Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoriwrowe
    • CommentTimeAug 11th 2011
     permalink
    Talka - sok zurawinowy mozesz spokojnie pic, na te twoje leukocyty w moczu jak znalazł, lekarz powinien Ci cosik przepisac, bo ich masz za duzo w dodatku bakterie Ci wyszły (wiec on sam zdecyduje czy wystarczy urosept czy moze juz furaginum)....w ciąży czesto ph moczu sie zmienia i stąd te bakterie, a leukocyty swiadczą o stanie zapalnym...
    "Człowiek zdrowy wydala w moczu w ciągu doby od 1,5 do 4 milionów leukocytów, co przy rutynowym badaniu osadu moczu odpowiada obecności 1-5 leukocytów w polu widzenia pod mikroskopem. Stwierdzenie w polu widzenia 10 i więcej leukocytów przemawia za istnieniem leukocyturii, tj. zwiększonego wydalania krwinek białych. Jest ono wynikiem przenikania krwinek białych do moczu w jakimkolwiek odcinku układu moczowego. Najczęstszą przyczyną są ostre i przewlekłe bakteryjne zakażenia układu moczowego. Po stwierdzeniu znacznej ilości leukocytów dla potwierdzenia istnienia zakażenia konieczne jest wykonanie posiewu moczu i wyhodowanie w pracowni bakteriologicznej bakterii odpowiedzialnej za zapalenie."
    --
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeAug 11th 2011
     permalink
    Talinka ja też polecam sok z żurawiny.
    Jestem w 6 m-cu ciąży i ciągle mam dobre wyniki moczu.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 11th 2011
     permalink
    i pogryzać suszoną żurawinę. ostatnio była swietna w BIEDRONCE - 4,99, sporo i co ważne - bez świństw, tylko żurawina i cukier brązowy
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    Na wadze +0,3 przez ostatni tydzień. Jestem zadowolona :wink:
    Mam herbatę żurawinową, bo kłopoty z pęcherzem to u mnie normalka :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    Ja na razie się nie ważę, żeby zawału serca nie dostać. Zmuszona będę zrobić to 22 sierpnia przed wizytą u gina:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    Ja się ważę co tydzień, żeby mieć nad tym jakąś kontrolę :bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    Ja już około 4 kg przytyłam.. :confused:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    ja mam z 10-11kg na plusie. Jeszcze mieszczę się w normie, ale cholera jasna ja nigdy wcześniej tyle nie ważyłam.... :/
    W udach mi przytyło i w tyłku. Mam nadzieję, że po porodzie szybko wrócę do swojej wagi...
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    ja niby tylko 3 od poczatku ciąży ale wczesniej wrzuciłam 3 przez Clo :( a jeszcze przed Clo też ze 2 kg tak po prostu w wyniku szczęśliwości małżeńskiej :) więc czuję sie jak balonik...
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeAug 12th 2011 zmieniony
     permalink
    Chyba powoli się zacznę i w tym wątku udzielać :)
    Moja dzisiejsza beta 166,2 jest śliczny przyrost i niech sobie dzielnie maluszek rośnie :]

