Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 23rd 2011
     permalink
    Teo - to jak Gdynia, Gdańsk to będziesz o rzut beretem ode mnie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeJul 23rd 2011
     permalink
    Cześć dziewczyny! Chciałam się przywitać w przyszłych mamusiach. Jestem w 12 tygodniu ciąży, termin mam na 13 lutego:)
    Chciałam zapytać o radę, bo trochę wariuję. Otóż w zasadzie przez wszytskie jak do tej pory tygodnie rosły i bolały mnie piersi...natomiast od dwóch dni nie są już takie zbolałe i nabrzmiałe. Czy to normalne? Proszę o Wasze doświadczenia, bo bardzo się martwię o maleństwo....dzięki!
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeJul 23rd 2011 zmieniony
     permalink
    Viicki jak najbardziej to normalne. Zwłaszcza, że już 12 tydz zaliczyłaś. Nie przejmuj się, odpoczywaj jak najwięcej i wszystko będzie ok ;)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 23rd 2011
     permalink
    Pewnie, że normalne :) Mnie już też nie bolą... tzn. raz bolą, a raz nie. I bardziej sutki niż całe piersi :wink:
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeJul 23rd 2011
     permalink
    A mnie teraz bolą tylko w nocy jak jestem bez biustonosza, jak przewracam się z boku na bok to zwijam się z bólu, chyba zacznę spać w biustonoszu tylko muszę kupić jakiś bez fiszbin i bawełniany. W ciągu dnia jest pięknie i bezboleśnie.:clap:
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeJul 23rd 2011
     permalink
    kurcze, ale mi się wydaje, że moje nawet nie są już takie pełne:( usg mam za 1,5 tygodnia chyba zeświruję przez ten czas...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 23rd 2011
     permalink
    Viicki - moje oklapły :bigsmile: nawet mój R. się śmieje, że były takie twarde, a teraz mięciutkie jak gąbka :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJul 23rd 2011
     permalink
    U mnie po 1 trymestrze piersi odpuszczały etapami - kilka dni bolały, potem kilka dni nie. Teraz nie bolą w ogóle, choć są mocno powiekszone, pozostały jedynie wrażliwe brodawki. Nie martw się Viki, wszystko jest ok:smile:
    --
  1.  permalink
    A ja musze powiedzieć, że moje poza tym że stały sie takie pełniejsze i twardsze, ale to na poczatku samym, w ogóle nic nie bolały :smile:
    Zatm bolace czy niebolace piersi w tym przypadku nie sa zadnym wyznacznikiem :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 23rd 2011
     permalink
    asik28: podobno udowodniono, że usg nawet częśte nie szkodzi maluchowi.

