Zarejestruj się
Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
-
a wczoraj mnie tak mocno kłuło w pochwie że stać nie mogłam...
Mnie też tak kłuło, nie do wytrzymania, musiałam szybko siadać, bo myślałam, że zwariuję-chyba Dziecko tak napiera
--
-
Talka u nas są sale 3 osobowe, ale kładą po 2 os. chyba, że jest dużo porodów czyt. pełnia księżyca.
No to wtedy muszę się poważnie zastanowić nad tą 1osobówką--
-
A ja tam jakoś nie lubię samotności na patologii ciąży (z torbielami) leżałam 4 dni na 8-osobówce. Lubię towarzystwo i poznałam fajne dziewczyny. Mam nadzieję, że na porodówce też tak będzie, bo sale poporodowe mamy 3-4 osobowe. Oddział ponoć w tamtym roku "odświeżyli" ale nie na tyle żeby zrobić mniejsze pokoje. Szpital bardzo stary, więc luksusów nie będzie. Poza tym wizyty na położnictwie są u nas zabronione. Mamy jak chcą się z kimś widzieć wychodzą do specjalnej sali dla gości, żeby nie przeszkadzać innym mamom. Dla mnie najważniejsze żeby położna się jakaś fajna trafiła i można było przebrnąć przez poród bez komplikacji, reszta to dla mnie osobiście sprawa drugorzędna. Poza tym to są 2-3 dni więc mam nadzieję, że będzie dobrze--
-
Poza tym wizyty na położnictwie są u nas zabronione. Mamy jak chcą się z kimś widzieć wychodzą do specjalnej sali dla gości, żeby nie przeszkadzać innym mamom.
Pod takim rozwiązaniem podpisuję się rękami i nogami. Ja leżałam na sali z dziewczyną, która przyjmowała od rana do wieczora pielgrzymki wszystkich krewnych i nawet uwagi położnych nie pomagały. Czas po porodzie powinien być czasem odpoczynku, a tabuny gości (nieważne swoich czy obcych) w tym na pewno nie pomagają
-
Czas po porodzie powinien być czasem odpoczynku, a tabuny gości (nieważne swoich czy obcych) w tym na pewno nie pomagają
Kolejny powód dla którego zastanawiam się nad tą 1osobówką.
-- -
Wiesz co Hydrazine, ja to bym chyba jednak nasłała męża na położne czy lekarza i zgłosiła, że tak byś nie moze. Nie kumam, jak można takie pielgrzymki urządzać. W każdym razie chyba bym nie wytrzymała i cos tym ludziom powiedziała na ten temat.
-
Dokładnie, dlatego to rozwiązanie w naszym szpitalu bardzo mi się podoba i nie ma zlituj się. To jest czas dla mamusi i dziecka, goście mogą sobie przychodzić do domu napatrzeć sie na dzieciątko. A jak mama ma ochotę to sama sobie pojedzie z dzieciaczkiem do sali specjalnie do tego przeznaczonej, a jak nie ma siły to tym bardziej goście są chyba zbędni--
-
-
CommentAuthornightingale_84
- CommentTimeAug 18th 2011 zmieniony
W ogóle tak jak anaa mówi, skoro w szpitalu jesteś 2-3 doby to po co aż tyle odwiedzin?!
Rozumie że mąż jest, ale reszta, i to po kilka razy w ciągu 2 dni?!
Moja mama to raczej przyjedzie do domu dopiero żeby nam pomoc, a w szpitalu w czym mi pomoże? Chyba w tym żebym nie spala
Własnie za niedługo jade do "mojego" szpitala rozeznać się co i jak, co mi potzrebne, i jak to tam wszytsko wyglada, zeby na wszelki wypadek potem nie przeżyć szoku--
// 
// 
-
-
ja to bym chyba jednak nasłała męża na położne czy lekarza i zgłosiła, że tak byś nie moze. Nie kumam, jak można takie pielgrzymki urządzać. W każdym razie chyba bym nie wytrzymała i cos tym ludziom powiedziała na ten temat.
