Ja właśnie wróciłam od gina, łożysko zgodnie z przewidywaniami się podniosło i jest już poza granicą przodowania, poza tym szyjka długa (55mm) i zamknięta :)

Oooo Sardynka super wieści z tym łożyskiem :)
Ewa trzymaj się już naprawdę tuż tuż :.

Ja też po wizycie jestem, szyjka z 2.5 cm skróciła się do 2.o cm, jest miękka i podatna. Według gina wsio ok, mała jak była nisko tak jest, wziął mi rozmaz na gbs. Od przyszłego tygodnia mam mieć ktg co tydzień, no i tyle :)

Ja już teraz też trochę odpuscilam to wyczekiwanie, w końcu człowiek się męczy tym ciągłym liczeniem ile dni do kolejnej wizyty i ona jakoś sama nadchodzi :) ale to dlatego, ze codziennie wieczorem maluszek funduje mi porcję kopniaczkow na które cały dzień czekam :) także jeszcze trochę endzi :)

Jutro wszystkiego sie dowiem, bo na 9.30 mam ktg i będę widziała sie z moim ginem.

U mnie totalna cisza .Dzisiaj mam spotkanie z polozna- zobaczymy co powie. Pozdrawiam

Jestem po ktg i wizycie.
Ktg prawidłowe, ilośc wód także. Mała zaszła niżej, ale szyjka nadal zamknięta. Dziś pan dr specjalnie gmeral, żeby coś sie ruszyło. Bolało jak cholera, ale czego sie nie robi ;)
Jak nie urodzę, to w niedziele mam jechać do szpitala na ktg, a jak dalej nie urodzę, to we wtorek mam znów podjechać pi południu, bo mój gin ma dyżur wtedy.
Obym urodziła…

Trzymam kciuki Ewa ! :) niech malutka zdecyduje się wyjść jak najszybciej :)

My dzisiaj mamy echo serca maluszka naszego :) Trzymajcie kciuki :)
Na Dolnym Śląsku też chłodniej. Na szczęście już tak intensywnie nie pada, przynajmniej we Wrocławiu.

u mnie bez zmian... tzn. synuś nadal w brzuchu, ale wczoraj wieczorem biegunka, dziś od rana jakoś tak mi niedobrze. od 3 dni leże non stop w wyrku a dziś czuje się jakbym maraton przebiegła - zmęczona, senna. do tego wszystkiego dochodzą leciuteńkie bóle jak na okres i siedzieć mi ciężko, bo czuje jakby coś mnie uwierało :D

mkd: Nie wiem czy wytrzymam do polowkowego by dowiedziec kto tam siedzi.

super że wszystko w normie:) a ile maluszek już ma cm?? ja genetyczne mam 9.06 jeszcze półtora tyg! i też mnie korci żeby już na tej wizycie poprosić o podglądanie nikomu nie powiem nawet emowi dopiero jak się potwierdzi ale ciekawość jest przeokropna!
-
Ewa trzymam kciuki niech mała się już zepnie i się ewakuuje!:)

to zabrzmiało jak jakaś beznadziejna zagadka matematyczna

To i ja sie melduje po wizycie, wszystkie parametry ok, ciaza dalej troszke mlodsza wiec wszystko prawidlowo. Nie wiem czy wytrzymam do polowkowego by dowiedziec kto tam siedzi. Milo bylo zobaczyc tego mlodego czlowieka... Milego dnia

Asia w szyjkę Ci nie wepchnęło, więc spokojnie, nie miała gdzie dalej iść :)
Ja właśnie czekam na połówkowe z płcią, jeszcze 4 tyg. Kontrolę mam za tydzień, ale pewnie nie będzie czasu na takie analizy ;) Chyba, że się rzuci w oczy :)

Pandora, jak zapytasz, to gin zerknie :) Mój spojrzał na moja prośbę i sie dowiedziałam...

e no prawie 5 cm;P to juz kawał dzidziusia:) a suwaczek masz ustawiony wedle dziecka czy OM??
a czemu aż 200 zł usg??
ja teraz na to genetyczne muszę dać 310 O_O połówkowe 260 a co wizytę daję 130.....

<strong>Pandora</strong>, nie to, żeby mi Twoja odpowiedź nie wystarczyła ;) ale może jeszcze któraś z Was powie, co sądzi o usg po aplikacji tej nieszczęsnej luteiny...? ;/


<strong>Osinek</strong>, a jak z Twoim brzuszkiem? Te twardnienia minęły?

