No widzę, że coraz więcej nas weteranek w przyszłych mamusiach! SUPER!!!
A ja znowu jestem na zwolnieni, ponownie GRYPA, wirus jakiś panuje, dziś dostałam temperaturę, gardło zawalone, katarek i strasznie bolą mnie kości! Teraz leżymy z mężem i się razem kurujemy, bo on też cały tydzień ma zwolnienie, ma zawalone górne i dolne drogi oddechowe! Ale to nic jakoś damy radę, razem się wykurujemy!
5 cykl z 28 dni, w styczniu 2006 miałam wczesne poronienie i dlatego musiałam odczekać kilka miesięcy a teraz bardzo pragniemy aby wreszcie się udało:-)
Pewnie wada genetyczna zarodka, tak to lekarze tłumaczą, coś poszło nie tak jak trzeba :-( Potem, plamienia, krwawienia, szpital i było po wszystkim...Obyło się bez większego bólu fizycznego, bo o bólu serca i duszy nie będę wspominała. Czas leczy rany i tego muszę się trzymać.
Reniaczek zrób bete i bedziesz wiedziała, mnie dokładnie rok temu wyszedł sikany test fałszywie dodatni a dzidziołka nie było wiec tym razem zrobiłam bete jak małpiszonek nie przyszedł:-)
Siły się faktycznie przydadzą, szczególnie psychiczne :-( Ale jakoś trzeba sobie radzić...
Tak przy okazji, mam jedną informację dla wszystkich szczęśliwie "zafasolkowanych" Jak to szczęśliwa kobieta dowiadująca się o ciąży zaopatrzyłam się przedwcześnie niestety w książki i czasopisma dotyczące ciąży... W mojej obecnej sytuacji jednak wolałabym sie tego wszystkiego pozbyć w domku, a pewnie niejednej przyszłej mamusi takie poradniki się przydadzą. Wszystko jest nowiutkie i w sumie tylko raz przejrzane. W razie zainteresowania zapraszam na allegro na stronę: http://www.allegro.pl/item172854239_ciaza_pakiet_informacji_dla_przyszlej_mamy_.html Mi to sie na razie nie przyda, ale jednej z Was może tak. W razie zainteresowania proszę o info. Nie próbuję tutaj w żadnym wypadku zajmować sie handlem zarobkowym, ale mam nadzieję rozumiecie to, co przeżywam patrząc na te książki w domu..
hejka mamusie, witam nowe i te które pragną dzidzi u mnie dziś nocka lepsza, mleko przed spaniem pomogło, chociaż skurcze rano się pojawiły czyli jak nie jedno to drugie. Wczoraj w tesco byl taki słoodki komplet spioszki, body, czapeczka, buciki i sliniaczek za 45zl ale mąz mówi że może gdzieś będą jeszcze ładniejsze i nie kupiłam, a i jeszcze był taki słodki spiworek do spania. No ale ma rację mój M bo nie wiem ile ciuszków dostane od siostry i kolezanki a potem będzie żal że wszystko dzidzia nie zdązy ubrać, bo tak szybko rosną.
Hey, ja wreszcie wróciłam do pracy okazało się że siedzenie na zwolnieniu z powodu grypy to dla mnie za duża kara, mój M, też doszedł do wniosku że nie nadaję się do odpoczywania i nudzenia. Przeziębienie poszło precz, dzięki za rady - syrop z cebuli - okropność!! ale chyba pomógł. 14 marca mam wizytę a później mam iść na usg, nie mogę się już doczekać, czuję się nadzwyczaj dobrze, minęły już mdłości i ospałość, jakoś nie czuję że jestem w ciąży, no może oprócz bolących piersi i powiększających się rozmiarów ubrań
Kona ja też miałam kilka usg na samym początku jak był tylko pęcherzyk bo miałam podejrzenie pozamacicznej ciąży, mam nadzieję że za tydzień zobaczę już maluszka
Hoga tzn że będzie szczęśliwie... Uważam że życie jest przekorne! Reniaczek zrób betę i nie dręcz się! Pamiętam z autopsji... i to niedowierzanie gdy wrwszcie zobaczylam slabą 2 kreskę....coś wspanialego... szczegolnie że czekaliśmy aż 3 lata...
Amazonka no nie byłam w ciazy , z dodatnim testem poszłam do lekarza zbadał zrobił usg i nic nie było, podejżewał ze moze pozamaciczna i kazał zrobic bete, dopiero ta wyszła negatywna. Reniaczku ja zrobiłam bete jadąc do pracy a jak juz sie wyrwałam z biura to pojechałam odebrac( po 2 godzinkach ) wyszedł pozytywny az miałam ochote podskoczyc z radości. Dziewczyny czy sluzik taki nie czysto biały tylko czasami jakby szary to dobrze czy źle, czasami taki zauważam, bo tak to raczej biały jest?