    Mam do was pytanie, jak wyjeżdżałyście na urlop, to używałyście zwykłego kremu z dużym filtrem? Czy są jakieś specjalne kremy dla ciężarówek? Opalać się nie zamierzam specjalnie, ale należę do takich osób, które bardzo szybko łapie słońce :-/
    --
  1.  permalink
    Dziewczyny, pamiętajcie, że po porodzie, przy karmieniu piersią, ani ostra dieta, ani forsowne ćwiczenia nie są wskazane!
    Więc lepiej zachować w ciąży rozsądną dietę i nie słuchać życzliwych koleżanek/cioć przekonujących "zjedz torcik, kiedy będziesz jadła jak nie teraz" :wink:
    Przy rozsądnej diecie i unikaniu "niezdrowych" potraw przynajmniej będziecie miały pewność, że i sobie i maluszkowi dostarczyłyśmy tego, co niezbędne. Nieważne kilogramy, ważne żeby pamiętać, że i my i nasze maluchy potrzebujemy duuuuuuuuuuużo składników odżywczych, a nie dodatkowych pustych kalorii, tłuszczu i cukru :smile:
    Ja w pierwszej ciąży zmieniłam sposób odżywiania, przy karmieniu piersią i potem rozszerzaniu diety małej też uważałam i uważam dalej na to, co było na stole. I co? 33tc a mi się jakaś minimalna anemia dopiero zaczyna, mimo małego odstępu między ciążami i karmienia piersią na początku tej ciąży- wyniki badań super, duuuuuuuuużo lepsze niż w pierwszej ciąży. A i przytyłam niedużo- w pierwszej ok +9kg, teraz od 25tc mam +3kg, zobaczymy jak pójdzie dalej :)
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    ja używam iwostinu :) nie wiem czy jakies specjalne
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    gilese, myślę, że zwykły krem z dużym filtrem wystarczy. ja nic nie słysząłam o takich dla cieżarówek, choć na pewno są, bo to zawsze dobry marketing i wyciąganie kasy;)
    nie opalaj brzuszka za dużo. A poza tym, na tym etapie, to chyba jeszcze dzidzi te substancje, które przez skórę przechodzą, nie zaszkodzą za bardzo.
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    a co do ćwiczeń w ciąży, robicie coś? ja chodze na basen, kiedys ćwiczyłam joge, ale teraz mi sie nie bardzo chce :( kupiłam piłkę i też leży... macie jakąś fajną płytę z ćwiczeniami godną polecenia?
    --
  2.  permalink
    Ale i tak dopada mnie kryzys finiszowy... Czuję się taka wieeeeeeeeeelka i niezgrabna :sad: Wydaje mi się, że mam taki wielki brzuch, że już się robię ogromna... I że WSZYSCY uwzięli się na mnie, no bo jak wytłumaczyć, że ostatnio prawie codziennie w wiadomościach mówią o wielorybach?????:wink:
    --
  3.  permalink
    Ja uskuteczniałam dłuuuuuuuuuuuugie spacerki. Basen też jest super. Troszkę ćwiczyłam z filmikami z youtube- były takie fajne, nagrywane przez dr cathy czy jakoś tak... Wrzuć w YT doctor's cathy pregnancy exercices , to powinno znaleźć :smile:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    widziałam zdjęcie twojego brzuszka... nie wygladał jak wielorybi :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    ale to fakt, ja wczoraj szukałam czegoś ciekawego na discovery i natrafiłam na program o KASZALOTACH :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    Ja mam nadzieję, że wrócę do swojej wagi naturalnie, bez jakiś większych wysiłków:bigsmile:
    Strasznie nie lubię katować się ćwiczeniami,a też nigdy nie miałam problemów z wagą, bo raczej jestem/byłam szczupła (ale też nie chudzielec).

    Uwielbiam basen, ale nienawidzę tego suszenia włosów po. To mnie skutecznie od niego odstrasza:wink:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    gilese: Moja dzisiejsza beta 166,2 jest śliczny przyrost i niech sobie dzielnie maluszek rośnie :]

    Niech sobie rośnie, życzę Ci tego z całego serca. Gratulacje!
    --
  4.  permalink
    Myszerej, pojawienie się dziecka (przynajmniej tak wynika z mojego doświadczenia) wymusza zmianę nawyków :-)
    Przed urodzeniem córki pracowałam w biurze- 8-10 godzin dziennie przed komputerem, na spotkaniach, itp. Po urodzeniu małej - koniec z siedzeniem, maluch kocha spacerki, to ja też muszę pokochać :wink: Kiedyś obliczyłam sobie z ciekawości, że dziennie robiłyśmy z córką 6-10 km :-) Zaczynasz żyć bardziej aktywnie, to i więcej kalorii spalasz.
    A co do nawyków żywieniowych, to podobnie- nie chcesz, żeby dziecko podjadało ciasteczka, cukierki, słodycze, czy jadło kaloryczne potrawy- to po prostu takie rzeczy znikają z domu :wink: A jak nie ma, to Cię nie kusi :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    gilese: Mam do was pytanie, jak wyjeżdżałyście na urlop, to używałyście zwykłego kremu z dużym filtrem?

    W ciąży nie trudno o przebarwienia skóry, dlatego odradzam wszelkiego rodzaju opalanie, ale wiadomo słońca się nie uniknie, choćby na spacerach.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    Ja polecam codzienne spacerki, tak robimy z mężem.
    W dzień sama wychodzę nawetr tylko po to by się przejść (tym bardziej jak jest pogoda) a po południu robimy "rundkę" razem.
    Zaczęłam 24 tc i na razie (no bo podobno najwięcej można przytyć w III trymestrze) mam na plusie 5,4 kg.
    Jedno jeszcze co robię to 5 minut dziennie masaż ud, pośladków masażerami, jakiś krem na brzuch.
    Piersi ani brzucha nie masuje bo po wcześniejszych doświadczeniach wolę nie ryzykować, a i tak podobno nie wolno tego robić.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    Gisele, jakbyś chciała to mam krem z filtrem 50+ na zbyciu, Biodermy ;) W razie czego pisz na priv :)
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    cerisecerise: Więc lepiej zachować w ciąży rozsądną dietę i nie słuchać życzliwych koleżanek/cioć przekonujących "zjedz torcik, kiedy będziesz jadła jak nie teraz" :wink:


    to nie zawsze pomaga :wink:
    ja jem od samego początku bardzo rozsądnie, nie tykam fast foodów, słodyczy i niezdrowej żywności i co ?
    na dzień dzisiejszy PLUS 18 KG
    i ni cholery nie chce wyjść inaczej :wink::wink::wink:

    jedno mnie cieszy - w ciągu ostatnich 3 tygodni przytyłam TYLKO 1.3 kg :bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    to mój rekord bo normalnie przybywało mi 1 kg na 1 tydzień a teraz nie wiem co się stało, cud jakiś, ale waga w końcu zwolniła :wink::wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    Cerise, Spacerować bardzo lubię. Ale na aerobiki i siłownię nikt mnie nie zaciągnie :wink:

    Ja niestety bardzo słodkie lubię, ale masz rację będę musiała zmienić swoje nawyki żywieniowe dla dobra Małego:) Nie chcę, żeby zbyt szybko zaczął jeść słodycze. Do picia też obstawiam, że przez przynajmniej 2 lata będzie pił tylko wodę (i mleko oczywiście), żadnych słodzonych soków. Tylko jak to wytłumaczyć nadgorliwym babciom.... I wszystkim innym którzy uwielbiają częstować dzieci najmniej zdrowymi rzeczami...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    Ja przed zajściem w ciążę miałam 103,5, dziś na wadze 103,2 - także jeszcze nie dobiłam do wagi sprzed ciaży! Chwała! :bigsmile:
    --
  5.  permalink
    A u mnie dziś pierwsze koty za płoty bo dopadły mnie pierwsze wymioty! Zaraz po przebudzeniu wypiłam szklankę soku kubusiowego i... bęc. Był zwrot. :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    katarzynah1987: Zaraz po przebudzeniu wypiłam szklankę soku kubusiowego

    oj to był błąd. Teraz lepsze jakieś produkty suche po przebudzeniu: krakersy, sucharki, skórka z chleba. Ale chyba najlepsze te krakersy. Najlepiej mieć je koło łóżka i zjeść zanim wstaniesz. Ja nie wymiotowałam, ale pomagało na mdłości.
    --
  6.  permalink
    Po odwiedzinach w łazience generalnie zrobiło mi się lepiej. Położyłam się jeszcze, pospałam trochę, obudziłam się i znowu było mi niedobrze. Zjadłam chleb z masełkiem i poprawiło się. Wiesz, jeszcze kilka dni temu też zdarzało mi się takim sokiem uraczyć z samego rana i było ok, a dziś niespodzianka. Skorzystam z Twojej rady myszerej i będę już co rano miała naszykowane coś z wymienionych przez Ciebie produktów i zanim wstanę uraczę się tym.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    katarzynah1987: Po odwiedzinach w łazience generalnie zrobiło mi się lepiej.

    No mi często tak było... jeden dzień miałam straszny - wymiotowałam cały dzień. Ale to było bardziej zatrucie, tzn. zjadłam fasolkę po bretońsku i mi zaszkodziła :confused:
    --
  7.  permalink
    Tak sobie siedzę w domku i chociaż mieszkam przy bardzo ruchliwej ulicy (auta+autobusy+tramwaje) to naprawdę miło mija czas bo... sąsiad właśnie wyszedł na balkon i wygrywa przeboje na trąbce. Ach, bosko. :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 12th 2011 zmieniony
     permalink
    :bigsmile:

    ja jestem wypompowana, bo byłam w Kauflandzie i Pepco - ludzi masa, na dworze jakoś tak dziwnie - niby pada, ale ciepło....
    --
  8.  permalink
    O Talinka, Ty już po takich przechadzkach, a ja niedawno co wylazłam z łóżka... Nic mi się nie chce a muszę się zabrać za lekkie pakowanie bo jutro wybieramy się do moich i mojego Piotra rodziców. :smile: Ciekawe jak to będzie jechać rano a właściwie po 10.00 pociągiem. Obawiam się, że będzie zbyt duszno w nim i skończę w toalecie o ile zdążę!! :confused:
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    Ceri, ja też mam kryzys. Czuję się czasem jak krzyżówka hipopotama z wielorybem:sad: Wczoraj nie chciało mi się wyjść z domu, bo miałam nieładne włosy i generalnie wszystko było bee.. Humory za to mam typowe:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    aneta01: Czuję się czasem jak krzyżówka hipopotama z wielorybem:sad:


    ja też :sad::sad:

    a jeszcze jak nie mogę sie schylić, żeby coś z podłogi podnieść albo wstać z niej jak usiądę w jakimś celu i mąz mi musi "robić dźwiga" to dopiero się czuję wtedy jak kaleka jakaś :neutral::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    byłam na zakupkach domowo-dzieciakowych. W Pepco niezłe przeceny. Body za 4,99 - 5,99 :)
    --
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    mąz mi musi "robić dźwiga"

