Amazonka: Nadal uważasz, że OM precyzyjnie ocenia wiek dziecka?

Przepraszam,ale muszę to skomentować... W tylu już wątkach zauważyłam Twoje "łapanie za słówka", że zastanawiam się jaki masz w tym cel? Może i masz sporą wiedzę w zakresie NPR, ale sztuką jest umiejętność dzielenia się nią, a nie pokazywanie co krok swojej "wyższości" nad innymi.
Ludzie mają prawo do pomyłek w interpretacji pewnych wiadomości. Nie rozumiem tylko skąd u Ciebie tyle kąśliwości?
Wiem też jedno- dopóki pewne sprawy nie zaczną dotyczyć Ciebie bezpośrednio to nigdy ich nie zrozumiesz a teoria zbyt często w życiu rozmija się z praktyką.
Weź to czasem pod uwagę zanim znów w kąśliwy sposób wytkniesz komuś jego niewiedzę, bądź skomentujesz jego poglądy...

Miałaś ustawiony suwaczek wg OM czy wg szczytu?

Talinka nie martw się! Wiem, że łatwo się mówi, jeśli samemu nie jest się w takiej sytuacji, ale może wcale nie będzie tak źle? Lekarze też mogą się mylić.
Znalazłam na necie coś takiego: "Nagle występująca ciężka bradykardia, a więc zwolnienie akcji serca płodu, może wynikać z jego ostrego niedotlenienia, np. w wyniku ucisku żyły głównej dolnej przez macicę, kiedy ciężarna leży w na wznak. Dlatego tak ważne jest, aby przyszła mama spała na lewym boku, a nie na wznak." Nie wiem co więcej powiedzieli ci lekarze, ale może to coś będzie mogło pomóc?
Trzymam mocno za ciebie kciuki!!!

Talinka, przepraszam, że tak dopytuję, ale co lekarze na to wszystko? Kiedy masz następną wizytę? Może po prostu lekarz się pomylił. Co się zresztą u nas bardzo często zdarza :/ Przeżyła to nawet moja koleżanka. Trzymaj się!

A ja zaczęłam plamić ;( Nie chce mi się żyć po prostu ;( Nie wiem czy kiedykolwiek doczekam się dziecka... ;( Sytuacja po raz kolejny powtarza się... nie mam już na to wszystko sił... ;( po prostu nie mam... ;(

Nie panikuj! Ja też plamiłam na początku i gin nic złego nie widziała!
Teraz, krwawienie też nie było z macicy, a z części pochwowej

Relanium odradzam a jeśli już to na oddziale pod kontrolą lekarzy
Talko jakie tętno miał Brzdąc że lekarz tak powiedział? I jeszcze jedno - u mnie z Natem gdy na wizycie tętno było za wolne dr kazała przyjść za tydzień "bo cos leniwie bije ale to się zdarza, zobaczymy za tydz" i za tydzień już było ok (a potem po lekach było za szybkie hehe
Co do plamień (wiem ja sama olewałam) ale nie można ich lekceważyć

Medard: mam ogromne obawy, żeby chwalić się i upowszechniać informację, że fasolek rośnie sobie we mnie.

nooo że FASOLEK rośnie we mnie też bym się obawiała mówić ale że Dzidzi już nie
A na poważnie - Gratuluję wszystkim nowym mamusiom

Dziewczyny witajcie ponownie... nareszcie wymioty ustały, tak bardzo mnie męczyło że nie byłam w stanie wstać z łóżka - coś strasznego, ale na szczęście tylko przez 2 tygodnie i szczerze współczuje dziewczyną które męczy przez 2 mies. Teraz u mnie niebawem zacznie się 9 tydzień i coraz bliżej do USG w 13 tc. W poniedziałek mam mieć wizytę u gina. Nie miałam pierwszego USG i tak naprawdę się zastanawiam co się dzieje w tym moim brzuszku, kilka razy śniło mi się że jest tam dwójka... ale to by był śmiech... Ojej jaki to długi ten czas do tego 13 tc. trwa i trwa

Eeech to chyba tak jest,że czas do 13 tc dłuży się niemiłosiernie... Pamiętam jak odliczałam dni i nie mogłam się doczekać... A teraz? Za chwilę rozpocznę 3 trymestr i sama nie wiem jak i kiedy to zleciało...
Chciałam Wam się przy okazji również pochwalić,że w poniedziałek potwierdziło się na 100%,że lokator w moim brzuchu to chłopiec
Swoją drogą skubany jest bardzo duży- 990gr. W pon był 24t5d a wg USG wyszedł 27t0d... Termin porodu wg USG to 16 maja...
Aaaa czy któraś z Was może wie, czy bardzo trzeba się obawiać II st.dojrzałości łożyska na tym etapie ciąży?

