczyłam serduszko na pierwszej wizycie to ryczałtem jak głupia... mój mąż się denerwował dlaczego się nie cieszę. A ja się tak boję, ze nie umiem się cieszyć. Powoli mi to przechodzi, ale co chwile się zastanawiam czy wszystko będzie dobrze mimo ze lekarz mówi, ze jest w porządku.

    Affe - bardzo mi przykro :(( nie jestem w stanie wyobrazić sobie Waszego bólu :((

    A wszystkim innym dziewczynom - ogromnie Wam zazdroszcze czucia ruchów maluszków i porodów, które u niektórych na dniach. Przede mną jeszcze długa droga :)
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeFeb 21st 2014 zmieniony
     permalink
    Na brzuszkach wstawiłam małe zestawienie :)


    1. nika1981 - 24.02.2014 (dziewczynka)
    2. majulek81 - 1.03.2013 (dziewczynka)
    3. mariaekad - 07.03.2014 (chłopiec)
    4. hopefully - 08.03.2014 (dziewczynka)
    5. zanettt86 - 11.03.2014 (dziewczynka)
    6. esperanca - 12.03.2014 (chłopiec), 6. Volvic - 12.03.2014 (chłopiec)
    7. Ally1381 - 20.03.2014 (dziewczynka)
    8. GaggataB - 22.03.2014 (dziewczynka)
    9. Kami87 - 23.03.2014 (dziewczynka)
    10. helvetka - 26.03.2014
    11. Gaja00 - 27.03.2014 (chłopiec), 11. BrunetkaElegance - 27.03.2014
    12. puelka - 31.03.2014 (chłopiec)
    13. dziewczyna600 - 03.04.2014
    14. nataliaa_ - 07.04.2014 (dziewczynka)
    15. nulla - 08.04.2014
    16. Libra1610 - 16.04.2014
    17. eja86 - 24.04.2014 (dziewczynka)
    18. jusiak - 29.04.2014 (dziewczynka)
    19. Tinamar - 6.05.2014 (chłopiec)
    20.Lesława - 16.05.2014 (chłopiec)
    21. Kakai - 23.05.2014 (chłopiec)
    22. CiastoMiłości - 25.05.2014
    23. Ewa1406 - 27.05.2014 (dziewczynka)
    24. Szpilka27 - 05.06.2014 (dziewczynka)
    25. fitmama - 08.06.2014
    26. Evey84 - 10.06.2014
    27. justyn-rz - 25.06.2014 (chłopiec)
    28. P_Madzia - 28.06.2014 (chłopiec)
    29. Jaheira - 29.06.2014
    30. PENNY - 1.07.2014 (dziewczynka)
    31. Karoolka - 8.07.2014 (dziewczynka)
    32. malgorzatka82 - 9.07.2014, 32. doti28 - 9.07.2014
    33. montever - 14.07.2014 (dziewczynka)
    34. Ariella - 18.07. 2014
    35. Dii - 20.07.2014
    36. AniaaaaaaaaM84 - 21.07.2014 (chłopiec)
    37. Anka80 - 22.07.2014
    38. Katiziie - 25.07.2014
    39. KasiaTasia - 27.07.2014
    40. Jolcia1984 - 31.07.2014
    41. helva - 03.08.2014
    42. Anecia84 - 10.08.2014
    43. Magdzikk10 - 14.08.2014
    44. Osinek - 05.09.2014
    45. dagus84 - 10.09.2014
    46. KatekMuc - 17.09.2014
    47. sardynka85 - 18.09.2014
    48. matkaswejcorki - 01.10.2014
    49. zabkaa25 - 04.10.2014
    50. Anabella2013 - ???

    Dopisałam Osinka do listy :) Ciekawe jak tam mamuśka na podium i drugim miejscu??
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    Osinek napisałaś na galerii brzuszków, że sobie ubzdurałaś, że byle by do końca pierwszego trymestru :-) nie przejmuj się, ja i pewnie wiele innych dziewczyn też tak miały. Z każdej strony bombardowały mnie artykuły na różnych portalach, że to w drugim trymestrze spada znacznie ryzyko poronienia itp... to pewnie stąd te obawy...
    Wiadomo, że do końca ciaży będziemy się obawiać o Maluszki, a potem już pewnie do końca naszych dni o nasze dzieci :-) - na każdym etapie rozwoju i życia dziecka jest strach o różne rzeczy... tak sobie to tłumaczyłam i nadal tłumaczę i trochę to pomaga, uspokaja, że taka już nasza "Mamusiek" rola! :-)
    A więc teraz mimo strachu (przed każdym badaniem itp) staram się cieszyć i być spokojna! Czego i Wam dziewczyny życzę!
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    Ja też jakoś czekałąm z niecierpliwością do tego 12 tygonia i wtedy bardzo zestresowana byłam Ale potem faktycznie byłam coraz spokojniejsza a teraz już w ogóle tylko cieszę się czekając na kolejne usg a nie zamartwiam :) Wiec chyba naturalne, ze się włąsnie boimy o nasze maleństwa :) Tak ajuż rola matki i tak jak piszesz Anka80 - już tak nam zostanie do końca naszych dni he he :)
    --
  1.  permalink
    Affe - bardzo mi przykro:sad: ale trzymaj się dzielnie i wracaj szybko do nas.
    --
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    Ja dziś się dobrze czułam więc z tej okazji narobiłam się jak dziki osioł i teraz padam na pysk...
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    No to szpileczko witaj w grupie bo ja też :neutral:

