No mnie na szczescie omijaja rewolucje zoladkowe i krwawienie z nosa. Ale nos mam zatkany Mam za to problem z zebem madrosci - ukruszyl mi sie cholernik! prawie polowy zeba nie mam... Raczej bede musiala poczekac do konca ciazy bo watpie ze ktokolwiek podejmie sie wyrwania takiego zeba jak jestem w ciazy. Cale szczescie mnie nie boli tylko denerwuje jak przejade jezykiem.
wlasnie wlewam w siebie wode, bo za godzine wyjezdzam na badania

To do Teorki było

Heheh Talinka widzisz jaka ja nie kumata

Nightingale pójdę ale za tydzień, teraz już nie będę szaleć bo tyle to wytrzymam. Nie wiem czy ta moja jelitówka nie odbiła się też na wynikach moczu, więc zrobię badanie w piątek i we wtorek zobaczymy u gina co i jak.

Hm, a ja nadal nie mam witamin, lekarz mi nie zalecił. A ryby to jem tak... no nie wiem, może z raz na 2 tgodnie, czasem raz na tydzień. Musz ejeść obiady w pracy, a tam nie zawsze jest rybka. A waga nadal w miejscu, więc chyba go jednak przymusze trochę, żeby mi coś zalecił, bo na pewno nie odżywiam się tak jak trzeba...:/
Tymczasem ja złapałam jakąś infekcję gardła, katar zatokowy mi się pucił, leżę w domu, wieczorem mam lekarza. Mnóstwo ludzi na gardło teraz choruje, u Was też?

Mnie wczoraj pielegniarka powiedziala zeby brac folik do 12 tygodnia a pozniej zaczac brac witaminki.

carottka: Mnie wczoraj pielegniarka powiedziala zeby brac folik do 12 tygodnia a pozniej zaczac brac witaminki.

no właśnie mój tak samo mówił
ale pewnie co lekarz to inne metody także chyba jednak nie ma co porównywać

Hma, a ja słyszałam,że folik to do połowy ciazy. Tak czy inaczej, laski, myślę,mże sobie nim nie zaszkodzimy raczej;)
Teo widziałam na "naszych brzuszkach" Twoją fotkę w bluzce od męża - ale masz ładny, kształtny brzuszek:)

Annalena miałam to samo, i temu na L4 siedzę, lekarz zalecił tylko wodę morską do nosa, i płukanie gardła solą.
Lily masz racje, pewnie ta jelitówka nieco wykończyła organizm i stad gorsze wyniki.

U mnie tez lekarz po 12 tygodni zalecił branie witaminek, a kw foliowy kazał odstawić, bo w tym witaminkach akurat jakaś tam porcja foliku jest i mi styknie

Lily a Ty przyjmujesz jakieś probiotyki doustnie? Po antybiotyku możesz mieć wyjałowiony układ trawienny i stąd te kłopoty mogą się brać. Trilac np jest dobry.

Talinka: Zauważam u siebie ostatnio straszne problemy z koncentracją i pamięcią...

witam w klubie
chyba dużo babeczek w ciąży tego doświadcza

cześć Dziewczyny! Moja mała po ostatniej wizycie piątkowej waży 2100- lekarze zgodnie określili że będzie mała.... Mam nadzieję, że do 2500/2700 dociągnie. Ginka stwierdziła, że szyjka mi się skraca i mam leżeć- ale jak tu leżeć jak tu syndrom wicia gniazda mi się załączył i stale myślę czego mi tu jeszcze brakuje i bym po sklepach pobuszowała- moje zapędy ostudza na szczęście jeszcze nie skończony remont- juz tylko wyciągam ręce do nieba z nadzieją że fachowcy skończą przed Bożym Ciałem.
A z pamięcią to ja już sdie nie wypowiadam - u mnie maskara z tym a jeszcze gorzej z liczeniem- po porodzie będę musiała uczyć się podstaw dodawania, odejmowania i tabliczki mnożenia od nowa - wszyscy się za mnie śmieją;))

Dziewczyny a powiedziecie- jaki krem dla maluszka kupić jak będzie się z nim wychodzić na spacer albo na sam początek jeszcze na werandowanie? wystarczy może sama oliwka? tyle tego jest na rynku że nie idzie się zdecydować- a może od razu krem z dużym faktorem? Choć i tak wiadomo, że maluch na słońcu nie będzie leżał.
U mnie zapowiada się piękny dzień

