Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 13th 2011
     permalink
    o kurka - genialne! :bigsmile:
    --
  1.  permalink
    A nie widziałyście czasem naklejek w kształcie żyrafy? Ale takie sporej?
    Kupiliśmy mebelki z serii Safari, i właśnie taka głowa żyrafy na jeden ze ścian byłaby idealna :wink:

    My na razie też wynajmujemy, ale szukamy mieszkania do kupienia, i mam nadzieje że od listopada już na swoim będę :bigsmile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJul 13th 2011 zmieniony
     permalink
    Ja też mam te mebelki- kupiliśmy w Leroy Marlin naklejki ze zwierzętami- były tam tez żyrafki:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeJul 13th 2011
     permalink
    A wracając do picia wody w ogromnych ilościach, to już nie wszyscy to pochwalają.
    Tu jest artykuł dzisiejszy: Obalono popularny mit dotyczący picia wody
  2.  permalink
    Agael super! Dzięki w takim razie muszę się tam wybrać i zobaczymy co u nas mają :bigsmile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJul 13th 2011 zmieniony
     permalink
    A nie widziałyście czasem naklejek w kształcie żyrafy?

    http://allegro.pl/naklejka-scienna-zestaw-safari-naklejki-gratis-i1672975030.html
    http://allegro.pl/safari-jungla-zoo-naklejki-na-sciane-dla-dzieci-i1687188282.html
    http://allegro.pl/naklejki-scienne-zwierzaczki-z-safari-0-5m2-i1696550294.html
    http://allegro.pl/profesjonalne-naklejki-na-sciane-wielkosci-xxl-i1694362028.html żyrafę by też pewnie mieli
    --
    •  
      CommentAuthorjszsz
    • CommentTimeJul 13th 2011
     permalink
    widzę, że uzupełniacie dane o płeć - u nas będzie dziewczynka :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJul 13th 2011 zmieniony
     permalink
    Oo, ja mam prawie identyczne, jak te w trzecim linku
    Tyle że w LM kosztowały jakieś 13zł
    --
  3.  permalink
    Bladykotku no w sumie zapomniałam że na Allegro też można coś znaleźć :wink:

    Takie mebelki kupiłam http://www.klups-gostyn.pl/ar1.html i myślałam właśnie o takiej mniej kolorowej żyrafie.. zobaczymy co da się zrobić :smile:
    A i łóżeczko bez baldachimu bo z tego co czytałam to tylko się na nim kurz zbiera :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 13th 2011
     permalink
    ale fajne mebelki :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 13th 2011 zmieniony
     permalink
    ja widziałam w OBI chyba z Disney'a i te mi się bardzo spodobały

    disney
    --
  4.  permalink
    My mamy naklejki z tej serii, tylko inny wzorek- z Kubusiem łowiącym ryby. Rok temu było tego na allegro multum, teraz pozostały pojedyncze aukcje. A naklejki naprawdę super.
    Dużo jest ich rzeczywiście na e-bayu, ale cenowo wychodzi ciut drożej - 10$ z przesyłką. Ale naklejki są duże i ładne, więc chyba i tak warto.
    --
  5.  permalink
    Nawet nie wiedziałam że takie naklejki można kupić, może dlatego że wcześniej mnie to jakoś nie interesowało :wink:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJul 13th 2011
     permalink
    też chciałam te mebelki klupsa, bo mam brązową szafę, ale dostaliśmy inne i kasy brak, więc mamy lekko bejcowane drewno.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 13th 2011
     permalink
    Też fajne. Mnie jednakże rozczula Kubuś w wersji dziecięcej

