Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    jak to słysze wszystko to mi włosy dęba staja
    Wyglada na to ze miałam szczescie i trafiłam na super połozne i ginekologa,ale jaks łysze co tu wyrabiaja z Josaris czy z Magda...koszmar.I Kobieto miej tu wiecej dzieci skoro tak Cie lekarze zrażaja do siebie i szpitali.Jak jest wskazanie do cesarki to dlaczego chca Was mezcyc?!nie wiem czy wam mówiłam ale na podtrzymaniu lezała ze mna dziewczyna która była w ciazy bliźniaczej UWAGA w 40 tc i ordynator jej kazał spróbowac rodzic normalnie choc cała ciaze miała wskazanie do cesraki gdy z miała za waska miednice a jedne z chłopaków był xle ustawiony.przepłakala nocke i ich ubłagała i ja z rana wzieli.co za dupki
    --
    •  
      CommentAuthorstokrotk_a
    • CommentTimeMay 19th 2008
     permalink
    Witajcie. Melduję się w dwupaku po przydługiej nieobecności :) Obiecałam mojemu M, że nie będę zaglądać do kompa przez weekend :) U mnie z nowości to tylko tyle, że mnie podbrzusze boli. Napisałam dziś do mojego gina, że jeszcze nie urodziłam i ciekawa jestem co mi odpowie. Czekam cierpliwie, bo on pewnie urwanie głowy ma teraz :)

    Jo naprawdę mógłby już ten Twój gin dać spokój, współczuję Ci tego czekania, to po prostu straszne. Trzymaj się :grouphug:
    --
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeMay 19th 2008 zmieniony
     permalink
    Cześć dziewczynki.
    Ja w dwupaku, z mężem w pracy. Przed chwilką wróciłam od mojego gina, jak mnie zobaczył i zbadał pytał co ja tu jeszcze robię, szyjka całkowicie zgładzona, rozwarcie zaczyna postępować, skurcze są choć nieregularne. Powiedział że mają mnie przyjąć wcześniej na oddział, czyli jak do czwartku sie nic nie wydarzy to mam jechać własnie w Boże Ciało i symulować że nie czuję ruchów dziecka, czy mam skurcze (choć tu akurat się zgadza). Dzisiaj brzuch mnie boli jak na @, kość ogonowa naparza i są pojedyńcze skurcze, ale za to bardzo bolesne.
    Poprosiłam lekarza żeby coś tam nadruszył, może w końcu ten czop wypadnie, coś tam kombinował, ale bał się mocniej żebym z krwawnieniem nie wyszła z gabinetu. No zobaczymy, ja się wolę nie nakręcać.
    Wydaje mi się że seksik 2 razy dziennie podziałał na moją szyjkę.:bigsmile::bigsmile:
    Joaris
    aż mam dreszcze jak czytam o twoim przypadku, życze ci powodzienia żeby jutro już było po wszyskiemu.
    Stokrotka
    hehe trzymamy się ostro, żadna nie chce rozpocząc fali porodów.:wink:
    --
    • CommentAuthorskarbie
    • CommentTimeMay 19th 2008 zmieniony
     permalink
    Stokrotka, Mada Któras wreszcie będzie musiała zacząć :bigsmile:
    Josaris Ty się jutro ze szpitala nie daj wyrzucić, bo to już kpina.
    Zaczynać Drogie Panie! Nie zajmować kolejki! Przesuwać się, przesuwać. Juz Wam następne mamuśki po pietach depczą :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeMay 19th 2008
     permalink
    Mada, no to nieźle:)) ale wy siękochane trzymacie:))
    a sio mi na porodówkę, bo jeszcze mi przyjdzie wcześniej rodzić;)))hihi

    ja mam w środę wizytę u gina, ciekawe co mi powie:) mam nadzieję, że jeszcze pochodzę chociaż do pierwszego tyg czerwca:))
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeMay 19th 2008
     permalink
    Dzięki, dziewczyny :smile:. Juz od dłuższego czasu ten gin mi podpadał, ale za późno było, żeby coś zmieniać. Zresztą wyboru i tak nie było - jakaś klęska u nas. Nie spodziewałam sie jednak, że będzie takie numery na końcu odwalał. Może nie uwierzycie, ale on ma tłum wielbicielek, a jego fun club choćby na e-mama w odpowiednim wątku... Nadrabia urodą...

