anulaa co to angina ze dostalas odrazu antybiotyk??
nie martw sie, lepiej teraz wykurowac bedzie dobrze:) a jak sie wykurujesz to pic codziennie wode (goracac ) z cytryna i miodem bardzo wspomaga odpornosc i smakuje lepiej niz herbata:)

i mzoe zacznij lykac omega 3 w ciazy wskazane dla dziecka no i na odpornosc bardzo dobre:) wiem bo sama lykalam, teraz tez cos mnie bierze bo syn mnie zarazil jakims wirusem,ale wlasnie mam zamiar wykurowac woda zcytryna i miodem i mlekiem z czosnkiem:))

anula36: a u mnie dupa straszna w gardle ogień antybiotyk
--

Zdrowia kochana, jeśli jest tak źle to może lepiej weź ten antybiotyk żeby nie było gorzej i szybciej wyzdrowiejesz.
A że tak zapytam to lekaarz wypisał Ci antybiotyk czy sama miałaś jeszcze w zapasach?

ewelinda na zaparcia ja kupiłam kiedyś DUPHALAC
nie stosowałam bo mi jakos przeszło, ale kobiety w ciąży mogą
różne są opinie co do czopków glicerynowych, jedni mówią nie a inni tak... więc nie wiem
mnie pomaga duuuzo wody i jogurty naturalne

Ja tez! Co rano jem platki z mlekiem i wlasnie dorzucam sliwki!

Ja wlasciwie to jem musli z mlekiem, dorzucam te sliwki i jak mi sie chce to dodaje orzecha wloskiego. Mam nadzieje, ze sliwa zadziala!!

Musli gotowe czy sama przyrządzasz?

teo - no ale jak 3,7- 3,8 to naturalnie czy cc?

Ewelinda nawet nie tyle z mlekiem co z jogurtem właśnie:) u mnie 100% skuteczności:) a do tego np. kilka śliwek na noc.

Asik mój gin to się śmieje że jedyne co powinnam w ciąży czytać to "Anię z Zielonego wzgórza" :D

A co do przeziębień na mnie najlepiej działa mleko z czosnkiem właśnie, nawet na ostry stan gardła mi pomaga ale wiadomo... czasem trzeba wziąć antybiotyk tym bardziej jeśli trzeba potem np. do pracy chodzić a nie wysiedzieć spokojnie w domu.

Z jogurtem tez pycha!!

anula36: teo - no ale jak 3,7- 3,8 to naturalnie czy cc?

cały czas SN
nawet jak będzie 4 kg to ja chcę spróbować naturalnie i dopiero jak ewentualnie się okaże, że akcja nie postępuje, że MAła za duża a ja za wąska to dam się pociąć......
ale spróbować chce i mam nadzieję, że uda się przez piczkę
poza tym gin mi cały czas powtarza, że to tylko pomiar USG i trzeba pamiętać, że on nie jest dokładny...
więc ona równie dobrze może ważyć 3,4 kg na przykład...
i wszystko się okaże już w czasie porodu......

anaa86: no to teoretycznie to mało osób może skorzystać z tej metody porodu, bo w większości jednak te wody odchodzą albo przynajmniej się sączą.

właśnie podobno u mniejszości
tylko u 10 % kobiet wody odchodzą jeszcze przed skurczami

a czy bez wód nie można w wannie to ja niestety pojęcia nie mam.....

NoooTeo, hehe ciekawa jestem jak tam się dalej sprawy potoczą i czy Gin nie będzie ci musiał gratisować jeszcze jednej, kolejnej wizyty
a widzisz, to tego, że wody odchodzą dopiero po skurczach też nie wiedziałam, bo po mojej rodzince widać że kolejność jest odwrotne i tak to sobie przyjęłam za słuszne

Talinka: TEORKA: nawet jak będzie 4 kg to ja chcę spróbować naturalnie

a co
najwyżej mi zrobi z piczki jesień średniowiecza

ja podziwiam bo ja się boję :)

TEORKA: najwyżej mi zrobi z piczki jesień średniowiecza

Już zostało wielokrotnie ustalone i potwierdzone że Mała będzie mała a Ty urodzisz w max 2 godziny i to bez nacinania i potem będziesz nas tu wszystkie czarować żebyśmy miały jeszcze lepiej!

