Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    To prawda - lactacyd jest bardzo wydajny i dla mnie nic innego się nie sprawdza, jak tylko umyje się zwykłym mydlem to moge sie zadrapać :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    Talinka: ale stwierdziłam, że może lepiej zakupić coś o zbliżonym pH do pH pochwy


    no też tak kiedyś stwierdziłam dlatego zaczęłam kupowac i próbować
    ale chyba jednak PH mojej pochwy jest zupełnie inne niż tych wszystkich specyfików hehehe :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    Wg mnie z Ziai też są fajne te żele do higieny (kilka rodzajów do wyboru), ale to jest tak jak Teo mówi - nie wszystkim będą te kosmetyki pasować.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    Laski, a Perfecte mozna normalnie w markecie kupic czy tylko w jakiejs sieciowce typu rossman?
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    W Tesco chyba widziałam :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    Lactacyd też polecam, używam już chyba od 2 lat i nie zmienię na nic innego ;)
    A Perfektę widziałam w Realu w M1 też, choć kupuję zawsze w Rosmanie.
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    Pefekta bywa też w zwykłych sklepach ale tej serii Mama lepiej szukać w sieciówkach.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    Annalena: Laski, a Perfecte mozna normalnie w markecie kupic czy tylko w jakiejs sieciowce typu rossman?


    ja w Rossmanie kupiłam a moja koleżanka w aptece bo ponoć trochę taniej...
    --
  1.  permalink
    No to chyba dołączam powoli do grona anemiczek w ciąży.. Wrrr
    Odebrałam dziś wyniki, i o ile hemoglobina jeszcze mieści się w normie, to już płytki krwi i hematokryt nie bardzo...
    Dobrze że przynajmniej z siuskami wszystko jest dobrze :wink:
    -- // //
  2.  permalink
    U mnie nawet w osiedlowym markecie można kupić :wink: To jedna z popularniejszych serii, więc raczej i w aptekach i w większości supermarketów można dostać.
    Jakby któraś jeszcze trafiła na krem Gerbera, to też polecam. Dla mnie nawet lepszy niż Perfecta.
    A Perfecta ma jeszcze fajny krem do stóp dla mam- przyjemnie chłodzący, przynosi ulgę. Ratował mnie podczas upałów rok temu
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    nightingale_84: No to chyba dołączam powoli do grona anemiczek w ciąży.. Wrrr


    a witamy, witamy :wink::wink::wink::wink::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    nightingale_84: płytki krwi i hematokryt nie bardzo...


    A jakie te wyniki masz?
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    cerisecerise: A Perfecta ma jeszcze fajny krem do stóp dla mam- przyjemnie chłodzący, przynosi ulgę

    Ja na nogi stosuję krem na żylaki.... bo przez nie mnie bolą :wink:
    --
  3.  permalink
    Kate1 no więc tak
    Hemoglobina 12,1 g/dl [12,0 - 16,0] tu jest akurat w porzadku

    A tu trochę gorzej:
    Hematokryt 35,2 % [37,00 - 47,00]
    Płytki krwi 127 tys/ul [140 - 440]

    Może jakaś dieta inna by poprawiła wynik, ale już nie mam zielonego pojęcia czego mogłabym jeść więcej..
    -- // //
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    Ja ostatnio miałam hematokryt też poniżej normy - 36% - i gin powiedział, że taki wynik jest dobry.
    Z tego co wiem płytki krwi też są często poniżej normy w ciąży. Gdzieś słyszałam, że martwić się trzeba jak spadną poniżej 100 tys/ul a u Ciebie 127, więc może też będzie ok. Kiedy masz wizytę?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    ja miałam hematokryt 35,00 i gin też w sumie mówił, że to niezły wynik
    ale jako, że wyszło mi tak dwa razy pod rząd to jednak dał to żelazo żebym zażywała :wink::wink::wink:

    ale faktycznie wyników nie masz bardzo złych
    od typowe w ciąży :wink:'

    co do diety - jadłam buraki, szpinaki i inne a wyniki ani o 0,000001 się nie zmieniały
    więc pytanie czy u Ciebie dieta pomoże
    natomiast warto spróbować bo zaszkodzić na pewno nie zaszkodzi :wink:
    --
  4.  permalink
    Kate wizytę mam juz w czwartek więc luz, zobaczymy co gin na to powie..
    Dopiero pierwszy raz mi wyszły takie gorsze trochę wyniki, więc może źle nie jest :smile:

