Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorvenika
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    nightingale_84 i katy222
    Widzę że wy nadal w oczekiwaniu... zupełnie jak ja za 3 dni termin, a ty cisza jak makiem zasiał. Chyba na małą przyjdzie mi czekać w szpitalu.
    Wiecie dziewczyny może coś na temat trzymania w szpitalu po terminie... mój gin mówi że mnie już nie wypuszczą bo miałam w pierwszej ciąży cc i cukrzycę no i jest duże dziecko, a mnie to trochę przeraża bo boje się że i tydzień będę tam musiała leżeć, a wiecie jak ciężko wyleżeć na szpitalnym łóżku, gdy niema co robić :wink:
    --
  1.  permalink
    Myszerej jak to?!
    Powodzenia! :bigsmile:
    -- // //
  2.  permalink
    Btw. witam w 40tc!!

    venika: Wiecie dziewczyny może coś na temat trzymania w szpitalu po terminie.

    Też się nad tym zastanawiałam, co prwda do terminu mam jeszcze tydzień niby no ale leżeć plackiem na oddziale mi się nie uśmiecha..
    W srodę mam KTG i wtedy się dowiem..
    Ciebie na pewno zostawia skoro i tak masz mieć CC.
    -- // //
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    I d*pa. Glukozę będę powtarzać w piątek, w szpitalu. Chciałam zaoszczędzić i zrobić w przychodni, ale.... one mi to w zimnej wodzie rozrobiły, i nawet nie dało rady całego wypić :neutral: o kant d*pu rozbić takie badanie :surprised:
    Poza tym wczoraj wieczorem zjadłam zupę i na czczo miałam 105 :shocked: także w czwartek od 18 NIC nie jem i w piątek rano ide.
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    myszerej :shocked: powodzenia i daj znac jak będziesz mogła :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    Talinka - ja rozrabiałam sobie sama i rozrobiłam w zimnej wodzie i luzik....powolutku sobie piłam, dolewać wody mogłam ....
    no ale zupę jadłaś owocową czy jak że taki cukier na czczo ci wyszedł ??? i od razu ci go sprawdzały??? ja musiałam czekać na wyniki
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    Talinka a ty w ogóle trochę późno te glukoze pijesz nie?
    ja już jestem przerażona, bo jedne mają za ciepłe inne za zimne... magdalena dodawała chyba cytryny....
    ja w przyszłym tygodniu :sad:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    anula jak idziesz na glukoze do gamety, to luzik :-) dają ci pojemnik z glukozą i każą żebyś sama sobie to rozrobiła :-)
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    nie do gamety :( bo bym nie dojechała na czczo, musze u siebie zrobić, ale ostatnio chodze do takiej fajnej przychodni, gdzie przysięgam nie czuję jak babeczka pobiera mi krew :) myślę że sobie jakoś poradzę, no i bede negocjowac siedzenie w aucie :) zawsze to wygodniej niz na korytarzu, no i rozni chorzy sie tam kreca, powiem ze boje sie cos zlapac
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    mareza: Talinka - ja rozrabiałam sobie sama i rozrobiłam w zimnej wodzie i luzik.

    Połowa była nie rozrobiona :neutral: mieszałam, mieszałam i NIC :/
    mareza: no ale zupę jadłaś owocową czy jak że taki cukier na czczo ci wyszedł ???

    kapuśniak, ale od 22 się nie wchłonęło.
    mareza: i od razu ci go sprawdzały??? ja musiałam czekać na wyniki

    z palca

    anula36: Talinka a ty w ogóle trochę późno te glukoze pijesz nie?

    do 28tc można robić
    --
    •  
      CommentAuthorvenika
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    nightingale_84
    Też tak myślę, pozostaje mieć tylko nadzieję że mała szybko zdecyduje się na urodzenie :wink:
    A tak w ogóle jak się czujesz? masz jakieś mocniejsze skurcze przepowiadające? bo u mnie to były jakiś czas temu (około tygodnia temu) a teraz w ogóle zupełna cisz.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    ale sama glukoza to luzik - jeszcze jakby się rozpuściła to już w ogóle :smile: jakbym wodę z miodem piła :cool:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    kurde a mi się rozpuściła w zimnej wodzie ...
    a krew pobierali mi za każdym razem z ręki nie z palca ...
    --
    •  
      CommentAuthorvenika
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    a jeszcze co do tego badania z glukozą, na pewno dużo lepiej pije się z cytryną... polecam i na pewno można wcisnąć całą :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    dla mnie to glukoza tak smakuje jak dla Talinki :-)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    venika: a jeszcze co do tego badania z glukozą, na pewno dużo lepiej pije się z cytryną...

    dla mnie była pyszna :bigsmile:
    --
  3.  permalink
    venika: A tak w ogóle jak się czujesz? masz jakieś mocniejsze skurcze przepowiadające? bo u mnie to były jakiś czas temu (około tygodnia temu) a teraz w ogóle zupełna cisz.


