Ja juz wyprawke mam prawie gotową poza wózkiem i łóżeczkiem - ale to jest w trakcie wybierania - dzisiaj robie pranie - wiec juz torbe wkrótce bede mogła spakowac:)

Ja dla dzidzi to zacznę kupować, jak...już będę wiedziała, kto tam pomieszkuje u mnie...Wózek mam mniej więcej upatrzony...Póki co...kupuję ciuszki dla siebie,bo niedługo przestanę sie mieścic w "cywilne"...

AND, super wiadomość! Tośka grzeczna dziewczynka...

Dziewczynki jak tu miło i cieplutko się zrobiło :) jej aż miło czytać.
Ja dziś rozmawiałam z koleżanką która poleciła mi dobrego gina ( podobno oczywiście bo ja jeszcze nigdy u niego nie byłam) bo na swojego byłego chyba nie mam co liczyc bo już drugi tydzień go zastać nie mogę :(((
Więc ja za mniej więcej tydzień wybieram się do nowego ginka.

A teraz cos może głupiego ale proszę wysłuchajcie.... bo tak sobie myślę ... można poronić i nie dostać @ ... bo może go nie dostaję bo biorę luteinę....

Aneczka z tym ginem to tez masz przeboje-idz do poleconego co Cie nie oleje.Lezysz grzecznie?

leże oczywiście :)

blanka - ja mimo wszystko proponuję ci wybrać sobie wózeczek osobiście i zaproponowac go Rodzicom, bo to nie jest łatwy wybór. Poczytaj na temacie wózkowym!

ja w czerwcu dostalam pake z ciuchami nawet kilka ciążowymi (a nie bylam w ciazy jeszcze) od kolezanki z USA. m.in. 14 par jeansow, w tym 3 pary ciazowych ale takich z elastycznym paskiem ale wąskim (u nas takich nie widzialam), wiec nie sa typowo ciążowe ale super wygodne i i tylko w tych teraz chodze:) ale lada dzien mam dostac od niej nastepna porcje ciuchow juz ciążowych (ona 2 miesiace temu urodzila synka), wiec wstrzymam sie narazie z kupnem, chociaz mam zamiar odwiedzic H & M, bo tam jest dosc duzy wybór ciuszkow ciążowych. Co do wozkow to musialabym sama wybrac a jak tescie chca to niech płacą, za nic w swiecie nie chcialabym aby to oni wybierali wozek! dzisiaj sa inne czasy i ogromny wybór, nie to co kiedys nie jestem tez przekonana do wozkow uzywanych, szczegolnie od osob nieznanych bo nie wiem dlaczego sprzedaja wozek np.prawie nowy i myslalabym co moglo sie stac z ich dzieckiem i balabym sie takiego wozka. chyba wolalabym nowy, dla moje ukochanej pierwszej dzidzi

JA do tej pry liczyłam na wozek chicco ale niestety okazał się wózkiem typowo miejskim - więc odpada i mam dalej dylemat:(

sio na wózkowy temat dziewczyny! hihihihi
Kfiatuszku co u Ciebie?

ehh w ciazy tez tak miałam ciagle miałam do M pretensje bo mnie tez wnerwiał wystarczyło złe słowo a ja z tego potrafiłam zrobic taka tragedie ze jedynym wyjsciem jakim wtedy widziałam by ł...rozwód hahahah rozumiem Cie i nie umiem nic poradzic bo ja sie strasznie naryczałam w ciaży

Kfiatuszku witaj w gronie - ja dziś wybitnie mam swojego dość - wkurzył mnie w 10 min !
A tak w ogóle to cieszę się, że u Ciebie OK ;D

Kfiatuszku czasem "ciche dni" są wskazane ;D

Kfiatuszek chyba jeszcze nie wie...Maleństwo się zasłania ;) Chyba, że coś się zmieniło...

Ja słyszałam, że w okolicy 36tc.

milenko racja jeszcze nie wiem :D nastepna proba 23 :P a ja mam usg co wizyte bo jak to lekarz twierdzi "trzeba maksymalnie wykozystac ta wizyte" ;) no w sumie moze i racja bo po co isc na wizyte tylko po to eby powiedziec mu ze dobrze sie czuje i zaplacic za to 60 zł :D

my od poczatku mamy co wizyte usg wiec to nie jest nacisk na poznanie płci ;) na poznaniu az tak bardzo mi nie zalezy :)

Larkaa no coz w swiecie medycznym pojawiaja sie inne hasla odnosnie usg, za kilka lat wszystko zostanie zweryfikowane. zbyt wiele cudownych srodkow juz bylo zeby bez dystansu podchodzic nawet do usg.
uwazam ze jesli jest wszystko ok i ciaza przebiega wzorowo to ogladanie dziecka co wizyta jest totalnie bez sensu. z jakiegos tam powodu w wielu krajach jest tylko te 3-4 usg na ciaze przewidywane. no ale kazda matka decyduje sama co i jak. ja bardzo przezywalam potrzebe kazdego kolejnego usg i jakis stres pozostawal ze ZNOWU trzeba bylo cos sprawdzac.

dziewczyny czy słyszałyście od innych mam o porodach z pomocą? jak ostatnio mi moja siostra opowiedziała że położna jej naciskała na brzuch (tuż pod piersiami) to byłam w szoku, fakt dzieci są zdrowe, a moja siostra uznała to za coś normalnego, że jak już dzidziuś zacznie wychodzić to trzeba mu pomóc?! ja myślałam że tego się już nie stosuje, bo mogłoby to zaszkodzić dzidziusiowi :( macie jakieś info na ten temat?

to naciskanie na brzuch wydaje mi sie przerazające, acz kolwiem słyszalam o czętym tego stosowaniu
a czy ktoras z was ma moze pas ciążowy? zastanawiam sie nad jego kupnem poniewaz dresik domowy zaczyna mi sie zsówac z brzucha i mi zimno, po za tym po powrocie z dworu tez mam zimny brzuch, martwi mnie to, bo ja ogólnie bylam zawsze zimno ciałowa ale teraz sie niepokoje.

Ja zaczęłam nosić podkoszulki na ramiączkach i utykam je w spodnie bo też marznę nie w brzuch ale plecy
Wypychanie Dzidzi nie jest aż tak złe i chyba lepiej to niż jakieś ssaki Vakum czy jak to tam sie zwie. Brzmi przerażająco ale podczas porodu wprawiona położna 1 uciskiem pomoże wypchać dzidzi i mi tak pomogła gdy główka już wyszła a ramion nie mogłam wypchnąć (skurcz był za słaby)

sledze ciuszki Ali na fotkach- sa naprawde super. tylko musze sie najpierw dopatrzec co tam u mnie w brzuszku siedzi:)

hmmm bede pamietac ;)

adaja ja mam pas ciazowy
super sprawa bo jak mam przy krotkie koszulki to go pod spod ubieram i jest ok ani brzuszek ani plecy nie sa gole
kupiłam go na allegro i to jeden z tych najtanszych i jestem zadowolona

tak podejrzewalam, tak pisze bo to dla nas symboliczne imie:) tez bym corci nie nazwala Rozalka:/

mam problem z suwaczkiem, czy wstawia sie go pomiędzy --!--