Zarejestruj się
Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
-
To ja wam powiem jakie u nas są przesądy o których się dowiedziałam będąc w ciąży:
- nie wolno nosić wisiorów na szyi
- nie wolno przechodzić pod sznurkami z praniem, bo dziecko może się zaplątać w pępowinkę
- nie wolno przez całą ciąże obcinać włosów
- nie powinno się kupować wózka ani łóżeczka przed narodzeniem dziecka
- czerwona wstążeczka na wózku obowiązkowa
no i znalazłoby się jeszcze kilka... ale to jest wszystko smiechu warte i tyle :D:D:D jedyne z czym się mogę zgodzić to z tym, że łóżeczko złoży tatuś jak my będziemy w szpitalu. Reszta to dla mnie porażka--
-
jedyne z czym się mogę zgodzić to z tym, że łóżeczko złoży tatuś jak my będziemy w szpitalu
my złożymy na początku 9 miesiąca
--
-
Ciekawe jakbym wyglądała gdybym przez 9 miesięcy nie obcięła włosów i nie pofarbowała. Mój M by się mnie wystraszył i uciekł. Bawią mnie te zabobony a najbardziej osoby, które w nie wierzą
--
-
jedyne z czym się mogę zgodzić to z tym, że łóżeczko złoży tatuś jak my będziemy w szpitalu.
a to niby czemu?
skoro w to wierzysz to czemu z pozostałych się śmiejesz ?
my złożymy na początku 9 miesiąca
my chyba też--
-
Talinka: my złożymy na początku 9 miesiąca my chyba też
My głównie dlatego, że R. będzie ze mną w szpitalu, a wątpię, by uśmiechało mu się iść do mnie samemu...
a tak to będzie stało gotowe i git. 
-- -
a z tego co ja czytam tu na 28 dni to już niektóre mają od 5 msca skręcone i postawione łóżeczko
każdy robi jak uważa...
wg mnie nie ma co wierzyć w te zabobony i przesądy
natomiast znam osoby, które aż do dnia porodu nie mają w domu NIC
kompletnie
ani pół ubranka, ani pół pieluchy no nic, zero...
i potem przez te 3 dni mąż z teściową biega od rana do wieczora kupuje, pierze, prasuje itp....
ja bym nerwowo nie wytrzymała gdybym szła do porodu z myślą, że w domu nie mam nic dla Małej-- -
-
CommentAuthornightingale_84
- CommentTimeSep 15th 2011
ja bym nerwowo nie wytrzymała gdybym szła do porodu z myślą, że w domu nie mam nic dla Małej
To też jak najbardziej.
Ale pomysl sobie że omija cie cała radość z kupowania gadżetów dla swojego maluszka!--
// 
// 
-
-
a z tego co ja czytam tu na 28 dni to już niektóre mają od 5 msca skręcone i postawione łóżeczko każdy robi jak uważa...
No i pewnienatomiast znam osoby, które aż do dnia porodu nie mają w domu NIC
Wowja bym nerwowo nie wytrzymała gdybym szła do porodu z myślą, że w domu nie mam nic dla Małej
Ja też....-- -
Ale pomysl sobie że omija cie cała radość z kupowania gadżetów dla swojego maluszka!
to też...
chociaż w sumie mnie i tak 80 % radości ominęło bo masę rzeczy podostawaliśmy...
nawet ostatnio pojechał mąż odebrać wózek, przychodzi, chce zapłacić a Pani mówi, że nie trzeba bo już zapłacona całość..
się okazało, że moi rodzice z teściami się zrzucili i nas uprzedzili...
także wszyscy naokoło nas tej radości pozbawiają hehe
nie narzekam bo dzięki tym wszystkim osobom mamy zaoszczędzone kupę kasy, ale z drugiej strony tyle na to czekaliśmy, przez cały rok starań planowaliśmy co kupimy, gdzie itd, było nas [ i jest ] spokojnie na to stać i jakoś tak czasami dziwnie...-- -
nie narzekam bo dzięki tym wszystkim osobom mamy zaoszczędzone kupę kasy
zazdroszczę!-- -
a właśnie ja bym wolała nie mieć tej kasy i kupować sama wszystko to, co potrzebne dla Małej
a w sumie my kupiliśmy tylko leżaczek z FP, Mateo kupił wanienkę [trzecią ! bo dwie mieliśmy ale kolor nie taki jak on chciał
] i poduszkę dla mnie do karmienia..
no i kosmetyki...
i takie pierdółki typu nożyczki, szczotkę i takie tam a wszystko inne [łóżeczko, ubranka, śpiworki, rożki itp] dostaliśmy...
no i też trochę kupiłam takich rzeczy co już miałam..
np pościel z ochraniaczami - miałam dwa piękne komplety od bratowej jeden i drugi od znajomej
sztuki nówki praktycznie nieśmigane
ale i tak kupiłam inną bo chciałam sobie sama kolor i wzór wybrać...
