Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Leżałam przeszło 12 godz. Cesarkę miałam wieczorem, o 22.00 byłam na sali pooperacyjnej gdzie mnie monitorowano, później w środku nocy zostałam przewieziona na salę "po cesarkach" tam już leżałyśmy we dwie, była jedna babeczka która urodziła bliźnięta. Rano odłączono mi cewnik, a po południu już miałam wstawać. Na drugi dzień już leżałam w normalnej poporodowej sali z 2 babkami.
    Najgorzej boli gdy odłączą kroplówki i zmniejszają środki przeciwbólowe, chyba tak na 3 dzień, okropnie bolą też plecy, blizna ciągnie przy siadaniu, kładzeniu się i wstawaniu z łóżka (łóżka w szpitalu są wysokie). Jak miałam więcej już siły to wolałam spacerować i siadać na krzesełku niż na łóżku. Długo dochodzi się do siebie, ja odczuwałam ból tak gdzieś ze 3 m-ce, później malał. Ale wszystko da się przeżyć, po prostu trzeba.
    Nie smarowałam blizny na początku, dopiero później po 2 m-cach maścią Cepan, ale jest śmierdząca, podobno lepsza jest Contratubex, czy jakoś tak. Zagoiło się ładnie.
    :smile: teraz też mnie to czeka.
    •  
      CommentAuthorinka24
    • CommentTimeAug 13th 2009
     permalink
    calineczko - ja tez lezalam 24h. nastepnego dnia najgorsze bylo pierwsze wstanie z lozka a potem juz 'brykalam' jak kobitki po zwyklym porodzie, dobrze sie czulam choc nie ktore mamusie chodzily trzymając sie scian, na szczesie ja od razu doszlam do siebie. Kubusia dostalam po tych 24h. wczesniej tylko na karmienei go przynosili.

