Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    co do terminu porodu...to moj terazniejszy na poczatek lipca calkiem mi odpowiada...japonki na stopach i te sprawy :)ostatnio rodzilam pod koniec stycznia...no i zima z wielkim brzuchem to okres nie do pozazdroszczenia...za to teraz ciutke przeraza mnie wizja porodu w upale :) takze jak tylko beda oznaki ze to tuz tuz to o taniec deszczu prosimy :)
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    patrycja219 buahah fajtycznie jakby z filmu wyciete
    Niezapomniane Swieta 2010!
    --
  2.  permalink
    Talinka no ja tez...ale ja urodzona 13tego....i nie raz juz sie przekonalam ze niestworzone historie iscie z filmow w moim zyciu to normalka...jak np to ze lecac na wymarzone wakacje na Dominikanie dwa lata temu...na pewno nie spodziewalismy sie ze bedzie nam dane przezyc trzesienie ziemi w kraju osciennym....Haiti.....to przeciez jedna wyspa i wstrzasy byly odczuwalne...woda z basenow sie wylewala...a po paru minutach oglosili alarm tsunami, telefony wylaczone przez wojsko...zero kontaktu ze swiatem....ot co...to sie nazywa wakacje pelne wrazen :(
    --
  3.  permalink
    patrycja219: no i zima z wielkim brzuchem to okres nie do pozazdroszczenia...


    Patrycjo, proszę rozwiń myśl ale szczerze - plusy i minusy ciąży przypadającej na okres zimowy. Jestem ciekawa. :smile:
    --
  4.  permalink
    :) miedzy innymi wlasnie mega opuchniete nogi no i w moim wypadku starszne problemy z ubraniem samodzielnie butow...jakichkolwiek...do tego brzuch w ostatnich tygodniach rosl jak na drozdzach....i na ostatnie kilka doslownie dni...musialam kupic nowa kurtke co tez nielada wyzwaniem bylo :) pomijajac fakt ze trzeba bylo niezle sie natrudzic coby brzuch na zewnatrz nie wylazil i nie marznal....tak to wspominam...heheh wyjde tutaj na wielka marude...tyle ze ja dziennie o 5 rano 3km z buta chodzic do pracy muialam...dlatego odziezowe problemy byly dla mnie takie kolosalne....:)) ale za to uwielbiam malenkie dzieciaczki w tych wszystkich kocykach, ocieplaczach i spiworkach :)))
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    ja sie ciesze z maja .... ani zimno ani cieplo (chodz w poprzednim roku juz upaly mielismy)
    zobaczymy co w tym roku pogoda przyniesie :)
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    dzien dobry wszystkim:)) ale tu tematow hoho nie wiadomo od czego zaczac:))

    co do swiat to ja robie wigilie od 7 lat odkad mieszkamy w nowym domku:)) i naprawde bardzo lubie to robic ogolnie lubie gotowac:)) no i pierwszy dzien swiat jest u nas bo mam imieninowy obiad wiec okolo 20 osob:) mam nadzieje ze w tym roku tez dam rade:)) a sa to moje 8 swieta po slubie:) a 10 z moim mezusiem:))

    co do terminu porodu to mi moj odpowiada chyba nie chcialabym chodzic w lato z brzuchem w upale i wogole:) ale jakby bylo to i to bym przyjela;)) ale ciesze sie ze na sama wiosne dzidzia bedzie bedziemy odrazu mogli spacerowac o ile bedzie juz fajny kwiecien:))

    a co do dnia dzisiejszego:)) sniadanko obfite oczywiscie danie glowne chrzan:)) bylam na herbatce u sasiadki:)) obiad przygotowany, salatka zrobiona :) noo i ciasto sie w piekarniku piecze:)) ot byloby na tyleee:)))
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    ewelinda29: ogolnie lubie gotowac:))

    ja nienawidze :D... jak tylko sie da to uciekamy do tesciow na obiad.... np dzisiaj nadziewane sepie !!!! juz mi slinka cieknie
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeNov 13th 2011 zmieniony
     permalink
    a co to jest??? pierwszy raz slysze???:shocked:

    ja zjadlabym zupe meksykanska ale mam ogorkowa:((
    --
    •  
      CommentAuthorpaprykowa
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Moja zachciankowa pizza postanowiła mnie opuścic ok. północy i zdycham do teraz.
    Od 2dni zygam późnym wieczorem,a wcześniej mi sie nie zdarzało. Nie wiem co jest grane.
    Dzisiaj poszłam za Waszą radą i postanowiłam dla odmiany polezec. Po wariacjach z poduszką dzisiaj dla urozmaicenia zmienilam miejscowke-mam 4pokoje do wyborunzawsze to jakaś. odmiana
    Jeśli chodzi o mój termin końcówki kwietnia to rodzina jest zaniepokojona ze jak przenoszę to będzie kolejny członek rodziny do świętowania w maju a tam już brak terminów wolnych- tak samo jak w lipcu:devil:
    co ma być to będzie- oby wytrwać!
    --
  5.  permalink
    A u mnie właśnie zalało łazienkę!!! :devil: A, że jestem teraz sama bo Piotr pojechał wczoraj do rodziców i wieczorem wraca więc musiałam sama te litry wody zbierać szmatą będąc umoczona przy tym jak nie powiem kto... A do tego ta woda jakaś czarna, brudna, fuj. Jestem zła! Teraz nie wiem czy mogę normalnie wziąć prysznic bo jak znowu zaleje... Niech to szlag! Faceta nie ma kilkanaście godzin i już kłopoty. :smile:


    Ja podobnie jak Ewelinda, też nie chciałabym z brzucholkiem w upale latać (chociaż oczywiście gdybyśmy trafili na lato to przyjęłabym to i tak wielką radością) bo w takie upały zawsze się męczę. Nie lubię jak jest mi tak strasznie gorąco, że nie da się wytrzymać...
    --
  6.  permalink
    nessi hmmm zaczynam odnosci wrazenie ze my to blizniacze siostry jestesmy....:P nie cierpie gotowac :)) i dziwnym zbiegiem okolicznosci tez wlasnie wybieram sie na obiad do tesciowej...przeszczesliwa :))
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Jezu.... od rana tak mi sie odbija, że 2 razy mi się prawie ulało...:sad:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    ewelinda29: a co to jest??? pierwszy raz slysze???

    sorki .... sepie to kalamary !!! wygladaja brzydko ale smakuja doskonale!!!!!!!!!!
    patrycja219: nessi hmmm zaczynam odnosci wrazenie ze my to blizniacze siostry jestesmy....:P

    zawsze chcialam miec siostre .... nie mowiac juz o blizniaczce !!!! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    carottka: Jezu.... od rana tak mi sie odbija, że 2 razy mi się prawie ulało...

    mnie tez... czasami w pracy mi ucieka .... wyobraz sobie twarze klientow!!!!! bezcenne :D:D:D
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    a mi w tym roku totalnie jest obojętne co z Wigilią :-) zapowiedziałam że ja mogę co najwyżej mleko zaserwować :-) znając życie to pewnie rodzice przyjdą do nas z wałówką i teściowa z babcią tez :-) w tym roku się nie napinam :-) upominki już kupione :-) a dzisiaj moja mama powiedziała nam że jak nikt nam do świąt nie sprezentuje to ona z tatą proszą abyśmy zamówili na allegro 2 leżaczki - bujaczki fisher price - aż się poryczałam bo się nie spodziewałam
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    ja mam ochotę na chleba z nutellą :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorpaprykowa
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Talinka mogę zaserwowac chlebka z nutella:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    oooo daj :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorpaprykowa
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Ja w tej ciąży tylko na słodko wiec jestem zaopatrzona w nutelle, dżemy, powidła, miodek- a raczej nie należę do słodyczozercow.
    Co innego dzisiaj-nawet herbatka nie chce się przyjąć:confused:
    --
  7.  permalink
    Mój obiadek właśnie "robi się", tzn. gotuje. Już tak zgłodniałam, a mi niedobrze. A to ze złości z tą łazienką chyba!
    Ja to frytki zjadłabym... Słodkie coś NIE. :smile:
    --
  8.  permalink
    I stało się - okazało się, że zalałam mieszkanie sąsiadom z dołu! Jak ja się cieszę, że za dwa tygodnie będziemy już w nowym mieszkaniu!! Mam nadzieję, że Wam dziewczęta niedziela mija sympatycznie i miło no bo u mnie komedia, czarna komedia.:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorcoma
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Katarzynah właśnie nie chciałam CI psuć humoru i pytać nawet czy u sąsiadów ok... biduniu... ja też słomiana wdowa od piątku ale na szczęscie bez takich rewelacji.

