Dzięki dziewczyny,
zawroty już na całe szczęście minęły.
Do toalety nie biegam co chwilę. Tyle, że zauważyłam, że zaparć już raczej nie mam. Tylko tak jak napisałam, właśnie ten raczej rzadki stolczyk mnie zaniepokoił głównie.
Też mi się zdarzały bóle brzucha właśnie wtedy jakby miała być @. Wtedy to się zamartwiałam trochę...
Nawet czasem mnie miednica boli przy chodzeniu.
Ale co rano niestety nudności jeszcze się ciągną. W ostatnim tygodniu zdarzyło mi się jeszcze dwa razy zwrócić, a tak zwykle to jest mi niedobrze. Jak wstaje na siusiu nad ranem to muszę coś zjeść zanim wrócę do łóżka, a to coś to kwaśne a więc jabłko, kawałek grejpfruita czy plaster cytryny, śliwkę zależy co jest w domu i co pierwsze wpadnie mi w ręce...

Aha KASIA ja przez 15 tygodni ciąży miałam biegunkę dzień w dzień....
także spoko
to tak samo "normalna" rzecz w ciąży jak wymioty czy np zatwardzenie



BIEDRONKA dopisałam Cię do listy

Talinka: u nas w ogóle żadnego kosza nie było

a pytałaś Pani ?
na pewno muszą być te majtki skoro w każdym innym Tesco są...
a to przecież sieciówka więc powinno być to samo....

ja wczoraj widziałam te majtaski , tak jak TEO pisze po 25zł :-) pełny kosz :-)

A wiecie zauważyłam, już jakiś czas temu, że pępuś mi spłyciał. A mój Piotr mi ostatnio potwierdził (też sam zauważył), że zrobił się płytszy i większy powierzchniowo. Także cieszę się, że zwraca uwagę na takie szczegóły, że je zauważa. Ponadto przyłożył ucho do brzusia i twierdzi, że słyszy jakiś dźwięk ale nie był pewny, czy to dziecię czy jelita może. Wydaje mi się jednak, że na tym etapie to pewnie ruch jelit jedynie słychać/czuć...

katarzynah1987: No czego szukasz, no majtek szukasz.

majtek to tam od zaje***

Takie bokserkowate, które Teo ma ubrane na zdjęciach w galerii brzuszków

Aaa, to pytasz pracownika Tesco - szukam bokserek, w których Teo pokazuje brzusio na 28dni. Jak to?! Nie wie Pan/Pani, o co chodzi?!

A tak poważnie, pytasz o majtki-bokserki i już masz odpowiedź. Jeżeli faktycznie są w tym Tesco, to na pewno znajdziesz.

Ja zmykam, trza umyć włoski i pranie nastawić póki nie pada, żeby było jak wysuszyć na balkonie!

katarzynah1987: Aaa, to pytasz pracownika Tesco - szukam bokserek, w których Teo pokazuje brzusio na 28dni.

heheh na pewno by wiedział o które chodzi
toż ja znana na całą Polskę jestem

moja Ninka ma obecnie czkawkę jakieś 7 - 8 razy dziennie
fantastyczne doznania
jakbym miała drugie bijące serce w brzuchu

Magdalena: ja tam wolę te drugie niż się rodzić kupsztala ;)

uwielbiam twoja retorykę

Teo dopisz mnie do listy bo chyba skopiowałaś jakąś starą wersję i z niej wyleciałam... Termin mam na 20.04.2012 :)

anula36: uwielbiam twoja retorykę

katarzynah1987: rozbawiłam się czytając Twoją wypowiedź, ale i uspokoiłam

At your service, Ladies ;)

Gilese dopisałam

skopiowałam ostatnią listę jaką znalazłam więc nie wiem czemu się tak stało

Sabakuma: Uwielbiam czytać forum będąc w pracy

widze saba, ze obu nam 28-dniowe forum, umila czas spedzany w pracy!

Jezuniu 10 lat jestem z Mateo i pierwsze słyszę o jakimś Dniu Chłopaka, jak bum cyk cyk

no poważnie
ja tylko znam Dzień Kobiet i nic poza tym
żadnego Dnia Mężczyzny, Dnia Chłopaka czy Dnia Dziewczyny

Dzień Chłopaka jest 30 września, a Dzień Mężczyzny bodajże 9 lub 10 marca. Ehh, sprawiedliwość. Ja to sobie tak ustaliłam, że prezent daję mojemu na Dzień Mężczyzny a nie na Dzień Chłopaka. Jak On mi na Dzień Kobiet, ja Jemu na Dzień Mężczyzny. On już nie taki już chłopaczek, prawdziwy mężczyzna z Niego.

a ja wróciłam z badania na obecność paciorkowca .... w piątek wyniki...

Dzisiaj mój mąż stwierdził, że jestem przyszykowana do roli mamy małego chłopca: otwieram dziś w pracy torebkę a tu 5 par męskich skarpetek ( które od soboty po zakupach przeleżały w torebce) piszę do M. a on mi na to : "kobieta powinna być przygotowana na najbardziej abstrakcyjne sytuacje - więc egzamin na mamę chłopca zdałaś właśnie śpiewająco" uśmiałam się do łez a później stwierdziłam że brakowało jeszcze w tej torebce małego autka

Co do prezentów : my jak Talka oprócz Walentynek

A my sobie dajemy prezenty bez okazji i przy okazjach również... Chyba nie celebrujemy tylko walentynek ;)

my też dajemy Sobie prezenty z okazji i bez okazji:) uwielbiam prezenty robić:D:D a walentynki to tylko kwiatuszka dostaję i jakoś tak miło na sercu:) hehehe
i u mnie w szkole też zawsze była zrzutka na dzień chłopaka:):):P ale z mężem tego nie obchodzimy:P

kasiakuzniki: a walentynki to tylko kwiatuszka dostaję

ja się doprosić nie mogę chyba, że pójdę z R. i poczekam np. pod kwiaciarnią, on kupi, a ja sama do domu zaniosę. Taki dziwny jest, że kwiatów nosić nie lubi. No, ale wiedziałam o tym jak się "brałam" za niego

TEORKA: a najlepsze "prezenty" robi mi mój mąż jak daje do prania jeansy nigdy nie sprawdzając kieszeni

mój też nie sprawdza. jego mama już kilka razy wyprała mu wypłatę, bo też nie sprawdza
moja mama z kolei jak raz wyprała tacie dolary - to zaczęła sprawdzać i od tamtej pory już zawsze patrzy po kieszeniach