Taki niestety był zwyczaj w tym szpitalu, że odwiedziny bez limitów, personel na uwagi tylko delikatnie "upominał". Wiadomo, jak ktoś jest na poziomie, to wie, jak się zachować i zrozumie. Wtedy nawet przy takich zwyczajach nie jest to dla nikogo aż tak uciążliwe. Ale nie oszukujmy się, nie każdy jest aż taki domyślny.
Raz ich delikatnie wyprosiłam. Było wielkie zdziwienie, ale sobie poszli. Ale wiesz, to wbrew pozorom nie było takie proste, po porodzie byłam zmęczona, chciało mi się ryczeć (baby blues się włączył), byłam kompletnie przybita - zazwyczaj nie mam problemu ze zwracaniem komuś uwagi, ale wtedy ostatnią rzeczą na jaką miałam ochotę było wdawanie się w jakieś dyskusje z niekumatymi ludźmi (bo nie czarujmy się, jakby byli choć odrobinę kumaci, to wiedzieliby, że nie przychodzi się całą bandą na oddział położniczy, w dodatku po to, żeby siedzieć tam godzinami). -
Już po wizycie
Wg wszelakich wymiarów tzn brzuszka, główki itp Mała rośnie IDEALNIE
wszystkie pomiary pokazały dokładnie to co na suwaku tj, 30t2d
waży ok 1,5 kg
serduszko bije 150 u/min
wody płodowe, łożysko – idealne
pępowina również….
mówiłam o kłuciach w pochwie i bólach w krzyżu – gin powiedział, że to po prostu organizm zaczyna się pomalutku przygotowywać
sprawdził szyjkę – twarda jak kamień i zamknięta więc nic się nie dzieje
super informacja to taka, że w ciągu 4 tygodni przytyłam tylko 1 kg !!!!!!!!!!
hej hopsa
jedno co mnie "zmartwiło" to informacja, że to co mi Ninka wypychała pod prawym cyckiem a ja brałam to za tyłeczek jest niestety główką….
Mała położona skośnie, z głową na górze…..
gin mówi co prawda, że luz i się nie martwimy [jeszcze] ale jednak się delikatnie zdenerwowałam bo miejsca coraz mniej a pannie jak widać najwygodniej siedząc na dupce…..
ehhhh
miejmy nadzieję, że fiknie jeszcze pięknego koziołka i tak już fiknięta zostanie
a swoją drogą ciekawe bo 2 tygodnie temu raz jedyny miała położenie właściwe i ja nawet nie czułam kiedy ona się obróciła
a i gin powiedział, że jestem jedną z nielicznych pacjentek, które przyjął ostatnio, u której pięknie zarysowują się kostki u nóg i nie ma żadnej opuchlizny hahahahahahah
i się napatrzeć na te moje kostki nie mógł--
-
Teo - super!--
-
Witam:) bardzo proszę o pomoc w ocenie tego fotelika... nie znam się jeszcze na tym a może któraś z Was taki posiada?
--
-
z Julkiem bylam w szpitalu przez tydz. przed porodem, leazlam z 2 innymi kobietami, na nieszczescie zaczeli wywolywac porod u jednej, tyle ze nic sie nie ruszalo i lezala dalej na naszej sali, w nocy zaczely jej sie skurcze i strasznie jeczala i sie darla (to byla juz 3cia ciaza, rozwarcie tylko na 2 cm), a na porodowce nie bylo miejsca, wiec w nocy nie spalam wcale a z samego rana wywolywali moj porod wiec caly dzien mialam skurcze i spac nie moglam. Julek urodzil sie przed 15sta, strasznie bylam zmeczona... po porodzie poszlismy na sale 4os. w nocy znowu nie spalam, bo dzieci ciagle plakaly, a nastepnego dnia ze wzgledu na jego ostra zoltaczke dostalismy 1dynke za ktora normalnie sie placi... mimo wszystko em nie mogl ze mna na noc zostac... dopiero jak go przeniesli na neonatal to dostalismy pokoj, w ktorym mogl normalnie spac.
