Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJun 7th 2014 zmieniony
     permalink
    Ja nigdy przenigdy nie chciałabym rodzić w domu, ale mnie atmosfera szpitala bardzo uspokaja ;)

    Przy dziecku też bym nie chciała rodzić, jakoś nie wydaje mi się aby było to dla niego odpowiednie (i nie chodzi mi o nagość, bardziej o to, że mogłoby nie zrozumieć dlaczego mamę boli itp. )
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 7th 2014
     permalink
    Ja nigdy przenigdy nie chciałabym rodzić w domu, ale mnie atmosfera szpitala bardzo uspokaja ;)


    A ja bym bardzo chciała. Mam dość szpitali i fajnie byłoby urodzić i od razu być w domu ;).
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJun 7th 2014
     permalink
    Heh to ja teraz zamierzam rodzić w prywatnej klinice i tam po porodzie sn przebywa się 2-doby...to jedyna rzecz, która nie do końca mi się podoba bo dla mnie min o 1 dobę za krótko ;)
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeJun 7th 2014
     permalink
    Evey gratulacje :) :) :)
    sardynka a mnie sie podoba ze krotko... :) np. w Holandii po porodzie po kilku godzinach wychodzi sie ze szpitala do domu:)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthorMatylda1982
    • CommentTimeJun 7th 2014 zmieniony
     permalink
    Ja mam plan opuścić birth centre/ szpital po 6 godzinach. Najgorszy scenariusz jski przewiduje to doba, tak jak było z Heniem. Musiałam zostać bo urodził sie wiecej niż 36h po odejściu wód. Ale poobserwowali, wszystko było ok i mogliśmy isc do domu.

    Ewey gratulacje!
    --
    •  
      CommentAuthoranairda1986
    • CommentTimeJun 7th 2014 zmieniony
     permalink
    sardynka85: Heh to ja teraz zamierzam rodzić w prywatnej klinice i tam po porodzie sn przebywa się 2-doby...to jedyna rzecz, która nie do końca mi się podoba bo dla mnie min o 1 dobę za krótko ;)


    W Madurowiczu też dwie doby trzymają :bigsmile: Mnie znowu to odpowiadałoby, gdyby nie to że Filip miał lekką żółtaczkę na początku, a później zaczął mu gnić pępek to byśmy wyszli szybko...
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorjustyn-rz
    • CommentTimeJun 7th 2014
     permalink
    Evey gratulacje!!!!:clap::clap::clap:

    Wg mnie takie wypuszczanie wczesne po porodzie do domu w UK to przesada! Moja znajoma, tak sie fatalnie czuła po porodzie, że wogóle nie była w stanie zająć się synkiem. Gdyby nie jej mama , to nie wiadomo co by z nią było, bo zasłabła w domu i z powrotem do szpitala trafiła.

    No to jestem druga i mam nadzieję jeszcze zdążyć z tymi oknami:updown:

    Suwaczek z babyboom.plSuwaczek z babyboom.pl
  1.  permalink
    Justyn-rz

    Ale jak nie chcesz to nie musisz po 6 godzinach wychodzić. Możesz zostac. Nikt nikogo nie zmusza. 6 godz to minimum które musisz po porodzie byc w szpitalu.
    --
    •  
      CommentAuthorOsinek
    • CommentTimeJun 7th 2014
     permalink
    Ja chyba jednak też wolę szpital :) ale widać było ze ta kobieta wiedziala co robi i była do tego przygotowana. Może mój stach wynikałby z tego, ze ja tego nie wiem i chcę polegać na fachowej opinii czy wszystko idzie dobrze :):
    --
    • CommentAuthorjagoda_88
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    Evey gratuluję! :) i dziękuję za udostępnienie pierwszego miejsca na liście :D z niecierpliwością czekam na Twoje relacje (p.s. jak to ledwo zdążyłaś na porodówkę?) - zaczynam się bać.

    Suwaczek z babyboom.pl
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    Ciążę uznaje się zadonoszoną :swingin:
    Dziękuję, jeszcze przez tydzień pozaciskam nogi :wink:
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    Ja też kilka stron temu prosiłam o wpis na listę, ale chyba post umknął z nadmiaru "atrakcji" na forum :)
    Termin mam na 15.12.2013
    Evey, gratulacje ogromne!
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    Ciążę uznaje się zadonoszoną
    Dziękuję, jeszcze przez tydzień pozaciskam nogi


    Jessu, kiedy to zleciało? Testowałaś dopiero co przecież :P
    --
    •  
      CommentAuthorgingerka_
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    Evey gratuluję !