    rana bolala, niestety u mnie nie zniknela mimo ze cc mialam pol roku temu. ginek powiedzial ze tak widocznie zareagowal moj organizm i blizna jest bardzo gruba i zniknela tylko w jednym miejscu (niestety). powiedzial mi ze to moze bliznowiec i jesli za pare miesiecy to sie nei zmniejszy to mam isc do chirurga :( ja sie smarowalam Contratubex masc i widzisz nic to nie dalo, a moja szwagierka nie smarowala niczym i prawie nie ma śladu po cięciu. to faktycznie zależy od organizmu.
    •  
      CommentAuthorinka24
    • CommentTimeAug 13th 2009
     permalink
    pytanie do dziewczyn po cesarskim cięciu:
    jak długo miałyście zdrętwiały brzuch/albo miejsce wokół cięcia?
  2.  permalink
    raczej dość długo, tak ok. pół roku :confused: chociaż już nie bolało, ale zdrętwienie było odczuwalne
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeAug 13th 2009
     permalink
    Calineczko ja urodziłam wcześniaki z masą urodzeniową w 31tc 1400g Szymek i 1620g Filip.
    Odnośnie CC ... Cięcie było wykonane w znieczuleniu zewnątrzoponowym i leżałam płasko przez 12h. W drugiej dobie miałam dopiero siły wstać. W 5 dobie po cc ściągnięto mi szwy a w 7 wypis. Dla mnie mordęgą było oddawanie moczu po wyciągnięciu cewnika - szczypało jak jasna cholera, ale lekarz skwitował, że to normalne uszkodzenie mechaniczne. Blizna goiła się w piorunująco szybkim tempie, tylko jedną noc miałam opatrunek - później pozostało wietrzenie i przemywanie blizny. Blizna daje mi się we znaki do dziś, np. jak się nanoszę chłopaków, albo na zmianę pogody - wówczas odczuwam ciągnięcie właśnie w tym miejscu.
    Co do bólu, każda z nas przechodzi poród indywidualnie zarówno ten siłami natury czy cc. Jedna jest odporna na ból a druga nie - i to jest normalne bo jesteśmy różne. I tak w pierwszej dobie dostaje się leki p/bólowe a dla mnie najtrudniejszy moment dość bolesny to właśnie wstanie z łóżka, ale trzeba było, pragnęłam zobaczyć maluchy, które leżały na OITN przez miesiąc.
    To, że odczuwasz strach to znaczy, że jesteś zdrowa bo przecież każda z nas się bała, ale pamiętaj wszystko będzie dobrze! ;D
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeAug 13th 2009
     permalink
    Inka ja do dziś dnia odczuwam zdrętwienie wokół szycia (blizny) a moi synowie już mają ponad 2lata :P
    Ponoć to normalne.
  3.  permalink
    bardzo dziekuję wszystkim za podzielenie się informacjami o csarce. jestem jeszcze bardzie przerażona niż byłam :-(
    --
  4.  permalink
    witajcie po weekendzie:-)) a co tutaj taka cisza?
    --
    •  
      CommentAuthoraneczka_85
    • CommentTimeAug 18th 2009
     permalink
    dziewczyny kiedy zaczelyscie prac,prasowac ubranka,kiedy rozlozylyscie lozeczko?:) juz sie nie moge doczekac,ale wydaje mi sie jeszcze za wczesnie i jeszcze pytanko w jakim proszku pralyscie te ubranka,czy byl to jakis specjalny dla dzidziusia czy odrazu wypralyscie w normalnym,aa i jeszcze kiedy mialyscie przygotowana torbe do szpitala?