z Jasiem tez lezalam prawie tydz. przed porodem i to w tej samej sali:) ale juz z fajnymi laskami i fajnie bylo z kims porozmawiac, a ze Jasiu urodzil sie po 3ej rano to od razu dostalismy tez za darmo 1ynke, zeby nie przeszkadzac innym mamom w nocy.
mysle, ze przed porodem fajnie jest lezec z kims, jesli sie trafi na fajne dziewczyny (zawsze mozna poprosic o zmiane i doplacic), ale po porodzie to na prawde super jak sie ma 1ynke, bo mozna normalnie w swiecie odpoczac i nacieszyc sie dzieciatkiem:) -
Dziewczyny a pamiętacie kiedy się Wasze Maluszki odwróciły główką na doł ?--
-
hmm moje maluchy ok 28tc i tak juz zostalo do porodu.
-
-
CommentAuthornightingale_84
- CommentTimeAug 18th 2011
No dokladnie to nie pamietam, bo sama nie wiem jak on się tam wierci.. ale myślę że u mnie też jakoś wcześniej.. tak koło 3O tc to na pewno, o ile nie wcześniej.
A ja mam pytanie do tych mamuś, które już przy końcówce są.
Czy wam też tak ciężko?
Mnie ostatnio ciążowe mdłości dopadają, tak mi się przynajmniej raz dziennie niedobrze robi, że hej!
Ciągle zmęczona jestem, nie mam już jak nawet leżeć, za niedługo spać na stojąco zacznę..
A przy tej pogodzie to nawet na spacery nie mogę wychodzić czy na balkon chociażby bo mnie ten upał zabija!
Nie należę do marudnych osób ale ostatnimi czasy to jest koniec jak ja się czuję-- // // -
-
A przy tej pogodzie to nawet na spacery nie mogę wychodzić czy na balkon chociażby bo mnie ten upał zabija!
ja mam to samo...
masakra jakaś...
co do mdłości - ja miałam na początku - do ok 10 t.c ale ostatnio co zjem śniadanie to też mi jakoś lekko niedobrze się robi...
i tak dzień w dzień...
nie wiem czy to mdłości wracają czy już po prostu wątroba pognieciona czy co..
jej mam nadzieję, że się Nina obróci jeszcze !-- -
-
CommentAuthornightingale_84
- CommentTimeAug 18th 2011
nie wiem czy to mdłości wracają czy już po prostu wątroba pognieciona czy co..
No ja juz watrobę, trzustke i te inne wnętrzności mam chyba na wysokości szyi!!
Spoko Teo jeszcze 3-4 tygodnie Ninka ma, na razie się za bardzo tym nie zamartwiaj-- // // -
-
ale ostatnio co zjem śniadanie to też mi jakoś lekko niedobrze się robi...
Mi też a nawet dziś przed śniadaniem miałam znów odruch wymiotny -- -
Jest ciężko, ale jak świeci słońce to jakoś lepiej się robi. Przynajmniej jest jakaś ochoty by coś zrobić, a nie tylko leżeć plackiem. W tym 9 miesiącu dostałam jakąś energię na spacery, najlepiej takie gdzie mogę co jakiś czas przysiąść.--
-
Jest ciężko, ale jak świeci słońce to jakoś lepiej się robi.
Byle nie za dużo. Wczoraj wracałyśmy z mamą pieszo z cmentarza. Ledwo doszłam do domu - głowa mi pękała już od słońca!-- -
Teo, najważniejsze, że Ninka ma się dobrze! Pogadaj z nią może tak jak baba z babą, coby fikołka zechciała zrobić jak najszybciej
Moje młode w 28 tygodniu było już główką w dół i mam wielką nadzieję, że się tym położeniem nie znudzi.No ja juz watrobę, trzustke i te inne wnętrzności mam chyba na wysokości szyi!!
