Tak, maść jest z wyciągu z cebuli
Mały przez pierwsze dni był prawie niezauważalny, teraz nie jest już tak kolorowo

agael77: Mały przez pierwsze dni był prawie niezauważalny, teraz nie jest już tak kolorowo

no tak chyba zawsze jest, że dzieciak się rozkręca po porodzie hehe

ale śliczny jest

Jeju ale naskrobałyście od wczoraj...

Teorka 25cm head to toe - czyli od głowy do paluszków u nóg, a to dlatego, bo na tym etapie ponoć dzidziuś już potrafi rozprostować nóżki a CRL to od główki do pupy - ten pomiar ponoć od 14tc nie jest już za bardzo wiarygodny ze względu na to że dziecko potrafi już główkę wyprostować. Dlatego moja ginka mierzy mu zawsze głowę i kończyny Bo tak to się nie da Przedostatnim razem to się wyciągnął jak sprężyna a ostatnio to był tak skulony, że może by miał z 6-7cm :) a po pomiarach kończyn wyszło, że jest o tydzień starszy
martipap co do tych ziemniaczków w mundurkach to ja nie wiem skąd moi rodzice to wytrzasnęli, ale ja urodziłam się na śląsku (w Siemianowicach) i tam się wychowałam - moi rodzice też ze śląska tylko, że z innego regionu i nie wiem skąd to znają. Może dlatego, że moja prababcia - babcia mojej mamy pochodziła z poznańskiego nie wiem, ale mama robiła jeszcze do tego "gzik" - biały serek z cebulką, rzodkiewką i dobrze przyprawiony :) Mmmmm pycha :D

Co do łykania tabletek to ja koszmar przechodzę przy nospie jest tak obrzydliwie gorzka że nie mogę normalnie

A ja kupiłam sobie dwie sukienki na lato, bo takie upały zapowiadali, a dzis to tak średniawo jest ale sukienki świetne, materiał lekki, zwiewny a kiecka jedyne 35zł

Co do zapinania pasów, to ja zapinam zawsze, ale też ten dół zaczyna mnie uciskać, a że dojeżdżam do endo 70km w jedną stronę to jest to dla mnie bardzo niekomfortowe dlatego sama zastanawiam się nad zakupem takiego adaptera. Na razie tą dolną część podtrzymywałam lekko ręką, bo brzucha jeszcze dużego nie mam i nie umiem sobie tej części wcisnąć pod brzuch :) Ale nie wyobrażam sobie jeździć bez pasów :) Ale każdy robi jak chce :) Ta to i tak generalnie MEGA CYKOR jestem i o wszystko się boję :)
Np. teraz krąży mi po głowie głupia myśl... bo tak wszyscy piszą, że niby na tych plecach nie powinno się spać bo tam się coś uciska i dziecko może być niedotlenione i w ogóle... a ja dokąd nie został poruszony ten temat to spałam tylko na lewym boku i było git, a odkąd rozmawiałyśmy o tym, to normalnie jak na złość budzę się w nocy ciągle na plecach! I już świra dosłownie dostaję bo to któraś noc z rzędu kiedy tak się budzę i w końcu doszłam do wniosku, że jak mi się ten mój dzieć przestał odzywać i kopać, to chyba go udusiłam Wiem, wiem, że to głupie ale takie głupie myśli mnie nachodzą no I co najgorsze to tego bąbla niedobrego nie umiem niczym sprowokować do ruchów choćby minimalnych, żebym się uspokoiła. Ani pochylanie, ani woda, ani słodkie, ani już nawet leżenie na plecach - przy którym pierwszy raz się "odezwał" Nic na niego nie działa a ja sobie potem wymyślam niestworzone historie i mimo, że wiem, że to jest bzdurne to gdzieś mi to w tej głupiej makówce siedzi
Także pasy być dla mnie muszą :) A alkohol... po wypiciu dosłownie jednej łyżki i wyrzutach aż do wizyty lekarskiej, żeby sprawdzić czy dziecku serduszko bije, to stwierdziłam że gra nie warta świeczki :) ostatnio wąchałam tylko piwko od męża i całkowicie mi to wystarczyło Chociaż od wąchania też się idzie nawalić

Lily ja ostatnio ciagle usypiam na lewym boku, a budze sie w nocy, i co wptarzona w sufit.. sowjego Franka nie udusiła, bo codziennie sie budzi, wiec ty swojego tez nie moglaś , ale wiem jak to jest z tym wkrecaniem sobie.. A z tymi ruchami to daj mu jeszcze czas, może spioch jest , jak po 22 tygodniu nie bedziesz czuła to wtedy powinnaś sie zglosić do lekarza, przynajmniej tak gdzies przeczytała, teraz bez paniki, głowa do góry

Oj ja też musze sobie jakies sukieneczki niedrogie pokupować, bo w czym ja będe po tej plazy chodzic?

