witajcie Mag ty jestes ode mnie tylko o tydzien dalej wiec na dobra sprawe mozemy miec podobne terminy:) zgrabalam sie dzisiaj z lozka w znacznie lepszym nastroju, plecy i dupsko jak bolaly tak bola ale znalazlam jedne wielkie ALE na plus calego tego chorobska - sniadanka obiadki i kolacyjki serwowane do lozeczka a przy tym ze mi malo co podchodzi to maz staje na glowie (i uszami nieraz klaszcze hehehe serio robi to zeby mnie rozsmieszyc) zeby wymyslec cos na co szanowna malzonka nie tyle bedzie miala ochote co nie cofnie no i tak Wam przyznam w sekrecie ze mam zloto a nie chlopa w domu, wszystko robi sam, przejal calkowicie juz teraz moje obowiazki i nie dosc ze jest w tym mega dzielny to sie i spisuje na 6, ale tak oceniajac ostatnia sytuacje to cale te problemy z zajsciem w ciaze, koszmar po jego wynikach, cudowne zaciazenie no i ostatnie miesiace bardzo nas do siebie zblizyly a ja pol roku temu to nawet nie sadzilam ze para moze byc jeszcze blizej niz my bylismy... no ale widac cuda lubia pociagac za soba cuda... i tym optymistycznym akcentem zyczac Wam wsyzstkim milego weekendu "spadywuje" do lozeczka. 3majcie sie babeczki - i brzuszki tez :)
Cześć w niedzielkę! Obudził mnie dzisiaj taki ból kręgosłupa, myslałam że świrnę! Na szczęście mężuś mnie wymasował i od razu lepiej A co u Was dziewczynki? Jak tam maluszki i Wasze dolegliwości też troszkę doskwierają? Buziaczki
No niestety Magg, ciągle coś tam doskwiera.... Czasem to aż wstyd mówić- bo mam wrażenie, ze zamieniłam się na ciała z 70-latką ;-)
Mezusiowy masaż naprawdę jest super- wiem cos o tym ;) Moja gin mówi, że na kłopoty z bólem kręgosłupa najlepsze są wizyty na basenie , bo masaż w ciązy trzeba przeprowadzać bardzo delikatnie i umiejętnie, poniewaz może wywołać skurcze. Mimo tego, ze bardzo lubię pływać , jednak zupełnie nie mam ochoty wybrać się na pływalnię... Kurcze- ja w ogóle nie mam ochoty gdziekolwiek się wybrać :(
Powiedzcie jak reaguja Wasze starsze pociechy? Chociaz mój Michaś naprawdę bardzo sie cieszy, ciągle przytula się do brzuszka, to ostatnio mi powiedział mi z wyrzutem "mamo, odkąd jestes w ciązy wszystko ciągle cię boli". Niepowiem - ale jakoś głupio mi było...
Ciąza to czas radosci, a my jakoś ciągle narzekamy, prawda?
Sumiennie ja też obiecuję poprawe! Mój synek bardzo się cieszy dba o mnie i wyręcza mnie w wielu pracach domowych, ciągle pyta jak się czuje a jak coś mnie boli to mowi że to dzidzia się kręci i dlatego mnie wszystko boli! jak narazie nie może się doczekać! Mam nadzieję że tak będzie zawsze!
