Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeAug 26th 2011
     permalink
    Dostałam herbatki laktacyjne, to zapakowałam sobie 1 paczkę.
    --
  1.  permalink
    Anetko, ja już w szpitalu piłam herbatkę na laktację, przydaje się. Najlepsza, i wg mnie, moich znajomych i znanych mi położnych, jest ta Herbapolu.
    Nawet jak Cię zaleje, to po pierwsze nie od razu, a po drugie- te herbatki fajnie się pije i warto pić nawet jak laktacja jest ok.
    Co do kosmetyków- u nas też szpital zapewnia wszystko do pielęgnacji, trzeba mieć tylko pampersy i chusteczki. Położna przychodząc kąpać maluszka pyta, czy chcemy myć we własnym płynie/mydełku, czy "przydziałowym". U nas akurat mają serię Nivea Baby. Nie biorę więc kosmetyków do szpitala, bo sporo miejsca zajmują w torbie. Zresztą- zawsze możesz naszykować kosmetyczkę i poprosić męża, żeby doniósł Ci co trzeba w razie potrzeby.
    A co do kocyka/rożka- co kto lubi. Ja miałam przy małej rożek, wygodnie mi z nim było. Teraz na próbę biorę kocyk, jak coś, to eM mi z domu becik przyniesie, kocyk i tak się przydaje.
    --
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeAug 26th 2011
     permalink
    Herbaty laktacyjne lepiej pić tylko wtedy, gdy jest potrzeba, czyli kryzys. Jak będziecie pić codziennie, organizm się przyzwyczai i nie zadziała wtedy, gdy pokarmu bedzie mniej.

    Nie znam takiej kobiety, którą zalałoby mlekiem zaraz po porodzie. To wbrew fizjologii laktacji. Herbaty lakatacyjne raczej w szpitalu się nie przydadzą, chyba że mają działać jak placebo :wink:.
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeAug 26th 2011
     permalink
    '
    --
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeAug 26th 2011
     permalink
    Sa kobiety, ktore zalewa mleko tuz przed porodem chociaz rzadko : )
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeAug 26th 2011
     permalink
    Dzięki:bigsmile:
    Tak odnośnie zalania, to mam taką koleżankę, którą to spotkało jeszcze w szpitalu:shocked: Ale to chyba rzadki przypadek..
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 26th 2011
     permalink
    ufff , poza tym jak klapnęłam na chwilę na obiad tak znowu byłam na nogach, pojechaliśmy na zakupy , na chwilę do rodziców i teraz jeszcze przerobiłam 9kg jabłek :-)
    mąż w tesco już mnie siłą odciągał od nektarynek :devil:
    jutro kolejny pracowity dzień - muszę uprać spodnie mężowi, uprasować - w tym ubranka dla młodych, poukładać w segmencie, posprzątać łazienkę, męża zagonić do sprzątnięcia farb i innych dupereli z przedpokoju i przed drzwiami, żeby odkurzył i zmopował podłogi a w gratisie żeby umył okna :devil:
    --
  2.  permalink
    Ja nie wiem skąd ty Marezka czerpiesz te sily, chyba z blizniaków :wink:
    Ja wczoraj wieczorem, pojechalam zamawiać wozek wiec troche go testowałam i pochodzilam po sklepie, potem po Castoramie.. bo remont sie zbliża wie trzeba bylo wszytsko poobczajać, potem jeszcze juz na sam wieczór Carefour, bo lodówka pusta, i myślałam że do domu mąż mnie bedzie juz niosł bo tak mnie cholernie nogi bolały!! :sad:
    To juz nie te czasy kiedy całymi dniami mogłam biegać :wink:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    My byłyśmy z mamą na grzybach.... ale wyszedł z tego spacer, bo grzybów ni widac :confused:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    Talinka: My byłyśmy z mamą na grzybach


    właśnie oglądam TVN i mówili o grzybach, mam nadzieje, że uważacie co zbieracie :)
    wiedziałyście że do 12 roku życia nie powinno sie podawać dzieciom grzybów W OGÓLE??
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    Spokojnie - od dziecka zbieramy grzyby :wink:
    A to słyszałam, ale że do 12 rż to nie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    Grzyby nie mają żadnych wartości odżywczych u ludzi do 8 roku życia bodajże. Nie ryzykowałabym podawania ich dzieciom.
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    Annalena: Nie ryzykowałabym podawania ich dzieciom.

    Ja też nie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    a w ciąży chyba tez nie powinno się za bardzo?
    --
  3.  permalink
    Ja to czasami robilam pieczarki w ciescie chrupiace to dalam malej...Chyba nie powinny zaszkodzic..?
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 27th 2011 zmieniony
     permalink
    anula36: a w ciąży chyba tez nie powinno się za bardzo?