    Teo można wdupiać za przeproszeniem szpinak jak Popeye, a i tak wyniki będą na tym samym poziomie.. :wink:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 5th 2011 zmieniony
     permalink
    moja ulubiona bajka :cool:
    ale do jedzenia szpinaku mnie nie przekonała :bigsmile:
    --
  5.  permalink
    No ja też w sumie nigdy szpinaku nie jadłam, nie że mi nie smakował, bo go nie próbowałam nigdy, ale twierdziłam, ze wygląda paskudnie i pewnie tak samo smakuje :wink: aż kiedyś stwierdziłam, ze jak ludzie tak go zachwalają to może taki zły nie jest, i znalazłam super przepis na necie i wychodzi naprawdę rewelacyjnie. I od czasu do czasu robię sobie rożne miksy ze szpinakiem :wink:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    nightingale_84: Teo można wdupiać za przeproszeniem szpinak jak Popeye, a i tak wyniki będą na tym samym poziomie..


    no to jaką dietę miałaś na myśli? :wink:
    bo ja tam nie wiem co z żywności może poprawiać wyniki krwi :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    ja szpinak uwielbiam :bigsmile:
    --
  6.  permalink
    Teo chodzi o to, że porostu tak mi się zdaje, ze czasami stosując nawet nie wiem jak bogatą dietę w witaminy i tak te wyniki będą odbiegać od normy, a jedynie piksy mogą coś pomóc.. :smile:
    Ale z tym że szpinak jest na aemię dobry to masz absolutną racje :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    nightingale_84: Teo chodzi o to, że porostu tak mi się zdaje, ze czasami stosując nawet nie wiem jak bogatą dietę w witaminy i tak te wyniki będą odbiegać od normy, a jedynie piksy mogą coś pomóc.. :smile:


    ano to tak :wink:
    u mnie dieta też nie pomogła i dostałam tabletki


    ale z ciekawości aż wygrzebałam moje wyniki i mam jeszcze gorsze jeśli idzie o HEMATOKRYT

    bo najpierw miałam 35 a ostatnio już 34 czyli jeszcze mniej
    przy normie od 37

    za mało też miałam hemoglobiny natomiast płytki krwi akurat super, bo norma 140 - 440 a u mnie 260 więc nie najgorzej


    jutro powtórzę morfologię i zobaczymy czy leki coś pomagają :wink:

    i kupiłam wielką tubkę z glukozą na jutro
    bleeee :confused::bigsmile:
    --
  7.  permalink
    Powodzenia w takim razie na jutrzejszym badaniu :wink:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    A tak z ciekawości zapytam - jak smakuje ta glukoza? Jest mdląco słodka czy jak? :cool:
    --
  8.  permalink
    Masz sporo glukozy i niewiele wody, więc roztwór do picia jest gesty bardzo przez co strasznie mulący..
    -- // //
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    Ok, wypowiem się jak będę po badaniu :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    nightingale_84: Masz sporo glukozy i niewiele wody, więc roztwór do picia jest gesty bardzo przez co strasznie mulący..

    ja miałam glukozę rozupuszczoną w całym kubku wody, więc nie była gęsta:wink: bardziej przeszkadzała mi konsystencja (czułam taki proszek w ustach) niż sam smak.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    ja już mam w torebce cytrynę i nie zawaham się jej użyć :devil::devil::devil:

    poza tym z tego co czytałam wiele dziewczyn pisze, że samo wypicie luz
    gorzej potem
    bo je jakieś zimne poty oblewały, robiło się im słabo i takie tam...
    od nadmiaru cukru chyba
    czy nie wiem od czego



    biorę męża, będzie mnie reanimował w razie wu :bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    To jest jak woda z cukrem, słodkie i klejące. Nic strasznego. Piłam bez cytryny, bo zapomniałam.
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    No ja będę szła z mamą... ona se przynajmniej pogada z koleżankami z labu :cool:
    --
  9.  permalink
    Dla mnie smak do przejścia, szczególnie w pierwszej ciąży- bo teraz jednak od słodkiego mnie odrzuca. Ale zapach... fuj... Ale zdecydowanie do przeżycia, nie jest złe. Smaczne, nie smaczne- 5min się wypije, godzinę przemęczy i spokój
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    No ja właśnie odnoszę wrażenie, że te straszne historie są trochę przesadzone.... ale nie będę nic mówić dopóki sama tego nie przejdę :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    Talinka: le nie będę nic mówić dopóki sama tego nie przejdę :wink:


    no ja też się wypowiem jak już będę PO :wink::wink:


    CERISE ja się pomęcze dwie godziny bo dostałam skierowanie na dwugodzinne z 75 gramami
    nie wiem chyba dlatego, że gin u mnie podejrzewa [zwiększony przyrost wagi....] i dał to dokładniejsze badanie....
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    Możliwe Teo. Slyszałam, że robi się dwugodzinny jeśli po 1 godzinie jest za wysokie stężenie. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeJul 5th 2011 zmieniony
     permalink
    TEORKA: ja się pomęcze dwie godziny bo dostałam skierowanie na dwugodzinne z 75 gramami
    nie wiem chyba dlatego, że gin u mnie podejrzewa [zwiększony przyrost wagi....] i dał to dokładniejsze badanie....