    Jaheira: Dziękuję, jeszcze przez tydzień pozaciskam nogi :wink:


    Oby, ale to się okaże czy się uda :bigsmile:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorjustyn-rz
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    A ja się w końcu dzisiaj doczekałam sesji ciążowej:swingin: idę robic się na bóstwo, o ile wogóle jest to możliwe w 9 miesiącu ciąży:tooth:

    Suwaczek z babyboom.plSuwaczek z babyboom.pl
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeJun 8th 2014 zmieniony
     permalink
    Dobra, wklejam listę, bo kilku osób faktycznie brakowało :smile:
    Gdybym kogoś mimo wszystko pominęła, piszcie...


    1. jagoda_88 - 16.06.2014(chłopiec)
    2. justyn-rz - 25.06.2014 (chłopiec)
    3. P_Madzia - 28.06.2014 (chłopiec)
    4. Jaheira - 29.06.2014 (dziewczynka)
    5. PENNY - 01.07.2014 (dziewczynka)

    6. Karoolka - 08.07.2014 (dziewczynka)
    7. malgorzatka82 - 09.07.2014, 7. doti28 - 9.07.2014
    8. montever - 14.07.2014 (dziewczynka), 8. kamil80 – 14.07.2014 (dziewczynka)
    9. Ariella - 18.07. 2014 (dziewczynka)
    10. Dii - 20.07.2014 (dziewczynka)
    11. AniaaaaaaaaM84 - 21.07.2014 (chłopiec)
    12. Anka80 - 22.07.2014 (dziewczynka)
    13. Katiziie - 25.07.2014 (dziewczynka)
    14. KasiaTasia - 27.07.2014
    15. Matylda1982 - 29.07.2014 (dziewczynka)
    16. Jolcia1984 - 31.07.2014, 16. skapula - 31.07.2014 (chłopiec)
    17. helva - 03.08.2014 (niespodzianka)
    18. Anecia84 - 09.08.2014 (dziewczynka)
    19. endodar - 10.08.2014 (chłopiec)
    20. Magdzikk10 - 14.08.2014 (chłopiec)
    21. Wredi - 18.08.2014 (chłopiec)
    22. bilia- 25.08.2014 (dziewczynka)
    23. Osinek - 04.09.2014 (chłopiec) , 23. magiczka - 04.09.2014 (chłopiec)
    24. AgulkaQulka - 05.09.2014 (dziewczynka)
    25. KatekMuc - 09.09.2014 (chłopiec)
    26. dagus84 - 10.09.2014 (chłopiec)
    27. sardynka85 - 18.09.2014 (dziewczynka)
    28. leoncja - 01.10.2014 (chłopiec)
    29. tamaja - 05.10.2014 (chłopiec)
    30. motylek_ola - 19. 10.2014
    31. petunia509 - 27.10.2014
    32. annie128 - 29.10.2014 (chłopiec)
    33. marylove - 4.11.2014
    34. Klementynaaa -06.11.2014 (chłopiec)
    35. biri - 08.11.2014
    36. Pandora1 - 10.11.2014
    37. Yvoonne - 20.11.2014
    38. milka1984 - 21.11.2014
    39. dynamitka - 20.11.2014 (dziewczynka)
    40. marycary – 21.11.2014
    41. endzi91 - 26.11.2014
    42. Ola - 01.12.2014
    43. mkd - 08.12.2014
    44. Haniutka - 11.12.2014
    45. marzenka1303 - 13.12.2014
    46. karolciat - 15.12.2014
    47. kasiakuzniki - 22.12.2014
    48. MamaFilipa - 09.01.2015
    49. TEORKA - 18.01.2015, 49. marta50000 - 18.01.2015
    50. mangaa - 24.01.2015
    51. gingerka - 29.01.2015
    52. czarnulka91 - 03.02.2015
    53. Mónikha - 04.02.2015
    54. jagodalg84 – 09.02.2015
    55. Stefka_84 - 15.02.2015
    --
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    Evey84 wielkie gratulacje :flowers::flowers::flowers::flowers:
    Witam kolejne nowe zafasolkowane na liście i przepraszam za to że niektóre pominęłam. Zdążyłam częściowo uzupełnić poprzednią listę zanim na końcu znalazłam właściwą :shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    No bo tu faktycznie ciężko teraz nadążyć, tyle nowych przyszłych mam dołączyło :bigsmile: Tak pozytywnie, super :) Bociany się napracowały tej wiosny! Hi hi :bigsmile:
    --
  2.  permalink
    To ja bym jeszcze prosiła na 3.02 :)
    --
    • CommentAuthorendodar
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    Przeraża mnie ta lista :shocked: Mam jeszcze tyle rzeczy do zrobienia przed porodem, z magisterką na czele. Nic nie mam dla dzidziusia, bo cały czas piszę, robię badania do mgr, albo biegam i coś zaliczam. Niech ten czas wolniej biegnie.
    --
    • CommentAuthorjagoda_88
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    justyna jak tam po sesji? zadowolona? :) czekamy aż się pochwalisz! a poza tym, jak się czujesz?

