Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeOct 18th 2011
     permalink
    aha...
    nie pozostaje Nam nic innego jak czekać ...
    ciekawe kiedy Ciebie złapie:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 18th 2011
     permalink
    no na pewno nie szybciej niż Ciebie :wink:
    ale daj jakoś znać jakbyś się do szpitala wybierała ok ? :smile:


    ja jutro mogę się pokazać dopiero po 13 [rano KTG, lekarz, zakupy itp] wiec tylko uprzedzam cobyście nie wymyślały :cool:
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeOct 18th 2011
     permalink
    dobra to wymyślać nie będziemy :wink:
    jak mnie skurcze wezmą i będę wiedzieć że to to
    to choć by się paliło i waliło to Wam tu napisze :tongue:
    a dziś dobranoc mówie i ide leżeć bo czy zasnę to nie wiem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeOct 18th 2011
     permalink
    morelanie bierz oleju bo sie posrasz po nim ja bym nie brala no ale zrobisz jak chcesz:tongue:
    Teo zakupy....oooo kusisz kusisz...ale ja zanim doturlam sie do centrum hahha bo specjalnie byms zla na noagch zeby cos rusyzlo..kto wie mzoe sie skusze!
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    Dziewczyny, mam pytanie - czy któraś z Was stosowała gynalgin w ciąży?
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    ja tu z samego rana sprawdzić czy zadna przez noc nie zaczęła rodzic a tu cisza! :neutral:
    a my oficjalnie mijamy połowę ciąży:)jutro połówkowe badanie już mam stresa.
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    ak mnie w nocy zajebiście bolały nogi i biodra od kręgosłupa to szok!!!
    a zgaga i ulewanie kwasem swoją drogą…dziś kolejna noc za mną do dupy !!!
    przed 4 wzięłam pigułę przepisaną przez lekarza , bo byłam już na czczo i dopiero zasnęłam na3 godziny …i na razie odpukać zgagi nie ma , zjem śniadanie to się okaże jak żołądek zareaguje ….

    jeszcze próbuję się zmobilizować i zrobić mężowi na jutro na urodziny ciasto które się nazywa Orgazm… tylko tyle w takim stanie jestem w stanie mu dać orgazmu :-)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    hehe a co to za ciasto?
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    z masą budyniową,herbatnikami, śnieżką i galaretkami :-) jeszcze nie robiłam go więc zobaczę co mi wyjdzie :-)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    no to poproszę o zdjęcie końcowego efektu:):)
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    kasiakuznikizycze powodzenia na usg,bedzie dobrze!! ale znam tego stresa...a znacie juz plec?

    mareza Ty ze wzgl na Blizniaki masz objawy jakbys juz byla ja wiem w 35 tyg!!!mam nadzieje,ze dzisiaj bedzie lepsza nocka:smile:
    a powiedz lekarz cos mowil,kiedy sie spodziewa ze Maluchy sie urodza? Bo ja nie mam pojecia jak to z blizniakami jest,domyslamm sie ze moga byc wczesniej..?

    ja sie melduje,ze nie rodze, chociaz wnocy mialam mala akcje ale pzreszlo, i dobrze bo wolalabym rodzic za dnia tym razem!!

    Milego dnia dziewczynki..
    --
  1.  permalink
    Dziewczyny a ja nadal czuje sie strasznie... wymiotuje praktycznie co dzien i tylko czasem mam dzien, gora dwa przerwy... Pora nie ma znaczenia!
    Dzis nawet po bananie musialam leciec do wc. Masakra jakas.... Czy juz nie powinno to sie powoli konczyc? Przetrwam oczywiscie wszystko ale jestem tym juz strasznie zmeczona.... Jak mam pomyslec co bede jadla to plakac mi sie chce bo albo na nic nie mam ochoty albo boje sie, ze bedzie to samo...!!
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    chyba nie dam rady :-( połaziłam po mieszkaniu, włączyłam pranie, wszystko do ciasta naszykowałam, śniadanko sobie i z bólu teraz nie wyrabiam, tak mi od kręgosłupa drętwieją i bolą nogi :-(
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    chloe28: mareza Ty ze wzgl na Blizniaki masz objawy jakbys juz byla ja wiem w 35 tyg!!!mam nadzieje,ze dzisiaj bedzie lepsza nocka:smile:
    a powiedz lekarz cos mowil,kiedy sie spodziewa ze Maluchy sie urodza? Bo ja nie mam pojecia jak to z blizniakami jest,domyslamm sie ze moga byc wczesniej..?