HOGA ,ja mam doslownie mokro w majtkach ,patrze czy to prztpadkiem nie@ ,ale lekarka powiedziala ,ze tak ma byc tylko ma byc to sluz czysty bez zapachu i bez krwi.
evaroby mój jest bez zapachu i bez krwi czasami mi sie wydaje szary a nie biały ale moze człowiek juz na wyrost sie przejmuje, a mokro hihihi wodospad, ja tez oprócz bolacych piersi nie mam zadnych wiec sie kobieto ciesz , teraz bym jedynie tylko spała , ja tak miałam i za pierwszym razem, jak juz sie wyspałam to miałam takiego kopa do wszystkiego ze mnie w domu nie mogli zatrzymac i taka idylla była do 8 miesiąca bo wtedy juz mi brzuszek opadał powoli i byłam juz okropnie gruba i juz tak nie mgłam:-) wiec jak nas nic nie męczy to tylko się cieszyć:-)
bierzecie jakies leki,by wzmocic plòd? ja biore ,az 3 tabletki ,progesteron ,kwas foliowy i jeszcze jedno ,chyba na macice zeby byla miekka.Po jednym poronieni lekarka mi to przepisala.
mój gin też mówi że nie ma problemu ze zwolnieniem ale jak na razie wolę nie korzystać. teraz do trzynastki liczy się czas faktycznie przepracowany i dużo bym na tym straciła - póki mogę chodzę do pracy
cześć mamusie Jak tam Wasze samopoczucie, bo u mnie ok. Ja do pracy chodzę chociaż ginka mówi że L-4 chętnie by mi dała na odpoczynek, ale ja nie chce bo czas szybciej leci jak się do pracy chodzi, zresztą wystarczy mi ten miesiąc leżenia w październiku za wszystkie czasy. mam pytanie ile razy miałyście robione już usg bo ja takie można powiedzieć dwa pełne i jedne krótsze ze względu na to że w styczniu miałam takie półgodzinne to w lutym ginka zrobiła krótkie, pooglądała to co najważniejsze i tyle. Teraz jak do iej pójdę będę w 32 tc i nie wiem czy się robi usg czy nie?
Wiem że się robi usg ok 32 tygodnia żrby sprawdzić ulożenie dzidziusia. Ja miałam kilka 4 czy 5 bo mój gin martwił się czy wszystko dobrze a poza tym jeszcze musieliśmy robić echo serduszka.
Cześć dziewuszki!!! Właśnie wróciłam z badań - Magg miałaś rację ulepek był aż mdły fuuuuuuujjjj - nio ale dało się przeżyć
Myszorko ja mam USG robione co wizytę czyli średnio co dwa - trzy tygodnie + musieliśmy zrobić USG genetyczne i echokardiografię serduszek. Mój ginek powiedział, że USG w "normalnej" ciąży robi się 4-5 razy. Ale i tak każdy lekarz podchodzi do tego indywidualnie, bo przecież każda kobieta różnie przechodzi ciąże. Więc chyba na to nie ma reguły Nie martw się pewnie z Twoją dzidzią jest wsio ok, a ja jednak należę do kobiet z ciążą wysokiego ryzyka.
Ale piękny dzionek
Magg a masz wynik tej glukozy naczczo i po obciążeniu??
Hej dziewczynki.Moge sie tak skromnie przeniesc ze staraczek (choc tam za dlugo nie zaszalalam) do ciezaroweczek? Jestem tutaj chyba najmlodsza ciaza,bo 4t5d. To juz moja druga ciaza (mam Antka -17 miesiecy) ale ciesze sie przeogromnie. Jeszcze u lekarza nie bylam,pojde za 2-3 tygodnie,bo i tak usg nie bede miala. Musze znalezc najpierw jakiegos dobrego lekarza rodzinnego (U nas ciaze prowadza lekarze rodzinni),bo ten moj teraz to jakis taki nie kumaty Pozdrowionka
cześć dziewczyny! Ewaroby niestety beta wyszła 0.57, więc nie jestem w ciąży. Okresu dalej nie mam tempka trzyma się na 37.1, nie wiem o co chodzi i jest mi bardzo smutno
dla tych co nie bywaja pod moim wykresem tylko tutaj diagnoza mojego gina potwierdzona, ale ten warszawski spec mowi ze nie jest az tak zle i jakos z tego wyjdziemy, termin cesarki tak na maj ale to tez ustalimy przy kolejnych wizytach (najpozniej miesiac przed terminem z OM), maluch ma wszystkie wymiary akurat na obecny etap ciazy ale ani wagi ani dlugosci gin nie podal, podobnie z plcia. to juz jednak najmniej wazne. W poniedzialek znowu czeka nas wyjazd do stolicy - beda robic badania genetyczne (pobiora krew z popowiny) twierdza ze to sytuacja rutynowa przy kazdej stwierdzonej wadzie. porod w szpitalu na czerniakowskiej w warszawie, operacja malca w centrum zdrowia dziecka, tyle wiemy na dzien dzisiejszy, reszta okaze sie w praniu, wizyty na razie beda najprawdopodobniej co 2tyg pozniej nawet co tydzien i czesciej. najwazniejsze ze nie odbieraja mi nadziei