kochane co to może być, może miała któraś z Was i co najlepiej stosowac.Mam jakąś kaszke na brzuchu i w okolicach łonowych( tzn pod włosami) i strasznie swędzi...jak drapie to czerwone się robi ale tylko na brzuchu to mam..co radzicie?
Ja się za siebie wypowiem - ledwo nadążam z uzupełnieniem karty (wcześniej jeszcze wykresu), odwiedzeniem przyjaciółek i codziennymi obowiązkami. Tutaj zdążę tylko w biegu zajrzeć i zobaczyć co w trawie piszczy :( ale zaglądam codzień i cieszę się że pilnujęcie żeby wątek nie padł. A emek nie ma czasu nawet malucha zeskanować i obrobić obraz żebym mogła go Wam pokazać :(
Fiu znowu zle to napisalam:D chyba mam problem z wyslowieniem sie hyhy chodzi mi o to,ze za "moich" czasow byla tu na watku wklejona lista i nie trzeba bylo nigdzie szukac
Odeszłyśmy od wklejania listy, bo się gubiła potem. "Za moich czasów" zabrzmiało tak, jakbyś miała co najmniej setkę na karku . Poczekamy, aże znowu nadejdą tutejsze Twoje czasu, hihi.
no mi się też wydaje, że zrobiło się tutaj spokojniej jakoś??? czyżby mniej ciężarówek??? co prawda jjak ja byłam w ciąży to nas było troche w podobnych okresach porodu:)
To ja może kapkę podgrzeję atmosferę - cc prawdopodobnie 21-22 grudnia, w 38 tc:))) Nie mogę się doczekać, choć troszkę smuci mnie bardzo prawdopodobna wizja Świąt w szpitalu - ale z drugiej strony już z Maleńką:))
czesc długo mnie już tu nie było więc melduje się. U mnie leci 24 tc i na razie jest ok, siedzę sobie w domku bo miałam skurcze po nocach, w domku jest o wiele lepiej, nie trzeba się stresować jak w pracy, a wierzcie mi, tego mi nie brakuje w pracy. Pozdrowienia dla wszystkich
Tygrysku i dobrze że siedzisz w spokoju. Pracujesz z domu czy na L4 siedzisz? Dziewczyny mam pytanie o spanie na brzuchu zanim brzuszek jest duży. Czy to nie problem? Ja nie umiem jeszcze usypiać inaczej i dalej odruchowo śpię tak choć cześć nocy. Brzucho daje radę ale nie chcę małego zgniatać za długo. Cos wiecie na ten temat?
Aine, dla mnie bardzo szybko spanie na brzuchu zaczęło być niewygodne. W sumie brzuch jeszcze mi nie wystawał wcale, a ja już nie potrafiłam wytrzymać w takiej pozycji dłużej niż parę minut. Teraz z kolei chyba zaczynają się u mnie jakieś nocne niewygody - od tygodnia nie umiem sobie znaleźć wygodnej pozycji do spania, kręcę sie strasznie, a jak już leżę jako tako, to wtedy najczęściej Mała (tak, tak, gin ostatnio stwierdził, że będzie dziewczę ) zaczyna swoje harce. Hmm... Ciekawe, jak to będzie później?
Moją ulubioną pozycją do spania też był brzuch jednak od około 12 tc już nie śpię tak bo też brzucho mnie pobolewał jak dłużej tak poleżałam.
Brombap ale i tak masz fajnie przynajmniej wiesz kiedy zobaczysz małą co dla nas jest niestety wielką niewiadomą. U nas z tego co wiem trzymają po cc tylko 3 -4 dni jak nic się nie dzieje i do domu więc może dasz radę być na Święta już w domku.
No właśnie mi raczej wygodnie na brzuchu ale czasem czuje jakby mi tam coś/ktoś bulgotał albo bulgotało :) I nie wiem czy to nie protesty dzieciaka albo coś się za bardzo ugniatam. Niestety nawet jak usnę na boku albo na wznak to wracam na brzuch więc niewiele jestem w stanie zrobić żeby tak przestać spać.
To ja mam jeszcze pytanko stanikowe, tak więc nie mieszczę się już we wszystkie moje staniki z miseczką C. Noszę je zazwyczaj z H&M, 70C, czasem 75C. Jak kupuje te z nietypową rozmiarówką to kupuję 65G. Obrażę tutaj wszystkie fanki dobierania staników wg mnie popularnych rozmiarówek ale większość staników mam dobraną "nieprofesjonalnie" bo te pro są niestety drogie i jakoś średnio mi w nich wygodnie paradoksalnie, za mocno są pousztywniane i się męczę). I teraz się zastanawiam czy kupować sobie D bo...no bo po prostu nie wiem czy D to nie jest jakiś gigant ogólnie a poza tym D chyba nie ma 70 nigdzie:) Dziś miałam zamierzyć ale kolejki mnie rozłożyły i uciekłam czym prędzej. Nie chcę wydawać za dużo kasy na staniki na chwilę bo za 6 miechów przecież będą potrzebne znowu takie do karmienia. Jak rozwiązałyście problem zmiany rozmiarówki stanikowej w ciąży? Kupowałyście nowe? O ile większe? Możecie polecić gdzie można kupić coś fajnego, bawełnianego za normalne pieniądze?