    A wigilię w tym roku spasożytuję:bigsmile: będę siedzieć u siebie i zajadać się wałówkami od obojga rodziców (bo zwykle jeździliśmy na 2 wigilie) a raczej słaby pomysł dla mnie zeby na 3 tyg. przed terminem zaczynać szaleć w domu i robić kolację na ileś tam osób. A po wigilii wieszam się za nogi pod sufitem żeby do stycznia dotrzymać:wink:
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    A po wigilii wieszam się za nogi pod sufitem żeby do stycznia dotrzymać


    normalnie posikalam sie:)) moja kolezanka ma termin na 28 grudnia i tez mowi ze twardo zaszyje sie w fotelu do stycznia;) a ja jej mowie ze urodzi na moje urodziny tzn 4 stycznia:)))

    Kasia no to niemilo z tymi sasiadami mam nadzieje ze sa w miare wporzadku:))


    a ja pojdlam najpierw ziemniaki z salata z sosem wloskim:)) kwasota:)) mniaam pozniej ciastem zagryzlam z czekolada:)) a po tym wszystkim 4 ogorki kiszone :)) i taaak nam blogo:))
    --
  9.  permalink
    Na szczęście dziewczyny właściciel mieszkania z dołu jest ok. Właśnie wyszedł ode mnie. On wynajmuje komuś i najpierw przyszedł chłopak, który mieszka tam, a teraz był właściciel. Jestem tego świadoma, że to nie z naszej winy. Ja się po prostu tylko wykąpałam i stało się. Wieczorem, gdy Piotr wróci zgłosimy właścicielce.

    Cieszę się bardzo, że za dwa tygodnie będziemy się przeprowadzać. Tylko tam też są pewne minusy - Piotr będzie miał gorszy dojazd do pracy i tam nie ma pralki... Trzeba będzie zakupić jakąś nie za drogą...

    ewelinda29: ja pojdlam najpierw ziemniaki z salata z sosem wloskim:)) kwasota:)) mniaam pozniej ciastem zagryzlam z czekolada:)) a po tym wszystkim 4 ogorki kiszone :)) i taaak nam blogo:))


    Hihi, fajnie. :smile: Na pewno smaczne było. :smile:
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    niom mieszanki w ciazy wychodza extra:))) a teraz mam ochote na Mc donald's:)))
    --
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeNov 13th 2011 zmieniony
     permalink
    Co do terminu, to mi się mój styczniowy baaaardzo nie podoba, ale że zafasolkować udało się dopiero po 3 latach małżeństwa to nie będę marudzić i cieszę się, że w ogóle się udało :wink::wink::wink:
    -
    A z tym uciskiem główki na pęcherz to już miałam 2 sytuacje, że tak mnie wzięło z zaskoczenia, że centralnie nie miałam już siły trzymać mięśni i myślałam, że popuszczę, a wc jak na złość nigdzie nie mogłam znaleźć.... cudem i resztką sił udało się przetrzymać do czasu znalezienia toalety :tongue::tongue::tongue: co za ulga.......:wink::wink::wink:
    --
  10.  permalink
    Mój maluszek czasem naciśnie mi na pęcherz bo są momenty, że przez parę sekundek nagle chce mi się siusiu i zaraz odchodzi to uczucie. Tak właśnie myślę, że to maluszek naciska i stąd to uczucie... To możliwe, żeby taki maluszek już dał radę odpowiednio nacisnąć, że aż wywołuje tym uczucie potrzeby siusiania?
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Anaa,ja też styczniowo :wink: I w sumie to chyba nie ma dla mnie znaczenia :smile::wink:
    ---
    Ja dziś noc miałam nieprzespaną.. Znowu :confused: Po tym Pimafucinie taki wodospad mam,że tragedia.. A to jeszcze pięć dni brania :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    katarzynah1987: To możliwe, żeby taki maluszek już dał radę odpowiednio nacisnąć, że aż wywołuje tym uczucie potrzeby siusiania?

    No pewnie :smile:
    Mój dziś uciskał/kopał? jajniki i nie było to zbyt przyjemne :confused: A jak naciska na pęcherz to od razu czuć.Też mam momenty,że uciśnie i za chwilę spokój :smile:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    slyszalyscie o tabletkach na mdlosci TORECAN ???
    --
  11.  permalink
    Hussy: Po tym Pimafucinie taki wodospad mam,że tragedia..


    Też to przyjmowałam. U mnie taki mały, malusi wodospad - po prostu globulka się rozpuszczała i wypływała przy najbliższej (po aplikacji) wizycie w toalecie... Tzn. głównie nad ranem jak wstawałam do toalety...

