Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
nigdy nie miałam doczynienia z takimi dolegliwościami i nie wiem jak sobie poradzic.. do konca to zaparcia może nie są bo w sumie codziennie chodzę do toalety ale zajmuje mi to 10min!! Czytałam gdzieś że ruch jest wskazany ale na to akuart nie mogę narzekać.. orzeszki, migdały tez jem od czasu do czasu i nic, coraz gorzej jest. Miała któraś z was podobny problem? Jak sobie radziłyscie?

z jednym małym ale - odnośnie łożyska na tylnej ścianie które jest za nisko
ale powiedziała, że powinno się podnieść, jak macica się podniesie
więc tylko i wyłącznie cierpliwość 
i jak na razie efekt ma taki jakiego oczekiwałam
więc czy placebo czy nie na mnie działa 
. No i mój M się cieszy bo ja od czasu do czasu skarżę się na zgagę 
podobno na drutach też nie można robić,żeby dziecko się pępowiną nie owinęło
strasznie się cieszę. Tylko w święta i w majówkę niech Ci się marzy zbyt duży wysiłek. Powolutku, spokojnie i oby do czas do wizyty u gina szybko zleciał 

dziewczyny powiedzcie mi czy mozna spokojnie nosić naszyjnik w ciązy pytam gdyż wiem żę jest taki zabobon który mówi coś o tym żę nie mozna nosić
? Zakupy dla dzidziusia też nie ma co zostawiać na ostatnią chwilę bo w 9 miesiącu już nie ma się tyle siły żeby latać po sklepach i wybierać, więc lepiej wcześniej na spokojnie, tak koło 6-7 miesiąca

Jedyne czego staram się właściwie unikać to przedwczesnych zakupów. Ale powiem szczerze, że to chyba wynika bardziej z moich poronień, bo w poprzednich ciążach od razu praktycznie wybrałam wózek (tylko, że go nie kupiliśmy na szczęście) ubranka dostałam od siostry i wszystko miałam już poukładane i niestety się nie udało. Także w tej ciąży siostra ma zabronione przywożenie jakichkolwiek ubrań
A wózek ustaliliśmy, że też od siostry biorę więc nie muszę niczego szukać na necie
A tak, to żadne inne przesądy się mnie nie trzymają
Na drutach też robiłam, na szydełku też robię więc nie przejmuję się tym kompletnie, bo oszalałabym z nudów gdybym się za szydełko nie wzięła (efekt moich wypocin powinien być w moim podpisie
) a bez szala to sobie nie wyobrażam zimą chodzić i tak jak andżi napisała, bardziej zaszkodziłabym dziecku nie nosząc szala aniżeli chodząc w szaliku 
odpoczywaj przez Święta dużo i będzie dobrze
A jak jadłam śniadanie to dostałam takiego skurczu jelit, że myślałam, że się przekręce więc nie wiem co mi jest 


A mnie coś od nocy tak boli mocno pod żebrami z lewej strony (nie wiem czy to jelito grube, czy trzustka czy coś innego) ale tak napierdziela, że ani siedzieć ani leżeć
Ja przypuszczam, że to chyba jakiś zastój w jelicie grubym albo coś w tym stylu, bo ból bywa mniejszy momentami. Wzięłam już duphalac dry i czekam na afekty
może jak się dobrze wypróżnię to mi przejdzie 
już sobie poradziłam 
teraz już jest w opisie link do moich wypocin 
Na drutach też robiłam, na szydełku też robię więc nie przejmuję się tym kompletnie, bo oszalałabym z nudów gdybym się za szydełko nie wzięła (efekt moich wypocin powinien być w moim podpisie)