Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorzuzolcia
    • CommentTimeMay 16th 2011
     permalink
    Ano niestety takie są właśnie realia Polskiej rzeczywistości... Ja co najlepsze w ciąży z Jaśkiem ustąpiłam miejsca w autobusie staruszce o lasce co weszła, byłam w 7 miesiącu i dopiero jak to zrobiłam to młoda laska poderwała się bym ja usiadła, ludzi ogarnęła jakaś znieczulica totalna.
    Dlatego Dziewczyny jedna rada - nie pytać czy można :devil:
    Wczoraj w Auchan z Mężem wzięliśmy raptem 4 rzeczy, podchodzę do kasy pierwszeństwa, brzuch wypięłam mocniej (wyglądam jak w 5 a nie 4 m-cu), Jaśko w wózku się denerwował, kolejka 5 osób z wózkami na full, nikt się nie kwalifikował do tej kasy jak na moje oko, więc na pewniaka podchodzę na początek kolejki i mówię:
    "Przepraszam to kasa z pierwszeństwem, mogę prawda?" :tongue::cool: Jeszcze się nie zdarzyło by ktoś cokolwiek się zająknął.... niechby spróbował tylko sese!!!
    Nikt o nas nie zadba, więc musimy dbać o sobie same! I w tyłku mam za przeproszeniem konwenanse - skoro sama potrafię ustąpić, pomóc, pomyśleć o innych to czemu o sobie nie? :shocked:
    --
    A temu 15latkowi to bym zaraz powiedziała na to że mam nogi by stać - że on ma mózg by myśleć... krótko trzeba.
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeMay 16th 2011
     permalink
    No i oczywiście pojawił się kolejny stresik... :)
    Są ruchy maleństwa, a potem kolejne dwa dni nic nie czuję. No i się denerwuję..... Albo wydaje mi się, że czuję ale nie jestem pewna. Zwariować można....
    Jak tam dziewczęta z ruchami u Was??
    --
  1.  permalink
    To ja optymistyczniej ;) Jak jeszcze jeździłam komunikacją miejską z moim małym braciszkiem (młody na rękach), to zwykle mi ludzie ustępowali. Raz zdarzyło się, że nikt się nie kwapił (młody miał wtedy jakieś 2 latka, 2,5), więc kierowca wysiadł z kabiny i powiedział, że nie ruszymy, dopóki ktoś nam miejsca nie ustąpi.
    A w poprzedniej ciąży w autobusach też mi miejsca zawsze ustępowano (odkąd tylko brzuszek było widać), w kolejkach różnie- często jednak też mnie przepuszczali, a jak były uprzywilejowane kasy, to podchodziłam i obywało się bez komentarzy. Raz miałam nawet śmieszną sytuację- lipiec, upały, ja w siódmym miesiącu. Jadę do pracy, po drodze postanowiłam kupić sobie w samie drożdżówkę. Ludzi mało, do kasy przede mną dwie osoby, też nie mają dużo, więc stoję. Nagle podchodzi kobitka, ok 40 lat i mówi do mnie, żebym podeszła do kasy, bo przecież nie będę stała. Uśmiecham się i grzecznie mówię, że dziękuję, postoję, bo długo to nie potrwa. Kobitka, że przecież tak gorąco a ja w ciąży. Nie zdążyłam nic odpowiedzieć, jak ta przepycha się do kasy i na cały regulator "Przepraszam, ale proszę teraz obsłużyć panią w ciąży, bo PANI SIĘ WSTYDZI PODEJŚĆ i stoi, a przecież tak duszno." Kasjerka oczywiście mówi, żebym podeszła, a kobitka (chyba na wypadek gdybym nie dosłyszała ;)) "PROSZĘ SIĘ NIE WSTYDZIĆ, proszę podejść". Ale się później z tego mojego "wstydzenia" śmiałam :)
    --
  2.  permalink
    Lily26: Hahahah Roxy dobre :) Za to mój, bo mamy nowe auto, ciągle powtarzał: jak będziesz miała wymiotować to otwórz okno, bo na zewnątrz będzie łatwiej umyć :P"