Dziewczyny możliwe, że to pytanie już padło, ale nie mogę nic na ten temat znaleźć...
Jakie ubranka przygotować na wyjście ze Szpitala dla Miry? To będzie lipiec, jeśli uda nam się dotrwać, ale takiego Maluszka chyba trzeba trochę cieplej ubrać? ech, tylu rzeczy jeszcze nie wiem... :(

Ależ jestem szczęśliwa po tym echo serca ! Dziewczyny z Wrocławia i okolic, serdecznie Wam polecam dr Małgorzatę Raś :) Przecudowna kobieta ! Fakt, że wizyta droga, ale warto. Badała maluszka z dobre 30 - 40 min, odpowiadała na pytania szczegółowo, opowiadała co widzi w serduszku, na co powinno się zwracać uwagę przy badaniu itp. Na koniec powiedziała, że jak będziemy rodzić na Kamińskiego tak jak planujemy to jeżeli po porodzie usłyszą jakieś szmery albo będą wątpliwości to żeby po nią zawołać to zejdzie na oddział noworodkowy :) Ogólnie Adaś ma serce jak dzwon :) Pani doktor stwierdziła, że będzie duży bo zastawki i jakieś tam inne ma nawet na 28 tc. Potwierdziła chłopaka, oglądnęła całego maluszka jeszcze więc super !

A asia04108 co do Twojego pytania, to jak kładłam się na łóżko przed badaniem tak stwardniała mi macica, że myślałam, że mnie nie zbada...postawiła się na sztorc, że aż się przestraszyłam :( Tak więc niestety cały czas mi twardnieje :( Na szczęście Pani doktor ma jakieś cudowne ręce i chwilkę podotykała i przeszło :) a tak na co dzień to jak czuję, ze twardnieje to od razu kładę się do łóżka. Biorę duphaston 3x1 i magnez 3x1. I chyba taka moja uroda :)

Karoolko kiedyś byla zasada ze maluchowi zakładamy jedna warstwę wiecej niż sobie. Ja osobiście jakby bylo goraco to na wyjscie ze szpitala ubrałabym tylko w pajaca ale jednak długiego, chyba bym sie nie odwazyla puscisc noworodka krótkich gaciach:)potem w domu to spoko ale na wyjscie chyba jednak cienkie ale dlugie.. Ale to tylko moje zdanie.

Jestem po wizycie :) Maleństwo nie chciało za bardzo współpracować. Lekarz powiedział (już po raz trzeci), że wszystko wskazuje na dziewczynkę, jednak nie daje 100%. Za dwa tygodnie mam prenatalne, więc może tam się czegoś więcej dowiem :)

U mnie tez totalna cisza. W nocy dwa mocniejsze skurcze i tyle. Cierpliwie czekam do terminu mam jeszcze 4 dni. Pozdrawiam

Dziewczyny super czytać wasze newsy z wizyt!Cieszę się , że u was wszystko ok:)
Ja dzis na 16 idę, więc się dowiem co u nas, zwłaszcza jak moje rozwarcie się ma. W ogóle to zdołowana chodzę od wczoraj, bo się przejmuję tym paciorkowcem. Z Mikołajem też miałam i tak nie świrowałam, tylko ze spokojem ten fakt przyjęłam i Miki się zdrowy urodził, bez żadnych komplikacji. Tyle tylko, że miałam wtedy poród wywoływany po terminie, więc na wszystko był czas. A teraz się martwię, ze jak się akcja zacznie z zaskoczenia, to żeby był czas na wcześniejsze podanie antybiotyku, co by mały się nie zaraziłMam nadzieję, ze gin mnie dziś uspokoi

ewa, zelkowa, jagoda czekacie na pełnię?
ktoś ma jakieś wieści od evey?

Poproszę, żeby spróbowała podejrzeć płeć na kontroli w środę. Zobaczymy czy się uda :)

Aż spojrzałam kiedy jest pełnia w listopadzie - cztery dni przed moim terminem, więc może może ;)
A dlaczego jest więcej porodów w pełnię? Ciekawe co na to wpływa.

No czyli plota ;)

A już myślałam, że może coś u Ciebie ruszyło :)
Kurczę, ja we wtorek bedę już tydzień po terminie. Myslę, że jeśli będzie miejsce na patologii ciąży (bo niestety okazało się ostatnio, że jest takie przepełnienie w szpitalu, w których chcę rodzić, że odsyłają do innych szpitali!!!), to we wtorek gin mnie tam już zostawi. Z resztą chyba nawet wolałabym, aby mnie zostawił w przypadku wolnego miejsca...

Osinek, to ja mam tak, jak Ty... Tylko u mnie brzuch praktycznie cały czas napięty. Wcześniej tylko podbrzusze, teraz cały. Jak się położę, to przyjmuje jakieś kosmiczne kształty... Wzgórza i doliny ;) Obrzydliwie to wygląda. Najgorsze, że u mnie to dopiero początek 17 tyg, więc szyjka ma jeszcze dużo czasu, żeby zacząć się skracać... Ja jak chodzę, to tak bardzo tego nie czuję, więc wolę chodzić, niż leżeć i tylko macać ten brzuch i się zatrważać.

Dziewczyny, super wieści z wizyt :) Moja Klarcia waży już całe 155g :D i też wszystko u niej dobrze na obecnym etapie :)