Vall no widzisz to trzymajmy sie razem!niech te fasolki rosną nam zdrowo powodzenia,ja miałam od poczatku kłopotów troche ale mam nadzieje ze u Ciebie wszystko dobrze
HEJ BABKI ALE MAM ZALEGLOSCI Z CZYTANIEM.Przeprowadzam sie wiec mam mlyn i nie mam czasu,sprzatam i wymiotuje na zmiane .GRATULACJE IZA...POZDROAWIAM...
Witam wszyskie Panie! Pisze właśnie pracę licencjacka na temat:"Aktywność fizyczna i odżywianie kobiet w czasie ciąży".Bardzo bym prosiła Panie które są w ciąży i chciałyby mi pomóc w wypełnieniu 1 ankiety i przez 7 dni w danej 2 ankiecie zaznaczały swoje posiłki.Byłabym bardzo wdzięczna:)Może strasznie to wygląda, ale wcale tak nie jest:)Dziękuję z góry wszystkim które mi będą w stanie pomóc:):) Jeżeli któraś z Panń by się zgodziła mój adres sloncek@op.pl proszę przysłać adres e-mail a ja wyślę ankiete:)Wytłumaczę wszystko:) Pozdrawiam:)
Dzisiaj czeka mnie maraton lekarzowy - rano laryngolog z mala (uszko dalej boli i slabiej slyszy) pozniej wyniki i moje i jej przy okazji no a przy okazji pobytu w sziptalu chce dorwac nasza znajoma neonatolog i zapytac co ona mysli o porodzie w instytucie matki i idziecka w warszawce no a na 16.30 ginek... drze juz jakie wyjda mi wyniki bo ginek mnie straszy ze jak nie beda conajmniej takie jak poprzednie to szpital wrrrr, mam nadzieje ze nic nowego nie wyskoczy, jestem ciekawa czy USG mi bedzie robil bo w sumie mam opis warszawski ale taki marniutki wiec moze moj tutejszy ginek tez zechce sprawdzic co i jak bo w sumie on najlepiej kojarzy stopien rozwijania sie wady.. nie moglam juz od 5 rano spac bo mnie stresik lapal no i skurczybyki tez daja o sobie znac... 3majcie kciukale za nasze latanie po lekarzach.
AniuM mam nadzieję że z Gabrysią będzie lepiej, i że szybko uporasz się z lekarzami i że pozytywnie wszystko pozałatwiasz. Ja wczoraj raz jeszcze sprawdziłam torbę do szpitala, tylko staniki i majtki wrzuce jeszcze, a tak to wszystko przygotowane.Aha dziś przygotuje ubranka dla dzidziusia. Poza tym strasznie mnie dziś pachwiny bolą aż całe krocze mi drętwieje. Dziś zaczynam przytulanki
kobity czy was tez boli nieraz brzuch dolem? niech to szlak trafi ale stres ,leze bo mnie boli brzuch ,ale plamien nie mam,te dnito sa dni@ moze dlatego...
ewaroby jezeli będziesz miała ochotę na towarzystwo do chętnie dołaczę na tą imprezę mleczną! Co do bólu dołu brzucha to mam tak sie w ciągu dnia "przeciągnę" czyli za dużo łażę siedzę non stop poprostu wtedy trzeba poleżeć i tyle. Jeżeli nie ma plamień, zawrotów głowy, gorączki, obrzęków to tylko odpoczynek i już!
krew pobrana wiec jak na szpilkach siedze i czekam jakie wyniki beda, mala byla dzielniejsza niz ja bo ja odwracam glowe a ona dzielnie patrzyla i jak jej pani pobierala (z palca) i jak mi... podziwiam bo ja juz bym odleciala :D jesli idzie o laryngologa to wykorzystalam ciazowosc i zostalam zapisana poza kolejnoscia - tzn 3 osoby z kolejki i ja tyle ze lekarz dzisiaj od 10.30 wiec sie zapisalam na 14-15 i jeszcze raz czeka nas smigniecie do szpitala. Za to udalo mi sie zlapac ta nasza neonatolog i powiedziala ze ona jest za Kasprzaka zeby uniknac transportu jednak i ze tam sa super specjalisci jesli idzie o chirurgie dziecieca. ma jeszcze podzwonic po swoich znajomych zasiegnac jezyka i oddzwoni na dniach powiedziec co sie wywiedziala. Chyba moja intuicja dobrze podpowiada z tym wyborem ze ten sam szpital na porod i na operacje...