    My tez mielismy nowy,ale u nas jest takie jendo miejsce ze samochod wyczyszcza na blysk a jeszcze wtedy zylo sie nam ponad stan wiec moglismy sobie na to pozwolic.A teraz jakos wszystko sie odwrocilo przeciwko nam i jeszcze przez conajmniej 3 lata jak wyjdziemy na prosto i zaczniemy od zera ehhh zycie...
    --
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeMay 16th 2011
     permalink
    Kurcze, gdzieś kiedyś widziałam, chyba w aptece jakiś artykuł konkretny był zacytowany i tam o tym, że kobiety w ciąży i matki z dzieckiem do lat 3 mają ZAWSZE i WSZEDZIE pierszeństwo w kolejce, ale jak od ponad 5 lat ta "ulga" mnie objemuje tak udało się skorzystać ze 3 razy ;/ :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorzuzolcia
    • CommentTimeMay 16th 2011
     permalink
    Cerise ja powiem szczerze że w ciąży z Jaśkiem nigdy nie miałam sytuacji jakiejś przykrej, raczej mi ludzie pomagali, a piłkę miałam taką jakbym połknęła arbuza więc nie było szans nie zauważyć, od 7 miesiąca wyglądałam jakbym była właśnie w drodze na porodówkę bo ja drobna jestem i dlatego :bigsmile:
    Ale nie umniejsza to faktu że umiem zawalczyć o swoje i uważam że tak być powinno, w końcu to nie zawsze nasza wygoda a raczej - dobro malucha którego w sobie nosimy.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 16th 2011
     permalink
    Luczynka, brawo dla Twojego męża! Super sie zachował.
    Myszerej - z tego co wiem tu od dziewczyn (ja jeszcze ruchów nie czułam, za wczesnie) to jest to normalne, że na poczatku jest przerwa pomiędzy pierwszymi ruchami a kolejnymi już regularnymi. Nawet tydzień przerwy moze być.
    •  
      CommentAuthorzuzolcia
    • CommentTimeMay 16th 2011
     permalink
    Aha i pochwalę się że od kilku dni czuję ruchy :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    Nie wierzyłam że to TO, ale mamy angelsounds i jak słuchałam to w momencie ruchu było słychać uderzenie w słuchawki i bul bul więc niezła wiercipiętka mi rośnie, mam nadzieję że dziewczynka, i w sumie moje pole krostowe na twarzy chyba o tym może świadczyć :devil:
    --
  3.  permalink
    luczynka: Mój mąż, który jest motorniczym, jakiś czas temu był uczestnikiem takiej sytuacji.Tramwaj nie był mocno nabity, ale miejsc siedzących nie było. Na przystanku wsiadła kobieta w zaawansowanej ciąży, pierwszymi drzwiami, więc dobrze widział, że nikt nie ustąpił jej miejsca.Więc stał i czekał.Pasażerowie są jednak mało domyślni, więc wyszedł z kabiny i zapytał głośno, czy to on ma tej pani miejsca ustąpić.Uwierzycie, że prawie minuta była potrzebna, żeby kogoś olśniło, o co chodzi...--


    OO takie zachowanie u Panow mi sie baardzo podoba,moj rowniez ma do tego takie podejscie.Jednak patrzac na mlodziez to mnie nic nie zdziwi chamstwo,chamstwo,chamstwo a z mordy co chwila slowo ku*wa,obrzydlistwo.Musze przyznac,ze Twoj maz zachowal sie naprawde z klasa i duzy szacun :cool:

    To mowisz Luczynko,ze Twoj maz jest motorniczym to pracuje podobnie w transporcie jak moj maz z tym ze mojego po 2 meisiace nie ma bo jezdzi ciezarowkami na miedzynarodowce....Ja sie smieje ze to nie kierowcy tylko szoferzy hehehe :cool:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeMay 16th 2011
     permalink
    Eh, też słyszałam, że takie przerwy mogą być.... Ale jednak trochę człowiek się denerwuje, jak dzieciątko nie daje znaków. A te ruchy to piękne uczucie trzeba przyznać:smile:
    --
  4.  permalink
    Zuzolciu, a zmieniając temat, mam takie pytanko- jak radzisz sobie z ciążą i biegającym synkiem? Bo mi nasza pediatra radziła wrotki kupić, jak młoda zrobi się bardziej mobilna :tongue: a na serio to jakoś marnie widzę ja w 9 miesiącu i mała biegająca wszędzie...:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 16th 2011
     permalink
    zuzolcia: i w sumie moje pole krostowe na twarzy chyba o tym może świadczyć