    Jutro będę walczyć :smile: i mam nadzieję, że się już tu nie pojawię. Trzymam kciuki za wszystkie finiszujące.
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMay 19th 2008 zmieniony
     permalink
    Josaris a ja trzymam kciuki za Was i niech nas ktoś poinformuje, że już tulisz Maleństwo do piersi :D
    P O W O D Z E N I A :bigsmile:
    •  
      CommentAuthoremkaf
    • CommentTimeMay 19th 2008
     permalink
    ale tu sie napieta atmosfera zrobila:))

    Skarbie- jak to Irlandii Ci plci nie chcieli powiedziec??

    Pozdrawiam wszystkie brzuchatki!:bigsmile:
    --
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Oj dziewczyny ja już nie mogę, nie wiem co robić. Od wczoraj czuję ból kręgosłupa, poprzeplatany z bólami jak na @. Od 3:00 zmagam się z nieregularnymi skurczami, chyba że ja się nie potrafię regularności doliczyć. Własnie szykuję sobie kąpiel, bo w łóżku chyba ocipeję, ale na izbę przyjęć nie pojadę pewnie bo te nieregularne skurcze nie są chyba najlepszym pretekstem do odwiedzenia szpitala. Wykończe się, ale pewnie sie pokażę z rana, no własciwie już jest rano.

    :cry:
    --
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    trzymaj sie madamagda juz niedlugo Hania bedzie z Toba!
    --
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Mada bo powoli się zaczyna, już teraz nie powinno zelżeć, u Ciebie pewnie już jest 1 faza porodu a ta może trwać troszkę, głowa do góry na dniach będzie mała z Wami.
    Josaris jak czytam to szok, ja miałąm tak superowego gina że od szpitala musiałąm się rękami i nogami bronić a i tak ostatnie 1,5 tygodnia już leżałam a co indukowanego porodu to fakt dłuższy i bardziej bolesny ale ja musiałam mieć ze względu na ciśnienie, a koleżanka z klatki obok właśnie w 42 tygodniu tylko zrobili jej próbę oksytocynową i to wystarczyło żeby akcja się sama zaczęła. A jeśli twoja kruszynka jest dość spora to nie wiem nad czym oni myślą, kosztem twojego zdrowia i zdrowia dziecka chcą porodu sn.
    Trzymam kciuki żeby jednak znalazł się choć jeden rozsądny lekarz w szpitalu i wszystko odbyło się jak należy
    --
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Melduję się 2 w1 ale chyba nie na długo:((

    ponad miesiąc szchodził mi czop śluzowy, a dzisiaj podbarwiony krwią:( więc cośtak czuję, że na dniach albo godzinach:( skurczy nie czuje, choć pewnie są bo brzuch mnie boli od kilku dni i w nocy spać nie mogę..

    modle się żebym wytrzymała do jutra, bo jutro mam wizytę u mojego gina:) to chociaż będę wiedziała jak to wygląda..

    MAda, Stokrotka, Josaris, rozpakowywać się , kurka no..bo jak tak dalej pójdzie to ja was wyprzedzę:(((
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Niestety jeszcze tu jestem, strasznie zmęczona, ale nie wiem czy spać czy wstać bo jak leżę czuję bolesnośc dolnego odcinka kręgosłupa i cała miednicę jakby ktoś mi w nocy po niej poskakał. Chyba kąpiel sprawiła że przeszły skurcze które nadchodziły naprzemian raz z krzyża raz z brzucha, były różnie co 15 co 10 co 6 a nawet co 3 min i przeszło, jak długo jeszcze, bo lada moment to słyszę już od dawna. Chyba rzeczywiście zgłosze się w czwartek na izbę przyjęć i posymuluję że nie czuje dziecka, może, choć wiem że będzie bolało, dopomogą mi przyśpieszeczem.
    Ja podejrzewam że to że moja szyjka choć zgładzona i powoli się rozwierająca jest ustawiona do tyłu i dlatego nic nie rusza, czuję jak dziecko wali jakby głowa w mur i nic z tego nie może wyjść. Ja już nie wiem.:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorstokrotk_a
    • CommentTimeMay 20th 2008 zmieniony
     permalink
    Ja też jeszcze jestem. Dzisiaj w nocy zaczęłam czuć takie ostre kłucie w miednicy (niezbyt to przyjemne) pojawia się regularnie. Wczoraj się do lekarza nie dodzwoniłam, to może dzisiaj mi się uda... Dam znać jeśli czegoś nowego się dowiem :bigsmile:

    Beatko Ty jeszcze troszkę wytrzymaj. Powiedz Hani, że musi być cierpliwa i w kolejce poczekać :bigsmile: Buziaki :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Stokrotko, chciałabym jeszcze troche wytrzymać, ale czuję jak mała jest nerwowa już kilka dni, mój pies mnie pilnuje (a ona tak ma, że ja coś się dzieje to nie odchodzi ode mnie) mała napiera mi na szyjkę i czuje jak się pręży:(

    dzisiaj byłam na pobraniu krwi to myślałam że nie dojdę,do gabinetu, brzuch napięty, twardy..kurcze żeby chociaż jeszcze tydzień:) noooooo...zobaczymy co gin jutro powie:sad:
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Oj Mada - przytulam - jesteś strasznie dzielna bo ja to już bym dawno poszła do szpitala - taka ze mnie panikara :D
    Życzę Ci abyś już dziś tuliła Hanię i nie musiała się tak męczyć :wink:
    Josaris o Tobie też pamiętamy !!
    Zobaczcie jak to jest Mada i Stokrotka czekają na rozwój akcji a Beaty dzidzia spieszy się tak na świat :P

    Stokrotka zajefajny masz suwaczek hhihiihi :P
    Dziewczyny trzymajcie się dzielnie !!
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    no właśnie Izunia, śpieszy się jak nie wiem, i po co???? mogła by se siedzieć jeszcze troszkę to na zewnątrz ją ciagnie:(

    a mojego wózka nadal ani widu ani słychu:( i mała jak się urodzi na dniach to w leżaczku będzie jeździć na dworze, hihi
    •  
      CommentAuthorstokrotk_a
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Izuniu ja nawet nie zauważyłam, że ten suwaczek tak śmiesznie zaczął odliczać :rolling:
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Zabrakło skali albo programista nie przewidział takiej sytuacji. Napisz o tym do autora.
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Stokrotka :wink::bigsmile::wink:
  2.  permalink
    Dziewczyny Wy t o ale dzielne jesteście,jak mi wody odeszły to płakałam mężowi do telefonu że ja sie nie spodziewałam że tak szybko i że to dziś...nawet do swojego Gina zadzwoniłam z płaczem że wody mi ciekna po nogach ha! ja to dopiero jestem panikara!
    a dzisiaj to wspominam całą akcje nawet z usmiechem
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMay 20th 2008 zmieniony
     permalink
    Ciacho ja tylko się domyślałam, że mi się wody sączą - dosłownie odganiałam myśli porodu jak tylko mogłam tym bardziej, że to dopiero był 31tc ... Jak zadzwoniłam do mojego gina i on mi powiedział, że rodzę to dopiero do mnie dotarło co tak naprawdę się dzieje :D
    Hmmm teraz też już spokojnie mogę o tym rozmawiać - jednak zawsze mi łzy nabiegną ;D
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    madamagda: czuję bolesnośc dolnego odcinka kręgosłupa i cała miednicę jakby ktoś mi w nocy po niej poskakał
    Nada ja tak odczuwałam bóle krzyżowe przy porodzie z Anką... Z tego co wiem one mogą trwać długo:( No i leżeć się nie dało zupełnie w żadnej pozycji, pół nocy przespałam siedząc czy klęcząc. Myślę że juz niedługo przytulisz Maleństwo :) Już coraz bliżej do tego dnia!
    Trzymam kciuki za Was finiszujące - Josaris obyś juz dzis przytuliła swoje Maleństwo i by nie kazali Ci wypychać małego Słonika na świat!
    --
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeMay 20th 2008 zmieniony
     permalink
    and222S
    no ja to tak odczuwam jak leżę np na boku, jakby ktoś na miednicę usiadł i wbijał mi ją w materac, uczucie cięzkości i rwący ból kulszowy promieniujący na podbrzusze jak na @, strasznie się wierciłam, biedny mój mąż też pewnie dzisiaj chodzi jak zombi, ale wciąż dzwoni i pyta jak się czuję, bo jestem sama w domu, a z pracy troszkę mąż ma daleko, ale myślę że zdążę w razie czego.
    Zmuszam się i ogarniam mieszkanie, bo troszkę zaniedbałam i nieporządek wszędzie, ciężko ale nie wyobrażam sobie kolejnej takiej nocy uffff...
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Mada no to faktycznie ten DZIEŃ może być dzisiaj :jumping:
    •  
      CommentAuthorstokrotk_a
    • CommentTimeMay 20th 2008 zmieniony
     permalink
    Mada czuję dokładnie to samo :bigsmile: może to już :rolling: ale fajnie :rolling: mierzyłam co ile mam skurcze i są co 5 do 8 minut
    --
  3.  permalink
    Dziewczyny trzymamy kciuki ,znów mi ciarki przechodza a przeciez nie ja mam rodzić:crazy:
    --
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeMay 20th 2008 zmieniony
     permalink
    Stokrotka
    ja narazie czuję pot od siebie:updown: zmęczyłam się nieźle, ale jeszcze muszę pomyć podłogi. Śmiesznie to wygląda jak kuleję z nogi na nogę z odkurzaczem.
    Mówisz że teraz masz takie skurcze????
    A ja mimo wszystko nie wierzę że urodzę.:pirate: boję się że szyjka skierowana do tyłu może przeszkadzać w przedostaniu się niuni na odpowiednią drogę. Kiedy się naprostuje nie wiem.
    --
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    A ja kurde mam cały czas jakieś kolki w dole brzucha i po bokach brzucha, i nie wiem co to jest :((( i sikam jak głupia:(

