Witam Was dziewczyny
Tydzien temu dowiedzialam sie ze wreszcie sie udalo i nie jestem sama, bardzo sie ucieszylam!
Mam malego stracha bo 4 dni mialam lekkie brazowe plamienia, ale po badaniu USG stwierdzono ze wszystko jest dobrze w srode ide znow do kontroli.
W poprzedniej ciazy (3 lata temu) tez mialam takie plamionka i pozniej sie uspokoilo... do 23 tygodnia ciazy- wtedy odeszly mi wody plodowe i urodzilam juz martwego synka.
Teraz ciagle boli mnie podbrzusze ale to chyba normalne?

Jacusia witamy - GRATULACJE rosnącego brzuszka :D

Jacusia witaj z nami :)

Wiem że strach jest i to wielki ale wcale ta ciaża nie musi się skończyć jak poprzednia! Głowa do góry i trzymaj się dzielnie i posmyraj brzuszka od "cioci"

Blanka no ja go stosowałam i byłam bardzo zadowolona. No jest tłusty to fakt, ale ja nie nakładałam go bardzo dużo - dla mnie również konsystencja nie była problemem - no i nie zawsze specyfiki które stosujemy muszą pięknie pachnieć ... Kwestia gustu :D

Dzieki dziewczyny za mile powitanie i wsparcie
No mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i nie skonczy sie to jak tamtym razem...

Co do rozstepow to ja uzywalam olejku dla kobiet w ciazy i chyba pomoglo bo sporo przytylam a rozstepow nie bylo, ale moja mama twierdzi ze to zalezy od skory, ani mama ani babcia nie mialy rozstepow choc sie niczym nie smarowaly, wiec sama nie wiem.

Maja co tam u Was - jak samopoczucie - miałaś może ostatnio USG - mówili ile synek mniej więcej waży ? ;D

Naczytałam sie waszych postów i zakupiłam też Fissan. Jestem bardzo zadowolona, ładnie pachnie i ma fajną konsystencje, szybko sie wchłania. Szukałam właśnie czegoś, bo Ziajka to dla mnie za mało. Od Oliwki z kolei skóra schodziła mi płatami z całego ciała i miałam uczulenie, nie wiem dlaczego ;/

No i zapomniałam Wam napisać, że mnie strasznie swędziała skóra jak brzuch się powiększał - czasem myślałam, że oszaleję a stosowanie Fissanu zmniejszyło dolegliwość - cieszyłam się bo chyba bym się zadrapała :P

Dzięki Blanka. Uspokoiłaś mnie. W czwartek idę do gina, więc posłuchamy pewnie serducha Młodego...

co do kremów na rozstępy to ja na noc nakładam warstwę penaten'a. moja koleżanka stosowała go w ciązy i nie ma żadnych rozstępów. używam też oliwki i to w dużych ilościach ale po tym co piszecie to chyba kupię sobie ten fissan :)

blanka - jak mnie dzidziuś kopie to wołam męża i jak przykłada ręke to jest spokój, śmiejemy się że mały/mała sobie robią jaja z tatusia hehe :) albo tata działa tak kojąco?

And dobre wieści - cieszę się ;D

PS teraz tylko "oby do wtorku" czas szybko zleciał bo nie moge sie doczekać USG

witam Was dzisiaj - ja w tym gronie to chyba jestem najbardziej zaawansowaną ciężarówką:) hehe

mój brzucholek nie jest może aż tak ogromny - ale dzidzia bardzo się rozpycha az widze jak rożne kształty przybiera brzuszek:) fajnie tak sobie poleżeć i poobserwować. Wkrótce zaczynamy 9 mc - czuję się już coraz cięższa - trudno mi w nocy nawet przewrócić się z boku na bok na łóżku - już nie mówię o tym, że mam problemy ze snem.
Co do smarowania brzuszka - to ja używam Pharmacerisu - i jak na razie nie mam rozstepów - ale jeszcze miesiąc przede mną - więc kto wie, poza tym w nocy kilka razy smaruje brzuch bo straszliwie mnie swędzi.