heheh, powiem Ci, że odnoszę podobne wrażenie. Zaczęłam się nawet zastanawiać, czy pierwszy raz nie puszczę pawia właśnie w 3 trymestrze--
-
Zaczęłam się nawet zastanawiać, czy pierwszy raz nie puszczę pawia właśnie w 3 trymestrze
moja koleżanka w 9 mscu potrafiła pawia na środku chodnika puścić...
jak ją małe po żołądku kopnęło na przykładPogadaj z nią może tak jak baba z babą, coby fikołka zechciała zrobić jak najszybciej
no gadam
powiedziałam, że jak nie fiknie to odsyłamy leżaczek, wózek i wszystko co już kupione
i wszystkie sukienki pochowam o !-- -
-
CommentAuthorkaarolciaa
- CommentTimeAug 18th 2011
Teo,moje bliźniaki były w 30. tyg ułozone główkowo.
W 34 tyg robiłam kolejne usg - i co? Wojtuś fiknął na ułożenie pośladkowe a Natalia na poprzeczne
Kiedy one to zrobiły - nie mam pojęcia No i niestety a w zasadzie stety! takie ułożenie zostało do końca!--
-
-
i wszystkie sukienki pochowam o !
oszzz Ty-- -
polozna mi radzila, zeby siedziec np przy stole z nogami lekko rozlozonymi;P hehe i troche pochylic sie do przodu, zeby dziecko mialo miejsce sie obrocic, do tego spanie na lewym boku i jak najwiecej jednak chodzic, nie wiem czy to pomoglo, ale nie zaszkodzilo
-
-
CommentAuthornightingale_84
- CommentTimeAug 18th 2011
i wszystkie sukienki pochowam o !
No z takim argumentem to nie ma co walczyć!
Odwróci się na 100%!-- // // -
-
polozna mi radzila, zeby siedziec np przy stole z nogami lekko rozlozonymi;P
no ze złożonymi ja i tak nie siedzę bo mam problem, żeby je złączyć hehehehe
czytałam o tych sposobach natomiast w 90 % zostały one obalone, tzn że nie działają.......
ale chyba spróbuję jednakoszzz Ty
no co ?
jak sie Mamy nie słucha to tegoTeo,moje bliźniaki były w 30. tyg ułozone główkowo.
W 34 tyg robiłam kolejne usg - i co? Wojtuś fiknął na ułożenie pośladkowe a Natalia na poprzeczne Kiedy one to zrobiły - nie mam pojęcia
czyli się poodwracały ?
hmm ja wiem, że jest czas i w ogóle ale Nina od początku lubi pozycję pośladkową..
raz jedyny w życiu była głową na doł a tak to zawsze albo w poprzek albo pośladkowo..
dlatego właśnie się boję, że jej się nawet nie zachce robić tego fikołka-- -
-
CommentAuthornightingale_84
- CommentTimeAug 18th 2011
Zaczęłam się nawet zastanawiać, czy pierwszy raz nie puszczę pawia właśnie w 3 trymestrze
No własnie od kilku dni tego sie obawiam!
A miałam taka nadzieję że się będę mogla chwalić że ciąża przebiegała bez wymiotowania.. a niech to!
Ale może jeszcze dam radę ;)-- // // -
-
-
CommentAuthornightingale_84
- CommentTimeAug 18th 2011
jak sie Mamy nie słucha to tego
Ja tam myślę że ona ci jeszcze się odwdzięczy za to chowanie sukienek... odwróci się i wtedy dopiero sobie pouzywa na mamie-- // // -
-
odwróci się i wtedy dopiero sobie pouzywa na mamie
i poród nie będzie 4godzinny
-- -
-
CommentAuthornightingale_84
- CommentTimeAug 18th 2011
i poród nie będzie 4godzinny
Haha, cii bo jeszcze Teo usłyszy-- // // -
-
ej ej ej !!
cicho mi tu !!
nie krakać bo zgagą poszczuję !-- -
Ojjj nie - ja za zgagę podziękuję jakiś czas temu się uwolniłam, odpukać --
-
poza tym ja tu ją ładnie proszę, mobilizuję, nawet strój odpowiedni kupiłam [coby jej pokazać jaka jest zdolna] -o taki :
więc tego
staram się jak mogę-- -
-
CommentAuthornightingale_84
- CommentTimeAug 18th 2011
Ojej! Mała supermenka!