    chloe - w 35tc to może nie , ale w 32tc to na pewno :-) sam lekarz mi mówił przedwczoraj na wizycie :-)
    na razie obstawiamy że mam dotrwać do 36tc :-) i potem decyzja kiedy co i jak, chociaż ja już powiedziałam na wizycie teraz że mój dead line jest 9 grudnia :-) no chyba że coś się zadzieje - tfu tfu tfu - i urodzą się wcześniej, ale na razie nic na to nie wskazuje
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    Mareza a ja poprosze przepis na tociasto, bo wymieniłaś składniki które uwlielbiam, a jak się je wszystkie połączy w jedno to az mi slinka cieknie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    i co rodzi ktoś?
    :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeOct 19th 2011 zmieniony
     permalink
    Biedronka11:
    Dziewczyny a ja nadal czuje sie strasznie... wymiotuje praktycznie co dzien i tylko czasem mam dzien, gora dwa przerwy... Pora nie ma znaczenia!
    Dzis nawet po bananie musialam leciec do wc. Masakra jakas.... Czy juz nie powinno to sie powoli konczyc? Przetrwam oczywiscie wszystko ale jestem tym juz strasznie zmeczona.... Jak mam pomyslec co bede jadla to plakac mi sie chce bo albo na nic nie mam ochoty albo boje sie, ze bedzie to samo...!!


    o jejku wspolczuje, mialam zupelnie to samo do konca 16 tyg a i w 17 rzygalam,ale juz mniej!! schudlam niemilosiernie, to bylo starszne!!
    nie pomagalo nic! znaczy mialam kilka dni takich ze zulam hubbe bubbe gume balonowa i to mi pomagalo i inne owocowe gumy, pamietam mialam wtedy egzaminy i uczylam sie i rzygalam to byla masakra jakas!!
    pomagal tez czasem tonic do picia wiesz indian tonic water ten do ginu;ale mwoie generalnie bylo tak ze nawet jak cos pomoglo...to potem tym rzaygalam;ale od 17 tyg bylo lepiej..

    nie pomagala herbata imbirowa, imbir tarty...nic; nawet raz kupilam piwo imbirowe wiecie bez alkoholu to sie orzygalam jak kot!!!
    kisiel czasem dawal rade..

    jeszcze troszke i to minie!!!!!!trzymaj sie!wiem,ze to trudne ale staraj sie chocby paluszka przegryzc bo pusty zoladek pogarasza sytuacje..
    --
  2.  permalink
    Jak tylko zaczynam byc glodna to zaczynam wymiotowac takim niczym. Dlugo pomagaly migdaly i mleko ale to wlasnie jest tak, ze cos pomaga a potem juz nie. Musze to przeczekac...!
    A mialyscie moze kolatanie srca? Dzis po raz pierwszy chyba przy wykonywaniu normalnej czynnosc w domu nagle zaczelo mi walic serce jak po bieganiu.Usiadlam i po jakims czasie nagle zwolnilo... Czytalam, ze w ciazy to moze byc normalne ale nie wiem czy powinnam sie zglosic do lekarza, to w sumie pierwszy raz.
    --
    •  
      CommentAuthorHarleyQuinn
    • CommentTimeOct 19th 2011 zmieniony
     permalink
    Biedronka, a jak Twoje badania krwi? Bo z tym kołataniem - może sobie jakieś mikroelementy / witaminy wypłukałaś?

    Współczuję bardzo :sad:
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeOct 19th 2011 zmieniony
     permalink
    Biedronko mam kołatanie serca od pierwszych dni. W pierwszej ciąży było to samo. Do przyjemnych to nie należy, ale jeśli ciśnienie i wyniki masz ok, to myślę, że nie ma się czym martwić.
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    u mnie kołatanie to norma - serducho moje musi "dokarmić" jeszcze 2 maleńkie :-) ale biorę aspargin gdzie jest potas plus maglek
    --
  3.  permalink
    O, to nawet nie wiedziałam, że to normalne :bigsmile: U mnie kołatanie się zaczęło niedawno, ale biorę żelazo, jem banany (potas) i przeszło...
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    Przy tym kołataniu macie duszności? Czasem czuję się tak, jakby powietrze było zbyt gęste, by odetchnąć, o staniu np. w kolejce, kościele nie ma co mówić.
    --
  4.  permalink
    Wyniki krwi i cisnienie w normie. Nie bede panikowala, to zdarzylo sie pierwszy raz. Na kolejnej wizycie po prostu powiadomie lakarza o tym, zeby wiedzial. No chyba, ze zacznie sie to notorycznie powtarzac to pojde wczesniej.
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    nana - mam zadyszkę jak 100letnia babcia!to też norma :-) dzieciątko uciska na pewno na tętnice :-P
    --
    •  
      CommentAuthoriwrowe
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    a mnie dopadło choróbsko :( dostałam antybiotyk (zapalenie gornych dróg oddechowych)...oby przeszło, bo od wczoraj zaczełam kaszlec...a to nie zapowiada niczego dobrego...ech...sił brak na porządki i "wicie gniazdka"....
    --
  5.  permalink
    Zelazo biore caly czas a dusznosci nie mialam. Tylko uczucia jakby serce chcialo wyskoczyc i nagle sie uspokoilo.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    Kołatania nie mialąm, ale duszności w I trymestrze straszne! Jak mialam gdzieś iść to nie mogłam rozmawiać, bo brakowało tchu!
    Na szczęście wraz z II trymestrem przeszło. Teraz dziecię mi żołądek zaczyna uciskać i pęcherz. Na razie jeszcze mogę oddychać :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorcoma
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    Biedronko ja też miałam ponad miesiąc z głowy, tak mnie poniewierało że nie mogłam nic robić. Jak nawet nie wymiotowałam to i tak mi było cały dzień niedobrze = leżenie na łóżku lub siedzenie w łazience...rano jak się budziłam to biegiem do wc a jak się kładłam wieczorem to nie chciałam myśleć o dniu następnym! to jest wykańczające wiem... ja miałam też mocne dolegliwości więc te wszystkie "lajtowe" porady mi niewiele dawały ale najgorzej się czułam jak byłam głodna właśnie więc cały czas jadłam jakieś cokolwiek, kisiel też był niezły pamiętam! Najbardziej czułam ulgę po gazowanych napojach (ale też nie zawsze:confused:)
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    HarleyQuinn też brałam żelazo, ale kołatanie się nie zmniejszyło. Było jakie jest cały czas. Może gdy pojawia sie nagle warto mu sie dokładnie przyjrzeć, ale jeśli jest obecne cały czas to chyba taka uroda. Może wiąże się to też ze zwiększoną ilością krwi w czasie ciąży...wtedy uzasadnione byłoby np. u marezy. Marezka fajne te Twoje bobasy - zawszew się uśmiecham, jak je widzę :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    ja potrafię się zapowietrzyć podczas rozmowy :devil: i wtedy łapię powietrze jak rybka bez wody :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    mareza: ja potrafię się zapowietrzyć podczas rozmowy i wtedy łapię powietrze jak rybka bez wody