    nie ma żadnych badań, które mówią o nieszkodliwości czy szkodliwości usg. z prostej przyczyny. która z nas zgodziłaby sie na branie udziału w takim badaniu? i którty lekarz przyznałby się, że prowadził na swoich pacjentkach obserwacje - czy te, którym robił czesciej usg mialo kłopoty czy nie etc etc.
    Tak nam ostatnio tłumaczył ordynator w szpitalu i to jest dla mnie sensowne wytłumaczenie. Myślę sobie też, ze jeśli nawet ten dźwięk jest przez dziecko odbierany jako nieprzyjemny, to nie ma co mu strzelać usg co miesiąc;)
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeJul 23rd 2011
     permalink
    "Annalena"
    dlatego napisałam p o d o b n o, sama nie jestem za tym by co chwilę latać i się badać.
    Jestem w 20 tc i miałam do tej pory 3 usg.
    Z tego 1 w prawie 7 tc tylko dlatego, że jedną ciążę straciłam i mam 1 jajowód niedrożny i to było dla sprawdzenia czy czasem nie jest to ciąża pozamaciczna.
    .
    Wierz mi wśród przyjaciółek na 28 dni mam dziewczyny, które do tego czasu miały już z 15 usg, także nie uważam by moje 3 były przesadą.
    1 - w 7 tc,
    2 - w prawie 12 tc (genetyczne),
    3 - w prawie 20 tc (połówkowe).
    .
    Teraz gin mi mówił, że następne robi się między 28 a 30 tc i tak mam zamiar robić.
    Co do wszelkich badań słucham się swojego gina i nie uważam bym przesadzała z nimi.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeJul 23rd 2011
     permalink
    Walnęłam się od dziś jestem w 21tc:bigsmile:
    -- ,
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJul 23rd 2011
     permalink
    Ja miałam USG robione więcej razy niż standardowe 3 i myślę, że nie zaszkodzę tym Maluchowi bardziej, niż gdybym miała cały czas chodzić zestresowana. Maluchy wyczuwają nasze nastroje i lęki i też nie są szczęśliwe, kiedy my się martwimy. Wolę zrobić o jedno usg za dużo, niż za mało, bo gdyby działo się coś, czemu można było zapobiec, a ja bym to przegapiła, nie darowałabym sobie przez resztę życia. Tyle że ja należę do tej grupy za bardzo przejmujących się:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJul 23rd 2011
     permalink
    Kobity dobre wieści :bigsmile: Byłam wczoraj u ginekologa. Tym razem poszłam do mężczyzny. O niebo lepiej niż ostatnim razem. Usg zostało wykonane przez brzuch. Z dzieckiem wszystko dobrze,ciąża rozwija się prawidłowo. Najcięższy był moment jak lekarz popatrzył na A. i zapytał czy dziecko się rusza.. to aż zamarłam ze strachu.. Mała fikała i ogólnie była rozbudzona (zdaniem lekarza przez usg, które ma jakieś tam promienie) no i dziecko podobno nie za bardzo to lubi i nerwowo się poruszała.
    No i kolejny szok.. Byłam pewna,że będzie siurek..a tu się okazuje,że dziewczynka. A.wniebowzięty. Kolejną wizytę mam za około miesiąc także już wtedy pewnie będzie tak 100% wiadomo.
    Zdjęcie z usg postaram się wkleić jutro :bigsmile: No i data porodu zmieniona na 9 stycznia 2012.
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeJul 23rd 2011
     permalink
    Hussy - super wieści.:cheer::cheer::cheer:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeJul 23rd 2011
     permalink
    Czesc dziewczyny! no troche mnie nie bylo i az ponad 1000 postow do przeczytania!:devil: Wiec ja na szybko:wink: Urlop przebiega super, nie ma to jak przyjechac do Polski i byc przez wszystkich rozpieszczanym:bigsmile:
    U ginekologa wszystko dobrze - dzieciatko rozwija sie swietnie i sam gin byl zdziwiony ze juz tak duzo rzeczy bylo widac. No i tak jak przewidywalam, siurek jest wiec CHŁOPAK:bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile
    I data porodu do zmiany - 01.01.2012:devil:
    Caluje was wszystkie i uciekam dalej sie urlopowac!
    --
  2.  permalink
    Carrotka proste, nie ma to jak w domu :wink:
    Cieszę się że wszystko dobrze z dzieciaczkiem, a więc kolejny chłopak pewny, no to nieźle :smile:

    Hussy w tym 15tc to bym się wahała z tą płcią bo może jeszcze wyjść na odwrót, popatrz jak u Teorki jest :wink:
    Dobrze że z dzidzią wszystko w porządku :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeJul 24th 2011
     permalink
    Nie wiem czy nie za wcześnie ale w przyszłym tyg chyba zamówimy łóżeczko :bigsmile: Hurra!
    Jeszcze tylko komoda i w końcu będę miała gdzie pochować rzeczy dla Małego. Mała rzecz a cieszy!
    --
  3.  permalink
    Myszerej u mnie już komoda dla dzieciaczka stoi złożona bo nie mam gdzie właśnie tych rzeczy wszystkich trzymać.
    Reszta typu łóżeczko, szafeczka leżą jeszcze w kartonach w piwnicy nie złożone ale już są :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeJul 24th 2011
     permalink
    Ja chyba od razu złożę, niech się wietrzy z farby. Materac też rozpakuję, żeby ta gryka wywietrzała tylko zawinę w jakieś prześcieradło, żeby się nie kurzyło :smile:
    Rzeczy w domu mam już tyle, że nie wiem gdzie to kłaść wszystko. Z
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJul 24th 2011 zmieniony
     permalink
    U nas też komoda stoi. Teraz muszę zamówić szafę, bo po włożeniu tych wszystkich ciuszków, ręczników i rożków w komodzie zabrakło miejsca:shocked: Łóżeczko też już mamy ale złożymy je dopiero jak pomalujemy pokoik, a to już w tym tygodniu:smile: Nie mogę się już doczekać:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeJul 24th 2011
     permalink
    Tzn nie ja złożę, tylko małżonek ;)
    --
  4.  permalink
    No my też za niedługo resztę rozpakujemy bo tak jak mówisz, trzeba je troszkę to wywietrzyć :smile:
    -- // //
  5.  permalink
    No powiem ci Anetka, ze myślałam ze wszytko się w komodzie zmieści a tu lipa... Ten dzieciak ma już więcej rzeczy niż ja :bigsmile: a i tak jeszcze parę rzeczy z wyprawki mi brakuje :wink:
    -- // //
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJul 24th 2011
     permalink
    Ja mam w planie zaprosić jakiegoś kolegę eMa na małe piwko i niech chłopaki przy okazji poskładają:devil:
    No i faktycznie, zarówno malowanie jaki i składanie mebelków lepiej "odhaczyć" trochę wcześniej, niech wszystko wywietrzeje.
    --
  6.  permalink
    Ja teraz się tylko zastanawiam kiedy wyprać te wszystkie rzeczy, bo na razie leżą ładnie poskładane a przecież i tak muszę je w dzieciowym proszku wyprać..
    -- // //
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJul 24th 2011
     permalink
    nightingale_84: No powiem ci Anetka, ze myślałam ze wszytko się w komodzie zmieści a tu lipa

    Haha, ja też jestem w szoku - takie małe te ciuszki, a tyle miejsca zajmują:wink:
    No może trochę miejsca się zwolni, kiedy wyjmę kocyki, ręczniki i pościel ale za to na pewno coś dokupię.. Jedno jest pewne - sama komoda mi nie wystarczy:smile:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeJul 24th 2011
     permalink
    Nie straszcie.... Ja oprócz komody kompletnie nie mam teraz miejsca w domu. Musi się wszystko zmieścić ;)
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeJul 24th 2011
     permalink
    Dlatego ja też planuję kupić szafę, bo sama komoda to za mało, zależy też jaka komoda, bo są różnych wymiarów.
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeJul 24th 2011
     permalink
    Mnie się szafa nigdzie nie zmieści już :)
    Komoda MALM z IKEI tylko jeszcze nie wiem jaką wysoką sobie kupić. Ma stać koło łóżeczka i chcę na niej postawić wszystkie kosmetyki dla dziecka, żeby mieć pod ręką. Za wysoka nie będzie wygodna wtedy...., a z drugiej strony kusi mnie dodatkowa szuflada ;)
    --
  7.  permalink
    No ja jak juz kiedyś wspominałam kupiłam zestaw Klupś Safari, tam jest wszystko łącznie z szafą, Franio będzie miał swoj pokoik więc sie wszystko zmieści.
    Tyle że na razie jeszcze na wynajętym jesteśmy więc tu nie ma gdzie tego wszystkiego zmieści, i prze pierwszy miesiac będziemy sie musieli jakoś w tych komodach pomiescić :wink:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorbeliar_xl
    • CommentTimeJul 24th 2011
     permalink
    a myslalyscie o szufladzie pod lozeczko? do nie ktorych modeli mozna dokupić...
  8.  permalink
    Reszta typu łóżeczko, szafeczka leżą jeszcze w kartonach w piwnicy nie złożone ale już są :smile:

    Mam nadzieję, że masz w piwnicy sucho, bardzo sucho. Bo ja się nieźle urządziłam- moi rodzice jakieś pół roku temu dali nam komodę- wysoka, dużo szuflad. No i komoda poszła do piwnicy. W ostatni weekend eM przyniósł ją na balkon, żeby pomalować- bo wszystkie meble w pokoju małych są niebieskie. No i zapach farby wywietrzał w ciągu kilku godzin, za to zapach piwnicy... Nie pomogło wietrzenie przez kilka dni, w końcu w czwartek skapitulowałam nasypałam do szuflad goździków i puściło... Ale rozważaliśmy już opcję kupna nowej komody :confused: A piwnica niby jakaś wilgotna koszmarnie nie jest- normalna piwnica w bloku...
    --
  9.  permalink
    Ja dokupiła, nawet jak tam pościeli nie będę trzymać, to zawsze można jakieś kocyki, rożki.. to aż taki duży wydatek nie był a przynajmniej będę miała wszystko ładnie pochowane :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeJul 24th 2011
     permalink
    Ja kupuję łóżeczko bez szuflady, bo będę miała mało miejsca na jej wyciąganie to raz, a dwa - podobno szuflada jest niewygodna. Nie ma gdzie wsunąć nóg i trudniej wyciągnąć dziecko z łóżeczka.
    Ja do mojej piwnicy nic z rzeczy dla dziecka bym nie schowała, bo za bardzo tam śmierdzi. Fuj!
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeJul 24th 2011 zmieniony
     permalink
    my zamiast szuflady kupiliśmy taki zamykany materiałowy organizer i będzie pod jednym łóżeczkiem, coś takiego
    1

    a łóżeczka i wszystkie duperele mamy w mieszkaniu, mebli z pokoiku nie wymieniamy więc nadal stoją spokojnie, jedynie je okleimy okleiną meblową :-)
    w piwnicy mamy wilgoć to raz a dwa że czasami potrafią rury wywalić i mamy podtopioną więc szkoda by nam było...
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJul 24th 2011 zmieniony
     permalink
    U nas też nie będzie szuflady - najpierw bardzo się przy niej upierałam ale dziewczyny podpowiedziały, że większość z niej nie korzystała. Jeśli chodzi o komodę, to mam z Ikei Aspelund, najpierw chciałam taką niższą, żeby zamontować na niej przewijak ale kupiliśmy wyższą i teraz widzę, że i ta zrobiła się za ciasna:wink:

    Wybrałyście już kolory do kącika/pokoiku? Ostatnio przeczytałam, że w modzie jest biel (mówię tylko o ścianach, bo wszystkie rzeczy dla dzieci są kolorowe i w ten sposób unika się "przeładowania" ale jakoś mnie to nie przekonuje.. Za to postawię na jasne barwy, a jak Mały podrośnie, to wtedy pomaluję na kolor, który będzie mu się podobał:smile:
    --
  10.  permalink
    myszerej: Ja do mojej piwnicy nic z rzeczy dla dziecka bym nie schowała, bo za bardzo tam śmierdzi.


    Jakbym mieszkała tam gdzie mieszkałam ostatnio też nigdy bym nic nie włozyła do piwnicy.
    Ale teraz mieszkamy w nowym bloku, w piwnicy nie ma wilgoci więc nie śmierdzi, poza tym mebelki są w foliach i pudłach więc luz.
    A przed tym jak pójdą do pokoiku i tak będę myte i wietrzone.

    aneta01: Wybrałyście już kolory do kącika/pokoiku?

