Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 12th 2011
     permalink
    Teorka - haha, no to gratulacje! Dla nas to jeszcze trochę czasu ;)))
    --
  1.  permalink
    ewelinda29: a ja chrzan i musztarde zjadam lyzeczkami ze sloika;))


    Podziwiam Cię! Ja musztardy nie znoszę! FUJ! A mój Piotr wciska mi ją teraz bo ten katar mnie męczy ale oczywiście zjadłam bo jeżeli ma pomóc... Ale nie lubię, ble. :smile:

    Talinka, zazdraszczam zakupu butow! Mi też przydałyby się nowe... Kozaki, które mam - kupione na początku roku co prawda - ale nosić to nie będę bo na obcasie. Marzy mi się model z wysoką cholewką do kolana, płaska podeszwa. Odcienie brązu. Ach... Ale nie z ZARY! W zeszłym roku wylicytowałam takie piękne i cudowne za 400zł (kilkanaście dni wcześniej "schodziły" jeszcze po ponad 600zł) i szlag je trafił po... 3 miesiącach!!! Zajebiste szczęście miałam. A tak je uwielbiałam, że mogłam ich nie zdejmować do łóżka. :devil: Teraz trza poczekać do stycznia i zapolować na jakieś fajne. W Venezii, Prima Modzie, itd. takie przeceny są, że hej a teraz jak widzę te 600, 700, 800 zł to buuuu. :smile: To jeszcze raz tyle i będzie wózek fajny.
    --
    •  
      CommentAuthorbahel
    • CommentTimeNov 12th 2011
     permalink
    Jak wszystkie idziecie spać to ja chyba też ;)

    Kurczę a ja nie miałam takich typowych zachcianek ciążowych czyli łączenia nietypowych smaków :( I już chyba mnie to nie czeka, a szkoda :)

    No chyba, że podchodzi pod to smak pasty do zębów ;))
    --
  2.  permalink
    Ale ja głupia, miałam na myśli, że chrzanu nie znoszę i to chrzan jest dobry aby zwalczyć katar a nie musztarda. :smile: Musztardy też nie ubóstwiam. Jedno i drugie mi nie smakuje a chrzan to już w ogóle!

    bahel: Kurczę a ja nie miałam takich typowych zachcianek ciążowych czyli łączenia nietypowych smaków :( I już chyba mnie to nie czeka, a szkoda :)


    Ja też nie miałam i nie mam i chyba nie będę mieć. :smile:
    --
  3.  permalink
    zaznaczasz to, co chcesz cytowac i potem klikasz "cytuj"

    haha na odwrot robilam, najpierw klikalam "cytuj" a pozniej zaznaczalam co.... :)

    katarzynah buty z zary mialam jedne..na jeden raz doslownie...piekne...cudowne rzec mozna...tyle ze tak mnie obtarly ze do dzis blizne mam na stopie...widocznie za wysokie progi jak na moje nogi :D...nie ma to jak trampki :P
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Hej dziewczyny! Nie było mnie kilka dnia a tu tyle postów! :shocked:
    Nie dam rady wszystkiego przeczytać, ale gratuluję wszystkim "świeżym" i wszystkim "rozpakowanym" mamusiom :cheer: Nana - rewelacyjnie szybki poród :D

    Kurcze, jestem już 6 na liście! :crazy:

    Ja też nie mam żadnych zachcianek ciążowych, czego żałuje :)

    Udanej niedzieli!
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    katarzynah1987: bahel: Kurczę a ja nie miałam takich typowych zachcianek ciążowych czyli łączenia nietypowych smaków :( I już chyba mnie to nie czeka, a szkoda :)



    Ja też nie miałam i nie mam i chyba nie będę mieć. :smile:


    ja też nie mam i myślę że nie będę miała ale kto wie:D:D
    a ja na wczorajszych zakupach kupiłam w H&M płaszczyk i jestem bardzo zadowolona:) pojechałam załamałam się jak zobaczyłam wszystkie mega wielkie kurtki ale przeleciałam wieszaki i znalazłam jedyny w sklepie płaszczyk i to przeceniony o połowę z 280zł dałam 140:)
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 13th 2011 zmieniony
     permalink
    TEORKA: ja się ostatnio do męża śmiałam, że mogłam se przed porodem jeszcze zjeść to i to i tamto i czemu ja tego nie zjadłam heheheh :cool:


    Dlatego wcinam cytrusy choć mandarynki jeszcze drogie ;)
    No i po ostatnim ważeniu w czwartek u gina zamierzam kupić sobie ze 3 czekolady! :bigsmile:

    Teo czego jeszcze nie można jeść podczas karmienia? To sobie zakupię teraz :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    kasiakuzniki: ja na wczorajszych zakupach kupiłam w H&M płaszczyk


    No tak, przed Tobą cała zima :bigsmile: Dlatego w sumie cieszę się, że u mnie już końcówka i po prostu wygrzebałam u szwagierki dużą luźną kurtkę ;)) Miałam nadzieję, że się nie przyda, no ale jednak zrobiło się zimno :(
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    TEORKA: i chciałam się pochwalić, że dzisiaj po raz pierwszy od nie pamiętam kiedy ogoliłam sobie pipkę bez lusterka i ją WIDZIAŁAM !!!


    wiesz co TEO?? zabraniam ci wypisywania tu taich rzeczy!!:devil::devil::devil:

    najpierw nam tu wyjeżdżasz że siku już tylko 3 razy dziennie a nie 3 na godzinę, a teraz z ta pipka mi wyjeżdżasz...

    TAK zazdrościmy ci!! :devil::devil::devil:

    Illan - nie przejmuj sie, mnie tez bardzo wczesnie wybrzuszyło :bigsmile: mąż mnie goli :bigsmile:

    czy to normalne że moje dziecko kopie mnie od rana do nocy?? praktycznie bez przerwy?? ledwo już chodzę :sad: najgorzej daje czadu o 22-23, w piątek wieczorem pierwszy raz krzyknęłam na głos z bólu :sad:
    w czwartek mam usg, ciekawe ile mała waży, wrzuce fotki 4D na brzuszki :bigsmile:
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Ja mam nadzieję, że nie będę już musiała kupować butów, dam radę w tych co mam. W sumie jeszcze tylko 1,5 miesiąca do porodu, a potem już opuchnięte stopy nie bedą, mam przynajmniej taką nadzieję.
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    anula36: czy to normalne że moje dziecko kopie mnie od rana do nocy?? praktycznie bez przerwy??


    Masz ruchliwego dzidziusia :bigsmile: Ma jeszcze miejsce to dokazuje:bigsmile:
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    anula36: czy to normalne że moje dziecko kopie mnie od rana do nocy?? praktycznie bez przerwy?? ledwo już chodzę najgorzej daje czadu o 22-23, w piątek wieczorem pierwszy raz krzyknęłam na głos z bólu


    Ja tak miałam cały 7 miesiąc, teraz od paru dni są stałe pory kopników a bardziej przeciągania bo miejsca coraz mniej.
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 13th 2011 zmieniony
     permalink
    sara32: Ja mam nadzieję, że nie będę już musiała kupować butów, dam radę w tych co mam


    Ja chodzę w ciapakach z poprzedniej zimy :wink: Ale ja nie jestem opuchnięta... Chociaż w normalne buty noga mi nie wchodzi od dawna - jakby wydłużyła się troszkę i poszerzyła - mam nadzieję, że to się cofnie...:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorcoma
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Anula - normalne:wink: ze mnie pewnie ludzie też ubaw mają jak np. idę chodnikiem i nagle ni z tego ni z owego zginam się w pół:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorcoma
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Ooo Madril to ja to samo mam - niby nie ma opuchlizny ale jakoś ciaśniej niż zwykle... pierścionki też nie wchodzą:confused: mam nadzieję że to się cofnie bo bym się zapłakała za kilkoma parami butów...
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 13th 2011 zmieniony
     permalink
    coma: Ooo Madril to ja to samo mam - niby nie ma opuchlizny ale jakoś ciaśniej niż zwykle... pierścionki też nie wchodzą:confused: mam nadzieję że to się cofnie bo bym się zapłakała za kilkoma parami butów...