    a jak reszta przyszłych mamusi? :) pogoda męczy?

    Suwaczek z babyboom.pl
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    endodar muszę Cię zmartwić :-) przynajmniej jeśli chodzi o moje doświadczenia to czas niestety wolniej nie biegnie... ze mną było tak, że pierwszy trymestr się dłużył (byłam skupiona żeby wszystko było dobrze do tego przełomowego USG w 12tyg), drugi jakoś tak szedł swoim trybem, ani za szybko, ani za wolno, ale trzeci trymestr jak się zaczął to po prostu pędzi jak szalony.... a ja robię teraz wszystko na raz: wyprawkę, SR, sprzątanie, pranie, a do tego nauka, bo też przygotowuję się do ważnych egzaminów :-)
    --
  3.  permalink
    hmm, ja daty jeszcze nie mam, ale raczej to będzie początek lutego. Jutro pewnie się dowiem to napiszę :)
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    • CommentAuthortamaja
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    tyle tu sie dzieje ze nie nadazam...

    mnie jutro czeka glukoza,slabo mi na sama mysl.koszmarnie to wspominam z poprzedniej ciazy,bylo mi tak niedobrze ze tylko myśl o tym ze jak zwymiotuje to bede musiala to wypic jeszcze raz powstrzymywala mnie od zwymiotowania.a i tak trzy razy do lazienki bieglam bo myslalam ze jednak nie dam rady.eh

    Czy ta cytryna cos pomaga?wtedy mi pielegniarki nie pozwolily,ale moze jest sens sie uprzec..
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    tamaja może Cię pocieszę, ale mi w drugiej ciąży glukoza weszła zdecydowanie łatwiej (tzn. może wchodziła nieco gorzej, bo w pierwszej piłam z cytryną a w drugiej bez, ale przynajmniej tym razem nie chciała wyjść itp. generalnie czułam się ok, bo w pierwszej ciąży to myślałam, że zejdę z tego świata :tongue:)
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    Tamaja mi też wdrugiej ciąży ta glukoza jakoś łagodniej weszła, bo wpierwszej to miałam po spożyciu mroczki przed oczami :) teraz może miodu nei było, ale dramatu też nie.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    Boszzzz, troszkę człowieka nie było i tyle nadrabiania! :shocked:
    Przede wszystkim - gratulacje dla wszystkich rozpakowanych mamuś!!! :bigsmile::flowers:
    I serdeczne powitania dla nowych dziewczyn na liście :swingin:
    .

    tamaja: Czy ta cytryna cos pomaga?wtedy mi pielegniarki nie pozwolily,ale moze jest sens sie uprzec..

    POMAGA!
    W ciąży z synkiem wypiłam glukozę jednym duszkiem i stwierdziłam że to taka "lemoniada".
    Dziwiłam się jak dziewczyny pisały że to coś strasznego...
    No ale teraz już mi tak łatwo nie poszło. Tragedii nie było ale piłam na kilka razy bo ten roztwór jakoś tak mi lekami podjeżdżał...
    W każdym razie robiłam ją w różnych punktach i za każdym razem bez problemu pozwolili mi wycisnąć sok z cytryny :smile:
    --
    • CommentAuthortamaja
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    O!dziewczyny,dzieki,dajecie nadzieje!
    Ja zzielenialam tak ze az pielegniarki chcialy mnie ratowac i proponowaly zebym sie u nich polozyla albo ze mi wiatraczek wlacza,ale czulam ze jak tylko otworze usta zeby im odpowiedziec to sie zle skonczy,wiec tylko do nich glowa machalam..tak mysle ze musialo to swietnie wygladac;)

