Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 23rd 2011 zmieniony
     permalink
    Ja farbowałam zwykłą garniera :

    --
  1.  permalink
    gilese: Chyba mam w ciąży jak moja mama odporność na farbowanie :(


    Mialam podobnie.. jakies dwa tygodnie temu frabowalam, L'oreala farba.. trzymała standardowow farbe na włosach i co odrosty nieco sie wybieliły ale nie pokrylo ich tak jak zwykle.. :sad: taki urok :wink:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    Ja tam nie ufam farbom :confused: Już tyle blondów przerobiłam i żaden nie był taki jakiego oczekiwałam,a po "super ekstra platynie" wyszło mi jajo na głowie .. okropna żółć :confused: Od tamtej pory farbuje mi fryzjerka i blond i czekoladę mam po prostu bajeczną :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMyAngel
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    Ja gdy nie miałam ciśnieniomierza, puls sprawdzałam łapiąc kciukiem i wskazujacym nasadę nosa, dokładnie między oczami :)Tam zawsze znalazłam tętno, w przeciwieństwie do nadgarstka :)
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    ja mam ten elektroniczny na nadgarstek i całkiem nieźle działa :)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    anula36: ja mam ten elektroniczny na nadgarstek i całkiem nieźle działa :)

    No ja też, ale to właśnie największy bubel :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    mój tata ma nadciśnienie i ma dwa ciśnieniomierze, obydwa elektroniczne, jeden na nadgarstek i ten często szaleje i pokazuje co chce, a drugi na przedramię z pompką i ten jest duuużo solidniejszy, więc jeśli ktoś myśli o zakupieniu ciśnieniomierza to polecam ten drugi :) Lekarz mojego taty kazał mu ten na nadgarstek wyrzucić do śmieci ;)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    No wlaśnie. :wink:
    Ja co prawda też takim mierzę, ale posiłkuję się analogicznym :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    :( wyrzucić? :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    tak wyrzucić, bo on mając nadciśnienie często na podstawie wyniku weryfikuje dawki leków, więc stosowanie tego nadgarstkowego ciśnieniomierza z taką wiarygodnością mogłoby być groźne dla jego zdrowia :-|
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    ja tam mojego nie wyrzucę..
    po prostu będę mierzyć z ciekawości a że nie dobieram na tej podstawie ani leków ani nic to takie mierzenie mi raczej nie zaszkodzi...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    No pewnie, a gin na wizycie i tak mierzy swoim i to jest wykładnikiem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeAug 23rd 2011 zmieniony
     permalink
    Ja tez jestem niskociśnieniowcem - położnicy lubią takie mmauśki;) gorzje mają te z nadcisnieniem.
    Ale puls to mam jak truposz - wysżło mi 14 pulsów na 10s, cyzli 84 na minutę - trochę jakby mało, co nie?
    _____
    btw chciałam donieść, że dzielnie zniosłam glukoze, nie wyrzygawszy ;)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    Annalena: wysżło mi 14 pulsów na 10s, cyzli 84 na minutę - trochę jakby mało, co nie?


    wg mnie ok
    normalnie jest coś w okolicy 60 więc Ty i tak masz ciut wyższy :smile:


    super, że nie wyrzygałaś glukozy :wink:
    a kiedy wyniki ? [chociaż to pewnie formalność tylko :smile: ]
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    No pisałam - mi wyszło 90 - więc niewiele więcej :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    Wyniki jutro:) ale powiem Wam, że cytrynka jednak sporo pomaga. Smak niby nie przeszkadza, ale jak wcisnełam pół cytryny, to w ogóle jak oranżadka. A potem sobie lizałam prze zgodzinę te resztki cytryny;)
    A, i widziąłam takiego słodkiego miesięcznego dzidziusia! laski, już nieługo będziemy miały takie cukiereczki w domu!!! Czaicie baze? bo ja nie:)))))
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    mi ta cytrynka akurat nie pomogła a wręcz zaszkodziła bo mnie mega zgaga po niej dopadła :tongue:
    ale dobrze, że Tobie z nią lepiej było :smile:

    ja też nie czaję bazy
    jeszcze :smile:
    a powoli chyba powinnam zaczynać czaić
    i w sumie my wszystkie bo to zleci raz raz
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    Annalena: A, i widziąłam takiego słodkiego miesięcznego dzidziusia! laski, już nieługo będziemy miały takie cukiereczki w domu!!! Czaicie baze? bo ja nie:)))))

    U mnie w zeszłym tygodniu była kuzynka ze swoją 3 miesięczną córą.... Malutkie to to :D jenyyy... :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    A wiecie, ta mamusia, cp była z tym dzieckiem, zwóciła moją uwagę: bo taka wypieszczona, manikiurek i w ogóle. Po czym odebrała telefon: 'Pani basiu, jak pani przyjdzie to niech pani zacznie od odkurzania i mycia podłog, a z prasowaniem poczeka, bo ja wszystkiego nie wyjełam jeszcze".
    Noooo, to ja sobie myslę, jak sie ma panią do sprzatania, tonormalnie mozna i trojaczki obsłużyć, nie ? ;))
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    Hi hi - takiej to dobrze :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    normalna akcja serca to 60-90 u/min
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    u mnie puls dziś wariował , było 106, 108 a potem 102 ...
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    dlatego moja mamuśka wyteleportowała mnie na łóżko a sama dokończyła wojnę pomidorową w kuchni...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    mareza: dlatego moja mamuśka wyteleportowała mnie na łóżko a sama dokończyła wojnę pomidorową w kuchni...