    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeJul 13th 2011
     permalink
    z kubusiem
    http://cgi.ebay.pl/Cute-Disney-Winnie-Pooh-Friends-Wall-Decor-Stickers-New-/250836163721?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item3a67001c89
    http://cgi.ebay.pl/Disney-Winnie-Pooh-Lifestyle-Wall-Decor-Sticker-2PCS-/250808627811?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item3a655bf263
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeJul 13th 2011
     permalink
    A ja jak znajdę jakąś delikatną tapetę w pastelowych odcieniach to wytapetuję pokój malucha, a jak nie to pomaluję i też ponaklejam jakieś zwierzaczki.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJul 13th 2011
     permalink
    Tak trochę moich przemyśleń…
    .
    Zanim nastąpił dzień 28 maja 2011 zastanawiałam się wiele razy jak to będzie. Napawał mnie lęk przed nieznanym. Nasuwały się pytania czy dam radę? jaką będę mamą? Były we mnie skrajne emocje… Tak trochę zagubiła się gdzieś radość związana z bliskim porodem… Właściwie to ustąpiła miejsca tym wszystkim moim lękom.
    .
    Dziś jest… Hmmm…
    .
    Kiedy patrzę na mojego synka to przypominam sobie USG w 8 tc…. Pamiętam drogę do gabinetu, pamiętam ten lęk przed słowami „niestety nie mam dla Pani dobrych wiadomości”. A najbardziej pamiętam swoje wzruszenie, kiedy usłyszałam bicie serca tej 1,5 cm kruszynki… Ryczałam jak bóbr… I kiedy dziś patrzę na Wojtusia i wspominam tę 1,5 cm fasolkę to dziękuję Bogu za to,że go mam, za to że mogę doświadczać tego uczucia bycia mamą.
    .
    Dziś też wiem,że niepotrzebne były moje lęki… Daję radę… Choć trudno patrzeć na łezki w oczach Wojtusia, kiedy wiem,że coś mu dolega a ja nie umiem mu pomóc… Jedyne co mogę to tulić go w ramionach i próbować dać mu poczucie,że nawet jak jest źle to mama jest przy nim.
    Kiedy zdarzają się dni,że Wojtuś decyduje,że już o 6 chce wstać a ja po pobudkach nocnych mam Saharę pod powiekami, to wystarczy,że spojrzę na jego minki, na jego uśmiechy i jakoś tak nie wiadomo skąd nabieram siły…
    .
    Wojtuś ma niecałe 7 tyg. a mi się wydaje,że jest z nami od zawsze. Czasem też myślę, jakie puste było nasze życie bez niego…
    I nie zrozumiem nigdy osób, które świadomie rezygnują z macierzyństwa na rzecz kariery, pieniędzy itp.
    Bo macierzyństwo to chyba najpiękniejszy dar jaki może otrzymać kobieta.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJul 13th 2011
     permalink
    A podzieliłam się z Wami moimi przemyśleniami, bo nie raz czytam tu o różnych obawach- sama zresztą tez się nimi tu dzieliłam...
    Teraz mogę już pisać z tej innej perspektywy :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorSabakuma
    • CommentTimeJul 13th 2011 zmieniony
     permalink
    No a mnie i maleństwu mąż robi prezent i sam namaluje na ścianie żyrafę i palmę. Znając życie coś jeszcze tam naskrobie. Jedynie co to tak jest z artystami, że na efekty trzeba długo czekać ;) ale na pewno się pochwalę pokoikiem.
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeJul 13th 2011
     permalink
    Teorko, mnie więzadła bolały przez 2 miesiące, dokładnie tak jak opisujesz. Najgorsza była noc, bo każda zmiana pozycji była jednoznaczna z pobudką i bólem;/ w ciągu dnia było lepiej, kiedy się "rozruszałam".

    My naklejki kubusiowe kupiliśmy w Castoramie:)
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeJul 14th 2011
     permalink
    teraz w Lidlu mają jakieś naklejki, ale nie przyglądałam im się za bardzo.
    U mnie dziś stuknęło 200 dni :)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
  6.  permalink
    Katy to dokładnie tak jak u mnie :bigsmile:

    Ale powiem wam że dziś pierwszy raz w nocy a w zasadzie nad ranem obudził mnie taki skurcz łydki, nagle zamiast mięśnia łydki zrobił się jakiś wielki kamień! Nie wiem skąd to bo przecież biorę 4 piksy Magnezu!!:shocked:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJul 14th 2011
     permalink
    a potas też bierzesz? bo to on jest głównym winowajcą. moje problemy skończyły się jak przestałam brać Furagin, który go właśnie wypłukuje.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 14th 2011
     permalink
    Dlatego ja łykałam Asparagin - (Mg+K)
    Teraz przestałam, bo nie zapytałam mginki czy po przejściu na Prenatal nadal mogę (na opakowaniu jest, zeby niemieszać z innymi preparatami witaminowo-mineralnymi) i zaczynam od jakiegoś czasu znów cierpieć.... :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 14th 2011
     permalink
    JAHERCIA Ty to normalnie złota kobita jesteś !!
    ale chyba juz Ci to ostatnio pisałam :wink: :wink:
    uwielbiam czytać Twoje przemyślenia :wink:


    martitap: Teorko, mnie więzadła bolały przez 2 miesiące, dokładnie tak jak opisujesz. Najgorsza była noc, bo każda zmiana pozycji była jednoznaczna z pobudką i bólem;/


    no dzisiaj właśnie mialam taką noc...
    non stop bolało jak nie z jednego boku to drugiego i to taki ból, że przewrócić się nie mogłam....
    --
  7.  permalink
    Biorę MagneB6 2x dziennie, rano i wieczorem, i tak samo Asmag Forte..
    -- // //
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 14th 2011 zmieniony
     permalink
    No, a w tym nie ma potasu....

    Dopóki ja łykałam MgB6 to skurcze nie znikały. Raz pani w aptece poleciła Asparagin - od tamtej pory jak ręką odjął :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 14th 2011
     permalink
    ja brałam MgB6 i po skurczach ani śladu
    a łapały mnie praktycznie co drugą noc :wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 14th 2011
     permalink
    No, ale jeśli sam Mg nie pomaga (jak mi) to radzę spróbować z potasem :wink:
    --
  8.  permalink
    No to zobaczę jeszcze, bo jak się okaże że tylko tak mi się dziś raz przytrafiło to zostanę przy samym magnezie, a jak mnie znowu złapie to lecę po ten potas do apteki :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 14th 2011
     permalink
    No i pewnie. Nie ma co się faszerować, jeśli to byłby jednorazowy wyskok. Spróbuj może jeść pomidory? :devil:
    --
  9.  permalink
    Dziś będzie leczo na obiad, więc tam trochę pomidorków dorzucę :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeJul 14th 2011
     permalink
    a mnie łapią skurcze w nogach po serduchach :)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 14th 2011
     permalink
    No to typowe skurcze po wysiłku hihihihii :bigsmile:
    moje są spowodowane żylakami, niestety :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 14th 2011
     permalink
    a mnie łapały w nocy ot tak
    nie wiadomo od czego
    i tylko w nocy
    ale jej pamiętam jak się zrywałam z krzykiem a ból taki, że myślałam że umieram :wink::wink:

    dobrze, że mąż zawsze pod ręką to mi raz, dwa tak robił że skurcz mijał [od 16 lat uprawia sport więc ma super sposoby na skurcze nóg i inne takie]
    --
  10.  permalink
    No ja właśnie dziś tak nad ranem się obudziłam, i stękałam całkiem głośno z powodu tego bólu, a mąż nic... w pewnym momencie go szturchnęłam i mówie mu że jak zacznę rodzić to ona nawet tego nie usłyszy, cholera jedna, taki mocny sen ma.. :wink:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJul 14th 2011
     permalink
    nightingale_84: a mąż nic...

    O, to dobrze, że nie tylko mój tak ma. Dziś wstawałam nie wiem ile razy - po picie, do WC, po przedłużacz do wiatraka bo mi tak było duszno, że pot mi się lał po szyi. A on nic - spał jak zabity!
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 14th 2011
     permalink
    Ja też mam twardy sen, a dziś pół nocy (jak nie wiecej) nie spałam przez.... ulewę za oknem! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJul 14th 2011
     permalink
    Dziewczyny, wczoraj kilka razy w ciągu dnia czułam takie pojedyncze, jednosekundowe kłucia w pochwie. Zastanawiam się czy to dziecko mi coś uciska (choć specjalnie ucisku żadnego nie czuję), czy to może część ćwiczeń przedporodowych? Normalne to jest czy nie?
    --
  11.  permalink
    kate1: O, to dobrze, że nie tylko mój tak ma

    Mój się śmieje i mówi, że to przygotowanie takie na przyjście maluszka, żebym to tylko ja musiała wstawać w nocy a on sobie smacznie spał będzie :wink:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 14th 2011 zmieniony
     permalink
    KATE ja nie wiem bo to jeszcze nie ten etap u mnie :wink::wink:

    mój mąż to znowu odkąd jestem w ciąży śpi tak czujnie, że jest koniec
    budzi się na każde moje delikatne nawet poruszenie się na łóżku i od razu sto pytań, co się dzieje ? jak się czujesz ? przynieść Ci coś ? podać Ci ?
    masakra :devil:
    sie na niego dre żeby cicho był bo mnie rozbudza i potem ja zasnąć nie mogę :wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 14th 2011
     permalink
    Mój ma dość lekki sen... jak śpi u mnie w weekend to się wkurza jak ja łażę w nocy lub nad ranem, bo go budzę :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJul 14th 2011 zmieniony
     permalink
    TEORKA: KATE ja nie wiem bo to jeszcze nie ten etap u mnie :wink::wink:

    Domyślam się, że to chyba dolegliwość na późniejszy etap ciąży, ale może mamy, które już rodziły coś podpowiedzą?
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeJul 14th 2011
     permalink
    kate1: Dziewczyny, wczoraj kilka razy w ciągu dnia czułam takie pojedyncze, jednosekundowe kłucia w pochwie. Zastanawiam się czy to dziecko mi coś uciska (choć specjalnie ucisku żadnego nie czuję), czy to może część ćwiczeń przedporodowych? Normalne to jest czy nie?


    U mnie zdarzało się już coś takiego - lekarz stwierdził, że mały się już zaczyna ustawiać do porodu i tak to mogę odczuwać. Ale i tak myślę, że warto to skonsultować na najbliższej wizycie.
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJul 14th 2011
     permalink
    Dzięki agi_s! Sprawdzę to z lekarzem, ale dopiero za tydzień.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 14th 2011
     permalink
    Kate, a ja nie wiem czy to od tego. Ja takie kłucia mam od czasu do czasu od początku ciąży. A Ani szyjka mi się nie skraca ani nic. Może to po prostu jakiś efekt od ruchów miednicy czy coś? Dziś mam gina, to zapytam, jeśli nie zapomnę.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 14th 2011
     permalink
    ANNALENA a jak Twoje wyniki ? :wink::wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJul 14th 2011
     permalink
    Annalena: Dziś mam gina, to zapytam, jeśli nie zapomnę.

    O, to super, dzięki z góry!
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJul 14th 2011
     permalink
    Wiem, że to może nie miejsce na takie rzeczy, ale właśnie przeczytałam artykuł na stronie głównej Onetu i po prostu ręce mi opadły. Jednak cieszę się, że mieszkam w Polsce, bo to coś w Norwegii to mi się w głowie nie mieści :(

    http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/porwalismy-wlasne-dziecko,1,4790060,kiosk-wiadomosc.html
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.