Witam mamusie ja miałam robione usg 4 razy podczas całej ciąży nie miałam żadnych powikłań więc nie było potrzeby. I w sumie nadal czekam na pierwszą wizytę u swojej ginki bo na urlopie jeszcze jest.
ja póki co miałam 3 razy i mój gin nie przewiduje więcej. ok 12 tyg, 23 tyg i 31. Podobno nie powinno robić się tego zbyt dużo, znam za to przypadki, że robią przy każdej wizycie
ja również miałam co wizyte :):), bo jak inaczej gin pozna, ze wszystko z dzidzią jest ok?? hihihihih - chyba, ze to wróżka albo ma rentgen w oczach....hahahahahaha ok, a tak na poważnie - są różne szkoły wg ginów....i każda z tych szkół jest ok :):) i każdy gin robi tyle USG ile uważa, ze pacjentce jest potrzebne, więc nie ma co prowadzić "sporów" czy i ile usg należy wykonać :):) Trzeba zaufac ginowi - to on jest specjalistą, a nie my (ciężarówki, mamuśki czy starające się ) Miłego popołudnia :)
To zależy. Mój gin powiedział, że z NFZ przysługuje mi 3 USG na całą ciążę, a prywatnie na każej wizycie. Ponieważ jestem straszną panikarą, co drugą, wizytę idę prywatnie. Jestem wtedy spokojniejsza, więc jest to też z pożytkiem dla dzidzi. Mam już 30 lat, a kilka lat temu inny gin mi powiedział, że raczej nie będę mieć dzieci. Więc wolę dmuchac na zimne.
Hmm w moim mieście jest super nowoczesna klinika dla kobiet - w ciaży z synem pełna radosci ze mamy taką suuuuper przychodnię poszłam tam. Już na 1wszej wizycie powiedziano mi że na kasę chorych (jeszcze wtedy była ona) są 3 USG a za resztę muszę płacić. no oki niech będzie. Zaczęło sie lekkie plamienie wiec pędem do ów suuuper kliniki - wielkie proszenie by mnie zobaczył lekarz, w końcu jak mi się to udało ów gin mnie zbadał i powiedział że jeśli chcę USG to muszę najpierw zapłacić 60zł i z rachunkiem wrócić... Mówie ze w tej chwili nie mam - nie będzie USG :/ Poszłam prywatnie gdzie dr zrobiła mi USG podała Kaprogestr i inne recepty -> za wizytę zapłaciłam 50zł Już potem chodziłam do tej gin na każdej wizycie miałam USG
W ciaży z Antosia miałam ich mniej. Na początku owszem często ale z czasem jak ustąpiło krwawienie coraz mniej-> po prostu wg potrzeby
tak wg potrzeby. Czy z dzidzią ok może lekarz się przekonać odsłuchując np. tętno dzidzi. Na szczęście u mnie było wszystko bez problemu całą ciąże więc USG też jedynie według standardów. Swoją drogą by sprawdzić czy wszystko na 100% jest ok. i dmuchać na wszystkie strony to nie tylko USG co miesiąc ale i badania prenatalne.
A mialyscie moze tak, ze zamiast na poczatku spac, to nie chcialo Wam sie. Tzn ja zasypiam ok 21 ale budzie sie w nocy ok 5 lub jak dzis o 8 i juz nie moge zasnac i zadnej pozycji nie moge znalezc. Jestem poczatkujaca ciezarowka wiec podpytuje, bo z tego co slyszalam to wlasnie powinnam miec parcie na sen. Tak samo w dzien mi sie nie chce tzn ziewam itd i moze bym sie polozyla ale gdy sie klade w dzien to i tak nie moge zasnac. Mialyscie tak? Pozdrawiam wiosennie :-) Kasia
Kasia kazda z nas jest inna i jesli oczekujesz, ze bedziesz miala wszystkie mozliwe objawy ciazowe, to musze cie rozczarowac. Widocznie twoj organizm nie potrzebuje tyle snu, co sie na dniach moze zmienic...
usg oczywiscie, ze wedlug potrzeby, ale nie jesli mama ma potrzebe podgladania dziecka co miesiac... usg nie jest przyjemne dla dzieci...
kasia_ ze spaniem to będziesz miała jeszcze przeboje :) Ja zasypiałam czasami już o 19, a i tak wstawałam niewyspana. Nazywałam to ciężkim snem. Po pierwszym trym przeszło, a teraz na finiszu moje nocki wyglądają katastrofalnie. Pobudek mam średnio 5.. Wstaję ok 6 rano i o 21 często już zasypiam. Nie narzekam, już się przyzwyczaiłam, ze ciąża to czas cudów, nie tylko tych fajnych :) Musisz przeczekać ten dziwny senny okres. Na pewno niedługo minie.