Ewaroby ja bole brzuszka mam od poczatku, w sumie w ciazy to normalka bo raz ze macica sie rozciaga i wiazadla a dwa w srodku wsyztsko rosnie... zalezy duzo tez od progu bolu, ja zaczynam sie z reguly uskarzac ze boli jak juz wstac nie moge ;)
Myszorka - mnie pachwiny i krocze to boli od poand 2 miesiecy :( gin sprawdzal poprzednio czy to aby sie szyjka nie skraca ale bylo ok. Zobaczymy co dzisiaj powie
Hello Aneczka trzymam kciukale za wizyte ja mam 4 maja wiec też jestem ciekawa, jestem cała happy bo od wdóch dni zjadłam normany obiad, spac bym jeszcze spała cały czas ale jakos bez ciągłych mdłości i wymiotów jest to bardziej znośne , a co do bóli brzucha to teraz nawet czasami sa takie piekace w pachwinach ale to wszystko że sie powiększam w zastraszającym tempie, mam brzusio większe niż Zibi na ostatniej fotce na topiku brzuszkowym a to dopiero koniec 13 tygodnia, co to bedzie dalej zmykam i zajże może wieczorkiem teraz ide wreszcie na spacer popołudniowy czas zacząć korzystać z pogody prawie że letniej buziole dla wszystkich
w astronomicznym skrocie Gabrycha dostala worek lekow i wstepnie lekarz mowi ze pewnie bedzie trzeba wycinac 3migdalek ale to dopiero na jesieni bo u nas kolejki sa niebotyczne. Jesli idzie o mnie to wyniki sie nie pogorszyly - hemoglobina cale 10.5 za to czerwone na 3.5 skoczyly wiec jak na mnie to i tak super. niestety w moczu leukocyty i mam ponowne badanie zrobic za 2tyg. stwierdzil ze brzuszek moglby by ciut wyzej ale skoro i tak juz niedlugo do rozwiazania to sie nie bedziemy przejmowac . szyjka zamknieta ale wydawac by sie moglo ze jednak odrobine krotsza wiec mam duzo leniuchowac. Dostalam spasmophen bo stwierdzil ze za twardy brzuszek a ze jeszcze akurat u niego w trakcie badania fotelowego skurczybyk sie trafil to juz nie mam nic do gadania i spasmophem plus nospa forte 3 razy dziennie od dzisiaj na stale. USG nie mialam bo uznalismy ze poniedzialkowe plus kolejne zapowiedziane na 15maja to wystarczy jesli idzie o wystawianie maluszka na fale.. ogolnie to jestem pelna nadziei zwlaszcza ze dostalam skierowanie do tego Instytutu Matki i Dziecka i jest coraz wieksza perspektywa ze porod i zabieg w tym samym miejscu beda.
Ania no to się ciesze że wszystko pomyślnie wypadlo i czuje się entuzjazm w Twoim głosie! Ja na szczęście wrocilam znowu do 2 tabletek fenoterolu brzunie jakby się uspokoił ale boki bolą od leżenia Dobrze że Twoja Gabi już trochę mniej cierpi
Aniu - fajnie, ze twoje wyniki ok, i ze nastawiona jestes optymistycznie tak trzymać. Słuchaj sie teraz Pana doktora jedz leki i wypoczywaj :)
Dla Gabrysi zyczonka szybkiego powrotu do pełni zdrówka
Hoga - pocieszające jest to co piszesz - oznacza że można mieć nadzieje, że sie poprawi... Już się nie moge doczekać a tu jescze troszkę No ale czego się nei robi dla fasolindy
witam w piękny poranek. Wczoraj były przytulanki zobaczymy jak będzie dziś. Dziś w pracy urodzinki robię, więc będzie wesoło. Wczoraj byłam na zakupach, nic nie kupiłam ale myślałam że do auta nie dojdę. Chciałam kupić garnitur dla M ale taki który się nam spodobał kosztował tylko 1500zł, więc nic z tego. AniuM mam nadzieję że wszystko się dobrze ułoży i że bedziesz razem z dzidzią.
oj mamunie, mamunie Na tym ostatnim usg wyszło mi że dzidzia ma zastój moczu w nerce, mąz się bardzo tym przejął chociaż lekarz stwierdził że nie mamy się martwić, że to był moment badania, że maluszek ma mało miejsca, bo to ostatnie dni pobytu w brzuszku. Dziś mnie coś pokusiło i poszukałam na necie co to jest ten zastój, naczytałam się strasznych rzeczy, wyć mi się chce Nawet się nie przyznam mężowi co wyczytałam, nie chcę go straszyć, ale zaraz będę robić usg maluszkowi jak się urodzi czy wszystko jest ok.
wogole nie wiem po co lekarz wam o tym wspominał i tylko nastraszył. co z tego że później próbował sie z tego wykręcić skoro nie można cofnąć raz wypowiedzianego słowa, zwłaszcza jeśli kwestia dotyczy zdrowia maluszka. na pewno wszystko będzie dobrze tylko tak masz myśleć, uszka do góry.