i w sumie ktoś może powiedzieć, że po co, że to głupota ale kurcze no ! czemu mam mieć beżową pościel w misie jak chce białą w serduszka ?
kurde flak no
no ale nie da się każdemu dogodzić-- -
czemu mam mieć beżową pościel w misie jak chce białą w serduszka ?
hehehhe-- -
no wybrzydzam może ale do jasnej anielki moje pierwsze dziecko to chyba mogę nie ?--
-
No pewnie!--
-
-
CommentAuthorcerisecerise
- CommentTimeSep 15th 2011
dla drugiego też będziesz mogła--
-
-
jak będzie nam dane Justynka mieć drugie.....
bo to nigdy nie wiadomo...-- -
jak będzie nam dane Justynka mieć drugie.....
Tfu, tfu - wypluj to! Gromadkę będziecie mieć -- -
-
CommentAuthorcerisecerise
- CommentTimeSep 15th 2011
Jeśli tylko będziecie chcieć drugie, to nie pozostaje Wam nic innego jak się starać, a nam trzymać mocno kciuki-- -
-
wypluwam zatem !
jak zaczniemy się starać o drugie [Justyna pewnie Waszego rekordu i tak nie pobijemy hehehehee ] to dam znać cobyście kciuki mogły zaciskac
natomiast planuje wrócić do pracy w styczniu 2013 [Ninka będzie miała rok i 2 msce] więc wypadało by chwilę popracować zanim znowu się na L4 udam...
bo mnie w końcu wypierd..... hehe-- -
to dam znać cobyście kciuki mogły zaciskac
a my zaciśniemy-- -
-
CommentAuthorcerisecerise
- CommentTimeSep 15th 2011
Ja planowałam wrócić do pracy po macierzyńskim, poczekać 2-3 lata i wtedy popracować nad powiększeniem rodzinki. Teraz to już nic nie planuję-- -
-
Teraz to już nic nie planuję
Też bym chyba nie planowała-- -
tzn ja tak planuję planuje
w sensie , że wiadomo nie będę się aż tak tymi planami przejmować
chyba, że Mała da nam taki wycisk, że do pracy wrócę zaraz po macierzyńskim a o nastepne się postaramy za 10 lat hehe
żartuję oczywiście-- -
a ja tak od czapy :-)
mąż wyszedł z psem na spacer i co chwila ktoś się go pytał co się stalo pieskowi, bo nasz pies jest po kastracji i musi nosić kołnierz żeby nie wylizywać rany...i sporo ludzi go o to pytało, więc przyszedł do domu, stwierdził że nie będzie każdemu tłumaczył co się stało psu i markerem na tym kołnierzu napisał : dzisiaj trenuję a jutro lecę w kosmos!!!--![](http://lb1m.lilypie.com/9uQ2p1.png")
![](http://lb1m.lilypie.com/46syp1.png")
-
dzisiaj trenuję a jutro lecę w kosmos!!!
-- -
-- -
No teraz to padłam!
Nasza też będzie sterylizowana i pewnie też kołnierz dostanie ale na takie coś to bym nie wpadła -- -
mareza po raz pierwszy na tym forum parsknęłam śmiechem, tez mam psa i wyobraziłam sobie mojego w czymś takim.
-- -
ja się z 15 minut nie mogłam opamiętać ze śmiechu, tym bardziej że mąż taki wkurzony wrócił , złapał markera i smaruje coś na tym kołnierzu , dopiero jak zobaczyłam to mało w gacie ze śmiechu nie popuściłam--
-
wreszcie skończyłam szyć ja właśnie uszyłam taką spościel z ochraniaczami i tymi wszystkimi pierdołami jaka jestem szczęśliwa że już koniec --
-
-- -
Morelka, dawaj foto--
-
a żebym umiała ...--
-
-
CommentAuthorHarleyQuinn
- CommentTimeSep 15th 2011
Mareza - w życiu się tak nie uśmiałam!
-
-
też parsknęłam śmiechem. Mareza - rewelacyjne poczucie humoru ma twój mąż!:)) BOMBA JAK DLA MNIE!:)))--
-
matko bosko ... pare godzin mnie nie było i 3 strony do czytania...--
-
ja tam przesądami się nie zajmowąłam, ale tez nikt mnie nimi nie raczył. i dobrze. zaczęłam kupować pierwsze rzeczy na poczatku 6 miesiąca i teraz mi tylko drobiazgi zostały. i całe szczęście, bo się dzisiaj okazało, ze z tym moim łożyskiem położą mnie na patologii od 34 lub 35 tc, wiec mam jeszcze 5 tygodni, żeby skońćzyć wszystko, a już nie mogę się wysilać, więc dobrze, z emi tylko prasowanie upranych ciuszków zostało.
jakbym miała teraz tego szukać, latać, kompletować - bez przesady. -
A w ogóle - zapomniałam się "pochwalić". R. wczoraj pomagał mi się ogolić "tam na dole" - i wcale źle mu nie poszło był mega delikatny --
-
-
CommentAuthorcerisecerise
- CommentTimeSep 15th 2011
Magdalena, tak wcześnie Cię kładą??? Kurcze, nie wiedziałam, że tak robią :/ Trochę lipa, ale wiadomo- bezpieczeństwo Twoje i Ani przede wszystkim.