Witam dziewczynki! Dawno mnie u was nie było, ale niewiele mam ostatnio czasu, wróciłam do pracy, a po nowym roku jest strasznie dużo roboty! Ale dziś troszkę luźniej się zrobiło i nadrobiłam wszystkie posty w tej dyskusji! Widzę, że wasze maluszki zdrowo rosną i wy razem z nimi! U mnie wszystko OK! Maleństwo pięknie rośnie, serduszka słucham na każdej wizycie, a na kolejnej na początku lutego będzie USG i może uda nam się zobaczyć czy chłopiec, czy dziewczynka? W środę zaczynamy już 22 tydzień! Strzsznie szybko leci ten czas! Przytyłam jakieś 3,5 kg, brzunio całkiem okrąglutki, musiałam zakupić nową garderobę! Czuję się świetnie, mdłości ustały całkowicie, mam więcej siły, nie chce mi się tak szybko spać, a moje życie wogóle jest strasznie wesołe! Dzidzia co chwilkę daje o sobie znać szturchnięciami!Już nawet mój mąż czuje małe kopniaczki od maleństwa, jest wtedy taki szczęśliwy! Wogóle nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego że możemy być jeszcze szczęśliwśi niż byliśmy do tej pory! Okazało się że możemy ...! Ciąża to cudny czas, jest wspaniale! Brak słów żeby opowiedzieć o wszystkim! Muszę się wam przyznać, że zrobiłam już malutkie zakupki dla dzidzi! Kupiłam ostatnio śliczną pozytywkę z firmy FENH - taka kolorowa myszka grająca i teraz bawimy się razem! Jak gra mi na brzuszku muzuczka to malec się nie rusza, a jak pozytywka kończy grać to maleństwo zaczyna strasznie wierzgać, jakby domagało się muzyczki! Strasznie fajne, polecam już teraz kupić sobie taką pozytywkę, pobobno później dzieci rozpoznają "swoje dźwięki". Pozatym kupiłam już kilka ubranek, raczej rozmiar 62, bo 56 jest najmniejszy , a nie wiem jaki będzie nasz maluszek! Wybór jest duży! Ja jednak stawiam na kolor zielony i żółty - bardzo nam się podoba! Wózek też już prawie wybraliśmy - w kolorze jabłkowym IMPLAST - VOLANT 3 chyba, ale jeszcze coś może się zmienić, zostało jeszcze dużo czasu! Takie wybierani, oglądanie i kupowanie to dla mnie wyśmienita zabawa! Ja muszę robić zakupki troszkę wcześniej, bo lekarz powiedział że w ostatnich tygodniach mogę mieć duże problemy z poruszaniem się z uwagi na kręgosłup, mam bardzo zaawansowaną lordozę przez co bardzo wypucha mi kręgosłup do przodu i może to być dla mnie duży problem! Tak wię już conieco zaczynam kupować! Ale zię rozpisałam, ale już kończę! Do usłyszenia! Pa
cześć Iwa ! Kfiatuszku widziałam te pasy na allegro fajna sprawa ale jeszcze nie używałam więc się nie wypowiadam. Pozdrowionka dla wszystkich w ten słoneczny poniedziałek
Witam Amazonko i Magg! Egzamin mam w przyszły poniedziałek , więc trzymajcie za mnie kciuki, może w końcu go zdam! A i mam jeszcze jedno pytanko: jak i gdzie zrobić sobie taki śliczny kolorowy suwaczek????
czesc dziewczynki, widzę że wszystko u Was ok, dzidzie rosną U mnie też w porządku, malenstwo sie tak ruszało wczoraj że sobie komórką nagrałam jak mi brzuszek skacze, słodko to wyglada. W sobote oglądalam druga część programu o ciązy na 2 programie, szkoda że pierwszą przegapiłam ale w sumie ta druga to mnie dotyczyła. Może któraś z Was oglądała? Aha czy myslicie o ZZO, bo ja tego nie chce a co wy sądzicie?
Nie, nie - ja dziękuję za znieczulenia, urodzę moje maleństwo w pełni świadoma wysiłku jakiego to wymaga, chyba że KTOŚ TAM NA GÓRZE będzie chciał inaczej!
Powiem Wam tak ja syna rodziłam 14 godzin miałam okropne bóle prosto z kręgosłupa po 10 godzinach mąz w zasadzie zdecydował za mnie i wzięłam to znieczulenie bo nie mógł już patrzeć jak cierpię a rozwarcia niet! Po następnych 4 godzinach można powiedzieć " czystej przyjemności" bez bólu okazało się że muszę natychmiast mieć cesarkę bo spada tętno dziecka dzięki temu że byłam już znieczulona mogło odbyć się natychmiast! Synek dostał "10" a ja nigdy nie będę żałowała swojej decyzji. Pierwsze co zrobię teraz po dojechaniu na porodówkę poproszę o znieczulenie! Widocznie należę do tych nieodpornych na ból...
A tak w ogóle to pechowo mi się tydzień zaczął... Nauczyciel potrącił na wfie mojego synka i złamał mu obojczyk. Jak patrzę na tego biedaka zagipsowanego od szyi do pasa to chce mi się ryczeć. Jak on w tym wytrzyma 4 tygodnie???
Dzieci potrafią sobie swietnie radzić wszystko będzie dobrze Nie zapomnij pozbierać wszystkich dokumentów do odszkodowania- bo był ubezpieczony w szkole?
