Śmieszko proponuje poczytać tutaj ściąganie jak tylko zbierze jest bardziej produktywne (będzie jeszcze więcej pokarmu). Najlepiej przed samym karmieniem by Niuni mogła złapać spokojnie brodawkę i nie lało sie za mocno do pyszczydełka

Wspaniałe wieści Blasku. Bardzo się cieszę i pozdrawiam mamusię i maleństwo

a co tam u naszych dziewuszek z listy?
Jakoś się nie pojawiają. Może któraś już rozpakowana?

My się meldujemy jedynie co się zmieniło to to, że jak się mały rozpycha to boli mnie brzuch jakbym kolkę miała, ale podobno tak ma byc...a tak to cisza...więc idziemy sobie na KTG...i pewnie w piątek też sobie jeszcze pójdziemy na KTG... gin powiedział,że jak się do poniedziałku nie ruszy to mi da skierowanie na patologie, bo z uwagi na cukrzycę ciążową powinnam już tam sobie leżec...- tylko oststnio nas do domu odesłali i ciekawa jestem jak będzie tym razem...a tydzień w szpitalu też bym nie chciała leżec...hmmm...będę musiała męża namówic żeby mi pomógł, tylko jak to zrobic jak się boi...

i chyba mi powoli czop odchodzi...jakaś taka galaretka troche wczoraj, troche dzis...

zaneta2400 no to faktycznie uparte twoje maleństwo, że się jeszcze wogóle nie wybiera :P będzie dobrze trzymamy kciuki!

he he, przyspieszyło, a zaraz dojdą kolejne dwie rozpakowane :)
Mam na myśli Żanetę i Anafrę. Dziewczyny do dzieła!!!! Bierzcie męża w ciemny kąt i niech zrobi swoje! Nie ma czego się bać :)
A jak nie chcą to użyjcie swoich wdzięków i sztuczek. Świece, kąpiel, lampka wina.....
Lepsze to od wywoływania porodu w szpitalu ;)

Hej Mimikamiala miec cesarke juz w tamtym tygodniu wiec moze dochodzi do siebie po.. a dziewczyny w kolejce do rozpakowanych czekamy :) i na pewno si edoczekamy!! :)

smieszka48: Hej Mimikamiala miec cesarke juz w tamtym tygodniu wiec moze dochodzi do siebie po

Mimi ma kochanego Adasia przy sobie od 05.02 lada dzień wyjdą do domku

Gratuluje blasku i witamy w ciężarówkowym świecie.
Trzymamy kciuki za mamusie tuż tuż...
Pozdrowionka

byliśmy sobie na KTG, podczas skurczu którego ja nie czułam ale wyszedł na KTG tętno małego spadło do 100, poszliśmy do gina który akurat byl i powiedzial ze trzeba z tym do szpitala.. no to pojechalismy po wyniki badan i koszule i do szpitala, zrobili znow KTG - nie wykazalo skurczy - i gin zbadal rozwarcie i powiedzial ze takie jednorazowe incydenty moga byc, ze dopiero jak tetno spada na kazdym skurczu-pewnie takim co ja go bede czuc- to wtedy mozna sie zaczac martwic. no i tyle, a ja sie smialam z mezem ze maly po prostu chcial isc do KFC koło szpitala Czop dalej odchodzi - to juz cos

żaneta kurczę współczuję z tym wywołaniem, oby poszło jak najszybciej i najmniej boleśnie :)

ja nadal w dwupaku, rozwarcie na 2 palce, skurcze są codziennie i nic poza tym :)

Witajcie,
jestem tutaj nowa, od kilku dni mam zieloną, pięną łączkę. dlatego bardzo proszę o pomoc, czego nie powinnam teraz ronic. na co szczególnie uważac i może któraś z Was poleciłaby mi jakąs fachową literature na najbliższe 9 miesięcy aby moja krusznka miała u mnie jak najlepiejjjjjjj
pozdrawiam

Aktualizuję listę:))...Blasku gwiazdy dodałam cię:)

Pelasia 30.10.08 rozpakowana 1.11.2008
Aga976 17.11.08 rozpakowana 19.11.2008
Maja28 25.11.08 rozpakowana 02.12.2008
Kfiatuszek 06.12.08/CHŁOPIEC/ rozpakowana 11.12.2008
Alexi0 13.12.08 /DZIEWCZYNKA/ rozpakowana 14.12.2008
And222s 25.12.08 /DZIEWCZYNKA/ rozpakowana 4.11.2008
Kako 10.01.09 / DZIEWCZYNKA / rozpakowana 2.01.2009 - pierwsza dzidzia w Nowym Roku!!! Gratulacje:)
Joan 12.01.09/CHŁOPIEC/rozpakowana 17 lub 18.01.2009
Emkaf 13.01.09/ DZIEWCZYNKA/rozpakowana 15.01.2009
aniajaz 29.01.09 /CHŁOPIEC/rozpakowana 19.01.2009
Zaneta2400 1.02.09/CHŁOPIEC/
Mimika 05.02.09 /CHŁOPIEC/rozpakowana 05.02.2009
Śmieszka 08.02.09 /CHŁOPIEC/rozpakowana 03.02.2009
anafra 14.02.09 /CHŁOPIEC/
Blanka81 15.02.09 /DZIEWCZYNKA/rozpakowana 01.02.2009
larkaa 16.02.09 /DZIEWCZYNKA/
inka24 19.02.09 /CHŁOPIEC/
lobuzek_80 22.02.09/Kubuś/ rozpakowana 23.01.2009
MonikaC 05.03.09/DZIEWCZYNKA/
iwrowe 26.03.09 /DZIEWCZYNKA/
Katy222 10.04.09 /CHŁOPIEC/
Milena 11.04.09 /CHŁOPIEC /
adaja78 11.04.09 /CHŁOPIEC/
aneczka115a 10.05.09
misia-ludek 19.05.09/DZIEWCZYNKA?/
mell 25.05.09 /CHŁOPAK!!!/
sylwunia 26.05.09/CHŁOPCZYK?/Marek Arkadiusz
Jacusia 01.06.09 /DZIEWCZYNKA /
Pandy1 08.06.09 /CHŁOPIEC/
Ashley 16.06.2009
Cortunia 10.07.2009
Majka1231 27.08.09
blask gwiazdy 25.09.09

o mamy nową osóbkę marcową?
Calineczko dopisz się i Ty do listy :)