    Ja nie chcem jeszcze rodzić:tongue:..Mada, Stokrotka, proszę przodem:wink:
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Beata ja właśnie miałam takie objawy do porodu - u mnie pierwsza faza porodu przemknęła prawie nie zauważona - non stop miałam ucisk na pęcherz i jak szłam si to tylko kilka kropelek poleciało i za 2 min to samo ... Skurcze miałam tak jak ból na @ tylko z 100x mocniejsze i to mnie zaniepokoiło ... Na izbie w ICZMP miałam skurcze co 2-3 min i czułam chęć parcia - jednak nie mogłam ... Rozwarcie miałam na 6cm a jak czekałam na cc to szyjka już pękła całkowicie bo te chopoki moje chciały chyba wyfrunąć na raz :D

    Kochane aaaaaa zaraz będziemy obstawiać która pierwsza się "rozdwoi" hihihihi :D
    • CommentAuthorkaczka
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    dziewczyny ale Wy niezle jestescie, ja to jak sie zaczely skurcze to owszem, wzielam kapiel, dopakowalam torbe itd ale po kilku godzinach nie bylam w stanie o niczym myslec, pisac na forum nie bylam w stanie!! dzielne jestescie, trzymam kciuczki za Was :) Mada ja mialam skurcze caly czas nieregularne i w pierwszej fazie porodu i parte tez....u nas na szkole rodzenia polozna powiedziala ze jesli skurcze sa tak mocne ze nie mozesz na niczym innym juz skupic uwagi, nie mozesz podczas skurczu nic powiedziec to wtedy jest czas do szpitala
    buzka
    --
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeMay 20th 2008 zmieniony
     permalink
    Izunia, nie strasz..kurcze żebym chociaż do jutra wytrzymała, do wizyty u gina, to wtedy będę już na bank wiedziała co i jak:shocked:

    Ale też tak mam co chwilę do kibelka a tam dosłownie kropelki:( no i boli jak na @ i brzuch napięty, ale skurczy jako skurczy nie odczuwam, kurka instrukcję rozpoznawania skurczy powinni do ciąży dołączać:neutral:
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeMay 20th 2008 zmieniony
     permalink
    Kaczka, a ja kąpieli nie biorę:)) hihi..hania nie wyjdzie dzisiaj i JUŻ:wink:,i na dodatek stwierdziłam, że nóg i nic nie gole, dopiero jutro (najwyżej w nocy będę na gwałt robić to wszystko:).. ma tam siedzieć i już:confused:, torbę mam już spakowaną od miesiaca, od kiedy gin mi kazał leżeć plackiem:sad:

    a nie ukrywam, że wizyty na forum pomagają, tymbadziej że ja tu sama jak palec bo najbliższą rodzinkę mam 150km dalej:wink:, a mąż w terenie, hihi..więc pozostaje mi tylko czekać:confused:
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Beatko nie straszę - broń Boże tylko piszę jak to było u mnie :D
    Ja również mieszkam daleko od rodziny i tylko M miałam pod ręką - oczywiście poszedł jeszcze wtedy do pracy ... Jak zobaczył, że ja dzwonię to dosłownie zrobiło mu się gorąco - przeczuwał, że coś się dzieje :D

    Ja zawsze się bałam, że nie rozpoznam skurczy no i faktycznie tak było - :shamed:
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Dlatego ja nie dzwonię do męża jak mam jakąś sprawę, czekam aż przyjdzie do domu, bo chyba zszedł by na zawał.:wink:
    Cały dom czysty a ja tylko zmęczona, idę sie położyć.
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Mada odpocznij - regeneruj siły bo bardzo Ci się przydadzą na finiszu :D
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Izunia, ja wiem, że nie straszysz:)) ja też zawsze mówiłam M że skurcze przegapie:) bo naprawde nie wiem czy ja mam czy nie:( ale ja zawsze wszystko mam na opak:shamed:

    Do męża też nei dzwonię, bo jak mu kom zawibruje to jeszcze naprawdę tak jak Mada pisze na zawał zejdzie:)) hihi

    Czekam na rozwój sytuacji, czop różowy schodził rano, teraz jest spokój, tylko tyle że mnie brzuch pobolewa \, i tak jakbym kolke miala:(..no ale czekam:wink:..co ma być to będzie, najwyżej w nocy będziemy na porodówkę jechać..

    Jakoś mi tak raźniej jak popiszę z Wami:bigsmile: i mniej się boję tego wszystkiego:wink:
    •  
      CommentAuthorstokrotk_a
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Mam skurcze co 5 , a nawet co 4 minuty. Wzięłam prysznic i nic się nie zmieniło. Zaraz jedziemy na porodówkę :rolling: Trzymajcie kciuki :)
    --
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    No to trzymamy MOCNO:)))) daj znać co i jak:)))

    BUZIOLE i oby szybko poszło:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Stokrotka
    trzymam kciuki, a u mnie cisza.:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Dziewczyny, ja pamiętam z Jakubem, dzień wcześniej pomyłam podłogi, więc pobolewania nie skojarzyłam i tak pojechałam do szpitala, miałam skierowanie na cc bo pośladkami młody był ułożony i na badaniu ordynator do mnie 4 cm rozwarcia przoduje główka,kroplówka i na porodówkę. Dopiero w szoku byłam.:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorHogatka
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Stokrotka kciuki trzymamy
    --
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeMay 20th 2008 zmieniony
     permalink
    A u mnie niestety NIE:(( złapał mnie skurcz, że aż mnie wykręciło:((

    Brzuch-dosłownie SKAŁA i boli..dzoniłam do gina, kazał czekać na rozwój sytuacji, a w razie co jutro szpital

    Mąż dzwonił,że skończył wcześniej i że już wraca, to dobrze:) w razie co będzie pod ręką:)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    stokrotko kciuki mocno zacisniete. niech slubny da nam znac czy sie rozpolowilas :)

    Beatko a bierzesz jeszcze jakies leki rozkurczowe? dla pocieszenia - Krzysko jest z 36tc i ma sie dobrze, gdyby urodzil sie kilka dni pozniej to nawet bysmy po lekarzach nie latali ;)
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Stokrotko ja również kibicuję - szczęśliwego rozwiązania i czekamy na nowinę o kolejnym 28 dniowym maluszku :D
    Beata to dobrze, że M będzie obok jak coś się nasili to nie zwlekaj do jutra - pamiętaj nie wstrzymuje się porodu !!
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Ciekawe jak tam Josaris - są już jakieś wieści ?? :P
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Aniu, no właśnie dlatego bym chciała, żeby Hania te kilka dni chociaż jeszcze posiedziała:)

    a ja calutką ciąże nie brałam żadnych leków rozkurczowych, czasem magnez wypiłam, bo ja nie miałam skurczy, jedynie dlatego, że czop mi schodził kawałkami od ponad miesiaca i szyjka zanikała to mialam leżeć plackiem, no i leże juz 4 tygodnie i myślałam że mała chociaż do tego 38tc wytrzyma:)

    Izuniu, pewnie że nie będę wstrzymywać porodu:))hihi..w razie co gnam na izbę przyjęć:))
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 20th 2008
     permalink
    Beata no ale na twardnienie brzucha tez przepisuja leki przeciez... ja mialam spasmophen i nospe forte plus magnez no i jak odstawilam nospe i spasmophen to zaczal sie brzuch kamiut caly czas
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeMay 20th 2008 zmieniony
     permalink
    Tak ja wiem Aniu:) ale mi brzuch twardniej dopiero teraz, wcześniej nie, ja nie miałam twardnień brzucha (raz na ruski rok, jak się nabiegałam), skurczy itd.mnie załatwiła szyjka i czop sluzowy..jutro idę do gina:) to napewno będzie kazał coś wziąć jak nie wyląduej w szpitalu:)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 20th 2008 zmieniony
     permalink
    z wiesci podwykresowych donosze ze Josaris w szpitalu, skurcze co 4minuty byly juz 2godz temu :)

    no to teraz jeszcze mocniejsze zaciskanie kciukow !
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.