    O to to! Mój R. się wtedy tak ze mnie śmieje, że aż przykro :devil:
    --
  6.  permalink
    Nana, ja takich typowych duszności nie miałam/mam, ale z kolei szybko mam zadyszkę... Nawet podczas mówienia muszę na chwilę przestać gadać, wziąć oddech i dalej :wink: Haha, jak Ty Mareza!

    Hmm, dziwne z tym kołataniem, ale jak widać to normalne :bigsmile:
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    Ale moje duszności idą w parze z kołataniem od początku ciąży....:devil:
    Podczas rozmowy...hm...najlepiej iść i rozmawiać:crazy:
    --
  7.  permalink
    No ja mam nadzieje, ze mi szybko przejdzie i bede mogla w 100 procentach cieszyc sie z ciazy!! Poki co na szczescie do pracy nie chodze ale za dwa tygodnie bede musiala sie tam pojawic! Oby juz bylo dobrze!!
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    ja tez mam kolatania serca, i takie nieregularne wlasnie bicia masakra czasem mnie to przeraza,ale zwazajac na fakt ze objetosc krwi w ciazy zwieksza sie o 50% (!!!) to normalka ze serce czasem sie tez wtym gubi heheh i musi bardziej pracowac:)
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    z karty morelki wynika. że dziś urodziła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


    GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    myszerej może karta się skończyła po prostu...
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    uuuu:confused:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    o tym nie pomyślałam.... a tak się sama ucieszyłam....
    --
    •  
      CommentAuthoriwrowe
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    Myszerej - Twoja karta ciązy pokazuje, ze do porodu zostało 2 dni :P
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    Ale Teo się jeszcze nie zameldowała... Pewnie odsypia nocne siedzenie w sieci :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    Pisała, że będzie po 13 przecież:cool:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    noo karta mi się skończyła a ja nadal tu siedze...
    co gorsza dziś żadnych objawów na to bym miała rodzić:devil:
    jutro jadę do szpitala i z tego co gadałam z koleżanką która też była po terminie to już ją w szpitalu zostawili i nawet nie chcieli słuchać jak prosiła żeby ją puścili do domu bo ona kompletnie żadnych skurczy nie miała , za diabła nie chcieli jej puścić a urodziła 2 tyg po terminie !!!!
    do końca nic ją nie wzieło i wywoływali ...
    to jak ja jutro pojade to też pewnie zostane :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    2 tygodnie???? Toż to masakra jakas!!!
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    no masakra
    --
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    Bez sens z tym leżeniem w szpitalu jak nic jeszcze się nie dzieje, to tylko stres dla mamy!! Do naszego szpitala mamy się zgłaszać na spokojnie dopiero tydzień po przeterminowaniu ciąży, ale co szpital to obyczaj :confused::confused::confused:
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    Eeeee zaraz masakra.Juz niedługo maleństwo będzie z Wami! O tym myśl! Nie załamywać sie proszę! Został jeszcze cały dzień i noc, a do szpitala możesz zawsze ruszyć dopiero wieczorem - zwalisz na pracę męża :wink: Ja w każdym razie trzymam kciuki:smile:
    --
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeOct 19th 2011
     permalink
    no Nana w końcu suwaczek się pojawił! ułatwiłaś nam trochę domyslanie się :tongue::tongue::tongue:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.