Melodie: bardzo mnie dziwią zawsze komentarze dziewczyn, które mówią o wyczuwalnych ruchach poniżej 18 tygodnia.

Koleżanka właśnie poczula ruchy w 2 ciąży, a jest w 14tc

Melodie ja w pierwsze ruchy poczułam bedąc w 17 tygodniu, sama byłam w szoku, ale nie dało sie z tego pomylić z niczym , 1,5 tygodnia poźniej poczuł już mój chłopak, trzymając reke na brzuszku. Róznie się zdarza

Po prostu to zależy od kobiety. Chudsza poczuje wcześniej od tęższej.
Podobno tez od umieszczenia maluszka

TEORKA: co do ruchów - ja tam nie wiem ale 14 t.c to dla mnie niemożliwe

Możliwe, możliwe :-)

Talinka: TEORKA: co do ruchów - ja tam nie wiem ale 14 t.c to dla mnie niemożliwe


Możliwe, możliwe :-)

napisałam DLA MNIE bo uważam, ze to niemożliwe

ja jestem dość szczupła, jestem w 17 t.c i nic nie czuję więc jak mogłabym w 14 czuć

ale tak jak napisałam nie kłócę się bo nie wiem, uważam tylko że WG MNIE to niemożliwe

rzadko spotykane, ale możliwe. Moja przyjaciółka czuła ruchy w 14 tygodniu z trzecim i czwartym dzieckiem :)

Talinka: Teorka - jesteś w 1 ciąży

no wiem ale moja mama w każdej jednej ciąży czuła ruchy tak samo późno bo gdzieś w 5 miesiącu dopiero
także niekoniecznie u wszystkich kobiet w kolejnej ciąży czuć wcześniej

poza tym tak jak napisałam - dla mnie to niemożliwe ale nie przeczę, że koleżanka nie czuła
bo ona pewnie najlepiej wie co czuje


ŻABKA łożysko może się przesunąć tak ?
na ostatnim USG [15 t 3 d] dalej było z przodu więc póki co bez zmian
zobaczymy za tydzień bo idę na USG

Ja czekam teraz na moje pulki i będę wcinać... mmmm
aż mi ślinka na podłogę cieknie!

A w ogóle to tak sie czeka na te ruchy, a potem na koniec to ja już miałam ich dość, tak mnie córeczka skopała i spać nie dawała wieczorami. Zawsze jak sie kładłam to u niej zaczynał się okres aktywności i potrafiła tak wierzgać, czasem bardzo bolesnie, do północy. Musiałam wstawać i kołysać w brzuchu już :-)
Więc cieszcie sie dziewczyny, że jeszcze możecie spać spokojnie, nie zawsze tak będzie :-)

Teorko tak mówiła mi ta ginka, u której byłam ostatnio - że mam łożysko z przodu, najlepiej, żeby się przesunęło bo to nie najlepsze ułożenie ale do 20 tygodnia ma szansę się przesunąć więc póki co to norma. Nie wiem dokładnie, dlaczego tak ułożone jest nienajlepsze, w każdym razie u mnie miała problem z obejrzeniem szyjki, więc może chodzi o to, że zasłania...

Melodie: A w ogóle to tak sie czeka na te ruchy, a potem na koniec to ja już miałam ich dość

Dokładnie tak Kopniaki w żebra były tak bolesne, że budziły w nocy, przeciąganie się 3,5 kg dziecka w brzuchu też dostarczało niesamowitych wrażeń... Ale to tak, jak z czekaniem na widoczny brzuch - najpierw się człowiek niecierpliwi "kiedy wreszcie będzie widać, że jestem w ciąży", a potem ma się już tak serdecznie dość, że chciałoby się ten brzuch odpiąć, odłożyć gdzieś na noc i móc wreszcie normalnie się wyspać