No tak Magg - był ubezpieczony... Tylko co mi po tych groszach, które wypłaca PZU? Przypuszczam ,że na benzynę nie starczy... Mam nadzieję, że jakoś się przystosuje- ale jak narazie to kiszka :-(
witam mamusie Dziś mój wielki dzien, kino 3d a w roli głównej dzidziuś. Może się dowiemy kto tam mieszka w brzuszku. Wieczorem napisze jak było, Trzymajcie kciuki żeby z dzidzią było wszystko ok.
burka - witaj, u mnie to 16tydzien i dalej mdlosci i wymioty wiec ja nic dobrego i madrego nie doradze, wiem ze dziewczyny stosuja imbir i ponoc pomaga, niektory m pomaga zjedzenie czegos przed wstaniem z lozka, mi pomagal przez kilka dni lyk coli co jakis czas.... wiec probuj kombinuj a moze cos i na ciebie podziala
Aga - w zeszlym roku uczen mial wypadek na wf i wlasnie zlamany obojczyk i dostal prawie 2tys odszkodowania, akurat pojechal na wymarzone wakacje za te pieniazki i pamietam ancymon jeszcze pozniej mowil ze wcale nie zaluje bo normalnie takich wakacji rodzice by mu nie zafundowali. Wiem ze to male pocieszenie przy cierpieniu malego ale tlumacz mu ze dzielny chlopak i ze malenstwo jest z niego bardzo dumne a zrozumie
wiem ze mam lezec ale wczoraj meza namowilam na poszukiwania wozka na allegro. swego czasu mi sie podobal ten sam wozeczek co kfiatuszkowi (baby atlantic) al ekolezanka ma i niesteyt bardzo narzeka na kolko a i jeszcze doczytalam ze nie ma przekladanej raczki (tak zeby dziecko bylo przodem lub tylem do kierunku jazdy) no i to dyskwalifikuje u mnie takowy pojazd... teraz mam 2 swoje typy, co myslicie? moze ktoras z was widziala je na zywo??? za wozkiem hauck przemawia cena i waga w szczegolnosci, w mikrusie trzeba cale siedzisko przemontowywac bo tez raczka nie jest przekladana maz sie smieje ze jak tak bede wydziwiala to dziecko sie urodzi i bez bryki zostanie
na kołka to sie narzeka wszedzie :) kazdy wozek ma jakoms wade :)a co do przekładanej raczki to dla mnie wazne ze jak dzidzia mała to ja widze :))a potem wiekszosc spacerowek jest tak zrobiona ze przodem do kierunku jazdy :) no ale do czerwca aleko jeszcze moge zdanie zmienic :)) a co do tfoich wozkow Aniu to mikrus mi sie tez podobał ze wzgledu na to ze ma fotelik doczepiany :) ale widzialam go kiedys na zywo :) jest troszku pokraczny przez ten stelaz swoj :)a co do haucka to tez jest fajny ale mnie sie zawsze podobała gondolka a tu ma gondolke ale taka kladzona na spacerowke co u mnie jest duzy minu s :)) no wypowiedzialam swoje zdanie moge dalej isc sprzatac chatke :)) 3majcie sie mamusie :))
Ja zostaję jednak przy pegperym lubię te wózki, mają wiele funkcji i są wygodne w zimie! Co do odszkodowania to faktycznie mojej znajomej syn tez dostał ok 2000 tys i kupili mu wymażony komputer, więc nie ma tego złego.... choć wiadomo że synek się męczy ale jak juz się stało to trudno. Pozdrawiam kobitki! A mam pytanie: Czy ktoraś z dziewczyn z Warszawy wybierała już sobie szpital?
dziewczynki - to chyba zalezy na ile dzieciaki sa ubezpieczone...w naszej szkole standard to 5 tysięcy, więc przypuszczam, ze jak mu ze 2 stówy wypłacą to bedzie dobrze.
magg - ja wybrałam :) Żelazna - bo stamtąd mam lekarza. A TY?