    Nie wiem. Jadłam i nic nam nie jest, więc... :wink: ale jadłam wlaściwie nie same grzyby, a sos grzybowy miałam do mięsa. za grzybami jakoś niecałkiem przepadam - jedynie wlaśnie sos :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    RoxyEwa: Ja to czasami robilam pieczarki w ciescie chrupiace to dalam malej...Chyba nie powinny zaszkodzic..?

    eee, ja to myślę, ze pieczarki to nie grzyby ;-) myslę, że nie.
    ale generalnie grzybami łatwo się zatruć, wiec jeśli chodzi o jedzenie w ciąży, to po co ryzykować?
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    Annalena: ale generalnie grzybami łatwo się zatruć

    chodzi ci, że każdymi czy, że trujakami? :wink:
    bo trujaków nie zbieramy. zresztą NIGDY nie zbieram tego czego nie jestem PEWNA. :wink:
    --
  4.  permalink
    Pieczarki maluchy mogą jeść, są bezpieczniejsze niż grzyby, ale też zależy jak są przyrządzone- trzeba pamiętać, że chłoną tłuszcz jak gąbka (np przy podsmażaniu), więc takich maluchom nie dajemy, najlepiej jak już to dusić na wodzie.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    Dziewczyny z grzybami chodzi o to,że są ciężkostrawne i dlatego są nie wskazane dla dzieci i kobiet w ciąży.
    --
  5.  permalink
    cerisecerise: Pieczarki maluchy mogą jeść, są bezpieczniejsze niż grzyby, ale też zależy jak są przyrządzone- trzeba pamiętać, że chłoną tłuszcz jak gąbka (np przy podsmażaniu), więc takich maluchom nie dajemy, najlepiej jak już to dusić na wodzie.


    U mnie jedynie pieczarkie w calosci je sie wlasnie maczane w jajku i mace i na gleboki tluszcz potem klada na papier ktory odsacza.Zadko je robie bo danie nienalezy do najzdrowszy a moj maz je uwielbia niunia tez:wink:
    --
  6.  permalink
    Jaheira: Dziewczyny z grzybami chodzi o to,że są ciężkostrawne i dlatego są nie wskazane dla dzieci i kobiet w ciąży.


    Nie wiedzialam,ze nalezy uwazac w ciazy tesciowa zrobila rydze w panierce to kilka zjadlam....
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 27th 2011 zmieniony
     permalink
    Night - mąż się śmieje że ja nie robię wszystkiego w pojedynkę tylko dzieci mi pomagają :-) dziś już też mnie nosi, ale wygonił mnie na łóżko bo jest chyba bardziej gorąco niż wczoraj i troche mi słabo się zrobiło, ale ledwo leżę i kombinuję jakby już wstać i zagonić się do roboty :-)
    Tak jak, Jaheira napisała, grzyby są ciężkostrawne, a mi np najlepiej smakują z cebulką więc to już w ogóle mega strawny klocek jest!
    w zeszłą sobotę zrobiłam sos z kurek, bo dostaliśmy pół reklamówki i żal mi było je wywalić :-) ale nie ukrywam że większość zjadł mój mąż a ja tak ostrożniej :-)
    --
    •  
      CommentAuthorSabakuma
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    Ja znikam na 2tygodniowe wakacje, wszystkim które są bliskie rozwiązania życzę by było szybko, sprawnie i prawie bezboleśnie :bigsmile: a maleństwo które będzie już na świecie wynagrodziło całe te 9 miesięcy.
    --
  7.  permalink
    No Marezka, mi też zabraniają już sie ruszać!
    Ale mi sie chyba właczył syndrom wicia gniazda i musze wszytsko sprzatać!
    -- // //
    • CommentAuthorkireksa
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    Dołączam się do kwietniowo/ majowych mamusiek:):):) tez dowiedziałam się nie dawno i jestem przez szczęsliwa:):):):) jak na razie nie mogę w to uwierzyć co się dzieje :) to chyba gdzieś 3 tydzień chociaż beta pokazuję 4-5 dc. troszkę nie wiem jak to interpretować bo moje obliczenia mówią coś innego.... poza tym czuję się nawet dobrze, lekkie nudności, ból w dole brzucha jak podczas pierwszego dnia okresu ale to tak od czasu do czasu zaboli no i powiększone piersi aaa i wielki uśmiech na twarzy:):) a wy jak się czujecie? to moja pierwsza ciąża:) pozdrawiam:thumbup::rolling:
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    też mam syndrom.... Już od dłuższego czasu i bezczynność mnie zabija. Obok nas przebudowują drogę, z ronda robią skrzyżowanie... no i z tej okazji do wtorku nie mamy wody. Tzn tyle, że w nocy kiedy wszyscy śpią. Jestem uziemiona, ani sprzątać, ani prać. Nic tylko leżeć z brzuchem.... na boku :wink:
    --
  8.  permalink
    Ja wygoniłam męża z młodą na spacer i biorę się za większe sprzątanie, ktoś musi... Mam nadzieję, że się wyrobię zanim upał się zacznie na dobre. Potem obiadek i resztę dnia relaks na balkonie :smile:

    A w ogóle to mi wczoraj dwie osoby powiedziały (mąż i moja koleżanka), że mi brzuszek opadł :crazy:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    A Tobie Cerise ma co opaść? Jakoś nie zauważyłam :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorcerisecerise
    • CommentTimeAug 27th 2011 zmieniony
     permalink
    No wychodzi że ma :bigsmile: I to NIE SĄ CYCKI :tongue:
    Ale fakt faktem- miewałam zgagę, a teraz cisza :smile: Tylko ciężko się chodzi i co chwila sikać się chce :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    :bigsmile:
    --
  9.  permalink
    Nie wiem jak eM wytrzyma jeszcze 1,5 miesiąca mojego nocnego wstawania co 30min :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    o cholipcia! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    wiecie co, dziś się poddaję - padłam i leżę , obok wiatrak...nie ma szans żebym jednak dzisiaj coś z mojej listy zrobiła :-(
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    mareza: wiecie co, dziś się poddaję - padłam i leżę , obok wiatrak..


    ja mam tak od wtorku chyba...
    ale dzisiaj to umieram normalnie :sad::sad:
    nie dość, że gorąco to jeszcze boli głowa i jest mi niedobrze :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    w takich momentach ja się cieszę, że u nas chłodniej... chociaż te 24 stopnie to i tak dość dużo jak na mój pokój :bigsmile:

    na dworzu pokazuje 31 :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    TEO - zero powietrza jest! temperatura dobrze ponad 30 stopni! duchota jak diabli - nie daję rady, po prostu mi słabo i mroczki w oczach
    a ja głupia prasowanie chciałam robić
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    idę wyprać wózek :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    ja też :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    jak dobrze że mój już uprany, foteliki też i ogólnie wszystko na bieżąco...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    u nas w cieniu plus 37 :shocked::shocked::shocked::shocked::shocked::shocked::shocked::shocked::confused:
    i tak od tygodnia....
    dzisiaj ponoć ostatni dzień
    jak nie to jutra już raczej nie przeżyję :cry:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    nie mam termometru ale podejrzewam że u nas też tak będzie ... :-/
    zaraz wody w miskę wleje i chyba dupę na balkonie będę moczyć :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    U mnie w domu UKROP. W pokoju naszym i Milenki 29C a rolety zasunięte od rana. Mała co uśnie to się budzi bo chce się jej pić. Nam dorosłym ciężko a co dopiero takie maleństwo.
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    witajcie:) ja jestem przyszłą kwietniową mamusią jestem na 28 od niedawna i muszę powiedzieć że naprawdę w zupełności wystarczy wątek PRZZYSZŁE MAMUSIE gdzie dziewczyny na wszystko odpowiedzą:) jest też jeszcze wątek Początkowe objawy ciaży polecam:) jak zaczniemy dzielić się na miesiące to uuuu:) a tak miło poczytać jak to będzie w 16, 20 czy 36 tc:)
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    u mnie w domu 30 stopni :-/ ja w południowo-wschodniej części Polski mieszkam, więc u nas upał już trochę trzyma, mam wrażenie, że wieczność już... Brzucha jeszcze nie mam ale w takim upale to wymiękam, męczę się strasznie i brzuch mnie bardziej boli, wczoraj to miałam takie bóle jak na @ i odmówiłam pakowania się (mamy przeprowadzkę właśnie) i leżałam cały dzień jak tylko z pracy wróciłam. Ja chcę jesień już!!!
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 27th 2011 zmieniony
     permalink
    gilese: ja w południowo-wschodniej części Polski mieszkam, więc u nas upał już trochę trzyma, mam wrażenie, że wieczność już...


    witam w klubie.... :neutral:

    masakra nie ? :cry:
    ale jutro ma być "tylko" 23 stopnie więc damy radę !
    musimy dać :wink:

    i ja też marze juz o jesieni i temperaturze nie wyższej niż plus 15 :devil:

    poza tym przez te upały mam wrażenie, że mój brzuch waży 10 kg więcej niż normalnie i że oddycha mi się 10 razy ciężej :cry:
    mam nadzieję, że jak temp spadnie to to minie a nie, że to normalny kolejny etap ciążowy pojawiający się w ósmym miesiącu :shocked::smile:
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    Ja też z tego rejonu. Ufff.. dramat.
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    Jak przyjdzie mróz -15 o jeszcze zatęsknimy za +30 :bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    sara32: Jak przyjdzie mróz -15 o jeszcze zatęsknimy za +30 :bigsmile::bigsmile:


    uwierz mi na słowo, że ja nie !! :smile:
    jesień i zima to moje ulubione pory roku - odkąd pamiętam :wink::wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeAug 27th 2011
     permalink
    Nigdy nie tęskniłam za upałami, nawet w zimie, wtedy zawijam się w koc, piję ciepłą herbatkę i jest ok, a teraz nic poradzić nie mogę... :( A najbardziej lubię wiosnę i jesień :) nie lubię skrajności pogodowych.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.