Passionatę mi poblokowali w pracy :) wszystko co zawiera słowo passion albo bielizna nie wejdzie ;) Ale dzięki Fiu, trochę cena mi nie pasuje ale może się skuszę na jakiś.
Ja w pierwszej ciąży też musiałam zmieniać staniki na większy ale jakoś teraz piersi mi nie urosły za bardzo i mieszczę się w te z przed ciąży. U nas można w sklepach z bielizną kupić bawełaniane za 30 - 50 zł i z tego co pamiętam to 70 d były bo moja bratowa coś takiego nosiła.Więc może zdecyduj się jednak na sklep może coś znajdziesz?
a ja siejeszcze chwilowo mieszcze w staniki mojej mamy :)) nie mialam malych piersi przed ciaza ,bo rozmiar 75C, ale teraz przeskoczylam chyba 80C i juz mi ciasnawo w maminych biustonoszach... musze pomyslec o czyms wygodniejszym, bo bez stanika piersi sa za ciezkie i nie chcialabym zeby mi obwisly tak wiec i na mnie czas na zakupy hehe
hmm ja sie nie mieszcze w swoich stanikach, poprzednioo mialam 75 e i kupillam na placu zwyklym za 20 zl bawelniany stanik, ale musze kupic inny bo splaszczyl mi piersi ;//
ja sie bardzo szybko przestalam miescic w swoje 65C, w marks&spencer zaopatrzylam sie w 32D, ktore tez juz nieco cisnie niestety... jesli nie wychodze z domu, to glownie nosze takie koszulki troche podtrzymujace, udalo mi sie kupic w Chicco, a do karmienia kupilam sobie na allegro tez koszulki :) i w cyc codzien wmasowuje pharmaceris w ogole zauwazylam ostatnio na zakupach, ze stanikow do karmienia w moim rozmiarze nie produkuja te takie zwykle sklepy, a wydac 170 na biustonosz... troche mi szkoda...
jest sporo staników 70d bo ja właśnie takie musiałam zakupić...zostały mi jeszcze prawie 2 mies a juz w obwodzie mnie uwieraja...wiec zaopatruję się na wyprzedażach...jak karmisz tez czasami przyda ci się taki stanik nie do karmienia( samotne wyjscie)...
Madziq a jak tą poduszkę tzn w które miejsce dokładnie wepchnąć? Co do stanika to zakupiłam 75D dziś w H&M bo nie było kolejki więc coś wreszcie jest z czego nie wypływam :) Widzę że nie tylko ja mam ten problem :)
Jutro rano idę do szpitala - nie wiem, czy jeszcze wrócę na kilka dni, czy już zostanę do przyszłego tygodnia do CC. Troszkę się boję - ale z drugiej strony nie mogę się doczekać. Dziś rano przez chwilę myślałam, że mi wody odeszły, więc może lepiej być już w szpitalu, pod stałą kontrolą. Na wypadek, gdybym już została w szpitalu życzę Wam pięknych Świąt:)
ja ma taka poduszke waz i fajna byla do karmienia, bo sobie dawalam jeden koniec za plecy (dzieki temu poducha mi nie uciekala), a drogi z przodu i malucha na niej kladlam, ale do spania mi nie pasowala bo za gruba,za to dostalam miska od kolezanki (taki chudy lezacy piesek:P) i podkladalam go pod brzuch ale bez tego nie dalo rady spac
no nie wiem - ja używałam węża, bardzo mi pasował. do tej pory czasem do drzemki bierzemy - i ja i mąż:) wąz daje po prostu bardzo dobrą pozycje do snu - nie tlyko ciężarnej. Ja polecam, ale wiadomo - jednemu pasuje bardziej, drugiemu mniej. Ale ta pod brzuszek też wydaje mi sie fajna. Mała jest, poręczna. Ale nie testowałam na brzuszku - teraz jak mam okazję testować, to brzusia nie ma;) ZAPRASZAM DO MOJEGO JUNIORKOWA - dorzucam gratisiki znajomym z 28 dni:) / tlyko przy zkaupach sie przypominajcie!/
Aine, ja robie tak jak Pandy, mam taka plaska poduszke podluzna i wsadzam ja pod brzuch jak spie na boku (na brzuchu juz nie ma opcji ), bez tego co chwile sie budze... a co do stanikow, to pewnie, ze trzeba miec dobry! ale jak mozna miec dobry z H&Mowej przeceny za 30 i taki za 170 tylko na te pare miesiecy, to ja wole ten z H&Mu sprzed ciazy mam mnostwo superowych, mam nadzieje, ze sie w nie jeszcze zmieszcze...