    Mojej mamie w ciąży się cera poprawiła i ogólnie wypiękniała. Wszyscy wróżyli syna, tylko ona uparcie twierdziła, że to Natalka. No i urodziła się Natalka ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 16th 2011
     permalink
    ja mam piękną cerę i chłopaka ale mimo to nadal nie wierzę w to, że jedno z drugim ma związek :wink:
    u mnie to czysty przypadek chyba
    tak samo jak nie wierzę w powiązanie płci ze smakami ciężarnej i/lub kształtem brzucha i innymi tego typu "zabobonami" :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 16th 2011
     permalink
    Dokładnie. U jednej się sprawdzi, u drugiej nie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeMay 16th 2011 zmieniony
     permalink
    Ja miałam cud cerę z GOSIĄ w ciąży:) I tylko na okres ciąży mi sie poprawiła. Teraz, mimo 30ki an karku, znowu cera nastolatki. podobnie z paznokciami - były mocne, jak stal w ciąży. Przed i po - masakra ciagła - rozdwajanie, kruchość. Tak zawsze. poza okresem ciąży:)
    --
    •  
      CommentAuthorzuzolcia
    • CommentTimeMay 16th 2011
     permalink
    Cerise - ja to ogólnie muszę się oszczędzać bo dopiero od końca kwietnia wstaję z łóżka :-/ ale mam nadzieję że najgorsze za nami :D Jaśko sam jeszcze nie ruszył, chodzi tylko za rączkę, ale on jest kawał klocka - 86cm i 12,5kg więc się nie martwię tym. Zasuwa na czworaka, ale czasem mi kręgosłup odpada nie powiem ;P Zwłaszcza jak go trochę popodnoszę, nie wolno mi ale niby jak mam inaczej? Trzeba sobie radzić!!!
    ---
    Co do tych krostek Dziewczyny - ja nie wierzę w przesądy ale porównuję do ciąży Jaśkowej mojej która była niedawno i całkiem inna. W ciąży z synem miałam ochotę na SŁODYCZE NON STOP, apetyt na wszystko ogólnie, zero mdłości, piękna cera itp.
    Teraz - do 13 tyg jadłam niemal wyłącznie chleb z białym serem i miodem... Mięsa ani wędliny nie mogłam nawet widzieć, były rozmowy z sedesem, mdłości, no a teraz dodatkowo wyglądam jak nastolatka w stadium burzy hormonalnej...
    Sama już nie wiem czy to nie jakieś uczulenie? Bo głównie policzki - czoło nie. No i lekko na szyję schodzi.
    No a Mąż się śmieje że to "zachciewajki" po 2 miesięcznym poście :rolling: se wymówkę znalazł :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 16th 2011
     permalink
    zuzolcia: Teraz - do 13 tyg jadłam niemal wyłącznie chleb z białym serem i miodem... Mięsa ani wędliny nie mogłam nawet widzieć, były rozmowy z sedesem, mdłości, no a teraz dodatkowo wyglądam jak nastolatka w stadium burzy hormonalnej...

    No to mam podobnie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorzuzolcia
    • CommentTimeMay 16th 2011
     permalink
    Hehe no to pocieszę Cię że już na mięsko mogę patrzeć, ba nawet jeść mogę, ale słodkiego mi się wcale nie chce, za to mam smaki na zdrowe rzeczy, np sok z wyciskanych owoców albo warzywa na parze :wink:

    Talinka Ty jesteś z okolic 3miasta czy mi się wydaje?
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 16th 2011
     permalink
    Tak, z Wejherowa
    --
    •  
      CommentAuthorzuzolcia
    • CommentTimeMay 16th 2011
     permalink
    Ja z Gdyni :)
    Miałam rodzić w Wejherowie Jaśka, o 9:30 mnie lekarz odesłał że to nie wody, że urodzę za tydzień jak nie później, że to nie skurcze, że się pomyliłam.
    O 22:25 miałam Jaśka w ramionach :D ale ostatecznie w Gdyni rodziłam hehe
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 16th 2011
     permalink
    Hi hi :cool:
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMay 16th 2011
     permalink
    U mnie zgagi ani razu nie było a synek z czuprynką się urodził:wink:
    TEORKA, mój brat i bratowa mają gęste, mocne, ciemne włosy a bratanica urodziłasięprwie łysa:wink:
    Pod koniec ciąży podeszłam do kasy pierwszeństwa w Auchan. Stało przede mną 2 panów. Przreprosiłam, że nie będę stała w kolejce itp, a jeden z panów powiedział mi: żeby pani nam tu w kolejce nie urodziła to niech se pani idzie przede mną:shocked:
    --
  5.  permalink
    martitap: Pod koniec ciąży podeszłam do kasy pierwszeństwa w Auchan. Stało przede mną 2 panów. Przreprosiłam, że nie będę stała w kolejce itp, a jeden z panów powiedział mi: żeby pani nam tu w kolejce nie urodziła to niech se pani idzie przede mną--



