Talinka: przecież to chwilowe było

Domyślam się, że nie do tego stopnia, że się robiłaś czerwona

Hej dziewczyny:)
łóżka nadal nie wybraliśmy, bo ceny Nas przerażają... :)
mdłości jakby ustały tfu tfu mam nadzieje, że to nie cisza przed burzą?!
ogólnie stres mnie dopadł - za 28dni ślub brrrrrrrr!
ogólnie dziś się przeprowadzamy do teściów bo oni wyjeżdżają na parę dni a my musimy pilnować zwierząt;/;/
no i mam dziś próbny ślubny makijaż o 15 ;)
D. pojechał do hurtowni w której pracował po wiadro ogórków małosolnych ;D mmmm
a na obiad dziś ogórkowa dla mnie i pomidorowa dla niego;p;p;p hehe

W DRUGIEJ CIAZY CHYBA WCZESNIEJ SIE ZACZYNA RUSZAC DZIDZIUS ?

aha:)

Kupiłam łóżeczko. Zdecydowałam się na jasne jednak.

Witam się:)
Nie było mnie tydzień prawie a teraz mam do nadrobienia 466 komentarzy, wow.
Zanim sie wypowiem muszę najpierw poczytać co tam u Was nowego:)

Tak dla wyjaśnienia, bo już nadrobiłam.
Annalena - ja o tym usg napisałam raczej bardziej informacyjnie, może w piśmie inaczej to wyszło (jeśli odebrałaś to jak "naskoczenie" to z góry przepraszam).
Absolutnie nie odebrałam Twojego wpisu jako zarzut wobec mnie.
A nerwy to fakt miałam ale tak do 3 m-ca ciąży z powodu zeszłorocznego poronienia po prostu się bałam.
Po tym czasie niczym już się nie przejmuje i nie "spinam" jesli nie jest tego warte, szkoda zdrowia.
A tak swoją drogą to GRATULUJE córeczki:)
U nas tez ma być córcia ale że to był 1raz jak gin powiedział nam płeć to jeszcze nie nastawiamy się tak na 100%.
Jak się potwierdzi kolejny raz to wtedy chyba zacznę bardziej się do tego "przyzwyczajać".
Trochę niepewności zasiało u mnie ostatnie badanie u Teorki dlatego jeszcze nie nakręcam się:)
.
Witam wszystkie nowe przyszłe mamusie:)
.
Mareza - gratuluje parki:)
.
Talinka to teraz już wiesz jakie to super uczucie "te kopniaczki", no i widzę posłanie dla potomka już też macie:)
.
A i gratulacje dla Agi_s, może już tulić synka:)

Czy wy też uważacie, że na moim etapie ciąży to jeszcze za wcześnie na kupowanie wózka? Mam spięcie z mamą (rodzice finansują zakup), która twierdzi, że wózek kupuje się po porodzie (to chyba jakiś zabobon). Ja jej tłumacze, że po porodzie nie będę mogła iść go wybierać, a przecież powinnam mieć najwięcej w tej sprawie do powiedzenia.

Jesteś juz w 35 tc także wg mnie to nie jest "za wcześnie".

Ojjj, ale się zakręciłam. :-) I to jaaaaak. Mam nadzieję, że to nic groźnego z tym pobolewaniem...
We środę mam wizytę, po której mam nadzieję, że będę płakać ze szczęścia bo liczę, że ujrzę w końcu... i usłyszę... Achhh...

Bladykocie, nie jest za wczesnie, a to co mowi Twoja mama, to zabobon faktycznie : )


Katarzynah - to prawdopodobnie skurcze macicy, nic groznego, ja tak mialam zawsze po orgazmie, ale na wszelki wypadek skonsultuj z lekarzem

Czy wy też uważacie, że na moim etapie ciąży to jeszcze za wcześnie na kupowanie wózka?

Bladykotku, ja myślę, że to nawet późno! Ja zamówiłam wózek w tym tygodniu i nie wiem, kiedy do mnie przyjedzie. Moja koleżanka czekała na swój 5 tygodni. Fakt, że zawsze można kupić coś, co mają na stanie ale jeśli będzie Ci się podobał określony typ i kolor, którego nie mają w magazynie, może to trochę potrwać.. Poza tym np. wózek Mura4 śmierdzi dosć mocno i dobrze jest go wywietrzyć..

na suwaczku mam napisane, że powinnam wpierniczać wit. C, a nie powinnam jej raczej ograniczać, ze względu na łożysko?