    --
    •  
      CommentAuthorrooda
    • CommentTimeAug 18th 2009
     permalink
    Prac i szykowac ciuszki zamierzam jak juz na urlop przejde, czyli na 4 tygodnie przed porodem. Bede prac w proszku ktorego my uzywamy juz od dawna Fairy non bio oczywiscie. Z tego co wiem jest polecany wlasnie dla dzieci. Lozeczko dla dzidziusia juz stoi od czerwca, bo siostrzeniec juz je testowal, jak na wakacje do cioci przyjechal;) Torby do szpitala jeszcze nie ruszylam, czekam az od poloznej dostane liste potrzebnych rzeczy:)
    --
    •  
      CommentAuthorAnetusia
    • CommentTimeAug 18th 2009
     permalink
    Ciuszki miałam wyprane i wyprasowane ok 30 tygodnia i sądzę, że dobrze zrobiłam bo z wielkim brzuchem by mi się nie chciało stać i prasować. Wyprałam w proszku JELP. Łózeczko stało od lutego (urodziłam w kwietniu), a torba była spakowana od 35 tygodnia :)
    •  
      CommentAuthoraneczka_85
    • CommentTimeAug 18th 2009
     permalink
    czyli moge zaczynac:) u mnie 32 tydzien,tylko M sie chyba jeszcze na lozeczko nie zgodzi bo trzeba bedzie przemeblowanie zrobic w pokoju,dam mu jeszcze z 3 tygodnie:)
    dzieki za odpowiedz:)
    --
    •  
      CommentAuthorblask_gwiazdy
    • CommentTimeAug 19th 2009 zmieniony
     permalink
    Ja też ciuszki mam już poprane, prałam w Loveli i Dzidziusiu, tylko gorzej z prasowaniem, ciężko mi się za nie wziąć :wink:
    Zostało do kompletowania łóżeczko i pościele, odświeżyliśmy też fotelik i wózek, które były po Robercie. Nie wiem tylko co z rożkami, też prałyście? Jak wyprałam poduszkę do wózka to się zepsuła :confused:
  5.  permalink
    hej,
    ja zamierzam prac i prasowac wszystko około 34 tygodnia, bo słyszałam, że im bliżej porodu poprasowane tym lepiej bo bardziej sterylne. nie wiem, na jaki proszek się zdecydowac, nie chciałabym wprowadzac jakiegoś specjalnego, czytałam, że Ariel sensitive jest ok. może, któras z Was ma jakąś lepszą wiedzę na ten temat to proszę o podpowiedź. Łóżeczko i wszystko do niego już jest, ale na strychu, zamierzam to wnieśc do pokoju około 34-35 tc i wtedy też spakuje torbę do szpitala.
    --
    •  
      CommentAuthorrooda
    • CommentTimeAug 19th 2009
     permalink
    W Polsce to chyba młode mamy najczęściej właśnie w Jelpie piorą prawda?
    --
    •  
      CommentAuthoraneczka_85
    • CommentTimeAug 19th 2009 zmieniony
     permalink
    Rooda a te proszki non bio to sa chyba wlasnie dla dzieci ? a dzieczyny jak dlugo pralyscie ciuszki w tych proszkach dla dzieci? i tez mam rozek jeden od siostry i nie wiem jak go wyprac:/
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 19th 2009
     permalink
    Ja prałam rożki, kołderki i wszystko co miało kontakt z dzieckiem
    Wiem jak wygląda "szacunek" rzeczy w szwalniach i chyba dlatego wolę wyprać...
    Niska temp albo przepranie w rękach i da się odświeżyć wszystko :)