    TEO nie, teraz są takie normy, dwa lata temu normą było 50gram,teraz się pozmieniało i robi się normalnie 75. A ja olałam przepisy i wypiłam po staremu 50, gin na to przystał, bez większych oporów.
    I tak Talinka, jeśłi po 50 jest za wysokie stężenie, to robi się powtórkę już z 75.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
  10.  permalink
    U mnie też lekarz zalecił 75g na 2h a jakiś szczególnych predyspozycji do cukrzycy nie ma.
    Wiec tak jak Katy pisze to chyba teraz standard..

    No wiadomo że badanie do przeżycia, gorsze miałam i o gorszych słyszałam ale wiadomo, jak to jest trzeba ponarzekać :wink:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    Aż z ciekawości zajrzałam w kartę ciąży... i rzeczywiście jest tam 75g :cool:
    --
  11.  permalink
    Ja rok temu miałam robione 75g, teraz ginka zleciła mi 50g. Dużo łatwiejsze do przejścia, bo tylko raz pobierają krew i nie trzeba być na czczo.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    katy222: TEO nie, teraz są takie normy, dwa lata temu normą było 50gram,teraz się pozmieniało i robi się normalnie 75. A ja olałam przepisy i wypiłam po staremu 50, gin na to przystał, bez większych oporów.


    no ale moje wszystkie koleżanki miały teraz 50 mg
    i to nie tylko te z 28 dni ale też te z realnego otoczenia :wink:
    a robiły dwa tygodnie, miesiąc temu...

    chyba, że jeszcze nie wszyscy lekarze stosują nowe normy :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    cerisecerise: Dużo łatwiejsze do przejścia, bo tylko raz pobierają krew


    eee krew pobierają chyba zawsze dwa razy

    tzn raz przed wypiciem i potem drugi po wypiciu

    tylko w 50 g czeka się godzinę a przy 75 gr dwie i to chyba jedyna różnica :wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    no to ja jestem ciekawa... w karcie ciąży mam wpisane 75g - to i pewnie coś w tym jest :wink:
    --
  12.  permalink
    Teo, miałam robione co prawda kilka tygodni temu, ale jeszcze pamiętam dobrze :wink:
    Krew pobierana jest tylko po wypiciu glukozy. Nie jest badany poziom cukru przed wypiciem glukozy.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    cerisecerise: Krew pobierana jest tylko po wypiciu glukozy. Nie jest badany poziom cukru przed wypiciem glukozy.

    Hmmm no to ciekawe :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorcerisecerise
    • CommentTimeJul 5th 2011 zmieniony
     permalink
    Test obciążenia glukozą

    Napisane, że nie trzeba być na czczo, że krew pobierana jest godzinę po wypiciu glukozy - dokładnie tak jak miałam robione.

    Glukozę na czczo miałam oznaczaną tylko na początku ciąży
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 5th 2011 zmieniony
     permalink
    Test obciążenia glukozą :tooth:

    Pobrania krwi są dwa: pierwsze tuż przed wypiciem roztworu, drugie po godzinie od wypicia.
    Teoretycznie nie trzeba być na czczo, wystarczy być, co najmniej 1 godz. po posiłku, ale zwyczajowo test wykonuje się z rano, z innymi badaniami.
    --
  13.  permalink
    cerisecerise: Krew pobierana jest tylko po wypiciu glukozy. Nie jest badany poziom cukru przed wypiciem glukozy.


    Przecież muszą mieć jakieś porównanie..
    Nie przeczę że tak nie miałaś, bo zapewne pamiętasz :wink: ale to trochę dziwne..

    U mnie była najpierw na czczo pobrana krew a potem po tych 2h.
    -- // //
  14.  permalink
    nightingale_84: U mnie była najpierw na czczo pobrana krew a potem po tych 2h.

    Mi pobierali po godzinie, a nie po dwóch.
    Rok temu miałam robione 75g i krew była pobierana 3 razy. na czczo, po glukozie po 1h i po 2h.
    Może to badanie można robić bez pobierania przed glukozą, a można i pobrać?
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJul 5th 2011
     permalink
    Talinka: No ja właśnie odnoszę wrażenie, że te straszne historie są trochę przesadzone....

    Są zdecydowanie przesadzone :cool:
    Przeżyłam to w ciąży, musiałam powtórzyć po ciąży (ze względu na cukrzycę ciężarnych) i żyję:bigsmile: 2-3 łyki i po sprawie:bigsmile:
    --
  15.  permalink
    Tutaj też nic nie piszą o oznaczaniu "poziomu wyjściowego"
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.