    Teooo.... jedyna jesteś:) te Twoje teksty nawet jak są na poważnie, to powalają na kolana ze śmiechu :)
    Ja czekam aż mnie w końcu wywali i będę mogła chociaż troszku poczuc się jak wy. Mówicie, że brzuch wywala niespodziewanie, a tak mniej więcej w którym miesiącu????
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    anaa86: Ja czekam aż mnie w końcu wywali i będę mogła chociaż troszku poczuc się jak wy.

    Ja tam dalej nie widzę, żeby mnie "wywaliło" - chociaż jak ubiorę tunikę dopasowaną pod biustem i szrszą na dole to nie powiem - wyglądam jak cieżarówka :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    katarzynah1987: bo... sąsiad właśnie wyszedł na balkon i wygrywa przeboje na trąbce. Ach, bosko. :smile:

    Zobaczymy, czy będziesz się tak uśmiechać jak Ci będzie dziecko spało, o On sobie wyjdzie z tą trąbką na balkon....
    Zamordowałbym gołymi rękami ;)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    anaa86: a tak mniej więcej w którym miesiącu????
    około półmetka
    -- mama dwóch łobuziaków :)
  9.  permalink
    Dziewczyny sorki,ze tak z innej beczki,ale moglybyscie mi powiedziec czy moge juz zaznaczyc linie podstawowa na wykresie? Jakos nie moge otrzymac odpowiedzi na staraczkach;)
    --
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    Anaa, mnie "wywalało" co jakiś czas, nie chodzi mi tak o to, że nagle brzuch robi się ogromny jak o to, że nie koniecznie rośnie tak łagodnie z tygodnia na tydzień, ale czasem właśnie 3-4 tygodnie żadnej zmiany a potem nagle trochę większy, tak skokowo to idzie :)
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    u mnie tak jak u Żabki :wink:
    nie wywaliło mnie nagle tylko brzuch powiększał się stopniowo :wink:

    z resztą sama zobacz Ania :wink:

    Image and video hosting by TinyPic


    nie miałam tak, że nic i nic a nagle BUM ! :wink:
    wg mnie on się powiększał cały czas pomalutku :wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 12th 2011 zmieniony
     permalink
    ale w 11tc miałaś sporuśki! :bigsmile:
    a na moim "etapie" to już typowo ciążowy... a u mnie dalej tłuszcz :neutral: chyba dopiero w 9 miesiącu będzie u mnie widać ciążę dokładnie :confused::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    no mnie właśnie dość wcześnie wybrzuszyło bo już w 11 t.c było widać..... :wink:

    a zaraz wrzucę na galerii fotkę sprzed chwili [robiłam po to żeby Ani pokazać jaką ja mam po laparo bliznę fuj !]
    wyglądam jakbym bez kitu arbuza połknęła :devil::devil::devil::devil::devil::devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    Echhh, R. wraca już do domu z pracy, bo się rozchorował :neutral: wczoraj wracali w deszczu no i masz!
    Kupiłam mu Polopirynę S...
    --
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    Talinka, tylko nic nie złap od męża. Jak mój był chory to go wykolegowałam z sypialni i spał w gościnnym ;) Zawsze to coś ;)
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeAug 12th 2011
     permalink
    Teo, rzeczywiście u Ciebie brzunio powiększał się bardzo regularnie ale mniej więcej tak po równo. Super wygląda to zestawienie, ciekawe jak będzie po całych 9 miesiącach
    P.S. Twoja blizna wymiata, moje nie potrafi się śmiać :)
    --
  10.  permalink
    Mi już jest strasznie cieżko, niby tylko 5kg na plusie, i wszyscy w koło jak widzą tylko buzinke, to mowią że strasznie zeszczuplałam, zresztą z tyłu jak ktoś patrzy to to samo, chudzina, i te 5kg to już jest dla mnie masakra!!
    A lekarz powiedział wczoraj że teraz będzie najintensywniejszy wzrost maluszka!

    Ehh po schodach dziś ledwo wchodziłam :sad:
    -- // //
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.