    Pierwsze pranie robiłam w Persil sensitiv a kolejne już w naszych proszkach
    Jelpa nie lubiłam i wszystkie te dziecięce dla mnie były mdłe w zapachu, tyle że nie używałam płukanek
    --
    •  
      CommentAuthorAnetusia
    • CommentTimeAug 19th 2009
     permalink
    jak wyprałam rożek to poduszka od niego się zepsuła
    Wybrałam Jelp ponieważ mi najbardziej odpowiadał. Lovella ma taki duszący zapach a dzidziusia nie próbowałam.
    Obecnie przechodzę z szarego mydła na Jelp, a później chce na Persil biały w płynie zmienić bo w tym piorę resztę rzeczy.
    Aneczko, u każdego dzidziusia inaczej jest. Niektórzy piorą od razu w ''dorosłych'' proszkach i nic maluchowi nie jest.
    •  
      CommentAuthorrooda
    • CommentTimeAug 19th 2009
     permalink
    Tak dziecięce proszki są non bio. Ale my na codzień od dawna takiego używamy, więc nie będę musiała kombinować:)
    --
    •  
      CommentAuthorAGNESS23
    • CommentTimeAug 19th 2009
     permalink
    ja też używam jelpa, Lovela mi nie dopiera a dzidziuś ładnie pachnie ale też nie radzi sobie z trudnymi plamami...persil sensitive czesto uczula, ja jestem za stosowaniem proszków dla dzieci...do płukania używam Lenora sensitive białego albo Jelp.Do tej pory jeszcze używam proszków dla dzieci :)
    Ja po cc mam bliznowiec, blizna jest gruba,wypukła i różowa,skóra wokół jest taka odrętwiała a smarowałam contractubexem i nic nie dało..teraz strasznie swędzi mnie bo sie rozciaga, boję sie jak to po ciąży będzie wyglądało.
    Urodziłam 18.35 do rana do 9 lezałam na osobnej sali bez dziecka a po obchodzie,musiałam wstac,umyć się( z pomocą położnej)przebrać,odłaczyli cewnik i przewiezli mnie na poporodową,bolało dosc mocno,ze wstawaniem był kłopot bo przy kazdym napięciu brzucha ciagnie ale dziecko miałam już cały czas przy sobie...jak się o nim myśli to wiesz że musisz wstac i nie myślisz tak o bólu...do przeżycia :)
    Łóżeczko miałam już od czerwca a poród 21.07 ciuszki też wcześniej poprałam a prasowałam 4 tyg przed porodem, torbę kompletowałam po trochu do 36 tc
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeAug 19th 2009
     permalink
    ja mam Lovelę, ale swoje ciuchy piorę w zwykłych proszkach, ale wcześniej koszulę nocne i podkoszulki wyprałam też w Loveli bo Mały przecież non stop się do mnie przytula. Teraz wiem, że nie potrzebnie się niepokoiłam.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeAug 20th 2009
     permalink
    Ja prałam w Dzidziusiu, ładnie pachnie, tak dziecięco, teraz używam Vizir sensitive. Problemów skórnych nie ma. Płyn Silan sensitive. Nasze ubrania też w tym samym piorę, nie rozdzielam
    •  
      CommentAuthoragulina5
    • CommentTimeAug 20th 2009
     permalink
    Witam po przerwwie urlopowej:)
    czytam i czytam o tych cc ja leżalam 5 godzin bo dopiero wtedy pusciło całkiem znieczulenie i miałam na początku przekręcać się z boku na bok potem położna przyszła pozwoliła mi wstać...jakoś to wszystko ogarnełam i na połóg trafiłam już bez cewnika....a po kolejnej godzinie kiedy kroplówy zeszły i wykąpałam sie mogliśmy z M wziąść młodego bo przez ten cały czas leżał sobie niestety sam z innymi maluchami...
    Kompletowanie wyprawki łożeczka itp zaczęłam dośc wcześnie bo prasowanie z wielgachnym brzucholem to dla mnie nic fajnego .Prałam w dzidziusiu z odrobiną lenoru sensitiv.
    Pozdrawiamy w upalny dzionek
    --
  6.  permalink
    wieć chyba zacznę od dzidziusia, a później zacznę powoli dodawać persil sensitive i Lenor sensitice do płukania :-)
    jak zwykle nie wiem co zrobiłabym bez Was moje kochane, wielkie dziękuję
    --
    •  
      CommentAuthorBlanka81
    • CommentTimeAug 24th 2009
     permalink
    Dla wszystkich mamuś wklejam zdjęcie modelu 10 tygodniowego płodu, który odziedziczyłam po babci. Zobaczcie jakie to maleństwo a ma już wszystko na swoim miejscu:
    "Chroń życie póki trwa"
    -- [*]
    •  
      CommentAuthorSzajKa
    • CommentTimeAug 24th 2009
     permalink
    witajcie :)
    jestem Kasia, 26 lat, 9tc, przewidywany termin porodu: 4 kwietnia 2010r.
    Za tydzień idę do gina i w końcu zobaczę maleństwo - powinno wyglądać jak na pięknych zdjęciach Blanki :)
    pozdrawiam!
    --
    •  
      CommentAuthorinka24
    • CommentTimeAug 24th 2009
     permalink
    własnie ja tez piore w loveli. jak dlugo uzywalyscie takiego proszku? a prasujecie wszystkie ciuszki? bo ja tak, dzieki temu sa miekkie bo nie plukam ich w plynie.
    lozeczko zlozyl mezus dopiero jak mielismy wyjsc ze szpitala :) i potwierdzam - prasowanie czy kompletowaie wyprawki z brzuchem to niezbyt przyjemna rzecz. aha i ja pralam rozek ale kolerki i podusi nie.
    SzajKa - gratulacje :):)
    •  
      CommentAuthoraneczka_85
    • CommentTimeAug 24th 2009
     permalink
    Szajka gratulacje:)) Blanka naprawde to juz malutkie dzieciatko:)
    --
    •  
      CommentAuthordera
    • CommentTimeAug 24th 2009
     permalink
    Szajka gratulacje!!! :))) Witaj w gronie przyszłych mamuś :)
    --
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeAug 24th 2009 zmieniony
     permalink
    aktualizuję listę przyszłych mamuś:
    `
    sierpień
    Majka1231 27.08.09