    Treść doklejona: 08.06.14 20:59
    hmmm...lemoniada?
    nie wiem czy uda mi sie tak o tym pomyslec,u mnie to bylo na cieplo..fuuu
    Pielegniarki mi powiedzialy ze moge sobie conajwyzej polizac ta cytryne...potem rozmawialam z moja gin i sie smiala z tego i mowila ze oczywiscie ze mozna ta cytryne wcisnac.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    tamaja ja właśnie za pierwszym razem poległam na leżance w chłodnym pomieszczeniu z miską obok :p
    a teraz nawet w głowie mi się nie zakręciło...jedynie pół dnia mi się odbijało tym dziadostwem, no ale to i tak pikuś :cool:

    Treść doklejona: 08.06.14 21:02
    anairda1986: W Madurowiczu też dwie doby trzymają


    No w ICZMP niby 3 doby, ale ja leżałam 6 bo weekend, a w weekendy wypisów nie ma...tzn. tyle znowu na pewno nie chciałabym leżeć, ale 3 doby uważam za optymalne :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorOsinek
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    tamaja - z cytryną nie jest złe :) ona naprawdę pomaga :)
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    Ja bym z przyjemnością wyszła po 6h od porodu...i tak mi nic nie dało leżenie tam dodatkowych dwóch dni, prócz niewyspania i deprechy :confused: W domu przynajmniej bym się czuła bezpiecznie i miała męża do pomocy.
    --
    • CommentAuthortamaja
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    to zabieram ze soba cytryne!

    Ja spedzilam w szpitalu dwa tygodnie przed porodem i potem jeszcze miesiac bo moj maly byl w inkubatorze:/ wiec dla mnie 3 dni to bajka i na to licze tym razem...
    a moze wczesniej sama sie wypisze bo nigdy jeszcze sie z malym nie rozstalam i nie wiem czy wytrzymam 3 dni bez niego.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    Teo,po Twoich 24 godzinnych mdłościach i niechęci do mieska obstawiam jak Ninka-dziewczynke :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    Ja leżałam tydzień przed porodem i tydzień po...generalnie sama się do szpitala wpakowałam na własne życzenie, ale byłam lekko spanikowana - potrafiłam budzić się w nocy kilka razy i czekać aż Miki się poruszy itp. więc ktg 2 razy dziennie plus pomiary tętna co 3h były jak miód dla mojej psychiki :wink:
    No a po porodzie też nie czułam się pewnie z noworodkiem i to, że ktoś jeszcze (lekarze i położne) nad nami czuwa dawało mi poczucie bezpieczeństwa...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    Teo,po Twoich 24 godzinnych mdłościach i niechęci do mieska obstawiam jak Ninka-dziewczynke


    eeee, ja miałam tak samo i urodziłam chłopaka :)
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJun 8th 2014 zmieniony
     permalink
    Monti tu się nie zgodzę ;) miałam mdlosci 24 h na 7 , mięsa nie tykałam do 26 /28 tyg....i chłopak . Jak malowany wyszedł ;)
    ...
    Teo gratulacje: )
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    moja przyjaciółka jak i pierwszej i teraz w 2 ciąży całe 14-15 tyg wymiotowała okrutnie chudła po 10kg leżała po szpitalach bo próby wątrobowe powyżej 300 odrzucało ją i od mięsa i od słodkiego mało co jej nie śmierdziało i ma córkę a to drugie jeszcze się nie ujawniło ale ja w upodobania jedzeniowe nie wierze:D
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    Tamaja ja tez jade pic glukoze tyle ze we wtorek i drugi raz w tej ciazy, wiec i dawka wieksza jak nie zarzygam im osrodka to bedzie cud... :fierce:
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    • CommentAuthortamaja
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    Katizzie, drugi raz?! czemu tak?
    --
  4.  permalink
    Monia502: Teo,po Twoich 24 godzinnych mdłościach i niechęci do mieska obstawiam jak Ninka-dziewczynke


    eeee, ja miałam tak samo i urodziłam chłopaka :)
    --


    3 miesiace wymiotow pare razy dziennie po wszystkim co jadlam i tez chlop jak dab :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeJun 8th 2014 zmieniony
     permalink
    tamaja: drugi raz?! czemu tak?