    Hussy: Anaa,ja też styczniowo :wink: I w sumie to chyba nie ma dla mnie znaczenia :smile::wink:


    U mnie też tak na prawdę nie ma znaczenia czy termin miałabym na styczeń, czerwiec czy listopad, itd. Grunt to jest aby maluszek był zdrowy i silny! A cieszę się, że na marzec bo akurat wtedy mam urodziny. A mój Piotr pewnie powie: Kotek, no to prezent ode mnie już masz. :smile: Cudowniejszego daru nie wymarzyłabym sobie. :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    No u mnie termin uzgodniony przez położne to 1.01.2012 :devil: I baaardzo bym chciała w ten dzień urodzić. Muszę przetrwać święta bo mam zamiar się poopychać pierogami i innymi pysznościami :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Dziewczyny pomocy! Schyliłam się do lodówki, zwymiotowałam i mam teraz mega zgagę pierwszy raz w życiu, piecze ma okropnie. Jak sobie pomóc?
    A swoją drogą zachowuje się jak świnia teraz
    -- [url
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Hussy: Po tym Pimafucinie taki wodospad mam,że tragedia..

    u mnie i bez globulek jest potop... a teraz znów biorę i dosłownie... płynę :shocked:
    wcześniej budziłam się z mokrymi udami... raz dosłownie ściekało mi po nogach :shocked: od tamtej pory śpię w majtkach.... z tym, że do prania 2x więcej :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorbahel
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    A ja nie mam żadnego potopu.... Czy to normalne?
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    To się ciesz.... bo to naprawdę męczące :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbahel
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Może to starość po prostu... Jak byłam młodsza to w płodne lało mi się po nogach a ostatnie kilkanaście miesięcy przed poczęciem - prawie nic. I teraz w trakcie ciąży też mam znikome ilości. Tak, to na pewno starość ;)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    To ile masz lat babciu? :devil: żartuję :tongue::tongue:
    U mnie bywało różnie - raz się lało, raz nie... ale potopu takiego jak teraz to nie miałam nigdy :angry:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    a te potopy to macie po jakis srodkach? czy tak poprostu...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 13th 2011 zmieniony
     permalink
    nessie: a te potopy to macie po jakis srodkach? czy tak poprostu...

    po globulkach robi się gorzej, ale i bez potrafi się ze mnie lać :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorbahel
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Mam lat 29 :)

    Może to nie starość, ale fakt faktem jak byłam młodsza lało się, a od jakiegoś czasu nic. Aż byłam zaniepokojona czy uda mi się zajść w ciążę ;) Na szczęście w środku było ile trzeba ;)

    A tak w ogóle to czuję się już bardzo źle. Jest mi słabo, męczę się bardzo szybko, nie oddycham tylko dyszę.. Musiałam szybko wracać ze spaceru, bo bym chyba padła. Podbrzusze znów się odzywa. Chyba muszę usiąść na tyłku i czekać na termin...eh
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    ja sie tylko melduje na tydzien przed porodem i donosze ze narazie nie rodze i w najblizszym casie sie nie zapowiada:cry: wczoraj zorganizowalam impreze urodzinowa meza wiec nic mnie juz nie trzyma i moge smialo pomykac na porodowke jak sie synek zdecyduje. A tak mi sie marzy wtorek bo wtedy sa naprawde meza urodziny a u nas w rodzinie wszystkie dzieci sie na urodziny kogos bliskiego rodza...
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    bahel: Mam lat 29 :)

    nie gadaj ....toz Ty mlodzusienka jestes!!!!!!!! moja rowiesniczko :bigsmile:
    u mnie nigdy sie nie lalo ... a sie udalo :)
    --
    •  
      CommentAuthorbahel
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    lecia_28: A tak mi sie marzy wtorek


    No to trzymamy kciuki za wtorek :)

    Maluch wie, że na dworze zimno to mu się nie chce wychodzić ;))
    --
    •  
      CommentAuthorbahel
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    nessie: toz Ty mlodzusienka jestes!!


    No już nie aż tak żeby rodzić i rodzić ;)) A chciałam mieć trójkę dzieciaków :) Cóż... jak się uda dwójka to max.
    --
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Dziewczyny na poprzedniej stronie zadałam pytanie, pomóżcie
    -- [url
    •  
      CommentAuthorbahel
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    karinazosia - ja nie miewam zgag, więc niestety nie wiem jak Ci pomóc :(
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    Kurczę, ja na Pimafucin tak samo reagowałam - wodospad normalnie...

    Bahel, młodziaku, haha, to ja starsza od Ciebie i "wodospadzę" ;)))) Wcześniej wkładek nigdy nie nosiłam, a teraz masakra...

    Lecia - trzymam za wtorek - mówisz-masz ;)
    --
    •  
      CommentAuthorbahel
    • CommentTimeNov 13th 2011
     permalink
    The_fragile: Bahel, młodziaku, haha, to ja starsza od Ciebie i "wodospadzę" ;)))


    Kurcze, to może coś źle ze mną? Ostatnia prosta już...a u mnie ledwie co na majciochach...:(
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.