    Dokładnie - jakby stopa o rozmiar się powiększyła... Ty byś zapłakała się za kilkoma parami butów (widzę, że lubisz buciki ;))... a ja bym usiadła i płakała nad nową długością mojej stopy... Bo o ile 40 jeszcze ujdzie to 41 jakby mniej - więcej problemów z zakupem :(

    No i zaczęłam chodzić bez obrączki...
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    tak sara, właściwie to sa przeciągania, przesuwania i przepychania, a konkretne kopniaki to już rzadziej, ale wierci sie non stop kolor, czasami się "zatrzęsie" a czasami tańczy quickstepa :bigsmile: od kiedy pan doktor stwierdził, że to córunia tatunia, to troche sie martwię, bo mój mąz ma adhd i uwielbia grac w piłkę, ale ona chyba nie będzie piłki kopać??? :shocked:

    coma - ja też :bigsmile: idę sobie i nagle muszę się zatrzymać, głęboki oddech... i dalej... ale juz naprawdę powolutku nóżka za nóżką :bigsmile:

    obrączki, pierścionków, kolczyków nie nosze od dawna, wszystko przeszkadza... rano nie moge pięści zacisnąć, dopiero jak rozruszam paluchy to jako tako...

    czekam do czwartku, ile waży moja córa :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    katarzynah1987: Marzy mi się model z wysoką cholewką do kolana,

    też mi się marzył.... ale nie dałam rady dopiąć się w łydce :neutral: dlatego też nie kupuję kozaków :confused:
    --
  4.  permalink
    witam niedzielnie, leniwie:)
    ja też mam parcie straszne na słodkie:) zwłaszcza cista, drożdżówki i snikersy:)
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    a co do butów to ja kupiłam sobie EMU, do tego długą ciepłą kurtkę i jakoś przekulam te zime :bigsmile:

    pożegnałam się z wysokimi obcasami i dopasowanymi kurteczkami :bigsmile:

    natomiast te krótkie emu sa rewelacyjne bo można je łatwo i szybko załozyc i ściągnąć i nic nie upija, uciska, dla mnie w ciąży idealne :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorcoma
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Ja też krótkie emu, jak nawet nie mogę się schylić za bardzo to jakoś założę... no nie wyglądam pewnie jak szczyt mody tego sezonu ale wydają się w miarę bezpieczne a to przecież tylko do połowy stycznia, może dłużej...

    Talinka: nie dałam rady dopiąć się w łydce

    No widzisz a ja mam odwrotny problem - mi wszystkie odstają:cry:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    coma: no nie wyglądam pewnie jak szczyt mody tego sezonu


    ja tez nie :bigsmile: ale trudno, jest mi ciepło i znośnie wygodnie :bigsmile:
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    madrill: Ale ja nie jestem opuchnięta


    Ja w sumie też jakoś nie spuchłam tylko mi ciaśniej w butach dlatego latam sobie w sportowych bo innych mi szkoda rozepchać, a kupować na 1,5 miesiąca szkoda kasy, bo jak pomyślę ile prezentów muszę na Święta kupić to aż mi słabo. I to muszę się za to zabrać JUŻ :crazy::crazy::crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    sara32: bo jak pomyślę ile prezentów muszę na Święta kupić to aż mi słabo

    ja z góry mówię, że w tym roku daję żywy prezent :devil::boogie:
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Talinka: ja z góry mówię, że w tym roku daję żywy prezent


    Dobre, ale tak czy siak jakieś drobiazgi kupić muszę a właśnie policzyłam i muszę kupić 10 różnych prezentów.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 13th 2011 zmieniony
     permalink
    sara32: Dobre, ale tak czy siak jakieś drobiazgi kupić muszę

    Ja swoim (babci, mamie) nie kupuję. Jedynie co to R. mamie i siostrze ;)
    Mama ma teraz (22.11) urodziny to dostanie ode mnie i babci maszynkę elektryczną do mięsa. A babcia ma urodziny w styczniu to będę się wtedy martwić... ale z babcią to latwo :bigsmile: kupi się jej Vita Buerlecitin i zadowolona :devil:
    --
  5.  permalink
    Talinka: też mi się marzył.... ale nie dałam rady dopiąć się w łydce :neutral: dlatego też nie kupuję kozaków :confused:


    U mnie to zawsze odstają. Tzn. nie lubię takich obcisłych modeli. Wolę szersze. Ja nie przewiduję puchnięcia nóg. Może jakbym latem przechodziła ciążę, w upały to wtedy co innego ale na zimę to chyba raczej nie...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    katarzynah1987: Tzn. nie lubię takich obcisłych modeli.