Wiecie co Dziewczynki wydaje mi się, że wiele mówi się w ciąży (szczególnie na początku) o odżywianiu, zdrowym "byciu" i życiu. Za to bardzo mało mówi się o psychice kobiety w ciąży. O strasznych nerwach, których nie sposób niekiedy opanować, o napadach płaczu, o sytuacjach kiedy wydaje Ci się, że wszystko jest nie tak, jak sobie to wyobrażamy. I to właśnie najmocniej dotyczy tych pierwszych trzech miesięcy. Ja na przykład przeczytałam wiele różnych, ciekawych rzeczy, na początku ciąży chłonie się te informacje i przyznam szczerze, że nie spotkałam się z ostrzeżeniem odnośnie właśnie nerwowości. Niewiele było o tym, że przyszły tatuś musi się teraz spiąć, bo jego ciężaróweczka może go czasem z równowagi nieźle wyprowadzić. A myślę, że świadomość takiego stanu rzeczy mogłaby pomóc nam zrozumieć i trochę nad tym panować, zrzucając to na kark "stanu" naszego zresztą cudownego. Wiem, to pewnie nie dotyczy wszystkich. Zdarzają się zapewne dziewczyny łagodne jak jagnięta i nie nerwowe. Ja miałam różnie. Generalnie cudownie i szczęśliwie, ale bywało też nerwowo.

katy222,
na jaąa mam się dopisać listę? bo jestem tutaj zielona :-)

patrząc na wykres Calineczki, wydaje mi się, ze Dzidzia urodzi się 23 października i będzie skorpionem tak jak ja :)

adaja78, u lekarza byłam bo były małe kłopoty, ale wszystko jest ok. tylko, że ja do niego jechałam jak na pogotowie i wepchnął mnie pomiędzy inne pacjentki, dlatego nie mam jeszcze karty ciąży. nastepna wizyta 4 marca i wtedy będę wszystko wiedziała, ale z "kalkulatorów" w necie to wychodzi, że dzidziuś urodzi się pomiędzy 23-26 października.... prosto na moje imieninki

Calineczko, gratuluję!

Ja byłam wczoraj u gina. Robiliśmy USG. Widziałam siusiaka, więc Franek nie zamienił sie w Zosie;) Młody ma już 1800g i jest już ułożony główkowo. Tętno w normie, ilość wód płodowych - też. U mnie ciśnienie ok, szyjka zamknięta...czyli wszystko ok!

mój wpis został zignorowany. Widocznie nie macie ochoty na takie gatki, może właśnie dlatego tak mało o tym słychać i dlatego mało wiadomo. To nic...
Pozdrawiam gorąco ciężaróweczki i odwiedzaczki

mell niepotrzebnie sie denerwuesz,nikt nie ignoruje postów Twoich,poprostu nie ma co na to odpisywac.jak świat stary wiadomo ze ciezarna to taka kobieta której nalezy sie spokój i wszyscy o tym wiedza,ale nie kazdy tego przestrzega.ja sie z męzem kłóciłam bo fochy miałam,wyryczałam sie za wszystkie czassy a urodzilam wczesniej tez przez stres...ale ja akurat wszedzie czytałam ze spokój i zero stresu jest kobiecie w ciąży jak najbardziej wskazany .niestety nikt nas na rekach nosił nie bedzie-ten spokój musimy w sobie wypracowac i same sobie stworzyc

Blasku gratulacje jeszcze raz!!!
wrzuc na dzidzie Robcia

calineczko, zupelnie normalne dolegliwosc, i spij jesli tylko mozesz :)
mell, ja mam to juz za soba, ale zauazylam ze ostatnio wrócił płacz, taki krótki, na chwile i bez wiekszego powodu, ale to hormony i nic z tym nie zrobimy, tak juz jest.Musicie byc dzielne dziewczyny
co do gazetek to ja bardzo lubie M jak mama ale wlasnie kupilam Mamo to ja i jest super, bardziej juz mnie interesuje- na moim etapie

mell ja też tak mam. Bardzo łatwo się denerwuje, mam zmiene nastroje. W jednej chwili śmieje się za moment płaczę. Ryczę często bez powodu, nawet jak mążuś czyta dzidzi bajkę, ale często tez mam te powody( problemy z pracą). Mam jednak to szczęście, że mój Przemo nie jest typowym facetem, przeżywa ciążę równie mocno jak ja, a może nawet bardziej. Dużo czyta, podsówa mi mnóstwo artykułów o tym co mi wolno, a czego nie, o stresie w ciąży. Dzięki temu bardziej mnie rozumie i potrafi wspierac, pocieszać. Jest dla mnie prawdziwym wsparciem.

kobietki urodziłam w końcu12.02.o godz.16.05 z wagą 3900 przyszedł na świat mój synuś