Mi babka w aptece sama probiotyk proponowała

Lily, po co czekac do wtorku, one są bez recepty dostępne i nieszkodliwe. No chyba, że koniecznie chcesz lekarza spytać o zdanie :-)
To taki lek

Kitek78
myślę że latem możesz sobie podarowac werandowanie, no chyba że będzie zimno.
Wybierz krem dostosowany od pierwszych chwil życia. Może i nie będzie dzidzia bezpośrednio na słońcu, ale nawet w cieniu ciało maluszka będzie poddawane promieniom.
Ja teraz używam kremu SP 45, ale on jest od 6 miesiąca wzwyż.

bladykot- niezły pomysł z tymi próbkami- jak będę szła do apteki to się zapytam o te próbki;)
teorka- ja jestem mała (155cm), mój mąż też jest "nieduży" dziadkowie od strony męża również. Robili małej niedawno w szpitalu badana genetyczne żeby wykluczyć karłowatość i wyszło im, że jest ok- po prostu jest mała;) a ja mam wskazania do CC, wiec mogłaby być ciut większa;)

Co do probiotyków to mi lekarz zalecił oprócz Trillacu branie ProVagu, taki doustny lek, na nasze kobiece dolegliwości
Kitek pewnie mała odziedziczyła rozmiary po mamusi skoro lekarze stwierdzili że z nią wszystko dobrze to się nie ma co martwić
A jak lekarz zalecił leżenie to może rzeczywiście tak nie szalej

bladykot- jeszcze nie mam wyznaczonego terminu CC. Termin wg OM mam na 11 lipca, ale mam długie cykle i wg mnie wychodziłoby na 18.07, z pierwszych USG wychodziło na 24.07- za 2 tyg mam wizytę i myślę, że wtedy już mi wyznaczy termin.
night oszczędzam sie jak mogę, ale nie powiem- nosi mnie jak nigdy:) )dobrze, że większość zakupów można robić przez net, bo i tak po sklepach już nie mam siły chodzić i dobrze, że remont robią na nowym mieszkaniu bo tak to bym pewnie z miotłą i ścierką latała;)

Dzięki katy222 To wszystko jasne Te witaminy dostałam od gina, takie próbki po 7 tabletek w opakowaniu, przynajmniej wiem, żeby ich nie kupować Chyba kupię jakieś z DHA bo rybek jem mało ostatnio, nie wchodzą mi.

Centrum Materna ma sporo żelaza - Żelazo 1.5mg 107%

Hej dziewczyny! ja wlasnie wrocilam po wizycie Wszystko wyglada dobrze, Fasolita mierzy 4,6 cm. Mam kolejne usg za tydzien bo nie mozna bylo zmierzyc przeziernosci karkowej Tak sie Fasola ukladala, ze nie mozna bylo nic zmierzyc. A na samym poczatku nam pomachala, az sie poplakalam ze szczescia

No wielka fasolka, gratki!
Skoro taka charakterna to może dziewczynka?

Carottka no to pięknie
I aż taka wielka nie jest, mój Franio w pierwszym dniu 13 tygodnia miał 6,5cm

Zuzolcia ratujesz świat w końcu jakaś dziewczynka

No tak, ale 11tc, a 13 to już duża różnica - zobaczcie same :

od 11 t.c do 13 t.c dziecko bardzo szybko rośnie
o 2 cm spokojnie
przynajmniej Franek tak rósł z tego co pamiętam

CARROTKA wg mnie było ciut za wcześnie na pomiar przezierności i kości nosowej
co prawda mówi się, że od 11 do 14 t.c ale najlepiej jednak po 12 t.c robić bo bardzo często wcześniej się nie da [ u mojej bratowej np nie było widać kosteczki w nosie a tydzień później była elegancka ale co nerwów przeżyła to jej........] wszystkiego dokładnie zobaczyć

Ja z tym "olbrzymem" to tak z przymrużeniem oka, wiadomo że dziecko na tym etapie rośnie każdego dnia, ja sprawdziłam w karcie to Jasiek w 11 tyg miał 3,6cm a w 14 już dwa razy tyle :D
Teraz mi powiedzieli że Tosia ma 220g (19 tydz). Mam nadzieję że nie będzie jakaś wielka