Jaheira gratuluję:) Z maja to będzie fajny chłopak :D Bo ja jestem z 13 maja i tez jestem fajna :P (hehehe nie ma to jak się samemu dowartościować :P )
Ja byłam wczoraj na wizycie. Wg usg wyszedł 5t5d. Fasolka miała całe 2 mm :) Serduszko biło :) Następna wizyta 2 marca. I znów dwa tygodnie męczarni :/
Zwiększyła mi duphka do dwóch tabletek dziennie. Martwią mnie tez moje biegunki i te skurcze w żołądku. Wczoraj nie byłam w wc na dłużej a dziś znów po obiedzie byłam i wszystko poleciało :/ Brałam duphalac i dopiero potem dowiedziałam się, że on działa przeczyszczająco a ona kazała mi go brać 3 razy dziennie po jednej łyżce :/ Ale teraz już go nie biorę. Dziś wypiłam smectę ale tez nie całą. Od jutra zaczynam kurację kiwi i otrębami. A w ogóle to mdli mnie dość mocno. I w brzuchu mi czasem burczy z głodu a na jedzenie patrzeć nie mogę. Nawet teraz na same pisanie o tym to mi się źle robi :/
Aaaa i mam torbiel na lewym jajniku 28mm i napierdziela mnie nieźle :/

Lily26: Bo ja jestem z maja i tez jestem fajna

ja też;)))

haha no ja w zasadzie też majowa :)

Jaheira gratulacje!!! macie już jakieś imiona wytypowane? A majowe dzieciaczki są wspaniałe i najukochańsze :) Mój Tom jest majowy :)

Venika, Myszerej dopisuję Was do naszej listy, jak już będziecie znały terminy porodów dopiszcie proszę

slonced 23.02.2011
Ola24 9.03.2011
dor-ma 30.04.2011 (z USG 03.05.2011)
andżi 05.05.2011
gatta 31.05.2011
Jaheira 31.05.2011
kitek78 24.07.2011
agi_s 08.08.2011
DreamGirl 18.08.2011
stokrotk_a 29.08.2011
talinka 10.09.2011
venika 29.09.2011
katy222 02.10.2011?
jszsz 05.10.2011
cerisecerise
venika
myszerej

Stokrotk a oczywiście, że się dopiszę:)

Dziewczyny mam problem. Jak przyjrzeć się mojemu wykresowi to moja temperatura zaczyna spadać :/ I teraz mam pytanie. Bo od środy na noc biorę Nystatynę dopochwowo. Rano jeszcze tabletka nie wypływa (dopiero w ciągu dnia czuję że coś się tam dzieje). Czy jest możliwe, jako że mierzę temp. waginalnie, że ta tabletka, która w nocy się rozpuściła może zakłócić temperaturę w dół? Że np. termometr nie styka się bezpośrednio z ciałem tylko dotyka tej rozpuszczonej tabletki i przez to temperatura taka niska? Bo ja nie wiem co mam myśleć. Wczoraj nie plamiłam, dziś rano zauważyłam jak wypłynęło mi trochę tej rozpuszczonej tabletki, że znów mam plamienie, jest tego niewiele i jest teraz takie ciemno brązowe. Nie wiem co o tym myśleć, zwłaszcza, że ta temperatura zaczyna mnie niepokoić :/ Co o tym sądzicie?
Na plamienia biorę duphaston 2x1 a nystatyna na stan zapalny (bo trochę mnie swędziało) z którego ponoć tez może być plamienie. Ale ginka też tam coś w macicy dojrzała, tylko nie chciała mnie chyba na razie straszyć jakąś maleńką przestrzeń z której też mogłoby być to plamienie. Co myślicie o tym?

Swoją drogą ciekawe co u Talinki...

Chyba wszystkie niepokoimy się o Talinkę...

nie ma jej pod wykresem:(

A u mnie ktoś zrobił przekłamanie z datą porodu. Wg USG 03.05.2011

No to najpewniej zatrzymali ją w szpitalu.

jszsz z tego co piszesz, że najważniejszy jest ból piersi, to mogłabym rzec że u mnie to już chyba po wszystkim :( Piersi nie bolą mnie dziś w ogóle. Tyle, że nadal mam powiększone i powiększone sutki. A tak to żadnych innych objawów. A termometr odstawiam dziś już na bank. Co ma być to będzie. Jeśli ma nie być to i tak nie przeskoczę tematu.

Lily26 na te biegunki spróbuj LaciBiosFemina ja miałam biegunki przez pół roku i to mi pomogło.... oczywiście nie od razu, ale po jakimś tygodniu się wszystko uregulowało.... to jest probiotyk którego być może potrzebujesz a jest zupełnie bezpieczny nawet od pierwszego dnia ciąży... brałam go jeszcze przed ciążą, ale później odstawiłam i teraz jednak z powrotem wróciłam i mam wrażenie że to od niego właśnie wróciła mi równowaga w układzie pokarmowym... No niestety kiedy zachodzimy w ciążę cała chemia w organizmie się zmienia i niestety czasem nie chcą się pokarmy trawić tylko "sraczka", albo zatwardzenie ;)... a to jest najlepszy probiotyk jakiego wymyślili bo jako jeden z nielicznych dociera do jelita grubego gdzie najczęściej dobrych bakterii brakuje... życzę zdrówka i miłego weekendu

A i jeszcze jedno Lily26 jak byś zdecydowała się kupić ten probiotyk to polecam sieć Aptek Kwiaty Polskie tam jest najtaniej i kosztuje około 16 zł za 10 tabletek... tylko uważaj żeby nie przepłacić w niektórych aptekach potrafi kosztować nawet 30 zł./10 tabletek ;)

Talinko bardzo mi przykro... Zawsze, gdzieś głęboko robi się przykro, kiedy czyta się,że ktoś jeszcze przeżył to co ja 9 m-cy temu... Jestem z Tobą...