    Hehehe noo niektorzy to maja glupie poczuce humoru,ale co tam...Odebrac takie slowa z usmiechem na twarzy i sie nieprzejmowac :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMay 17th 2011 zmieniony
     permalink
    cerisecerise mam podobny dylemat, już teraz ciężko mi biegać za ALexem, potem będzie tylko gorzej. Dlatego siedzę już kilka dni u mojej mamy. Mieszka 70km ode mnie niestety. W domu jestem sama z synkiem, bo R. pracuje ostatnio po 14 godz. Teściową mam niemal za płotem, ale wiesz.... wolę nie liczyć na jej pomoc, bo się mogę przeliczyć.
    Najgorsze są wyjścia na dwór, my nie mamy bramy i Mały ucieka mi kiedy tylko znudzi mu się zabawa na podwórku. Albo kiedy jedzie swoim samochodzikiem, to gna jak szalony, nie nadążam, zastanawiam się nad rowerem dla siebie.
    _
    co do ustępowania miejsca, to jakiś większych problemów nie miałam, w tej ciąży jeszcze brzucha nie wykorzystywałam bo go nie było widać, ale teraz kiedy się pojawił zapewne znów będę.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 17th 2011
     permalink
    martitap: TEORKA, mój brat i bratowa mają gęste, mocne, ciemne włosy a bratanica urodziłasięprwie łysa:wink:


    jak to możliwe ? :wink::wink::wink::wink::wink:
    --
  6.  permalink
    No to dziewczyny nie latwo macie.Kurcze w takiej sytuacji trudno liczyc tylko na siebie.

    Katy a maz nie moglby zmienic sytstemu pracy?Np. zamienic sie z kims,zeby pracowac od rana szybciej by wracal.
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeMay 17th 2011
     permalink
    wywaliło mnie syfami jak diabli :( jakaś masakra 16latki !
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMay 17th 2011 zmieniony
     permalink
    Roxy mąż ma własną działalność. Szef jest niezastąpiony :)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 17th 2011
     permalink
    katy222: mąż ma własną działalność. Szef jest niezastąpiony :)


    ojj współczuję :wink:
    mam to samo :confused:
    --
  7.  permalink
    katy222: Roxy mąż ma własną działalność. Szef jest niezastąpiony :)


    No tak,to prawda mialam taka sama sytuacje hehe ;)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 17th 2011
     permalink
    o właśnie tu tez zapytam - czy USG połówkowe zawsze MUSI BYĆ w 20 t.c
    bo mi gin kazał przyjść w 18 t.c i wspominał, że to będzie ważne USG z oceną narządów wewn. Maluszka itd więc chyba mu o połówkowe chodzi ale to nie będzie połowa ciąży kurde :wink:
    jak to było u Was ?
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeMay 17th 2011
     permalink
    ja miałam powiedziane, że mam się zapisać między 18 a 24 tyg. Poszłam w 22-gim.
    --
  8.  permalink
    Ja byłam dokładnie w 20 tyodniu, ale tez lekarz mówił że mogę przyjść poźniej, więc myslę że jak u ciebie będzie troszkę wcześniej, zwłaszcza jesli lekarz ci to zalecił to nie bedzie problemu :bigsmile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 17th 2011
     permalink
    czyli można od 18 t.c z tego wynika...... :wink:
    --
    • CommentAuthornatusia90
    • CommentTimeMay 17th 2011
     permalink
    Właśnie wróciłam z USG i bedziemy mieć Synka:* Maximiliana Jana :) mój "M" szaleje z radości:D:bigsmile:
    --
  9.  permalink
    Sami chlopcy się chyba w tym roku urodzą :bigsmile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMay 17th 2011
     permalink
    mi na jednym USG wyszedł chłopiec, na dwóch kolejnych dziewczynka. a tak nie chciałam znać płci.
    --
  10.  permalink
    To lekarz sie nie spytał czy chcesz wiedzieć? Mnie w trakcie USG pan doktor spytal, czy chcemy wiedziec co sie urodzi. Powiedział nam, bo odpowiedź była twierdząca, inaczej chyba by nam nie zdarził tego a ja sama ze zdjęc USG i tak bym nic nie roszyfrowała :wink:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMay 17th 2011
     permalink
    *Alarek* mamy dokładnie termin na ten sam dzień :-)))

    Jeśli chodzi o USG połówkowe, to ja miałam robione w 22 tyg. To ostatnie będę miała w 32 tyg 6 dniu.