    U mnie co jakiś czas był bóle @owe a teraz nic, jak wstaje rano to się czuje fenomenalnie, nic mnie nie boli, nic nie przeszkadza.. góry bym mogła przenosić.. :wink:
    Jakbym ponownie była w II trymestrze.. :wink:
    -- // //
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    venika, night - wy to chyba jak na szpilkach??:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    Ale mniejsza, było minęło :bigsmile:
    Zrobię w piątek - przynajmniej mama sobie z koleżankami pogada :bigsmile:
    a w szpitalu to już z żyły
    --
    •  
      CommentAuthorvenika
    • CommentTimeSep 26th 2011 zmieniony
     permalink
    Talinka dla mnie była pyszna :bigsmile:

    szczęściara, ja myślałam że padnę nim to wypiję gdy była bez cytryny, ale z cytrynką to taka merga słodka lemoniada :wink:

    A tak w ogóle jak piłyście ten cukier to po godzinie też wam się strasznie kręciło w głowie?
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    Ja wyszłam po 20 minutach, bo się wkurzyłam i dalej nie robiłam w ogóle- ale do domu ledwo doszłam :bigsmile:
    żołądek był jakoś mega przepełniony :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorvenika
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    ja niestety musiałam bo w pierwszej ciąży miałam cukrzycę więc trzeba było sprawdzić co się dzieje teraz :wink: ale jak dla mnie to gorsze samopoczucie po tym badaniu... przyszłam do domu i cały dzień przespałam.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    no ja też muszę zrobić przecież.
    zresztą chyba każda ciężarna musi?
    --
  4.  permalink
    anula36: venika, night - wy to chyba jak na szpilkach??:bigsmile:


    Jak na bombie z opóźnionym zapłonem :bigsmile:
    Cierpliwość chyba jednak nie jest moja mocna stroną :wink:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorvenika
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    raczej tak, i radze zrobić bo u mnie w pierwszej ciąży lekarz zbagatelizował (już do niego nie chodzę) i okazało się dopiero w 8 miesiącu że mam tą cukrzycę, a trzeba było już od dawna trzymać dietę, a w drugiej wyniki były dobre chyba dlatego że od samego początku ciąży dietę trzymałam
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    dziwne postępowanie venika - nie słyszałam chyba jeszcze o czymś takim :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorvenika
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    nightingale_84
    też czuję się jak na bombie ale tym razem lepiej niż za pierwszym razem, gdyż wtedy wszyscy mi mówili że wcześniej urodzę bo moja mama rodziła nas wszystkich na miesiąc przed terminem, więc już od początku 9-tego miesiąca tak się czułam, a tym razem to już się naszykowałam że możne się wykluć po terminie jak pierwsza. To też nie przeżywałam tak bardzo :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorvenika
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    Talinka nie słyszałaś o diecie czy o pominięciu badania obciążeniem cukrem?
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    venika - a tak z ciekawości moge zapytać jakie były skutki tej cukrzycy w pierwszej ciąży?
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    venika: Talinka nie słyszałaś o diecie czy o pominięciu badania obciążeniem cukrem?

    o pominięciu tego badania
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    u mnie też, cisza
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorvenika
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    anula36 po urodzeniu Asi myślałam ze jej wielkość, ale teraz się przekonałam że nie koniecznie, ponieważ teraz bardzo skrupulatnie pilnowałam poziomu cukru we krwi a mała ma być jeszcze większa :wink:
    No a o całej reszcie nic nie wiem... na razie nic się nie ujawniło i mam nadzieję że tak zostanie, ale tak naprawdę skutki mogą się ujawnić w jej życiu dorosłym.. zwiększona skłonność do cukrzycy i miażdżycy. Tak mi powiedział lekarz, więc trzeba będzie pilnować. Jednak mam nadzieję ze nic takiego nie wystąpi.
    --
  5.  permalink
    Hej dziewczyny,
    wczoraj rozmawiałam z mamą i dowiedziałam się, że nie byłam w ogóle karmiona piersią bo moja mama miała żółtaczkę gdy mnie urodziła i dlatego nie mogła karmić. Słyszałyście o czymś takim? Ja sądziłam, że to dziecko po porodzie może przechodzić żółtaczkę ale, że kobieta rodząca? I to jeszcze uniemożliwia karmienie dziecka? Wystraszyłam się trochę bo jak tak bardzo chciałabym karmić piersią dziecko moje...

    Ewelinda trzymam kciuki!
    Myszerej, powodzenia!
    --
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    Talinka to całe szczęście, że dla Ciebie glukoza jest spoko skoro musisz jeszcze raz pić.
    Tym razem napewno się uda:wink:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    Kasiu - nie słyszałam o takim przypadku. Sama miałam żółtaczkę jak się urodziłam, ale żeby mama? No i mnie też mama nie karmiła. Tzn. karmiła b. krótko.
    Asik - no luuuuzik :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorvenika
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    Talinka aaa nic sienie chce mówić na lekarzy... tamtemu po prostu zależało na kasowaniu kasy, a nie na rzetelnym prowadzeniu ciąży... dlatego też zmieniłam. Na szczęście nie było żadnych większych problemów. Niestety gdy jest się w pierwszej ciąży to nieświadomość jest większa, teraz to sama bym się upomniała o skierowanie, gdyby mi lekarz nie zaproponował. A ten zwraca uwagę na najmniejsze objawy, które mogą coś zwiastować i chyba dzięki temu ciąża przebiega wspaniale i bez żadnych najmniejszych problemów.
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeSep 26th 2011 zmieniony
     permalink
    wszystko będzie ok :thumbup:
    podziwiam wasz spokój :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorvenika
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    katarzynah1987
    Ja też nie słyszałam, Chyba ze chodziło o zakaźną żółtaczkę?
    --
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    katarzynah1987: Ja sądziłam, że to dziecko po porodzie może przechodzić żółtaczkę ale, że kobieta rodząca?