    Właśnie fugi skończyłam w garderobie czyścić...i idę pod prysznic. ehhh
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    A ja mialam dzis lenia... caly dzien chcialo mi sie spac... moj jak wrocil z pracy zabral mała i pojechali do babci a ja mialam czas wolny wiec chwile sie przespalam i poszlam na spacer:) piekna sprawa nie musialam sie za nikim uganiac i krzyczec stój, chodź, nie wolno itd... :)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    affe bardzo mi przykro :( Myślałam cały czas, co tam u Ciebie :( Trzymaj się, na pewno niedługo zostaniesz mamą!
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    • CommentAuthorendodar
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    Affe, bardzo mi przykro:-(

    Ja dzisiaj byłam na IP, bo kilka godzin bolał mnie brzuch z lewej strony i coraz mocniej. Pan doktor powiedział, że to nie ciąża, bo ona jest duża i zamknięta. Wysokość dna prawie na poziomie pępka, ale chyba to badanie mało wiarygodne, bo na poziomie pępka jest w 24 tc, a nie w 16. Hmm, teraz jest trochę lepiej, ale powiedział, że muszę iść do gastrologa.
    Spokojnej nocy
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeFeb 21st 2014
     permalink
    u mnie tez wicie gniazda i to na maxa;D
    --
    •  
      CommentAuthoraffe
    • CommentTimeFeb 22nd 2014
     permalink
    Dziekuje dziewczyny za mile slowa, pozdrawiam i mam nadzieje, do uslyszenia niebawem :)
    • CommentAuthorMagdzikk10
    • CommentTimeFeb 22nd 2014
     permalink
    Endodar ja wczoraj miałam tak samo tylko ze bolał mnie brzuch po prawej stronie wieczorem. A to mój 15 tc. Podobnie jak u Ciebie. Do tego jeszcze cały dzień mnie głowa bolała. Pomasowalam brzuch i trochę przeszło. Zobaczymy co dziś będzie.
    •  
      CommentAuthorjustyn-rz
    • CommentTimeFeb 22nd 2014
     permalink
    My po wczorajszej wizycie u gina,szyjka i macica ok,serducho pięknie pika, dzidzia bryka w brzuchu:)
    Natomiast mnie od rana strasznie brzuch ciągnie i to nie na dole ,tak się już to zdarzało wcześniej, tylko na górze nad pępkiem:confused: Mam wrażenie jakby momentami miał mi brzuch pęknąć i nie wiem co myśleć.Jakby mi to od wczoraj dolegało, to bym spytała gina przy wczorajszej wizycie, a tak to nie wiem co myśleć. Miała któraś z was coś takiego? Wezmę nospę, pójdę na spacer i dziś odpoczywam,zobaczymy...

    Suwaczek z babyboom.plSuwaczek z babyboom.pl
    •  
      CommentAuthorhelvetka
    • CommentTimeFeb 22nd 2014
     permalink
    Mam wrażenie jakby momentami miał mi brzuch pęknąć

    U mnie wystąpiło coś podobnego w 31 tc. Zaczęło się od bólu i pieczenia w okolicy mostka. Nie mogłam podnosić rąk do góry, ani w nocy przekręcić się, przeciągnąć, bo baaaardzo bolało. Ból był krótki i ostry.. jakby mnie ktoś dosłownie ciął nożem. Do tego stopnia, że potrafiłam się w nocy obudzić z krzykiem. Na początku myślałam, że to macica się rozciąga. Potem fizjoterapeutka powiedziała, że to przyczepy mięśni brzucha są nadwyrężone. Nie brałam tabletek. Ograniczyłam ruchy, które bolały. Po około tygodniu uspokoiło się. Ale do tej pory jak mam w nocy się przewrócić na drugi bok to robię to bardzo, bardzo ostrożnie.
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeFeb 22nd 2014
     permalink
    Byłam dzisiaj w tym drugim szpitalu babka mnie zbadała rozwarcie jest jak było,malutka waży ok3200g choć mówi że główka i kość udowa może zawyżać wagę bo wygląda na szczupłą i długą.Tętno miała trochę wysokie bo miedzy 160-180 a raczej się nie ruszała.Co mnie zmartwiło że mówi o łożysku jest starzejące wygląda jak by ktoś w domu palił a u nas nikt nie pali i nawet jak przebywam u kogoś kto pali to wychodził zmartwiło mnie to trochę :( Ona zaplanowała cc na 28 lutego.Babka fajna,szpital malutki warunki średnie,jest możliwość wynajęcia pokoju jednoosobowego za 35 zł doba ale musi być oczywiście wolny. Kazała się przejść na ktg jeszcze we wtorek żeby sprawdzić te tętno małej.Pytanie mam czy wy mieliście robioną kiłe dwa razy? Bo ona mówiła że powinna być powtórzona,a ja nie miałam. W kropce jestem co zrobić,gdzie jechać trochę się zmartwiłam tym łożyskiem więc wolała bym żeby malutka już przyszła na świat.
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeFeb 22nd 2014 zmieniony
     permalink
    A u nas ani kawa ani blonnik ani hektolitry wody niee dzialaja na moje zaparcia.. takie ze mnie dziwne stworzenie... ;( dzis skocze do apteki po czopki glicerynowe bo znowu bede miec problem jak jutro nie zrobie co trzeba... jak myslicie mozna go uzyc na noc? Tak zebym rano mogla spokojnie isc do wc...
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeFeb 22nd 2014
     permalink
    jak myslicie mozna go uzyc na noc? Tak zebym rano mogla spokojnie isc do wc...
    --