    wrzesień
    Iza34 01.09.2009 /DZIEWCZYNKA/

    październik
    blask gwiazdy 06.10.09/CHŁOPIEC/
    aneczka_85 11.10.2009
    calineczka14 21.10.2009/DZIEWCZYNKA/
    equidna3 21.10.2009
    rooda 26.10.2009/DZIEWCZYNKA/

    listopad
    CzekamyNaCiebie 06.11.2009
    jussttyna 09.11.2009
    dera 12.11.2009
    agulina5 15.11.2009 /dziewczynka/
    skorpionka 17.11.2009 /chłopczyk/
    justyn-rz 26.11.2009
    Aksa78 27.11.2009 /DZIEWCZYNKA/

    grudzień
    Atis 13.12.2009

    styczeń
    brombap 02.01.2010

    luty
    Agninga 08.02.2010
    gonia82 23.02.2010

    marzec
    Fiufiu 07.03.2010

    kwiecień
    SzajKa 04.04.2010
    •  
      CommentAuthoraneczka_85
    • CommentTimeAug 24th 2009
     permalink
    o jejku ja juz czwarta jestem:) jak ten czas leci:)
    --
  7.  permalink
    Witam mamusie :bigsmile:
    Mnie już męczą: twardnienie brzucha i bezsenne noce, chociaż dziś od kilku dni w końcu się wyspałam :wink: Chyba organizm zastrajkował. Możliwe że rozpakuję się wcześniej, ale to jeszcze nic nie wiadomo. W tamtej ciąży też ku temu wszystko przepowiadało, a że brałam zastrzyki na podtrzymanie to urodziłam 5 dni po terminie :wink:
    Teraz chciałabym wcześniej się rozpakować, brzuch mam wielgachny, waga też niczego sobie i ciągle jakieś bóle, jak nie plecy, to na dole :confused: No cóż, jeszcze troszkę muszę się pomęczyć..
    Jeszcze nie mam łóżeczka!! :shamed: Mąż nigdy nie ma czasu żeby ze mną pojechać i wybrać. Ale tak to jest z tatusiami :wink:
    Buziaki dla Was :kissing:
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeAug 25th 2009 zmieniony
     permalink
    Szajka, gratuluję, dopisałam Cię do listy w Bazie Wiedzy.
    --
    • CommentAuthorgonia82
    • CommentTimeAug 25th 2009
     permalink
    Cześć Dziewczyny.
    Czy to możliwe żeby w 15 tygodniu odczuwać ruchy dziecka? Dzisiaj w nocy czułam takie bąbelkowanie w brzuchu. Było dość silne i trwało dość długo (co najmniej 10 min, bo później zasnęłam :smile: ) i tak się zastanawiam, czy to mogło być moje Maleństwo.
    --
    •  
      CommentAuthorPaaula82
    • CommentTimeAug 25th 2009
     permalink
    Hej witam się jako przyszła mama jestem w 20 tc termin mam na 17 styczeń 2010 na 99% chłopak :)
    -- [url=http://lb2f.lilypie.com/Lw8Vp1.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeAug 25th 2009 zmieniony
     permalink
    Goniu, możliwe, zwłaszcza, jeśli przed ciążą byłaś chudzinką.

    Witaj Paaulo, zaraz Cię dopiszę do listy. Jeśli chcesz to podaj mi jeszcze brakujące dane (wiek, miejscowość, który cykl staraniowy "zaskoczył", ew. imię/imiona). Aha, i Twoje imię, założyłam po prostu, że nazywasz się Paulina :smile:
    --
    •  
      CommentAuthoragulina5
    • CommentTimeAug 25th 2009
     permalink
    Witam
    Blasku u Ciebie to juz 35tc jak ten czas szybko leci...ja też mam ogromniasty brzuchol i wszyscy dziwią się jak im mówię ze w listopadzie rodze:( U mnie dopiero koniec 28tc i plecy bolą czasami czuję sie jak ryba wyjęta z wody bo tak duszno u nas...ale widok malenstwa wszystko wynagradza. w czwartek ide odglądać młodą zobaczymyw końcu waży. A właśniejak tym razem z porodem bedzie?
    Gratuluję nowym mamusiom:)
    --
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeAug 25th 2009
     permalink
    gonia - pewnie, że możliwe, ja też czuje ruchy od 15 tygodnia...
    jak powiedziałam lekarzowi, to się śmiał, i powiedział, że bedzie mały rozbójnik i jest:) kopie teraz niemiłosiernie i nic go nie obchodzi, ze rano do pracy musze wstać, w końcu on nie musi :)
    •  
      CommentAuthordera
    • CommentTimeAug 25th 2009
     permalink
    Paaula82 witaj :))). gratulacje!!!!!!!!

    Ja też mam wielgachny brzusio :), ciężko mi się śpi, tzn. nie mogę sobie znaleźć wygodnej pozycji. Dzidzia zapowiada się na dużą i długą, ale zobaczymy w końcu jeszcze trochę nam zostało. A i będzie chłopak :)
    --
    •  
      CommentAuthorBlanka81
    • CommentTimeAug 26th 2009
     permalink
    Gonia82 możliwe. Ja poczułam ruchy mojego dzieciątka w 14 tygodniu, byłam bardzo szupła i do kńca 6 miesiąca prawie nie było widac brzuszka. Pamietak, że było to takie uczucie jakbym miała w brzuchu malą, umięśnioną, szybko ruszającą się rybkę:bigsmile: coś niesamowitego.
    -- [*]
    • CommentAuthoraga976
    • CommentTimeAug 26th 2009
     permalink
    Gratulacje nowym mamusiom i tym rozpakowanym i tym zafasolkowanym :)