Cudne-- // // -
-
świetny-- -
za 1 zł 50 gr...
przepłaciłam chyba nie ?-- -
-
CommentAuthornightingale_84
- CommentTimeAug 18th 2011
przepłaciłam chyba nie ?
Zdecydowanie!!-- // // -
-
-- -
Witajcie
Na wątek Rozpakowanych Mamuś wrzuciłam właśnie jedno z ostatnich zdjęć Milenki. Myślę, że Wam się spodoba--
-
lecęęę--
-
Cudo ale nie dałabym tyle
Masz jeszcze takie pięknoty w zanadrzu?
Wiecie co? Poprasowaam większość ciuchów i jestem przerazona iloscią bodziaków!! Ile powinno się optymalnie mieć (tak, żeby było co załozyc ale też, zeby było to KIEDY założyć)
--
Ps. Właśnie pożarłam arbuza i po nim tez mi jakos tak niespecjalnie Zołądek mam chyba ściśnięty do rozmiarów torebki od herbaty.. Blee..-- -
-
CommentAuthornightingale_84
- CommentTimeAug 18th 2011 zmieniony
Właśnie dziś zrobiłam pierwsze wyprawkowe pranie, ciuszki na pierwszy rzut właśnie poszły..
Pościele i rozki itp będe prała kiedy znowu słonko zaświeci
I dziś mam nadzieje to poprasować
Ja to mam strasznie ubogą w ciuszki wyprawke, z rozmiaru 62cm to mam tak wsyztskiego po 5-6 sztuk, czyli 6x body z krótkim rękawkiem, 6x body z długim no i tak dalej... Boję się za duzo kupować bo co bedzie jak kluseczka się urodzi..
Zresztą z tego co wiem, moja mama zacznie zakupowe szaleństwa jak tylko się jej wnuk urodzi, więc bedzie tego przybywać..-- // // -
-
Cudo ale nie dałabym tyle
Masz jeszcze takie pięknoty w zanadrzu?
oj trochę mam takich różnych fajnych ubranek za które nie dałam więcej niż 2 złWiecie co? Poprasowaam większość ciuchów i jestem przerazona iloscią bodziaków!! Ile powinno się optymalnie mieć (tak, żeby było co załozyc ale też, zeby było to KIEDY założyć)
ja tego też właśnie nie wiem ile być powinno...
ale jak kiedyś policzyłam te co mamy [od 0 do 3 mscy] to wyszło ponad 40 sztuk i myślę, że to ZDECYDOWANIE za dużo...
ale wszystko dostaję więc nie kontroluję ilości...
myslę, że lepiej więcej niż mniej
gorzej jakby miało zabraknąć...-- -
kiedyś policzyłam te co mamy [od 0 do 3 mscy] to wyszło ponad 40 sztuk i myślę, że to ZDECYDOWANIE za dużo...
Ja nawet nie chcę liczyć Na poczatku kupowałam sama, później w szał wpadła moja mama (teraz ma zakaz kupowania ponizej rozmiaru 68), no i ostatnio też kilka dostałam. A pajacyków ile planujecie mieć? Mnie się wydawało, że bodziaków to tak do 7 szt. z długim i krótkim rękawem ale to tylko takie gdybanie..-- -
Ja mam kilkakaście ciuszków na razie. Ale nie tylko 56/62. Mam też większe--
-
Ło matko, Talinko, nie za mało tego? A jak dziecko będzie "ulewaczem" albo będzie sikać we wszystkie strony świata, to wyprawkę załatwi w dwa dni
No i jak to uprać - cała wyprawka ciuszkowa zajmie półpralki-- -
Zależy jaką masz pralkę my mamy półautomat, więc mieści się tam maaaaaaaasa
Poza tym tą wyprawkę pisała któraś z użytkowniczek zdaje się, więc...--
[url=https://lilypie.com]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.