Coraz częściej myślę o porodzie - jak to będzie i jakie bede miała pierwsze oznaki porodu. Jak na razie łapią mnie czasami jakieś skurcze i czasami mnie pobolewa dół brzucha taki jak na @. We wtorek mamy wizyte u ginki - więc dowiem się czegoś więcej i wypytam ją o kolejne moje wątpliwości a szczególnie o ten żółty śluz który obserwuje od kilku dni.
Ech rozpisałam się - ale dawno mnie tutaj nie było.

Pozdrawiam wszystkie mamuśki i ciężarówki.

Lobuzek mnie również podnosiło się ciśnienie przed wizytą a już jak gin zaczął mierzyć to zawsze mi powiedział, że mam się uspokoić i głęboko pooddychać ... Chyba stres i niepokój o maluchy tak na mnie wpływały, że ciśnienie sobie skakało jak na trampolinie :P

To kontroluj ciśnienie w domu i zapisuj - potem pokarzesz swojej gin i niech stwierdzi czy te leki aby są koniecznością ...

dzisiaj sie czuje okropnie- slabo, mam jakies dziwne bole miesni- tak jakby ogarnelo mnie potworne zmeczenie i taki sobie apetyt. Do tego jeszcze jak nigdy pobolewa brzuszek- wzielam nospe.
Czy to moga byc objawy grypy zoladkowej...? Ma ja moja wspollokatorka...

a w trzecim? jak wczesniej nie bolaly? Wlasnie- od pepka w dol...

cześć dziewczyny i witam nowe przyszłe mamusie .
Jaki to mamy temat ból brzusia mnie jak na razie nic nie boli czuje się extra nareszcie mogę się cieszyć z brzusia ,co do was dziewczyny możliwe że macica się rozciąga sama nie wiem ale mam nadzieję że wam przejdzie .
A teraz z innej beczki czy pomalutku robicie wyprawkę ????
Ja nie wiem kiedy zacząć czy już a może poczekać ???

z łaszków to kompletnie nic nie mam muszę się wybrać na zakupy :D

:((( dalej boli- jak sie ruszam, tak jakbym miala zakwasy... dzidzia sie rusza, ale strasznie sie boje bo wczesniej czegos takiego nie mialam... taki dosc mocny klucaco , ciagnacy, pulsujacy bol- plizz powiedzcie ze to rozciaganie...?
mialam troche latania w pon i wtor i boje sie ze przegielam

Ja już prawie wszystko mam dla Tosi. Brakuje mi kilku "pojedynczych" rzeczy ale to spokojnie sobie powoli kupię. Najgorsze i to co spędza mi "sen z powiek" to wózek i już coraz częściej nie wiem sama jak sie na to zapatrywać. Bo niby wózek mam - po Itce, ale jak przyjdzie mi samej chodzić na spacery? jak Weronika da radę i ja sama Muszę dokupić pościel (tu już umówiłam się ze znajomą ze kupi mi po cenie hurtowej jadąc po towar dla siebie), marzy mi się cieplutki kocyk, ze 3 body kopertowe długi rękaw, 3 śpioszki i pajacyki (to ostatnie nie koniecznie bo "dam se radę") W listopadzie będę chciała już kupić pampersy i chemię a na początku grudnia chcę mieć już spakowane torby, naszykowane miejsce dla Niuni i poukładane ciuszki w szafkach

Emi jeśli bardzo to dla Ciebie uciazliwe to moze zadzwon do swojego gina.moze podskoczysz do szpitala jutro na jakas kontrole-ja tez miałam takie kłucia i to było rozciąganie macicy ale wiesz -to ciaza najlepiej dmuchac na zimne

ja dzisiaj przyjrzalam sie swojej liscie wyprawkowej i mam kupione ... prawie nic- trzeba sie wziac do roboty...

polezalam od 6 plackiem i ciut lepiej...And rewelacyjnie to nazwalas- wlasnie czujetaka szpile.

Yyy Pelasia ... No ja też mam taką nadzieję, ale patrząc na Twój piękny suwaczek to wiesz - wszystko jest możliwe :D
Oczywiście 3mam kciuki za dłuższe posiedzenie dzidzi w brzuszku :P

No a jak tu zacząć kompletować wyprawkę skoro mój mały już na chwile obecną według pomiarów jest o tydzień starszy niż to możliwe... a to dopiero połowa ciąży... także u mnie te najmniejsze rozmiary już na dzień dobry raczej odpadają.