    Biały to chyba taki trochę smutny jak dla mnie, my chyba wybierzemy coś kremowego albo coś w tym stylu, bo z kolorami mówią żeby na poczatku nie przesadzać bo chaos wprowadzają.
    -- // //
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeJul 24th 2011
     permalink
    Oj, gdybym mieszkała w nowym bloku to bym się nie zastanawiała i śmiało korzystała z piwnicy. Niestety nasz jest z lat 70tych. Katastrofa....
    --
  11.  permalink
    A powiem wam że wczoraj wieczorem myślałam że chyba rodzić zaczynam..
    Zaczęła mnie tak kłuć w dole brzucha, tak jakby mi ktoś igłę wbijał, najpierw raz potem chwila przerwy, po jakimś czasie znowu i jeszcze raz.. a w międzyczasie tak mnie wewnętrzna część ud zaczęła boleć że nie mogłam ani leżeć ani siedzieć, poszłam pod prysznic i dopiero takie polewanie nóg i krzyża ciepłą wodą pomogło..
    Powiem wam że byłam przerażona bo w końcu to dopiero 30tc!!
    Może z drugiej strony to efekt brania tego Duphastonu...
    -- // //
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeJul 24th 2011
     permalink
    o kurcze..... To by było jednak zbyt wcześnie. Ale dobrze, że ci przeszło.
    Dlaczego bierzesz "dupka"?
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 24th 2011
     permalink
    Night kontaktowalas sie ze swoim ginem? dobrze by bylo zeby Cie obejrzal
  12.  permalink
    No byłam u niego w czwartek bo mi jednak często ten brzuch twardniał i właśnie takie kłucie miała..
    Powiedział, że szyjka się dobrze trzyma jest zamknięta, ale na to twardnienie przepisał mi właśnie Dupka..
    Dziś na szczęście nic mnie nie bolało.. ale wczoraj to byłam nie na żarty przerażona...
    -- // //
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJul 24th 2011
     permalink
    nightingale_84: A powiem wam że wczoraj wieczorem myślałam że chyba rodzić zaczynam..

    Ja bym pewnie w panice zaraz do gina zadzwoniła.. Mam nadzieję, że następne takie bóle poczujesz dopiero na końcówce:smile:

    My też planujemy pokoik w kremie, może ewentualnie jakiś kawałek niebieskiego maznę ale w jakimś takim odcieniu złamanym. Jak skończymy, wkleję fotki, poki co jeszcze cała praca przed nami.
    --
    •  
      CommentAuthorvenika
    • CommentTimeJul 24th 2011
     permalink
    u mnie problem z głowy będzie druga córcia, a mamy tylko jeden pokój dla dzieciaków więc pozostaną kwiaty na ścianie jakie namalowałam około 2 lat temu :bigsmile: wkleiłaby fotkę, ale kompletnie nie wiem jak to zzrobić więc pokażę na mojej karcie ciąży jak któraś będzie miała ochotę to zapraszam.:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    A ja się wczoraj trochę wystraszyłam.Nie chcę panikować.Miałam okropne kłucia w dole brzucha,występowały przez cały w dzień w nie wielkich odstępach.Nie były to bóle jak na @ ,ale kłucia i to takie,że aż się zginałam. Byłam na wizycie i było wszystko dobrze.. Czy któraś z Was też tak miewała?
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Hussy zrob suwak zeby bylo widac w ktorym dokladnie tygodniu jestes to bedzie latwiej cos powiedziec
    moim zdaniem to moglo byc klucie zwiazane z rosnieciem macicy, nieprzyjemne uczucie
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    Jutro zaczynam 16 tydzień. W profilu są suwaczki :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 25th 2011
     permalink
    faktycznie, nawet calkiem duuuuuzo suwaczkow ;)
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 25th 2011 zmieniony
     permalink
    Cześć Wam poweekendowo!
    Byliśmy wczoraj w Sopocie, bo mim prognoz deszczowych - było ciepluuutko :) I przeszliśmy się plażą do Gdyni Orłowa :bigsmile:

    Pytanie:
    Kiedy Wasze dzieciaczki zaczęły Was kopać? I kiedy było to bardziej regularne? :bigsmile:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.