    To nie były obcisłe :devil: ja po prostu mam masywne łydki :wink:
    katarzynah1987: Może jakbym latem przechodziła ciążę, w upały to wtedy co innego ale na zimę to chyba raczej nie...

    Mi dzień w dzień puchną kostki.... nawet ginka zwróciła uwagę, że nogi są napuchnięte
    --
  6.  permalink
    Talinka, zazdroszczę terminu na święta praktycznie. Boże Narodzenie to mój ulubiony okres w roku. I mój Piotr jest grudniowy. Ale termin na marzec jest także odpowiedni dla mnie... bo wiosna już i urodziny moje...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Mi to tak średio na jeża... ale w sumie fajnie, bo nikt z rodziny nie ma urodzin w grudniu. W lutym ma R. mama i siostra. My z R. w czerwcu. I w czerwcu też rocznicę mamy... :wink:
    --
  7.  permalink
    Talinka: Mi dzień w dzień puchną kostki.... nawet ginka zwróciła uwagę, że nogi są napuchnięte


    To pewnie przez ciężar bo wiadomo przybieranie na wadze, rosnący brzusio więc nóżki mogą puchnąć. A stosujesz jakieś kremy na puchnięcie? Wiem, że są jakieś... Może one pomogą, dadzą ulgę?
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    ja mam termin na 20maja ale tak z cichacza sobie marze o 6maja :D... tak jak moja babulenka :)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    katarzynah1987: To pewnie przez ciężar bo wiadomo przybieranie na wadze

    No pewnie. Do tego mam żylaki ;)
    katarzynah1987: A stosujesz jakieś kremy na puchnięcie?

    Lioven dla kobiet w ciąży. Pomaga :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Ale się dzisiaj nie wyspałam... Mój kot chyba lepiej się poczuł bo od rana łaził mi po twarzy i podgryzał mnie w nos :wink:
    Na dzisiaj mam ambitny plan ugotowania obiadu i lece na długi spacer.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Ja też słabo. R. był na nocce od 19:30 do 4 i jakiś niespokojny sen miałam.... do tego wstawałam siku co ok. 2h :neutral::bigsmile:
    --
  8.  permalink
    Jeżeli nikt grudniowy nie jest to Wasze dzieciątko to na prawdę najcudowniejszy, wyjątkowy dar w tym wyjątkowym czasie... Co ja bym dała, żeby były już święta... To będą nasze drugie, wspólne z Piotrem... Potem czas ślubów - najpierw kuzyna mojego, dwa tygodnie później nasz. A nasza druga rocznica będzie w lutym... Także my też Talinko całkiem świeży jesteśmy. :smile: A w marcu... Ach... :smile: (Jak to moja mama ostatnio ujęła pytając koleżankę o termin porodu: To kiedy Edyta krzyczysz?) :smile: ... krzyczymy
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 13th 2011 zmieniony
     permalink
    My nie jesteśmy po ślubie :tongue: a razem już niemal 5,5 roku :wink:
    katarzynah1987: To będą nasze drugie, wspólne z Piotrem...

    Nasze właściwie trzecie, bo wcześniej ja miałam Wigilię u siebie - R. u siebie. OD 3 lat mamy dwie wigilie. U mnie - później u R. :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Ja w nocy nie wstaję do toalety ale czasami w ciągu dnia jak mnie mały kopnie w pęcherz to muszę zaciskać nogi i pędem do łazienki:wink: Komicznie to wygląda, ale co zrobić:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 13th 2011 zmieniony
     permalink
    carottka: ale czasami w ciągu dnia jak mnie mały kopnie w pęcherz to muszę zaciskać nogi i pędem do łazienki

    jak mi Mała usiądzie to nie dość, że szyjka kłuje to jeszcze pęcherz mam pełny jakby miał eksplodować. Siadam na kibelku - a tu.... tylko troszkę, oszzz :fierce:
    byliśmy wczoraj z R. w Gdańsku no i oczywiście musiałam zaliczyć toaletę. Byłam pewna, że mam peeełen pęcherz. Poleciało troszkę. 1,50 zapłacone. R. się później śmiał, że mogłam pani powiedzieć, że "ja tylko na troszkę" - to może by taniej policzyła :devil:
    --
  9.  permalink
    nessie: tak jak moja babulenka :)