A ja rodziłam zarośnięta. I nikomu to nie przeszkadzało-- -
-
a żebym umiała ...
już umie-- -
MAREZKA ale on z drugiej strony ma pyszczek wolny nie ?
a ten kołnierz to od strony pleców tylko?
bo chyba nie naokoło taki zabudowany ?-- -
R. wczoraj pomagał mi się ogolić "tam na dole" - i wcale źle mu nie poszło
był mega delikatny
a jak kiedyś pisałam, że faceci to lepiej i delikatniej robią bo więcej razy oni sobie twarze golili niż my pipki to na mnie skoczyły, że wcale nie
CERI ale tak zarośnięta zarośnięta ?
czy tylko troszkę ?
i celowo tak czy po prostu nie zdążyłas ?
bo tak sobie myślę, czy jak już się zacznie to czy będę miała czas iść pod prysznic, ogolić się, umyć włosy i takie tam..
czy spanikuję i po I skurczu będę już na IP siedzieć-- -
Magdalena, tak wcześnie Cię kładą??? Kurcze, nie wiedziałam, że tak robią :/ T
też sie zdziwiłam:/. Na Karowej tak chcą zrobić. Dzisiaj rozmawiałam ze znajomą lekarką i mówiła, że tak zrobią, bo będzie bezpieczniej. W razie krwawienia trzeba od razu ciąć, więc chcą mnie mieć pod ręką.
No cóż, najwyżej zniosę tam jajo przy okazji:) -
MADZIA a CC masz mieć w 38 t.c tak ?
kurde 4 tygodnie na patologii to się zesrać można
-- -
TEO niestety ten kołnierz jest jak abażur, cały zabudowany...bo inaczej na bank by dobrał się do rany...
posmarowaliśmy psu te jajka Rywanolem – biedny się szarpał…potem okleiłam mu ten abażur na rancie plastrem opatrunkowym bo te ranty są ostre i jak próbuje sie wylizać to sobie podrażnia jajka…a na dupsko mu założyłam siatkowe majtki poporodowe żeby nie trącał sobie tym abażurem jajeczek-- -
a jak kiedyś pisałam, że faceci to lepiej i delikatniej robią bo więcej razy oni sobie twarze golili niż my pipki to na mnie skoczyły, że wcale nie
mój mnie elektryczną golił taką do włosów na głowie - bo ja się na "0" nie ścinam -- -
TEO niestety ten kołnierz jest jak abażur, cały zabudowany...bo inaczej na bank by dobrał się do rany..
o matko to jak on oddycha biedny ?
nasze psy też nieraz miały kołnierze ale nie takie wysokie i nie takie całe zabudowane...
tylko z tyłu bardziej no ale one miały szyte plecy albo coś..
Wasz faktycznie jak ma jajka no to z przodu odkrycie odpada bo by się dostał do rany...-- -
mój mnie elektryczną golił
taką do włosów na głowie - bo ja się na "0" nie ścinam
aaaaaaa no ja myślałam, że taką normalną...
a elektryczną nie da się chyba zaciąć nie ?
czy się da ?
a mi mąż własnie skończył farbę nakładać na włosy bo już byłam wypłowiała strasznie...
i chyba się to mojej córce nie podoba bo bombarduje mi żebra z częstotliwością 100 razy na minutę...
nie wiem o co jej kaman-- -
MADZIA a CC masz mieć w 38 t.c tak ?
kurde 4 tygodnie na patologii to się zesrać można
taa. no powiedzmy, że to będą 3, 3 i pół tygodnia, bo liczy się skońćzone tygodnie, czyli będę 35, 36, 37 i w 38 cięcie. ale doliczając te 4 dni pobytu po cięciu, to i tak miesiąc wyjdzie. musze sobie kupić drugi komlet ze szlafrokiem.
liczę jeszcze, że jeśli będzie wszystko ok, szyjka będzie trzymąła zero skurczy (teraz nie mam żadnych przepowiadających ani nic), to może m pozwolą dpiero w 36 tc przyjść.
no przecież się tam zesram na tym szpitalnym żarciu :)
ciekawe jak mój mężuś sobie poradzi:) już widzę. nie będzie sprzątał miesiąc i wypucuje dopiero przed naszym powrotem
-
o matko to jak on oddycha biedny ?
ej no spoko - u góry masz "otwarte"
Przykładowe zdjęcie
--
[url=https://lilypie.com]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.