jesli ciaza przebiega prawidlowo to nie ma potrzeby zeby robic USG co miesiac to tylko stresuje malenstwo,nie ma zadnych dowodow na to ze USG szkodzi ale to nie oznacza ze jest bezpieczne w 100%,powinno sie je robic 2-3 razy w ciagu ciazy,zeby sprawdic czy wszystko ok np poziom plynu na szyi albo czy lozysko nie jest nisko Kasia rozumie ze jestes podekscytowana to normalne na poczatku ciazy,szczegolnie do 12 tyg. wszystko wydaje sie straszne i martwimy sie ze mamy takie objawy a gdzies pisalo cos innego czego my nie mamy,nie martw sie kazda inaczej ciaze przechodzi gratulacje fasolki i zycze spokojnej ciazy
Och dziewczyny zazdroszczę czasami że możecie pospać. Raczej nie powinnam narzekać bo Hania śpi od 19:00-6:00 bez przerwy, no ale o 6:00 to mi się najbardziej chce spać, a potem chodzę z zapałkami w oczach. Moja wina za późno kładę się spać, ale z mężem lubię posiedzieć wieczorami, bo tak mało się widzimy W ciąży nie spałam w nocy, ale odsypiałam w dzień. Miałam okropną zgagę codziennie, a parcie na pęcherz było tak silne że wstawałam dosłownie co godzinę.
Co do USG...ja uważam, że samopoczucie matki też jest ważne...w związku z tym, że pierwszą ciążę poroniłam, na początku drugiej byłam potwornie zestresowana...doszły plamienia...USG robiłam co 2 tygodnie (7, 9, 11, 13tc)...później, kiedy się wszystko uspokoiło i skończyliśmy I trymestr było lepiej...do 18tc, kiedy wylądowałam w szpitalu z plamieniami i czynnością skurczową - kolejne 2 badania USG...kolejne standardowo w 22, 32 i w najbliższy czwartek będę miała ostatnie - w 38tc...w sumie: 9x...czasami nie ma innej opcji...trzeba zaufać lekarzowi...i tyle...
tak Milena - wedlug potrzeby:) ale lekarze nieraz robia tak czesto usg, zeby wiecej kasy wyciagnac... fale usg zmieniaja temperature wod plodowych czego dziecko nie lubi... zadnej z was sie nie przytrafilo, zey dziecko uciekalo i chowalo sie na usg?
Upsss to wygląda na to że ja farta ogromnego miałam bo ani razu nie usłyszałam ile przysługuje mi usg w czasie ciąży.Wręcz przeciwnie jak młody nie chciał sie do końca pokazać to kazali mi na drugi dzień przyjść i nikt mi trudności nie robił.Mam nadzieję że i tym razem będzie tak samo:) Pozdowionka
Dziewczyny USG nie jest niebezpieczne dla dziecka, ale tak jak Rooda napisała maluch odczuwa "dyskomfort" >>> przecież to fale ultradźwiękowe, które docierają do malucha, które w różny sposób pochłaniają lub odbijają wiązkę ultradźwięków, co po analizie komputerowej odbierane jest jako ciąg ciemniejszych lub jaśniejszych punktów. Zebrane razem na monitorze tworzą zarys podglądanego dziecka. Wszystko zależy od stanu zdrowia mamy i decyzji lekarza. Wiadomo prywatnie można USG robić co wizytę bo w większości przypadków gine na tym zarobi ...
moj gin nie bierze dodatkowej kasy za zrobienie usg ale dopoki nic sie nie dzialo to nie robil mi usg co wizyta ale w momencie jak sie sprawy pokomplikowaly to bywalo ze w ciagu jednego tygodnia mialam i 3x moja kolezanka chodzi do tego samego gina co ja i w ciagu ciazy miala 4x usg - 11, 21, 32 i 39tc bo on wychodzi z zalozenia ze przed samym porodem warto sprawdzic jak duze jest dziecko i czy nie widac okutania pepowina
Musi mieć dobry sprzęt skoro widać na nim pępowinę. U mojego gina takich cudów nie widać i w sumie nie wiem czy to dobrze, czy źle. Z jednej strony chciałabym wiedzieć, bo bardzo się boję, że Dzidek mocno się zakręcił. Liczę jednak, że nie.
Mój gin zaobserwował właśnie, że jeden z bliźniaków miał pępowinę na szyi (Szymko) i dodatkowo wysłał mnie do Łodzi na sprawdzenie przepływów krwi pępowinowej. W Łodzi wszystko potwierdzili, jednak Szymka pępowina oplatała jak korale, nie dusiła na szczęście :D Jednak na USG nie wypatrzyli (a podglądali nas co rusz to nowi :P), że chłopaki wytworzyli między sobą supła giganta >> na szczęście wyszło to już przy CC i zakończenie było szczęśliwe :D
Iwrowe obyś nie musiała czekać do czwartku, no chyba, że chcesz mieć malucha terminowego - wiesz my już tu kciuczymy za Was :DD
Katy nie miałam zamiaru Cię straszyć ... myślisz, że ja się nie bałam - i to podwójnie. Będzie dobrze, może nie doczytałam, gin coś mówił Ci, że maluch Twój pępowiną okręcony?