    A waga... Na początku schudłam 10 kg tak wymiotowałam. Za tydzień zaczynam 8 miesiąc i dopiero dobiłam do wagi sprzed ciąży. Także jeszcze nic na plusie. Za to Hanka rośnie jak na drożdżach ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMay 17th 2011
     permalink
    Na połówkowym byłam z mężem, to jemu powiedział. Teraz to lekarz już sam chciał się upewnić, bo ostatnio zasłaniała pępowina.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 17th 2011 zmieniony
     permalink
    bladykot a do kogo chodzisz? do kogoś z Weja?
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMay 17th 2011
     permalink
    do Marciniaka, przyjmuje w Profeminie w szpitalu.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 17th 2011
     permalink
    To taki młody lekarz? Mi się wydaje, że mnie badał przy poronieniu.
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMay 17th 2011
     permalink
    młody, lekko misiowaty.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 17th 2011
     permalink
    To wtedy na pewno ten :wink: Miły nawet :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLily26
    • CommentTimeMay 17th 2011
     permalink
    Teorka genetyczne połówkowe wykonuje się właśnie między 18 a 22 tc. Tak samo jak to pierwsze między 11 a 14tc. Ja miałam pierwsze w 11t4d i jedyne co ginka mówiła, to to że czasem może być jeszcze za maleńkie żeby dobrze zmierzyć, ale nasz tak fikał że sobie sama fotki do kolekcji wzięła, tak jej się układał pięknie :) Także 18tc to jak najbardziej ok :) Ja np idę 20t4d także w samym środku :) Ale jakby mi kazała przyjść w 18 to też bym poszła :)

    Co do kilogramów to aż wstyd się przyznać, ale ja jestem w 18t3d i już niestety 5kg na plusie :shamed: co będzie potem to nie wiem, ale tak mi teraz wszystko smakuje, że gęba mi się nie zamyka :D A na początku to po prostu nie mogłam patrzeć na jedzenie :neutral: nie było mi niedobrze po jedzeniu ani nie wymiotowałam, ale po prostu wszystko mi rosło w buzi, wszystko było mdłe, bez smaku i w ogóle fe :devil: Teraz tylko śledzi i ogórasy kiszone :) I u mnie sprawdziła się teoria, że na chłopca to kwaśne :D Bo na początku jak mi już te przeboje przeszły z jedzeniem, to przez cały tydzień wcinałam żurek od mamy :) taką ochotę na kwaśne miałam :) A na myśl o kiszonej kapuście to do teraz dostaję gęsiej skóry :D A i pikantne za mną chodzi :) Już mąż narzeka, że ciągle wszystko jest przesolone i przepieprzone :P bo mnie ciągle mało :D i za kare musiał sobie obiad wczoraj gotować sam :P a dziś robię spagetti ze słoika, a on do mnie tylko mięsa nie przesól :shocked: prosiątko jedno, no :)
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 17th 2011
     permalink
    My dziś kupiłyśmy śledzie i śmietanę. Jutro będą pulki!!! Mmmmmmmmmm !!!! :cheer:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 17th 2011
     permalink
    LILY to ja jestem lepsza bo mam plus 8 a jestem tydzień wcześniej od Ciebie :wink:
    pójdę tego 25 maja tak jak kazał a w razie czego pójdę jeszcze raz za 2, 3 tygodnie


    bladykot: mi na jednym USG wyszedł chłopiec, na dwóch kolejnych dziewczynka. a tak nie chciałam znać płci.


    a na którym wyszedł chłopak ?
    w sensie że na pierwszym USG kiedy powiedział Wam płeć ? :wink:
    bo nam w 15 t.c powiedział że chłopak i teraz jestem ciekawa czy dalej będzie chłopak czy nie :wink:



    Talinka: utro będą pulki!!!


    czyli ? :bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMay 17th 2011
     permalink
    Miałam 2x połówkowe, na gorszym i lepszym sprzęcie. Za każdym razem zasłaniała pępowina. Wczoraj za to po przyłożeniu głowicy do brzucha odbiła się od niej.
    --
  11.  permalink
    Mnie też co chwila ochota na coś kwaśnego nachodziła, ogórki kiszone to zawsze musiały być w lodówce :bigsmile: teraz już takich smaków nie mam, ale od czasu do czasu jak wracam z pracy wstępuje do warzywniaka, i ogóreczki muszą być, zaczynam je jeść jeszcze w drodze do domu :bigsmile:
    -- // //
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.