No właśnie zastanawiałam się nad Żelazną- Napisz coś więcej! Czy jest tam poród rodzinny bezpłatny i czy każdy tam może iść czy trzeba chodzić do lekarz w tym szpitalu?
magg- teoretycznie może isc kazdy. Chodzenie do lekarza z tego szpitala niestety nie gwarantuje tez tam miejsca:( Poród rodzinny jest bezpłatny o ile zdecydujesz się na salę ogólną ( sa góra 2-osobowe) i lezaca obok pacjentka wyrazi zgode na pobyt Twojego męza. Ceny za poród w 1-osobowych są kosmiczne- więc ja nastawiam się na dwójke i ewentualna silę perswazji :) A tak ogólnie- to rodziła ostatnio tam moja bliska kolezanka- i była bbbbbbbbbbb zadowolona
Super yo chyba się przekonałam szczególnie że znieczulenie tam kosztuje ok 500 zł! Więc najtaniej z Warszawakich! Aga a z jakiej dzielnicy Wawy jesteś?
czesc, zdaje relację z usg. Więc szczerze to się trochę zawiodłam bo nie robią usg 3d (tam gdzie się zapisałam)a rejestrując sie wyraźnie się o to własnie pytałam ale pani ktora tam pracuje chyba nie rozumie o co chodzi, i wg niej to jest dokładne badanie usg czyli prenatalne. Ale najważniejsze że wszystko ok, pomierzone dokładnie maleństwo,a wierciło się bardzo. No i wiem że będzie synuś, marzyłam o dziewczynce ale kocham synusia tak samo mocno. Badanie dokładne no ale zapis na płytce normalny tzn 2d i zdjęcia wydrukowane i dokładny opis dla lekarza prowadzącego ciążę. Podsumowując cieszę się ze jest dobrze. Śmiesznie było jak lekarz powiedział tu widać jąderka a mój mąż że ja nie chcę wiedzieć, lekarz nie wiedział co zrobić. Cena 150zł i spokój ducha.
Myszorka no szkoda ze nie 3d ale najwazniejsze ze z MALYM (gratki synkowe) wszystko ok. A swoja droga cena 150zl na 3d wydawala mi sie od poczatku jakas dziwnie mala bo ceny ida od 200zl do 450nawet jesli nagranie i fotki wchodza w gre. Czy termin porodu duzo ci sie zmienia wg tego dzisiejszego badania czy pozstaje w miare przyblizony??
Myszorka- super, że w brzuszku mieszka sobie zdrowiutki synus :)
Magg - ja byłam bardzo niezadowolona z opieki na sali porodowej. Chociaz to było prawie 11 lat temu, to do tej pory mam kiepskie wspomnienia. Rodziłam na Karowej - teraz pewnie tez jest zupełnie inaczej... Sprawdzilam - na Żelaznej w jedynce poród kosztuje 1000 zł, indywidualna połozna 1500, a ZZO 500.
AniaM termin porodu wg badań usg tych wcześniej i tego nowego się pokrywa ok.15 maja bo wg miesiączki wychodzi 3 maj, no ale ja byłam po tabletkach i cykl trwał 46 dni, więc nie można na to patrzeć. owulka była kolo 15 sierpnia, więc się zgadza. Mamy teraz dylemat z imieniem ja chcę Kacper, a mój Mateusz, i nie wiem jak mam do brzuszka mówić. Wieczorem przez kopanie synusia spać nie mogłam i chyba koło 12 dopiero zasnął. Może to usg go tak rozruszało
Aga ja też się trochę dowiadywałam i myślę że wybiorę Żelazną szczególnie że widziałam ostatnio ranking Warszawskich szpitali i Kasprzaka chyba wypadła najgorzej, Madalińskiego nieżle a Żelazna najlepiej! Pewnie do porodu wybiorę ogólną salę bo M mi nie odpuści porodu rodzinnego noi ta siła przebicia
Czuję że to będzie dziewuszka więc imię wybieramy między Antonina a Gabriela niestety mój M będzie rejestrował w urzędzie więc wszystko w jego rękach! niestety
Magg ja mam wrazenie ze u nas bedzie chlopczyk, corcia tez mowi ze braciszek za to maz po krotkeij naradzie z brzuszkiem oswiadczyl ze sie tam chowa babeczka :)
a tu dla mamus ktore sie na szkole rodzenia nie wybieraja a maja ochtoe poczytac http://isr.atspace.com/ internetowa szkola rodzenia :)
Magg jesteśmy tylko dziś taki dzień leniwy, u mnie co chwilę pada, wieje strszanie. AniaM ja idę na szkołe rodzenia 5 lutego i się nie moge doczekać, tylko jak ja się w kostiumie pokaże jak jestem taka podrapana przez to uczulenie.Zresztą i tak się smiesznie wygląda z taki brzuszkiem, a mąż do mnie mówi misiu okrąglinek. A Wy gdzie urosłyście bo ja głównie na brzuchu i troszkę biodra.