    Nie wiem, czy Katiziie też z tego powodu, ale ja miałam cukrzycę ciążową za pierwszym razem i już jestem po pierwszej glukozie (w 14tc.) Kolejna, ta standardowa, jeszcze przede mną... :shocked:
    --
  5.  permalink
    U nas jakby troche sie ta teoria sprawdza.

    Mimo ze mdlosci nie mialam zadnych ani w jednej ani w drugiej ciazy, to z Heniem wyraznie ciagnelo mnie do miecha. Steki i burgery moglam jesc co drugi dzien.
    Teaz tez zjem, ale przez pierwsza polowe ciazy krolowaly kluski, drzemy, slodkie buly i nalesniki. Nawet makaron z serem i cukrem, ktory pamietam z przedszkola. Normalnie (bez ciazy) to bym pawiowala na sama mysl o takim zestawie. Dobrze ze jeszcze zup mlecznych sobie nie nagotowywalam.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    E ja znam tyle samo rzygających dziewczyn mających dziewczynki co rzygających i mających chłopaka.
    To chyba nie ma reguły.
    Podobnie jak z tym na co się ma ochotę, jakiego kształtu ma się brzuch etc.

    Teraz z ciekawości aż wygoglowałam i wyszło mi, że "Powszechnie uważa się, że nudności i wymioty związane są ze wzrastającym stężeniem gonadotropiny kosmówkowej (hCG), bo objawy rozwijają się równolegle ze wzrostem stężenia tego hormonu we krwi ciężarnej. Wyniki wielu badań wskazują także na zwiększony poziom hCG u ciężarnych cierpiących na tę przypadłość w porównaniu z ciężarnymi bez tych objawów. Potwierdzałoby to też częstsze występowanie nudności i wymiotów w sytuacjach zwiększonego poziomu hCG, np. u kobiet w ciąży bliźniaczej czy oczekujących córki."

    Czyli jakby badania delikatnie bardziej w stronę dziewczynki przeważają a tu na forum wpisy rzygających mam chłopców.
    No i gdzie leży prawda ? :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    No i gdzie leży prawda ?


    Prawda wyjdzie z Ciebie zaraz po porodzie :devil:

    A tak poważnie, to nie ma w tym zdaniu :

    Potwierdzałoby to też częstsze występowanie nudności i wymiotów w sytuacjach zwiększonego poziomu hCG, np. u kobiet w ciąży bliźniaczej czy oczekujących córki."


    Napisane, że to pewnik, lecz "częstsze". Czyli częściej mamy córek cierpią na nudności niz mamy chłopców. To znaczy, że miałam pesia :P. Do 16 tyg ciąży sie męczyłam...

    Teo, ale te blixniaki mnie tam kuszą... Bo wiesz, u Ciebie jeszcze wsio mozliwe, gdyz drugi "cud" może sie okazac w okolicach 7-8 tyg ciąży (jak u mojej kolezanki - długo, długo płód jeden, aż przy, któryms usg drugi helloł).:devil:
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeJun 8th 2014 zmieniony
     permalink
    Tamaja i Ola ja z takiego powodu musze powtorzyc badanie ze za pierwszym razem mialam za wysoki wynik na czczo i tym sposobem musze pic to jeszcze raz:(( i na dodatek 75 i siedziec tam dwie h... ostatnim razem godzine siedzialam i pilam 50 a czulam ten smak przez pol dnia w ustach... alr w poprzedniej ciazy mialam dokladnie to samo tez dwa razy to pilam
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    Monia na pewno wiesz, za co to eeeeeeee :wink::wink::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeJun 8th 2014 zmieniony
     permalink
    To trzymam kciuki Dziewczyny za Was na tej glukozie :)
    --
    • CommentAuthortamaja
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    To dobrze ze u mnie od razu daja 75 bo dwa razy taka przyjemnosc to dziekuje bardzo;)
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    Monia na pewno wiesz, za co to eeeeeeee


    Zawsze musi być ten pierwszy raz :P
    Forumowicz bez eeeee jest jak uczeń bez jedynki i jak żołnierz bez karabinu :P
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeJun 8th 2014
     permalink
    Tamaja wspominalas ze u ciebie podaja to cieple u mnie to samo...:/
    Ola dzieki zdam wam relacje jak mi poszlo we wtorek
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.