    Noworodki mają żółtaczkę fizjologiczną jeśli już ją mają.
    A Twoja mama jaką miała, może wirusowe zapalanie wątroby - wtedy to raczej napewno nie mogłaby Cię karmić?
    -- ,
  6.  permalink
    Venika u mnie była szansa na przedwczesny poród.. i ja tak już od 36tc byłam na to przygotowana..
    A teraz.. coś mi się zdaję że dopiero w terminie albo nawet po urodzę...
    -- // //
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    venika: Niestety gdy jest się w pierwszej ciąży to nieświadomość jest większa

    No w sumie też racja... chociaż dzięki 28dni to sporo już wiem :smile:
    --
  7.  permalink
    Muszę się z mamą jeszcze skontaktować i dopytać. Ona już za bardzo nie pamięta szczegółów, tak mi wczoraj powiedziała.

    Ja teraz zmykam, szykuje się do ginekologa.
    Miłego dnia Wam życzę dziewczyny!
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    ja to się już chyba do dnia porodu nie wyśpię...no nie ma szans ... kurcze blade ! :-(
    jeżdżę w nocy z tym dupskiem po łóżku bo mi w żadnej pozycji nie jest wygodnie, mąż się wkurza że go spycham dupą na ścianę, on się odpycha i ot - Polaków nocne wojny o łóżko !
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    pewnie już Myszerej ma Tadzia przy sobie, ale jej fajnie :smile:
    no chyba, że to był fałszywy alarm i jej nie cięli :wink:

    NIGHT witamy w 40 t.c :devil:

    kurde zaraz się tak posypiecie, że ja do pierwszej trójki wskoczę :shocked:


    VENIKA a ja zawsze będę pisać, żeby sobie cytryny nie wciskać tylko wypić samą glukozę :wink:
    ja wypiłam 1/3 kubka normalnie, po czym zostałam namówiona do wciśnięcia tej cytryny przez inne ciężarne, które siedziały i mi patrzyły na ręce, bo stwierdziły że nie wypiję do końca i jak wcisnęłam to wypiłam a i owszem
    ale już dla mnie to za kwaśne było i potem chwyciła mnie sakramencka zgaga :devil:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    :) marezka wiem, że brzuszek masz dwa razy większy ale ja tez mam problemy ze spaniem, a najgorsze że mój mąż cos ostatnio pokasłuje i gardło go boli i śpi w sypialni obok i od tej pory oboje sie lepiej wysypiamy :( to straszne, ale i tak juz się w nocy nie przytulamy bo brzuch mi przeszkadza, poza tym śpimy jeszcze z mańkiem - moja duuuuużą poduszką... no i wziął i się mąż wyprowadził... niby mówi że tęskni :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    ja mańka mam do molestowania w dzień, w nocy jakbym miała jeszcze mieć ten kojec poduszkę to już w ogóle bym ocipiała !
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    hehe :bigsmile: to kupiłas w końcu?
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    mareza: jeżdżę w nocy z tym dupskiem po łóżku bo mi w żadnej pozycji nie jest wygodnie, mąż się wkurza że go spycham dupą na ścianę

    Mam to samo.. Zresztą on mnie też bardzo wkurza jak mnie ciągle spycha pod ścianę i ja ze złości się budzę i go kopię.. Żadna pozycja mi nie pasuje.Dopiero jak jedzie do pracy ja mam całe łoże dla siebie i wyginam się jak chce :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    anula36: śpi w sypialni obok


    mój mąz śpi w salonie obok już jakieś dwa miesiące :wink:
    po pierwsze mamy wąskie łóżko [normalna wersalka taka dwuosobowa], po drugie dwa miesiące temu zaczęłam spać z poduchą, która zajmuje 1/3 łóżka a po trzecie mój mąż się nie wysypiał bo nie spał tylko czuwał po tym jak mnie raz przez sen lekko w brzuch uderzył...
    i od tej pory miał traumę i się bał i leżał zamiast spać
    więc po tygodniu wyglądał jak Zombie :devil:

    i odkąd się "wyprowadził" to i on się lepiej wysypiał i ja
    tzn ja do czasu bo już teraz się nie wysypiam ale jak skoro wszystko boli, latam siku i w ogóle....
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    anula - kupiłam, udało mi się wylicytować mańka za 62 i jako gratis rożek dla dziecka :-)

    dobrze że pies ma melodię do spania :-)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.