DUPHALAC i ja kupiłam. Zastosowałam dwa razy... średecznia skutecznoś, wzdęcia za to gwarantowane:) Zażyłam rano, do króla szłam wieczorem....i standardowo na wizycie się męczyłam
Na mnie najlepiej działają jabłka...śliwek nie cierpię pod każdą postacią...

anula36: tudzież w trakcie

obym po nie darła się, jak moja mama, że chcę cesarkę

kasiakuzniki: wczoraj przed wejściem do gin dostałam sms od AGATA MEBLE i stałam jak wryta i myślałam jaką koleżankę ja tak zapisałam:D

Hi hi, to mnie rozbawiłaś.

Biedronka11: babany suszone

I Biedronkowe babany suszone, hi hi, też mnie uradowały.

I oczywiście dziewczyny Basia, Kasiakuzniki i Chloe - DZIĘKUJĘ. Właśnie wróciłam z laboratorium. Byłam na 7 minut przed zamknięciem, acz ostatnia nie byłam. Mam to z głowy, aczkolwiek zwymiotować i tak musiałam. I dopiero wtedy wyszłam. Jutro wyniki będą ale nie wszystkie bo wyniki toxo dopiero za tydzień.

Talinka: Co mnie to obchodzi!! Chcę cesarkę

dobre!

przynejmniej do końca wiedziała czego chce hehe

Katarzynah - współczuję Ci bardzo... pewnie już iedługo Cie mdłości pomęczą. Ja miałam też takie okropne całodzienne i właściwie nie wychodziłam z domu przez 2 miesiące. Jak musiałam wyjść to chyba mi pomagały trochę gazowane napoje...

A najlepsze było, że ginka jej źle termin wyznaczyła wg OM. i zamiast dodać 7 dni - ona je odjęła... i moja mama była w szpitalu na 2 tygodnie przed NORMALNYM terminem do wywołania.... z torbą, wszystkim.... a tu się okazało, że ma jeszcze 2 tygodnie

Już pominę, że moja mama była "OKAZEM" (jak w zoo prawie), bo poród pierworódki w wieku 40 lat nie zdarzał się często

Anaa86 "Aneta01 -Ja mam jeszcze pytanie odnośnie tej wanny. Bo ja się właśnie przymierzam do porodu w wodzie ale jeszcze nie byłam w szpitalu się dowiedzieć wszystkiego na ten temat i pierwszy raz usłyszałam o tym, że odejście wód wyklucza już poród w wodzie... ale czemu??? to znaczy, że jak mi już wody odejdą to nie mam co liczyć na poród w wannie??? to całkowicie zmienia postać rzeczy, bo jesli odejdą mi wody w domu ( mojej mamie i siostrze za każdym razem odchodziły pierwsze wody) to nie mam co jechać 30km do szpitala z wanną do porodu wodnego, tylko będę się chyba musiała udać od razu do naszego miejskiego szpitala. Kurcze... a tak się nastawiłam, że urodzę w wodzie... no to teoretycznie to mało osób może skorzystać z tej metody porodu, bo w większości jednak te wody odchodzą albo przynajmniej się sączą. Ojj to mam teraz zagwozdkę :)"

U mnie na szkole rodzenia położna informowała, że poród w wannie możliwy tylko w syt. gdy nie odeszły wody. Poszukałam trochę w necie i widzę, że niektóre dziewczyny też o tym piszą. Może chodzi o ryzyko infekcji? W sumie wody i tak kiedyś muszą odejść i moze to się zdarzyć w wannie jak najbardziej, więc może chodzi o to, że jeśli czas od odejścia wód jest długi, to ryzyko infekcji wzrasta i dlatego nie pozwalają tak rodzić? Hmm.. sama się zastanawiam, czemu tak jest. U mnie wody odeszły o północy, na porodówce byłam o 1.30 i z wanienką była już lipa
Anaa, zadzwoń do szpitala i zapytaj, jakie mają "zwyczaje", będziesz przygotowana A tak w ogóle, to Teo dobrze pisze, wody wcale tak często nie odchodzą jako pirwsze, zwykle najpierw są skurcze.

--
Teo, Ty się nie martw, że Ci się szyjka rozwiera bezkrwawo U mnie było to samo - nawet czop bez śladu krwi. Wody podbarwiły mi się dopiero jak miałam 3,5 cm rozwarcia Może przyjmij to za dobry prognostyk - u mnie poszło szybko, u Ciebie szykuje się to samo

coma: nie wiem co tam się działo ale na pewno nas to nie spotka
--

i tej wersji się będę trzymać

Właśnie moja znajoma dała smsa że od 10.30 jest już w jednopaku po cesarce właśnie... drugiej z resztą... i ona sobie akurat chwali.