    toż przecież mialaś normalny ciążowy puls [z tego co dziewczyny mówią i co na necie znalazłam] :smile:

    u mnie dzisiaj rano 114, potem 108, potem 110 a potem 99
    i ugotowałam obiad, wysprzątałam itp :devil:

    puls nigdy nie jest taki sam w ciągu dnia raczej :bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile:

    ale mi nie miał kto pomóc więc tego :wink:
    dobrze, że mialaś mamę w pobliżu :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    no ja przy takim pulsie nie specjalnie się czułam i mało brakowało a bym zemdlała, a ponieważ z mamą umówiłam się że przyjdzie pomóc w pomidorach więc miałam kogoś w domu
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    ano to chyba, że się czułaś nie teges...

    bo ja gdybym nie zaczęła mierzyć ciśnienia i pulsu to bym nawet nie wiedziała że taki wysoki :bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    ja tak samo, ale pojechałam odebrać foteliki i chwilę pogadałam z kolegą i pod koniec rozmowy poczułam się źle, więc szybciutko w auto i jakoś dojechałam po mamę i do domu, w domu oczywiście chwilę zgrywałam bohaterkę, ale zrobiłam się blada i normalnie czułam jak mi w uszach zaczyna szumieć, w oczach mroczki...masakra!
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    mareza: normalnie czułam jak mi w uszach zaczyna szumieć, w oczach mroczki...masakra!
    \
    Znam to uczucie aż za dobrze:neutral: Jak byłam w 5-6 miesiącu, robiło mi się tak podczas jazdy samochodem, aż pietra nieraz miałam. Chyba musiałam sobie dopływ krwi jakoś odcinać, bo jak tylko wysiadałam z auta, od razu przechodziło..
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 23rd 2011
     permalink
    ja dziś przeleżałam w sumie - bo co wstałam i połaziłam po mieszkaniu to oklapłam
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeAug 24th 2011
     permalink
    No Marezka, Ty masz dwie dzidzie w brzuchu i na pewno musisz czuć sie bardziej osłabiona od nas - przeciez to podwójne obciążenie dla organizmu.
    • CommentAuthornina7187
    • CommentTimeAug 24th 2011
     permalink
    hej dziewczyny jestem ty nowa ale prawdopodobnie jestem w ciąży !!! Od roku staraliśmy się z mężem i chyba się udało ;D robiłam 2 testy ciążowe oba pozytywne i dziś czekam na wynik krwi ;) co do objawów to oprócz zmęczenia , lekkiego bólu piersi i podbrzusza (jak na okres ) wszystko ok czekamy na resztę ;)
    Pozdrawiam !!
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 24th 2011
     permalink
    dzisiaj też się kiepsko czuję ale zawzięłam się w sobie żeby ugotować pyszny obiadek czyli kluski śląskie, sosik z mięskiem i kapustka z pieczarkami :-) a poza tym to leżę i odpoczywam...
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeAug 24th 2011
     permalink
    ale mi smaka zrobiłaś :)
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 24th 2011
     permalink
    Dziewczyny - a, ze sie tak zapytam intymnie - jak z Waszym libido?
    Moje spadło niemalże do zera. Jak czasem podskoczy to akurat R. nie ma... a jak jest to jestem jakaś taka zmęczona, że nie mam ochoty :neutral:
    On się już na mnie wkurza, a ja nie umiem tego przeskoczyć :confused:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 24th 2011 zmieniony
     permalink
    Annalena jakoś tak mi się ostatnio porobiło że mi się kur domowy włączył na maxa :-)
    Talinka - moje libido leży i kwiczy :-) fakt że na początku do 12 czy 16 tygodnia mieliśmy zakaz, potem trochę męża pogwałciłam a teraz ...kicha - jest to ostatnia rzecz na jaką mam ochotę :-)
    A mnie wkurzają faceci którzy nie rozumieją tego że nie musimy mieć ochoty na sex , tym bardziej w ciąży :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 24th 2011
     permalink
    Moje w sumie bez zmian.
    Tzn dużo za duże :devil:

    tak jak kiedyś pisałam - miałam dwa kryzysy
    pierwszy jak mi brzuch porządnie wybiło i drugi jak Mała zaczęła kopać i robiła to najczęściej w trakcie....

    ale teraz luz, mogę dwa razy dziennie
    gorzej z moim mężem bo on się boi, nie chce, mówi że ona to na pewno jakoś czuje itp :tongue::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 24th 2011
     permalink
    Byłam oddać krew i mocz do badania.
    Mam nadzieję, że to żelazo które łykam mi trochę poprawiło krew….