    Moja babcia też jest z 6 maja. :smile: Z maja też moja mama, Piotra mama, moja kuzynka, Piotra siostrzenica. I w ogóle dzień matki także u nas intensywny miesiąc. :smile:

    Ja sobie tak a propo mojego terminu, który jest na 26 marca to myślę, że maluszek mógłby przyjść na świat nawet i 9. marca czyli w moje urodziny. :smile:

    Talinka: No pewnie. Do tego mam żylaki ;)


    Powiem Ci Talinko, że ja mam takie kreseczki na udach, widoczne naczynka jakby i pewnie o zagrożenie żylakami przez to tym bardziej, że u mnie to rodzinne. Moja mama ma i ciocia jedna ma. I pewnie reszta ciotek ma podobnie także tego. :devil: Ale co tam. Niech będę te kreski na nogach, nic na to nie poradzę ale ale obiecałam sobie, że po porodzie będę pracować na to aby wrócić do dawnej figury - żeby ciałko było jędrniutkie i wtedy te kreski będą mi "wisieć i powiewać, o!" Ciekawe jak będzie z rozstępami u mnie. Tyłek to mam posiany ale to już od dawna. Ciekawe co wyniknie na brzuchu...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 13th 2011 zmieniony
     permalink
    Ja mam pajączki i żylaki. Pajączków wysypało mi teraz masę (miałam tylko jeden pod lewym kolanem) - żylaki się po prostu powiększyły i są bardziej dokuczliwe. U mnie to też rodzinne. Mama ma nogi obsypane pajączkami - babcia ma żylaki. We mnie się skumulowały złe cechy :cool::bigsmile::confused:
    Rozstępów z kolei nie ma ani babcia ani mama - a mnie posiekało. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    btw. chciałam się pochwalić, że wczoraj w Tesco dorwałam coś typu Teo-gatek :devil: 4 pary za 25zł. Weszłam w roz. 42 :devil: jestem w szoku :smile:
    --
  10.  permalink
    Talinka: a razem już niemal 5,5 roku :wink:


    Ach, napisałaś rocznicę a ja na opak zrozumiałam, że pierwszą. :smile:
    To my jesteśmy świeżutcy bardzo. :smile:
    Mi się marzy już taki czas, że my będziemy organizować Wigilię i zapraszać bliskich do nas. Teraz to w grę nie wchodzi, ale w przyszłym roku z naszym maluchem to bardzo możliwe... Chciałabym bardzo. :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Mnie to nie kusi - jakoś nie lubię takich spędów rodzinnych :devil:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    katarzynah1987 Moja babcia też jest z 6 maja
    haha u mnie z maja tylko babcia ... pol rodziny mam z lipca.. doslownie co 2 dni ktos swietuje :D
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Talinka: Mnie to nie kusi - jakoś nie lubię takich spędów rodzinnych

    ja tez nigdy nie lubialam ... ale od 4lat na Wigili w Polsce nie bylam :( i pewnie w tym roku tez sie nie uda :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    aaa no to co innego :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorpsycho_patka
    • CommentTimeNov 13th 2011 zmieniony
     permalink
    nessi mnie tam juz wszystko jedno czy spedzam wigilie tutaj (uk) czy w polsce...byle nie tak jak rok temu w hotelu w Monachium (z podowdu opadow sniegu zamkneli lotnisko we Frankfurcie, z ktorego mielismy lot do Katowic)....do tego linie lotnicze zgubily nasz bagaz :(a na dokladke trafililsmy do hotelu o porze kiedy nawet kuchnia byla zamknieta...dziecko mi plakalo ze glodne a do kupienia tylko paczki (2 ostatnie) i piwo.....:/ teraz to juz z tego sie smieje...ze niezapomniana wigilia ...ale wtedy wcale do smiechu mi nie bylo....
    tak sobie mysle ze zycie mi chcialo pokazac ze moze sie zdarzyc cos gorszego niz swieta w uk :))
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 13th 2011 zmieniony
     permalink
    łoł :shocked:
    ja zawsze myślałam, ze takie sytuacje to tylko na filmach :surprised:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.