    Możesz w ciągu dnia,bo działa dosyć szybko 2-3 h
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeFeb 22nd 2014
     permalink
    Przyszłam oficjalnie pożegnać się z wątkiem....z nieukrywanym smutkiem :swingin::swingin::swingin:

    Ciąża to był dla mnie najbardziej wyjątkowy czas w życiu :heartsabove::rainbow: Był strach, ale potem same cudowne chwile z brzuszkiem, kopniaki, zgaga i to oczekiwanie na Pipkę -jaka będzie, jaki będzie poród...... :heartbounce::heartbounce::heartbounce:

    Obecnie mierzę się z rzeczywistością, która wcale nie jest taka różowa jak się wydawało :wink::wink: więc cieszcie się brzuszkami bo czas mija naprawdę szybko.....cieszcie się codziennością i ciążowymi niegroźnymi dolegliwościami, głaszczcie brzuszki i do nich mówcie...

    Życzę Wam tyko donoszonych ciąż, wymarzonych porodów i cudownych chwil ze zdrowymi maluszkami przy piersi :winkkiss::winkkiss::winkkiss:

    P.s. Chciałabym tu wrócić i móc przeżyć to jeszcze raz....
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeFeb 22nd 2014
     permalink
    Katiziie: A u nas ani kawa ani blonnik ani hektolitry wody niee dzialaja na moje zaparcia.. takie ze mnie dziwne stworzenie... ;( dzis skocze do apteki po czopki glicerynowe bo znowu bede miec problem jak jutro nie zrobie co trzeba... jak myslicie mozna go uzyc na noc? Tak zebym rano mogla spokojnie isc do wc...

    Katizi u mnie po czopku po 20 minutach było po kłopocie, zawsze położne mówiły aby z czopkiem pochodzić wtedy szybciej działa
    --
    • CommentAuthormajulek81
    • CommentTimeFeb 23rd 2014
     permalink
    Witam:)
    U mnie po piatkowej wizycie dwie sprzeczne informacje i nie wiem na co mam patrzec: z USG- malutka wazy ok.3kg,łożysko mlode.Na KTG uwidocznione nieregularne skurcze.A z badania-szyjka skrocona,rozwarcie na 1,5cm. Czyli patrzac na łożysko nic nie wskazuje na porod w najblizszym czasie,a patrzac na szyjkę w kazdej chwili moze sie zacząć...I bądź tu mądrym...:shocked:
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeFeb 23rd 2014
     permalink
    A moje starzejace,reszta też podobnie jak u ciebie.Ja się martwię tym łożyskiem spać nie mogę :-(
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeFeb 23rd 2014
     permalink
    Hejo
    u mnie nie ciekawie, rano mam wizyte u dentysty, chyba mam zapalenie, pol twarzy spuchniete;/ - nie boli ;/
    do tego leci mi BIAŁE mleko z cycek o! Gadalam z polozna, mam jak najwiecej lezec, nie chodzic, nie masowac cyckow zeby skurczy nie wywolac :(
    takze tylko Was poczytam ide grzecznie przed dom na krzeslo i wracam do lozka...

    Treść doklejona: 23.02.14 13:40
    zanett co do lozyska no nie pomoge, ale moja kolezanka dotrwala z takim lozyskiem do samego terminu z tym ze wody byly juz wielone i miala cc :/ nie chce Cie straszyc moze skontaktuj sie z jakas polozna albo lekarzem (zdaje sie ze chodzisz do dwoch)

    Treść doklejona: 23.02.14 13:41
    chyba, ze masz ochote to mam polozna na facebooku (wiem strasznie brzmi) ale obecnie jest na urlopie bo we srode ma operacje (raka ma ) i tak sie z nia kontaktuje... moge zapytac jak mi napiszesz co i jak dokladnie
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeFeb 23rd 2014
     permalink
    kachaw: wlasnie tak zrobilam rano... po 15 minutach bylo po problemie:)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.