Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    a tak apropo jeszcze, dziewczyny mam paskudną bliznę (bliznowca) na brzuchu po wyrostku i teraz jak zacznie brzuszek rosnąć to boję się że to paskudztwo się rozejdzie :-( czy jest jakaś możliwość zniwelowania tego ? oczwyiście swojego czasu smarowałam bliznę i cepanem, dermatixem, contratubexem i czym się dało, nawet była wycinana przez lekarza partacza na tzw "żywca" i miałam w nią zastrzyki ze sterydów ale nic to nie dało
    --
    •  
      CommentAuthorLily26
    • CommentTimeMay 26th 2011 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny jak macica się stawia to brzuch robi się twardy jak piłka lekarska, kiedy dotkniemy brzucha to palec "nie zatapia" się w skórze tak jak to jest możliwe gdy brzuszek jest miękki. Stawianie się macicy powinno być skontrolowane przez lekarza, bo może prowadzić do skracania się szyjki, a samo stawianie to nic innego jak skurcze macicy, które też nie są czymś normalnym w tak wczesnej ciąży. Mnie ginka ostatnio powiedziała, że dopuszczalne jest twardnienie tak 5-6 razy w ciągu doby. Jeśli zdarza się częściej wskazana jest konsultacja z lekarzem. Także myślę, że te które odczuwają takie naprężenie mocne brzucha, które jest kilka, kilkanaście razy dziennie i puszcza po paru sekundach sugerowałabym jednak kontakt z lekarzem. Ale to ja bym tak zrobiła bo jak tak jak mareza panikara jestem ;)

    Tutaj podaję linka żeby nie być gołosłownym,odpowiada tam jakaś wyspecjalizowana osoba: Twardnienie brzucha
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Kwiatek na Dzień Matki!
    --
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMay 26th 2011 zmieniony
     permalink
    Radosnego dnia wszystkim obecnym i przyszłym mamusiom życzę :-))))


    :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Lily26: Także myślę, że te które odczuwają takie naprężenie mocne brzucha, które jest kilka, kilkanaście razy dziennie i puszcza po paru sekundach sugerowałabym jednak kontakt z lekarzem.


    ja się mojego gina pytałam, zbadał szyjkę [długa i ładnie zamknięta] i powiedział, że póki co wg niego nie ma powodów do niepokoju....
    więc nie panikuję tym bardziej, że przeszło i od 2, 3 tygodni tego nie miałam :wink:



    MAREZKA
    ja mam paskudną bliznę pod pępkiem
    po laparo
    i widzę, że rośnie mi razem z brzuchem franca :sad:
    i swędzi sakramencko
    ale nie wiem czy coś się da z tym zrobić.....



    NAJLEPSZEGO MAMUŚKI !!
    --
    •  
      CommentAuthorLily26
    • CommentTimeMay 26th 2011 zmieniony
     permalink
    Teorko to jak już jesteś po konsultacji to ok :smile: ja to bardziej do tych kierowałam, które się w tej sprawie jeszcze nie konsultowały z ginem :smile:

    A mnie chyba zaczyna się podnosić wszystko do góry, albo coś dziwnego się dzieje, bo normalnie bolą mnie jelita :shocked: i żołądek, ale tylko jak się schylę albo dotknę :neutral: sama nie wiem z czego to :confused:
    •  
      CommentAuthorstokrotk_a
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Wszystkie najlepszego dla wszystkich Mamuś :flowers::flowers::flowers::flowers::flowers::flowers:
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Z tymi skurczami, bólami to różnie bywa.
    U mnie są mniej więcej od 16 tygodnia - były bóle w podbrzuszu (tak jakby w pochwie - tak jak opisujecie), uczucie naciskania dziecka na szyjkę, twardnienie brzucha, bóle pod żebrami, itp. Od ok. 20 tygodnia zostało tylko twardnienie i od czasu do czasu te żebra, jak się mały odpowiednio ułoży. Lekarz mi powiedział, że macica musi się kurczyć, żeby mogła urosnąć, że to normalne, tak samo z wiązadłami - muszą poboleć. I wszystko tak naprawdę zależy od kobiety - niektóre wcale bólu nie odczuwają, inne lekki dyskomfort, a jeszcze innym te dolegliwości dają nieźle popalić. I wszystko jest ok, dopóki przy tych bólach nie skraca się szyjka (ale to musi monitorować lekarz).
    Jak bardzo dokucza, można brać Nospe, ew. odpoczywać. U mnie lekarz postawił na drugą strategię.
    Aaaa.. i brzuch rośnie skokowo co parę dni - jak się powiększa, to stawianie się macicy mam nawet i co pół godziny - ale jak widzę potem kolejne cm w obwodzie, to jestem spokojna ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorjszsz
    • CommentTimeMay 26th 2011 zmieniony
     permalink
    mi od 3 tyg. stawia się macica. Byłam z tego powodu w szpitalu, kazali brać aspargin i luteinę dowcipnie, leżeć, oraz kontrolować szyjkę. W poniedziałek trafiłam do innego gina (bo jestem u teściów) i powiedział, że takie skurcze są odpowiedzią macicy na wzrost i w ciągu kilku tyg, powinny ustąpić. Przepisał jeszcze no-spę forte i relanium w minimalnej dawce. Jeśli brzusio się nie uspokoi to pewnie dostanę silniejsze leki, ale (odpukać) jest trochę lepiej :) Mój gin, powiedział, że zrobi mi KTG na najbliższej wizycie i jeśli wykaże jakąś dużą aktywność macicy da leki rozkurczowe. 5-7 skurczy jest normą...ja miałam kilkanaście :/ Najważniejsza jest szyjka w takiej sytuacji. Niektórym ciężarnym skraca się i bez skurczy, a innym mimo nich szyjka ani drgnie, więc nie ma reguły :)

    aaa, nie pochwaliłam się! U mnie będzie dziewczynka :)
    --
  1.  permalink
    No mi też chyba ze dwa razy tak stwardniał brzuch, nawet mój chłopak się zdziwił co się stało, i ostatnio nawet przy usg pan doktor coś wyczuł, ale potem jak już mnie badał to stwierdził że wróciła miękkość brzuszka do normy, szyjkę tez badał, i powiedział ze wszystko jest gites :bigsmile:. Tak więc czekam spokojnie na wizytę za 2 tygodnie :bigsmile:

    Aa i dziewczynki wszystkiego dobrego :bigsmile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Jszsz - no nareszcie jakaś dziewczynka! Bo tu prawie same chłopy się szykują. Już z kilku źródeł słyszłąam, że ostatnio rodzi się więcej chłopców. Moja ciotka nauczycielka ma w pierwszej klasie podstawówki np. tylko 2 dziewczynki. Tak więc brawa dla dziewczynki:) Jakie typy imion?:)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Annalena: uż z kilku źródeł słyszłąam, że ostatnio rodzi się więcej chłopców


    no ja ostatnio usłyszałam, że idzie wojna :confused::confused::confused:
    bo wtedy ponoć się same chłopaki rodzą
    ale generalnie nigdy w takie przesądy i zabobony nie wierzyłam i nadal też nie wierzę :wink::wink::wink::wink:


    JSZSZ gratuluję Córci ! :wink:


    ANNALENA ciekawe co u Was będzie :wink:
    chcecie wiedzieć czy do samego końca ma być tajemnica ?
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 26th 2011 zmieniony
     permalink
    No ja tez jestem ciekawa:) Najbliższą wizytę mam w 16 tc - może sie małe pokaże?
    Mąż mówi, że nie chciałby wiedzieć, ale widzę, że nie jest co do tego taki do końca przekonany. Ja chcę, więc po prostu na usg jak doktor powie, że widać, to niech mówi co i już:)
    teraz sa takie sprzety, że skoro na bank widac siusiaka lub jego brak, to po co czekać? Dawniej jak był gorszy sprzęt, to może nie było warto. Ale teraz np. na połówkowym to widać nawet powieki, dziurki w nosie, a co dopiero siusiaka:)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    no w 16 t.c to już raczej na bak widać będzie :wink::wink::wink:
    a kiedy ta wizyta ? :wink:


    mój mąż nie chciał wiedzieć
    tzn twierdził, że gin mu mówić nie musi bo on i tak wie, że chłopak
    od 5 t.c to mówił
    no i jednak się okazało, że trafił hehe :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Teraz kochana przy dobrym sprzęcie i dobrym lekarzu już w 12 t.c można płeć rozpoznać :wink::wink:
    bo co prawda płciowe narządy zewnętrzne u chłopca są na tym etapie takie same jak u dziewczynki ale jednak różnią się kątem nachylenia
    i dobry lekarz oceni
    moja koleżanka w 12 t.c właśnie podczas genetycznych się dowiedziała, że córa i tydzień temu urodziła Antośkę :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMartynaaa
    • CommentTimeMay 26th 2011 zmieniony
     permalink
    Hej dziewczyny!
    Podczytuję Was od jakiegoś czasu :) Niedługo po raz drugi zostanę mamą, szykuje się druga córa :)
    Zabko ja stawianie się macicy miałam od 15 tygodnia ciąży, gin oczywiście kontrolował szyjkę, wszystko było ok. Powiedział, że do 10 skurczy dziennie może występować, łykałam 3xdziennie Nospę. Skurcze niestety się nasiliły i podczas rutynowej kontroli u gina w 28 tygodniu okazało się, że szyjka skrócona i rozwarcie na 1 cm, następnego dnia szpital i rozwarcie już na 1.5 cm. Tak jest do dziś. Jestem po zastrzykach stulmulujących rozwój płuc u malucha, na Fenoterolu w dawce 8xdziennie, z niecierpliwością wyczekuję 36 tygodnia.
    Teo mój gin też przez jakiś czas miał pretensje, że ze szybko tyję, najczęściej w ciągu 3 tyg. przybywało mnie o 3 kg. Później miałam zalecone leżenie i od tego czasu waga spada, a jeśli już się podnosi to o max.20 dag. Na ostatniej wizycie gin mi powiedział, że organizm tyje tyle ile potrzebuje. To, ze na początku tyłam dużo mogło spowodować, że organizm teraz tyle już nie potrzebuje i mimo, ze jem jak jadłam, waga jest ok.
    W pierwszej ciąży do 36 tyg.przybyłam 22 kg :/ Dużo za dużo, ale puchłam strasznie. Mam nadzieję, że teraz mnie to ominie :) Póki co na plusie mamy 13 kg!
    -- [http://suwaczki.slub-wesele.pl/200410113434.html]
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 26th 2011 zmieniony
     permalink
    Martyna23: Teo mój gin też przez jakiś czas miał pretensje, że ze szybko tyję, najczęściej w ciągu 3 tyg. przybywało mnie o 3 kg. Później miałam zalecone leżenie i od tego czasu waga spada, a jeśli już się podnosi to o max.20 dag. Na ostatniej wizycie gin mi powiedział, że organizm tyje tyle ile potrzebuje. To, ze na początku tyłam dużo mogło spowodować, że organizm teraz tyle już nie potrzebuje i mimo, ze jem jak jadłam, waga jest ok.
    W pierwszej ciąży do 36 tyg.przybyłam 22 kg :/ Dużo za dużo, ale puchłam strasznie. Mam nadzieję, że teraz mnie to ominie :) Póki co na plusie mamy 13 kg!



    MARTYNKA dzięki za pocieszające i pokrzepiające słowa ! :wink:
    oby u mnie też tak było z tym tyciem jak u Ciebie !

    no i gratuluję drugiej Córci i oby jak najszybciej ten 36 t.c nastąpił ! :wink::wink:

    ale właśnie weszłam do Ciebie i widzę, ze to już 34 tydzień i 3 dzień także bliżej jak dalej ! :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMartynaaa
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Dzięki :) Zostało dokładnie 1 tydzień i 4 dni, więc baaaardzo liczę, że nam się uda ;)
    -- [http://suwaczki.slub-wesele.pl/200410113434.html]
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    oo, to nawet nie wiedziałam, że w sumie już w 16 tc to na pewno widać. Tak tylko przypuszczałam, ale nastawiałam się, że dopiero na połówkowym.
    ja zawsze sobie myslałam,że będe miała pierwszą córeczke, jak moja mama. Ale jak zaszłam, to jakieś takie przeczucie na synka mnie ogarneło. No zobaczymy co to będzie już za niecałe trzy tygodnie, 11.06:)
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    a ja tam nie wierzę w te super sprzęty. w styczniu urodził się koledze syna przez cała ciążę mówiono, ze będzie córka. to samo potwierdził mój gin. u jego kuzyna tez wyszla taka pomyłka, a dziecko przyszło na świat 1.04 więc tym bardziej nie chciał uwierzyć.
    nie chciałam znać płci, ale kiedy byłam na USG z mężem to zmiękłam. na razie nic pewnego, ale raczej będzie dziewczynka.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    BLADYKOT no bo 100 % to wiadomo, że tylko po porodzie się dowiesz :wink:
    zawsze jakieś tam ryzyko jest

    ja też znam masę pomyłek [co ciekawe większość u tej samej pani gin - widocznie nie ma daru hehe :smile:] natomiast uważam, że wszystko zależy od sprzętu właśnie i dobrego specjalisty
    ale nigdy 100 % nie ma i nie będzie :wink::wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 26th 2011 zmieniony
     permalink
    no ja jestem ciekawa skąd w dzisiejszych czasach te pomyłki. Pewnie czasem to kwestia pępowiny, że może wprowadzić w błąd; albo może zbyt wczesnej diagnozy. Myślę sobie, że jak lekarz ma odpowiedzialne podejście, to potrafi powiedzieć: nie wiem na pewno. Ale naprawde jest cała masa konowałów, którzy robią takie rzeczy na odwal się i powiedzą co im sie tam wydaje.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Annalena: No zobaczymy co to będzie już za niecałe trzy tygodnie, 11.06:)


    czyli już całkiem niedługo :wink:

    p.s w sobotę masz USG ? :smile:
    my wtedy na wesele idziemy dlatego skojarzyłam :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMartynaaa
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Dziewczyny, Wy mnie nie straszcie :bigsmile:
    Mój gin od 16 tc widzi dziewczynkę, ale ostatnio się zawahał, po czym dokładnie sprawdził i stwierdził "eee, bezwarunkowo dziewczynka". Jak będzie chłopiec też się ucieszymy, zwłaszcza mąż, który czasem dość ma babskiej solidarności mojej i córki, ale co ja zrobię z tymi wszystkimi sukienkami? :wink:
    -- [http://suwaczki.slub-wesele.pl/200410113434.html]
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Annalena: no ja jestem ciekawa skąd w dzisiejszych czasach te pomyłki. Pewnie czasem to kwestia pępowiny, że może wprowadzić w błąd; albo może zbyt wczesnej diagnozy. Myślę sobie, że jak lekarz ma odpowiedzialne podejście, to potrafi powiedzieć: nie wiem na pewno. Ale naprawde jest cała masa konowałów, którzy robią takie rzeczy na odwal się i powiedzą co im sie tam wydaje.


    no mój gin w 13 t.c powiedział, że przypuszcza ale nie powie bo nie jest pewien..
    a dwa tygodnie później już był przekonany i powiedział

    a najczęstsze pomyłki o jakich ja słyszałam to takie, że miała byc dziewczynka a rodził się chłopak
    bo gdzieś tam się pindolek całą ciążę skutecznie ukrywał i nie było widać :wink:
    w drugą stronę ponoć pomyłki rzadsze :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Martyna23: Dziewczyny, Wy mnie nie straszcie :bigsmile:
    Mój gin od 16 tc widzi dziewczynkę, ale ostatnio się zawahał, po czym dokładnie sprawdził i stwierdził "eee, bezwarunkowo dziewczynka". Jak będzie chłopiec też się ucieszymy, zwłaszcza mąż, który czasem dość ma babskiej solidarności mojej i córki, ale co ja zrobię z tymi wszystkimi sukienkami? :wink:


    hehee no ciekawe :smile::smile::smile::smile::smile::smile::smile::smile:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Moja gin nigdy nie mówiła że na pewno, nawet przy Natku jak pokazał jajka (mam zdjęcie) to było chyba - jej zdanie jest takie jak ktos napisał Na pewno to jak się urodzi :)
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    ja bym chciała parkę, wtedy podział płci byłby sprawiedliwy :-) aczkolwiek pies jest psem więc i tak chłopy w przewadze liczebnej by były :-) mi się marzy chociaż jedna dziewczynka :-) ale nie ważne co będzie, grunt żeby było zdrowe ! :-)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Agunia05: Moja gin nigdy nie mówiła że na pewno, nawet przy Natku jak pokazał jajka (mam zdjęcie) to było chyba - jej zdanie jest takie jak ktos napisał Na pewno to jak się urodzi :)


    no mój gin powiedział, że na 99 % chłopak :wink:
    a na 100 % to przy porodzie dopiero hehe :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    a ja powrócę do tematu ciuchowego :) byłam dziś w ciucholandzie i kupiłam 4 sukienki w idealnym chyba nieużywanym stanie. Zapłaciłam.... 70 zł :)
    Uwielbiam takie zakupy.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    o tak, ja tez uwielbiam szmatexy. NIestety w Warszawie ceny są wyższe w ciuchach, ale mam taki jeden ulubiony, że wolę tam za super sukienkę dać 40 czy 50 złotych, nieraz nówkę sztukę, nić tyle samo za ten cały szajs z haendemów czy innych siecówek, który nie przezyje jednego prania.
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    ja upolowałam dziś nowe czarne spodnie dresowe , bardzo dobre gatunkowo za 10 zł :-)
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    A ja polecę dziś inny gatunek zakupów. Wprawdzie nie jestem fanką Biedronki, ale czasem uda się im mieć coś fajnego. Teraz z okazji Dnia Dziecka. Ja dziś zakupiłam proszki Lovela w super cenie, może i Wy skorzystacie z tych albo innych okazji.
    Szczegóły tutaj: http://gazetka.biedronka.pl/g12,nasze_dzieci.html
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Annalena, wiem coś o tym :wink:

    A ja niedawno kupiłam różowy,jasny sweterek-tunikę za 8zł Jak się pochodzi to coś niedrogo i fajnego można wyłapać:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorLily26
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Ja bym bardzo chciała "obłowić" się w szmateksie ale nie mam nerwów do szukania :confused: wszystko ciągle wydaje mi się tam właśnie takie szmaciane nie nadające się do wyjścia. Ale jak byłam ostatnio z kumpelą to ona szukała a ja mierzyłam :bigsmile: obłowiłam się jak nigdy za 100zł :bigsmile:
  2.  permalink
    Lily mam to samo! Jak wchodze do ciucholandu to sie w nim poprostu gubie i nie wiem od czego zacząc, a jak po 1 min nic nie znajde to się zniechecam i do widzenia..:smile:, choć jak pare razy z kolezanka bylam to tez cos nie cos dla siebie znalazłam. Zreszta nawet nie wiem gdzie tu by byly fajne ciucholandy a do takiego byle jakiego to nie ma co chodzi :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    U mnie jest jeden gdzie można znaleźć naprawdę fajne rzeczy ale dlatego zawsze jest tam tłum, ludziska przewalają te ciuchy na wszystkie strony, tłok jak diabli i ja w tym wszystkim po 5 minutach mam dość.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Moja ciotka to się potrafi obłowić... :D
    My z mamą nie mamy takiego talentu... chociaż ja R. znalazłam raz b. fajną kurtkę jesienno-zimową za 7zł!! a raz spodnie :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    To zalezy od szmatexu. W sortowniach sa rozne klasy ubran. Te najnizsze, ktorych najwiecej w Pl sa naprawde kiepskie i raczej dla emerytow. Ale niektore szmatexy maja super sort, np ten moj ulubiony ma dobre brytyjskie marki, rozwieszone ladnie kazdy na wieszaczkach, normalnie jak w sklepie.
    Teraz jak juz sie przestaje miescic w stare ciuchy to musze na jakies lowy sie udac;)
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    U nas w każdym jest taki misz-masz - można trafić dobry towar, ale to raczej w tygodniu - w sobotę (jak rzeczy są za 1zł) to już raczej szmatki - ale zdarzy się, czasem i coś dobrego.
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    ja wczoraj kupiłam koszulę kopertową HM za 3zł :P tyle że na ryneczku, jak nowa dosłownie :)
    a tak po lumpkach niestety nie umiem szukać i jak mam przetrzepywać kosze to niestety to nie dla mnie
    W tych "lepszych" lumpkach niestety cena powala i jak mam kupić coś co w sklepie kosztuje 50zł a tam 45 to sorki ale wolę kupić nowe
    --
    •  
      CommentAuthorPaaula82
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Ja ostatnio obkupiłam Krzysia w sklepie Pepco, ciocia kupowała tam ubranka ja jakoś nie miałam po drodze, ale się zmobilizowałam bo wyrósł mi już z ubrań. kupiłam 2 pary spodni długich 2 pary krótkich 3 bluzki z długim rękawem i 3 z krótkim i 1 koszule z krótkim rękawem i zapłaciłam za to wszystko 103 zł!!! są tam też ubrania dla dorosłych będę musiała się znów wybrać po coś dla mnie
    -- [url=http://lb2f.lilypie.com/Lw8Vp1.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorPaaula82
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    w szmatexach się gubię i nigdy nic nie mogę wypatrzeć fajnego
    -- [url=http://lb2f.lilypie.com/Lw8Vp1.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorLily26
    • CommentTimeMay 26th 2011 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny jakie jest uczucie kiedy dziecko kopie w szyjkę? Bo ja mam takie wrażenie jakby mój kopał po szyjce ale w sumie nie wiem czy to szyjka czuję go jakby w pochwie :confused: I trochę się obawiam, bo te kopniaki w tym miejscu odczuwalne są bardzo często, a ja mam wrócić od przyszłego czwartku do pracy i jak się w środę na wizycie okaże, że on mi tam tak kopie po szyjce i ona się skraca i przez to nie będę mogła wrócić do pracy to się załamię :confused: Jakie to jest uczucie jak kopie po szyjce? Gdzie to odczuwacie? W którym miejscu?
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    w pepco kiedys mozna bylo wyszukac ubranka next czy carters, teraz dawno juz ich nie widzialam ale warto dobrze poszukac. dzieciece ubranka sa ok ale dla doroslych jakos zupelnie mnie nie przekonuja, za duzo sztucznosci i kiepskie wykonczenie
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Jestem po kolejnej wizycie ginekologicznej i moje maleństwo ma się świetnie 25mm, ruszało się tak, że sama się zdziwiłam że tak dobrze już widać. Następna wizyta za 3 tygodnie - Prenatalne.:cheer::cheer:
    --
  3.  permalink
    Sara bardzo dobre wieści. No ale to niesamowity widok jak sie widzi pierwszy raz swoja kruszynke, ja zobaczyłam w 10 tygodniu, i juz te maciupenkie raczki mi machały! Boski widok :bigsmile:

    Lily kurcze nie wiem co z tym kopaniem, dziś Franek np w ciagu dnia kopał mnie nawet w okolicach pępka, a teraz.. oczywiście jestem, w pracy znowu to dziwne uczucie, i przez te wszytskie rozmowy sama sie zastanawiam czy mi sie ta szyjka nie skraca :confused:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorLily26
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    No ja właśnie też zaczęłam się nad tym zastanawiać. Sama nie wiem jakie to jest tak naprawdę uczucie jak kopie w szyjkę. Czy to boli czy co. I gdzie się to odczuwa :confused: Sama nie wiem :confused: a boję się tego skracania bo chcę i poniekąd muszę wrócić do pracy :sad: a jak będzie się skracać to nici z powrotu :sad:
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Lily jak się bedzie skracać to lekarz ci powie "szlaban na pracę" i już a teraz nie masz sie co martwić bo Twoje zmartwinia nikomu nie pomagają i na pewno nie służą Bobasowi
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Mnie jak kopie tak bardzo nisko to odczuwam to jak takie silniejsze łaskotanie w okolicy spojenia łonowego. Myślę, że można to określić jako kopanie po szyjce. Ból to to nie jest na pewno.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.