    mocz będzie tylko pi razy oko bo chodziłam na siku o 1:15, 2:30, 3:40, 5:20i 6:30 a do pojemnika nasikałam przed 8 rano :smile:
    więc to w sumie białe było i w ogole moczu nie przypominało heheheh :devil:
    ale tak mnie w nocy suszyło, że 1,5 l wody wypiłam :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 24th 2011
     permalink
    mareza: fakt że na początku do 12 czy 16 tygodnia mieliśmy zakaz, potem trochę męża pogwałciłam a teraz ...kicha - jest to ostatnia rzecz na jaką mam ochotę :-)

    My mieliśmy do ok. 12 tygodnia. Później trochę nadrobiliśmy, a teraz.... no cholera - raz na 2 tygodnie może? :/
    No mnie mój R. też wkurza... chociaż ja sama siebie też wkurzam, bo myślałam, że ciąża taki fajny stan - nie trzeba myśleć o tym czy są dni płodne czy nie i można zawsze... a tu DU*A :confused:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 24th 2011
     permalink
    ostatnio mój mąż marudził że mu ciężko itp...rzuciłam hasło: chcesz się na tydzień zamienić ze mną na brzuchy, spanie i samopoczucie ? Z miejsca odpowiedział NIE i marudzenie się skończyło! Ba! jak mnie woła, to nim ja z dupskiem wystartuję z kanapy to minie trochę czasu, bo po 1) muszę się wybić do pionu, po 2) wcisnąć spuchnięte kulfonki w klapki , po 3) nim się doczłapię do pokoiku , łazienki , kuchni , przedpokoju to troszkę mija bo niestety motylem byłem ale utyłem
    --
  2.  permalink
    Talinka, mój mąż nie mógł się doczekać II trymestru bo słyszał, że wtedy hormony szaleją i kobieta ma ochotę na bzykanko, co chwila..
    Trochę się przeliczył :devil:
    U mnie libido też spadło, a nawet jak mam ochotę to brzunio jednak mi przeszkadza.. dodatkowo ciagle się stresuję że coś dzidzi może nie pasować .. więc kolorowo nie jest :wink:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 24th 2011 zmieniony
     permalink
    Ja muszę coś na mojego wymyślić, bo to się robi wkurzające... on się ciągle złości, że "po co mu taka baba" :shocked: czaicie? :confused:
    W pewnych momentach widzę, że z niego jednak jeszcze nastolatek do końca nie wyrósł... mimo, że w innych już dorosły, odpowiedzialny facet.
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 24th 2011
     permalink
    Nigt - widzisz jakie te chłopy to dziwny typ, jak na nas to krzyczą że po co my internet czytamy bo tam głupoty itp, a sami kurna wyczytają głupotę i potem takie kwiatki wychodzą że baby w II trymestrze to chodzące seksualne cyborgi :-)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 24th 2011
     permalink
    mareza: a sami kurna wyczytają głupotę i potem takie kwiatki wychodzą że baby w II trymestrze to chodzące seksualne cyborgi :-)

    ja myślałam, że tak będzie po filmie "Plan B" :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 24th 2011
     permalink
    Talka a to ja przepraszam, ale to masz być non stop demonem sexu ?
    Eeeee - mój chłop stwierdził, trudno - poczekam, nadrobimy po ciąży - no jakby mnie zaczął zmuszać to chyba bym go pogryzła !!!
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 24th 2011
     permalink
    mój sobie ubzdurał że ja muszę jeszcze więcej chodzić ! więc mu kazałam worek cementu na brzuch przyczepić i przejść tyle ile on mi "zaleca" :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 24th 2011
     permalink
    mareza: no jakby mnie zaczął zmuszać to chyba bym go pogryzła !!!

    nie no - do zmuszania nie doszło :bigsmile: hehe, tylko się obraża (jak dzieciak) :bigsmile::bigsmile: tzn. może nie obraża, ale widać, że mu nie w smak :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeAug 24th 2011
     permalink
    ech, ja mam inny problem - libido wysokie, a tu zakaz bzykanka do końca ciąży :( no i widzicie, nie dogodzi się. jdyne pocieszenie, że po cc cipka będzie nienaruszona i szybciej sobie odbijemy :)
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 24th 2011
     permalink
    mareza: mój sobie ubzdurał że ja muszę jeszcze więcej chodzić !

    o, a to to moja mama i ciocia... ostatnio szłam na cmentarz (ok. 3km od domu) i spotkałam ciocię - pierwsze pytanie to nie "jak się czujesz?" - tylko "przyszłaś czy przyjechałaś?" :rolling:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 24th 2011 zmieniony
     permalink
    Annalena: jdyne pocieszenie, że po cc cipka będzie nienaruszona i szybciej sobie odbijemy :)--

    noo! a tu jeszcze po porodzie te 6 tygodni.... ło matko, mój zwariuje :cool:
    myślę, że 6 nie wytrzymamy...
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 24th 2011
     permalink
    Talka niech sobie na supełek zawiąże :p
    Annalena ale potem to będziesz nie demonem ale boginią sexu :-) może dawaj już coś mężowi na wzmocnienie co by chłopina wytrzymał :-P
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.