Katarzynah, oczywiscie chodzilo mi o to, ze mialam takie skurcze bolesne po orgazmie bedac w ciazy

Ja kupilam wozek tydzien po porodzie. Od dawna upatrzony, kupilam na allegro i byl na drugi dzien

a w jakim celu??
u nas wizyta patronazowa pediatry byla jak mlody mial z 3tyg, przy starszej corce tak samo

Obie te witaminy można kupić bez recepty w aptece

U nas też 6-8 doba życia - witaminy, kontrolne ważenie, sprawdzenie zażólcenia i skierowanie na bioderka

u nas w szpitalu wybiera się przychodnię i lekarza. I dostaje się informację że należy się udać na pierwszą wyzytę tuż po przyjsciu środowiskowej, bo i ile pamiętam środowiskowa coś tam do przychodni wypełnia (kurde dwójka dzieci a ja zapomnialam jakbym nigdy tego nie przechodziła:D ). U mnie środowiskowa była na drugi dzien po wyjsciu ze szpitala i u Igorka tylko raz, za to przy pierwszym dziecku jeszcze raz zrobiła mi nalot.

jowita: tuż po przyjsciu środowiskowej, bo i ile pamiętam środowiskowa coś tam do przychodni wypełnia

A czy dziecko trzeba zapisać do przychodni, z której przychodzi środowiskowa? Bo ja srodowiskową chcę wziąć z jednej przychodni (do której należę), ale dziecko zapisać do innej... czy to nie będzie kłopot?

My kupiliśmy wózek jak byłam w 5tym miesiącu. Chciałam jeszcze miesiąc zaczekać ale, że nie kupowaliśmy na miejscu tylko w innym mieście to eM stwierdził, że i tak na przecież nie minie, a jak już jesteśmy w sklepie i jest, to bierzemy. I bardzo dobrze zrobiliśmy, bo potem można było zająć się tematem łóżeczka a potem znów tych wszystkich mniejszych rzeczy. Większe już były z głowy, i fajnie, bo potem to albo eM w weekend pracował, albo gdzieś jechaliśmy, albo jeszcze coś, a jak już mi się ciężko z brzuchem zrobiło to nie było mowy o spacerowaniu i oglądaniu wózków. A jakoś kupić bez oglądania na żywo, pomanewrowania wózkiem, próbowanie jak się składa, itp. tego zakupu sobie nie wyobrażam.
No a że chcieliśmy wózek 3 w 1 to przecież od razu jest fotelik i jest w czym dzidzię ze szpitala przywieźć.

Bladykocie, a może jest takie wyjście, żebyście sobie sami kupili teraz taki, jaki chcecie, a potem rodzice dadzą Wam pieniądze, jak już urodzisz, skoro chcą Wam wózek sprezentować?

co miasto to obyczaj.... u nas srodowiskowa z wybranej przez matke przychodni. I oczywiscie kazda ma swoj rejon.
*
kate1 ja moze nie doinformowana, ale czy położna to położna a srodowiskowa to srodowiskowa, czy ich obowiazki sie pokrywaja i zwał jak zwał?

bo wiem ze kumpele z naszej miejscowej SR tez miały położną na domową wizyte po porodzie do domu jesli tylko chciały, czy do pierwszej kapieli np albo do pokazania pielęgnacji itp, ale środowiskowa i tak przychodziła bo taka jej praca

Wydaje mi się, że nie każda położna jest równocześnie środowiskową, która przychodzi do domu na wizyty patronażowe po porodzie.
Jak dla mnie to co innego położna, która "tylko" odbiera porody w szpitalu a co innego taka, która dodatkowo sprawuje opiekę nad matką i dzieckiem.

Znalazłam takie coś:
http://www.nfz-rzeszow.pl/zasady01_3.php

Ja się najlepiej mojej rodzinnej zapytam... albo naszej pielęgniarki środowiskowej - to mojej mamy koleżanka