Jaheira, gratulacje! :)))) Mały prawie zdążył na Dzień Matki :)

Teorka, może i nudzą Cię te ostrzeżania , ale uwierz mi, że gdyby to spotkało Ciebie, to też siałabyś panikę. Pamiętaj, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i życze Tobie, żeby Ciebie to nie spotkało. Może jakby ktoś wrzucał zdjęcia Twoje lub Twojego dziecka (jak to było w przypadku pozostałych dziweczyn) i podpisywał jako swoje dziecko, to też by Ciebie to dotknęło i na pewno nie spłynęło by po Tobie jak po kaczce. A myślę, że to, że ja jak i inne dziewczyny ostrzegają o trolach, to dobrze, bo gdyby ktoś mnie uprzedził, że zdarzają się takie akcje na forach ciążowych, to bym była bardziej ostrożna. Ale do głowy mi nie przyszło, że ktoś może kraść czyjeś zdjęcia z takiego forum ciążowego i podpisywac jako swoje. To tyle w tym temacie i jak mówisz: nie sieję więcej paniki.

Pozdrawiam serdecznie i życzę pomyślnego rozwiązania.

Ale dzisiaj miałam poanek... Wstałam raniutko, szykowałam się do pracy i jak zwykle piłam herbatę. A tu nagle zonk! ledwo zdążyłam do łazienki dolecieć i paw Najlepsze jest to, że pół godziny później zjadłam śniadanie i wszystko było ok

Gratulacje Jaheira

Martyna23: Na dzisiejszej wizycie dowiedziałam się, że dwóch tygodni już nie wytrzymamy w dwupaku, rozwarcie na 2.5cm, nic tylko czekać na Malucha

dwóch tygodni od dzisiaj tak ?
czyli ok 15 czerwca już możesz urodzić ?

Jaheira gratulacje!!!!

Teorka, wiem, ze Ty masz potrzebe wypowiadania sie w niemal kazdej kwestii, ale przegielas z tym komentarzem do Afiz i czepiasz sie. Nie lubie takiego traktowania innych.
Dziewczyna zadala sobie trud, zalogowala sie tu i napisala, co ja spotkalo. Moim zdaniem to nie jest sianie paniki. Napisala to w normalny sposob.
Moze Ty jestes taka swiadoma, ale wiele dziewczyn nie.
Mysle, ze swoim komentarzem robisz przykrosc osobie, ktora chciala dobrze i nie pidoba mi sie to. Twoje kasliwe uwagi nic nie wniosly. Trzeba bylo olac ten komentarz i juz.

Teorko, chodzi o sposob komentowania. Jedziesz po lasce, ktora nie miala zlych intencji. Olalabym Twoj post, owszem, ale pomyslalam, ze zrobilo jej sie przykro. Kazdy ma prawo komentowac, owszem, dlatego ja mam prawo napisac, ze przesadzasz i juz.
Luz. Love & peace :)

Laski, mam pytanie o żyły na brzuchu i piersiach. Niestety mimo nieduzego jeszcze brzuszka, juz je mam. Jak to u Was jest/było? Jak sie pojawily to zostawaly i potem tylko przybywalo czy tez moga zniknac? Tak sie zastanawiam, bo normalnie mam jakies doplywy Dunaju na brzuchu ;)

http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_uroda_artykul,5758.html Annalena te żyły sa normalne w ciąży, zginą po porodzie.

KARKO,

co do miejsca w ktorym mozna skompletowac cala wyprawke, to nie wiem jak u Ciebie ale u mnie jest kilka takich sklepow (oczywiscie wielka powierzchnia) gdzie mozesz skompletowac co tylko chcesz, lacznie z meblami, wozkami, i rzeczami dla siebie przeroznych firm. Bardzo wygodna sprawa. Jednak wiadomo, ze takie sklepy maja wyzsza marze, bo maja czynsz do placenia itp. Chociaz ja wiem czy chcialabym za jednym zamachem wszystko kupic? Caly byl w tym urok, ze cos gdzies wyszukasz, upatrzysz : )

Annalena: Jedziesz po lasce, ktora nie miala zlych intencji.

Kochana ale ja przecież nie po niej jechałam
tylko wyraziłam swoją opinię na temat, że mnie takie ostrzegania już delikatnie śmieszą i irytują
i tyle
ani złego słowa na nią nie powiedziałam bo ani jej nie znam, ani nic
także tego


co do żył - na brzuchu mam trochę ale zrobiły mi się dopiero przy większym brzuchu

natomiast cycki - masakra!!
całe w grubych niebieskich żyłach [od początku ciąży]
z każdym tygodniem coraz więcej
a ostatnio nawet na dekoldzie mi się robią....
plus do tego sutki wielkie jak wentyle od stara i ciemne jak u rasowej Murzynki

Mi się na cyckach na razie porobiły

nightingale_84: jakbym zamiast skóry miała folie śniadaniową wszystkie widać

noooo dokładnie tak !
i jeszcze na początku pól biedy było bo one takie delikatne i jasne były
a teraz coraz grubsze i ciemniejsze

na brzuchu ja mam w sensie, że bardziej po bokach
tak jakby nad biodrami....


a właśnie, dziewczyny - bo odkąd jestem w ciązy to mi tak niesamowicie na brzuchu rosną kłaki, że jest koniec
nie dość tego, że ich dużo to jeszcze ciemne sukinkoty

ma któraś tak ?

bo mój mąż się śmieje, że jestem już bardziej męska od niego

ale co ? to owłosienie czy żyłki ?
a w ogóle skąd włosy w ciązy ?
i tylko na brzuchu ?
hormony ?

Zmiany w ciąży

Dziś właśnie zauważyłam, że na dekolcie też mi się żyłki pojawiają..
A włoski no jakieś się pojawiły tak w dół od pępka, ale też myślę że mi przejdzie po porodzie

Ja na razie mam 85/90 D/E

Ja się rozstępami nie przejmuję, bo i przed ciążą miałam ich masęęęę

bladykot: zawsze miała włosy na brzuchu, teraz jest ich więcej to je zgoliłam

ja też miałam ale bardzo jasne
taki gesty meszek
przed laparo mi pinda pielęgniarka ogoliła cały brzuch prawie [mimo że tylko cięli pod pępkiem] i potem zaczęły odrastać ciemniejsze
więc teraz już się boję golić hehe


NIBRIANA gratulacje !!

Ja się boję, że włosy na twarzy (nad górną wargą) mi ściemnieją... na razie mam meszek, ale R. się śmieje, że niedługo będę musiała się golić

Ogólnie nie mam problemu. Ciemne włosy wyrastają mi jedynie na 2 pieprzykach (jeden na udzie, drugi przy uchu).
Ale patrząc na moją mamę (ma 62 lata) będę miała problem z wąsikiem

Moja koleżanka dziś o 7:15 urodziła chłopczyka - Arturka

No moja koleżanka już 3 dziecię rodziła, więc poszło pewnie raz dwa

No różnie to bywa

A mam takie pytanie z innej beczki : Czy Wasi mężowie/partnerzy też Was tak wkurzali/wkurzają? Mi się coś ciężko z R. normalnie dogadać... on gada, że ja się zrobiłam dziwna, że ze mną gadać nie idzie... a ja ostatnio mam zupełnie odwrotne wrażenie