    Calineczka nie bój się cesarki to nic strasznego - ja przy kolejnej ciąży też bym chciała - ale wszystko się okaże:)
    --
  8.  permalink
    Agulina u mnie raczej będzie cesarka. Zobaczymy co u Ciebie.
    Osobiście wolałabym rodzić naturalnie, ale nikt mi nie zagwarantuje zdrowia dzidziusia, a jakby mieli czekać z decyzją jak ostatnio to ryzykujemy zdrowiem malucha. Dla dobra dzieciątka będzie cc. Wszyscy lekarze tak nam zalecają. Hm.. dobrze wiedzą jak jest w naszym szpitalu.. cesarka dopiero po znajomości, a jak jest naprawdę źle to jeszcze czekają bo może urodzi.. masakra, a później muszą ratować dzieciątka :cry:
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeAug 26th 2009
     permalink
    ja też mam CC, już się do tej myśli przyzwyczaiłam i nie wyobrażam sobie teraz, żeby mi kazali normalnie rodzić
    •  
      CommentAuthoragulina5
    • CommentTimeAug 26th 2009
     permalink
    No właśnie o to mi chodzi żeby się do czegoś przyzwyczaić i na cos konkretnego nastawić:)zobaczymy jutro:)
    --
    •  
      CommentAuthorcalineczka14
    • CommentTimeAug 26th 2009 zmieniony
     permalink
    Gratulacje dla nowych mamusiek:-)

    dziewczyny no to będzie nas sporo tych z cesarskim cięciem:-) przyznam, że dodaje mi to sił!!!
    --
    • CommentAuthorgonia82
    • CommentTimeAug 26th 2009
     permalink
    Faktycznie chudzina była ze mnie :bigsmile: Ale brzuszek u mnie bardzo szybko stał się widoczny, bo już na początku 3 miesiąca :smile: Teraz wyczekuję na pierwsze prawdziwe kopniaczki :wink:

    PS Blanka81 my się chyba znamy z forum PMP? :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorjussttyna
    • CommentTimeAug 26th 2009
     permalink
    hejka, mała aktualizacja :)))
    sierpień
    Majka1231 27.08.09

    wrzesień
    Iza34 01.09.2009 /DZIEWCZYNKA/

    październik
    blask gwiazdy 06.10.09/CHŁOPIEC/
    aneczka_85 11.10.2009
    calineczka14 21.10.2009/DZIEWCZYNKA/
    equidna3 21.10.2009
    rooda 26.10.2009/DZIEWCZYNKA/

    listopad
    CzekamyNaCiebie 06.11.2009
    jussttyna 09.11.2009 /chłopczyk/
    dera 12.11.2009
    agulina5 15.11.2009 /dziewczynka/
    skorpionka 17.11.2009 /chłopczyk/
    justyn-rz 26.11.2009
    Aksa78 27.11.2009 /DZIEWCZYNKA/

    grudzień
    Atis 13.12.2009

    styczeń
    brombap 02.01.2010

    luty
    Agninga 08.02.2010
    gonia82 23.02.2010

    marzec
    Fiufiu 07.03.2010

    kwiecień
    SzajKa 04.04.2010
    •  
      CommentAuthorAGNESS23
    • CommentTimeAug 26th 2009
     permalink
    Ta aktualizacja nie pokrywa się z tą z bazy wiedzy....
    Ja jestem w 2 ciąży w 17tc i nie czuję jeszcze ruchów chociaż codziennie ich wypatruję a dziecko ruchliwe bo na usg nie da się zmierzyć bo tak bryka :)
    miałam cc i chyba wiem co to znaczy dlatego tak bardzo bym się nie bała a naturalny poród rózny może być..więc strach
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 27th 2009
     permalink
    Aktualna jest w bazie wiedzy.
    --
    •  
      CommentAuthorBlanka81
    • CommentTimeAug 27th 2009
     permalink
    Gonia co to za forum PMP?
    -- [*]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.