Ja też się melduję...bez żadnych oznak zbliżającego się rozwiązania...Leżymy, czytamy i...czekamy sobie spokojnie...w czwartek kolejna wizyta u gina...
nic mi nie mówił, ani, ze jest, ani, ze nie jest. To tylko moja wyobraźnia. Adaja, daj znać koniecznie po wizycie. Wiecie, że za tydzień będzie już kwiecień?!! Kwietniówki szykować się!!!! No i Ty Iw :))))))
Katy to nie ma co sobie wyobrażać bo wiesz ja to mam taką wyobraźnię, że mnie chyba żadna nie przebije Ano kwiecień i moi Juniorzy 2 lata będą świętować >> normalnie dziecka mi się starzeją :D
U mnie brama zamknieta ;) ALE - 6 kwietnia kładziemy sie do szpitala i tam zadecyduja czy robia cc i na swieta wracamy ze szkrabkiem do domu czy wychodze na swieta i po, wracam rodzic.
Adaja no to jak Ci się podoba opcja pierwsza >> z Małym na święta już w domu? :P Sorry, że pytam (czasem nie jestem na bieżąco ...) co jest wskazaniem do CC?
Cześć Dziewczyny, Ja dziś poszlam na Beta HCG i musze sprawdzic czy narasta... wczoraj mialam pierwsza wizyte u swojej ginek i zasiala niepewnosc i siedze jak na szpilkach a wynik dopiero ok 15/ 16 :-( tak sie boje... to moja pierwsza ciaza i jak bylam na usg w zeszla sroda to wyszlo, ze jest 4,5 hbd (GS 10,2 mm) ale jeszcze bez zarodka, w lewym jajniku echo cialka ciazowego. Mam nadzieje, ze HCG mi wzrasta i dzis zobacze jakies duze liczby :-( Musialam napisac, bo siedze jak na szpilkach, bo z miesiaczki wynika 5,3 hbd i juz ten zarodek powinno byc widac w zeszlym tyg. Trzymajcie kciuki! Pozdrawiam, Kasia
Wskazania do CC to : przedewszystkim duzy dzidzius (2 tygodnie wiekszy niz powinien-przez cukrzyce ciążowa), 3 lata temu operacja CP (ciazy pozamamcicznej), przez pewien czas bezowocne starania. Przebadaja i zadecyduja. Sama juz niewiem co bym wolala sn czy cc hmm, wbijam sobie do glowy ze jak by nie bylo byle dzidzius moj zdrowy sie urodzil. Od wczoraszego wieczora KOSZMARNIE boli mnie kosc łonowa, jakby mi na pół pękała :( normalnie z dnia na dzien coraz mocniej i niewyobrazam sobie juz bólu za kilka dni, no chyba ze ten bol to jakis zwiastun i idzie ku rozwiązaniu.
I ja się melduję. Dziś tak dobrze mi się spało... tylko raz na siku wstawałam. Ale ok 4 obudził mnie potworny ból @, chyba jakoś dziwnie leżałam i coś tam sobie mocniej pociągnęłam. Kiedy zmieniłam pozycję ból przeszedł, a ja ponownie zasnęłam i obudziłam się o 8!!! szok :)
Hej dziewczyny!!! Mam pytanko jak długo mogą się utrzymywać bóle podbrzusza,takie jak przed @???? Jestem w 7 tygodniu licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki (wg wykresu wiek ciąży to ok 5 tydzień) i dzisiaj wieczorem dość mocno mnie bolało-co dziwne to jak już pobolewa mnie to podbrzusze to jak wstaje w nocy na siusiu- wzięłam 2 no-spy i przeszło ale trochę mnie to martwi. Jest to moja druga ciąża-pierwszą poroniłam i miałam w niej bardzo silne bóle brzucha,które lekarz lekcewarzył i mówił mi: tak ma być. Teraz trochę panikuję jak coś się dzieje.
dera to prawda, ze tak moze byc... i trudno okreslic jaki jest powod na tym etapie:( to moze byc po prostu powiekszajaca sie macica... no-spa mozesz spokojnie brac, niektorzy mowia, ze nawet 3x2, ale jesli nie masz potrzeby to bym tyle nie brala:) ja no-spe bralam prawie codziennie do 7tc wlasnie...
adaja moze sprobuj pic wapno:) nie wiem czy juz nie za pozno, ale wapno pomaga przy takich bolach spojenia...
U mnie chyba powoli odchodzi czop śluzowy. Taka przeźroczysta galaretka. Bez krwi na razie więc pełen loooooz. Pobawimy się w obstawianie rozpakowania prezentów :)
moje typy to: iwrowe 01.04.09 Katy222 01.04.09 - to tak bardziej życzeniowo ;) adaja78 05.04.09 Milena 16.04.09 Cinek 14.04.2009 . . Dla jasności odświeżam listę, może ktoś się dopisze?
Kasia, gratuluję :-)))) A ja się chętnie dopiszę do listy, mój termin to, póki co, 12 listopad 2009 Kasia będziemy rodzić prawie w tym samym czasie :))))
Dziękuję Dera :-) Jak póki co mam termin 15 listopada 2009 :-) Będziesz pierwsza ;P P.S.A jak u Ciebie usg? Widać już coś? i faktycznie jesteś w 7 tyg? Bo rozumiem wyliczenia są od OM ale czy się zgadzają? Pozdrawiam, Kasia