Witajcie dziewczyny,

do tej pory tylko czytałam Wasze posty ale teraz się udzielę i podzielę swoimi uwagami w trzech tematach:
- pasy w ciąży - jestem ogromnym przeciwnikiem jazdy bez pasów, czy to w ciąży, czy nie. Wiem, że głupio to zabrzmi, ale czuje się bez pasów w samochodzie bardzo niepewnie, nawet zaryzykowałabym stwierdzenie, że czuję się nieubrana ;) Dużo jeżdżę, codziennie prawie prowadzę i dlatego, żeby pogodzić bezpieczeństwo dziecka z uciskiem pasów też kupiłam adapter. Używany na Allegro za ok. 50 zł. Miał małą wadę - ponaciągane gumki po poprzedniej właścicielce, ale znalazłam szybko sposób - 10 cm gumy kupione w pasmanterii za nie całe 3 zł, 1,5 godziny z nożyczkami, igłą i nitką i nowe gumki wszyte jak ta lala :) Są teraz na tyle krótkie, że pas biodrowy mam odciągnięty od brzucha aż na uda, w ogóle go nie mam pod brzuchem, i jest super. Naprawdę, gorąco polecam.
- spanie na plecach - jestem w 28tc i już od kilku tygodni staram się nawet nie leżeć na brzuchu bo jak powiedziała mi położna, powoduje to nacisk macicy i dziecka na jedną z głównych tętnic, która doprowadza tlen zarówno dziecku jak i matce. Na początku nie leżałam na plecach, tak na wszelki wypadek, ale od jakichś 3 tygodni jak poleżę choć parę minut to normalnie czuję jakby mi coś mocno naciskało na klatkę piersiową i momentalnie zaczyna mi się robić słabo. Jak tylko zmienię pozycję, wszystko wraca do normy. Tak że wg mnie skoro przyszła mama leżąc na plecach sama nie odczuwa żadnych skutków ubocznych to i dziecku nie powinno się nic dziać. Widocznie dopiero jak maluchu rośnie na tyle, żeby dobrze przycisnąć, albo akurat tak się ułoży, to ma to swoje konsekwencje.
- mam 32 lata, to jest moja pierwsza ciąża, przed którą ważyłam 50 kg i pierwsze ruchy poczułam w trakcie 17tc - i to na pewno nie były jelita ani inne odczucia. Wiedziałam, że to moje dzieciątko daje znać. Wiec ten 20tc na pierwsze ruchy w pierwszej ciąży jest książkowy, ale nie jest regułą. Faktycznie, im się jest szczuplejszą, tym wcześniej jest to możliwe. 14tc dla kolejnej ciąży to wg mnie też nic dziwnego. Jedna z użytkowniczek 28dni, nawet szczuplejsza ode mnie, w swojej drugiej ciąży poczuła ruchy ok. 10tc. I co powiecie na to? :))

Pozdrawiam, nie nadążając czytać, w takim tempie pojawiają się Wasze wpisy :)

Jeszcze trochę a pojawi sie ktoś, kto wyczuwa podział komórki :-P

Przecież dziecko w 10 tygodniu ciąży ma około 31-42 mm i waży 5 gramów.

Eee, tych co "czują samą owulację" jest pełno.

Amazonka: Eee, tych co "czują samą owulację" jest pełno.

i zagnieżdżanie też

Z tym wyczuciem podziału komórki to muszę się zgodzić Niektórzy chyba troszeczkę przesadzają, przecież żeby poczuć ruchy dziecko musi mieć przynajmniej 10 cm, a wiemy ile maksymalnie osiąga w 10 tc... Niektórzy to mają poczucie humoru, sory ale w taką bajkę nie uwierzę ;)

Teorka, mówiła o łożysku "z przodu", na przedniej ścianie, a nie o "przodującym". Tego słowa nie użyła na pewno. A jaka jest różnica tak z ciekawości i o czym grozi przodujące? Chodzi o to, że przodujące rodzi się przed dzieckiem? Mnie czeka cc więc jeśli to to luz ;)

Faktycznie, ten suwaczek coś się popsuł, zaraz spróbuję zaradzić.

Nie mówiła, że to coś niedobrego ale że lepiej by było, żeby się przesunęło ;) Być może coś tam utrudnia ale nie sprawia zagrożenia Wiesz u mnie pod ścisłą kontrolą musi być szyjka a łożysko w tej chwili ją zasłania i nieźle musiała się namęczyć, żeby ją zmierzyć. Więc myślę, że o to chodzi :)
Edit: poczytałam i przodujące właśnie zakrywa szyjkę, więc może jednak o to chodziło... W każdym razie nawet jeśli teraz zakrywa to do 20 tc to norma i najprawdopodobniej jeszcze przesunie się w górę wraz z rozwojem macicy :)

zabkaa25: Nie mówiła, że to coś niedobrego ale że lepiej by było, żeby się przesunęło ;) Być może coś tam utrudnia ale nie sprawia zagrożenia Wiesz u mnie pod ścisłą kontrolą musi być szyjka a łożysko w tej chwili ją zasłania i nieźle musiała się namęczyć, żeby ją zmierzyć. Więc myślę, że o to chodzi :)

hmm no nie wiadomo o co jej chodziło
w każdym razie łożysko na przedniej ścianie to taka sama prawidłowość jak łożysko na ścianie tylniej czy łożysko na ścianie bocznej
co więcej ponoć najczęściej właśnie na przedniej występuje
no nie wiem, lekarzem nie jestem to się nie będę wypowiadac ale zapytaj przy okazji kiedyś

W drugiej ciąży nie należałam do chudzielców, a ruchy Emila poczułam bardzo wcześnie, o ile dobrze pamiętam, to był już 13. albo 14. tydzień. Takie uczucie rybki pływającej w brzuchu, przekomiczne . W pierwszej ciąży to był jakiś 17.-18. tydzień.

19towarzyszka_nuworyszka: oczywiście, że ból owulacyjny można wyczuc

A czy ktoś tu mówi o bólu owulacyjnym?

Kate1, masz złe nawiasy w suwaczku, powinny być kwadratowe.