hej kobitki ,dzis tylko raz bylo mi niedobrze,mòj maluszek albo maluszka to bedzie rasowa makaronka bo jestem u tesciowej aona gotuje po wlosku i prawie zawsze makaron.DZIS makaron z BOBEM (z ogròdka bo uròsl juz),troche DZIWNIEwam to brzmi,ale naprawde dobry,BUZKA.
dziękuje mamunie za wsparcie, macie rację, uszka do góry, zresztą byłam na takich dokładnych badaniach w styczniu, gdzie wszystko było dokładnie oglądane. Teraz pozostaje mi tylko czekać na jego narodziny
Myszoroka nie denerwuj sie kobitko bo nie doczekasz do maja i za szybko urodzisz a mezyk sie toba nie pocieszy :) tez popieram zdanie ze gin nie potrzebnie ci o tym nawet wspominal zwlaszcza jesli jest przekonany ze to bylo spowodowane ulozeniem maluszka. Jesli by mial jakeis watpliwosci to albo by ponowil usg albo wyslal cie na konsultacje wiec spokojnie glowka do gory!! czasami to lepiej nie miec netu i mniej czytac bo przynajmniej sie czlowiek tak nie nastresuje!!!!
Dokładnie, zgadzam się z Anią! A mi od czwartku strasznie nogi puchną i ręce w 10 dni przytyłam 2 kg gin powiedzial że to przez tą wodę co się zatrzymała, teraz leżę z nogami w gorze w dodatku boli mnie dół brzucha a ginek jeszcze się zaczął martwić że jakoś mało wód płodowych albo niunia taka duża- muszę zrobić usg. Dał mi test żebym sprawdziła czy mi nie wyciekają wody płodowe wieczorkiem będzie wynik ech te dolegliwości....
Magg to ja mam nadzieje ze wszystko sie ladnie unormuje. Z tym puchnieciem to tak bywa, duzo pijesz??? mi gin powiedzial ze wlasnie dzieki duzym ilosciom wody mam szanse na brak opuchlizny, wyeliminuj z dietki sol i vegete oraz pikantne jedzonko. A co do przytycia - ja tez w 10dni przytylam 2kg wiec sie nie martw :) aaaaa no i pomocz nogi w letniej wodzie z sola, pomaga. jaka masz dawke fenoterolu w tej chwili?? moze jest po prostu juz przy mala i tak dlatego sie dzieje z tymi bolami??? ja sie tez wczoraj ratowalam spasmophenem bo mialam taki bol ze normalnie mnie skrecalo, dzisiaj rano to samo, takze wredna zolta tabletka i spasmophen to teraz moje przyjaciolki
sól już wyeliminowałam, vegety wogóle nie używamy tylko jeszcze musze te pikantne jedzonko odstawić 2 tabletki fenoterolu biorę czasami trzy ale myślę że te wczorajsze nerwy i sprzątanie na siłę mimo że za dobrze się nie czułam teraz mi się odbijają no ale może będzie lepiej
Magg no ja tez niestety stawiam na nerwy i pzrepracowanie. co do fenoterolu to ja pamietam mialam 3 razy dziennie a wiem ze moze byc zwiekszony do 6 tabletek tylko ze stopniowo sie dodaje po 1. na wszelki wypadek lezakuj ile sie tylko da i juz sie babolu nie stresuj.
witam Magg mnie też puchną nogi, tylko że ja 8 godzin jeszcze siedze w pracy, nie solę i dużo piję. AniaM lekarz co robił usg to nie był gin tylko radiolog, więc nie wiem jak do tego podejść, ale nie martwię już sie tak bardzo bo wyczytałam że ostatnie 4 tygodnie ciąży dzidzia sika 40ml a wczesniej 10ml więc spora różnica. Na pocieszenie kupiłam dziś komplecik dla maluszka i przygotowałam dwa zestawy do szpitala ubranek na 56 i 62 oraz kocyk.
Staram się nie stresować ale jakoś tak łatwo nie jest! Dzisiaj już trochę lepiej co jakiś czas kladłam sobie nóżki wysoko i nie mam serdelek Jutro już wracamy do naszej sypialni
No nie chcemy, nie chcemy ale weź tu nic nie rób jak facet się wykancza a ty leżysz! Już po woli kończymy zostały tylko listwy ,karnisz i takie tam najgorsze że na rolety muszę czekać chyba z tydzień bo wszyscy fachowcy powyjeżdżali!
AniaM melduje się ze jestem w pracy i wszystko ok, były przytulanki ale na razie cisza.Nawet okno w sobote umyłam i podłogi na kolanach. Magg oszczędzaj się kobieto, dzidzia jest najwazniejsza.