Talinka: na NFZ mamy tylko 2 poradnie ;)

a no chyba, że tak

madrill: Słuchaj, a może macie jakiś luxmed w okolicy?

Nieee... najbliższy w Gdańsku - 40km stąd.

Staram się nie martwić
Zaraz do szpitala zakręcę

no ja też bym za wszelką cenę starała się zrobić ten wymaz... najlepiej zadzwonić do szpitala a tam pewnie dowiesz się co z czym się gryzie:)
ja dziś mam lenia i cały czas leże ale mała się nie poddaje:D:D niedawno tak wariowała jak by chciała w biodro mi wejść już potrafi tak się kręcic że boli nie powiem i tak tak wiem że będzie tylko coraz lepiej

mi wyszedl pozytywny w 35 tyg i wkoncu wzielam antyb przy porodzie a ze odmowilam penicyliny wzielam clindamycin, trzeba conajmniej 4h przed urodzeniem wziasc zeby ochronic dziecko...u mnie bylo krocej bo szybki porod wiec w sumie wzielm go niepotrzebnie..dziecko na szczescie ok; podobno tylko jedno na 200 dzieci matek nosicielek zachoruje..z tego 1 z tych dzieci umrze..wiadomo jesli cgodzi o wlasne dzieco lepiej nie ryzykowac ale mowie..u nas antyb nic nie dal

Talinka - w takim razie powodzenia w kombinowaniu wizyty lub pałeczki!

Talinka - z racji tego, że pracuję na mikrobiologii i owe posiewy w kierunku GBS wykonuję
to mogę powiedzieć Ci, że jeśli nie znajdziesz żadnego ginekologa, który mógłby Ci pobrać wymaz to sama sobie spokojnie możesz go pobrać (ja sama zawsze sobie pobieram wymazy z pochwy [z kanału szyjki zawsze lekarz] ).

Wymaz ten nie jest pobrany z kanału szyjki (bo z kanału szyjki hoduje się Neisseria gonorrhoeae
tylko z pochwy - wystarczy jak kupisz sobie w aptece wymazówkę z żelem
[ http://www.fhkonkurs.pl/product.php?id_product=283 ] (tzw. podłożem transportowym) do pobrania,
mała fiolkę soli fizjologicznej NaCl [ http://optimed1.com/product.php?id_product=25 ]
oraz parę rękawiczek jednorazowych.

I dalej działasz już sama :) Umyj wejście do pochwy , później ręce, włóż rękawiczki, dodaj kilka kropel soli NaCl na wacik wymazówki, rozchyl wejście do pochwy (najlepiej jest w pozycji leżącej pobierać wymaz) i włóż wymazówkę do pochwy, pocierając wacikiem o ściany pochwy. Wyjmujesz wymazówkę, wkładasz do żelu, opisujesz probówkę i zanosisz do laboratorium. Koniec :)
Dodam jeszcze, że takie samodzielne pobranie nie wpływa na wiarygodność wyniku. Jeśli GBS jest w pochwie to nawet z najmniej dokładnego pobrania przez lekarza zawsze go wyhodowałam :)

Cherry_Lady: rozchyl wejście do pochwy (najlepiej jest w pozycji leżącej pobierać wymaz) i włóż wymazówkę do pochwy, pocierając wacikiem o ściany pochwy.

już sobie wyobraziłam tą czynność w 9 miesiącu ciąży
w moim przypadku było by to awykonalne
w przypadku Talki pewnie też , nie Talka ?

ale to zawsze ktoś może pomóc hehehehe

TEORKA: w moim przypadku było by to awykonalne w przypadku Talki pewnie też , nie Talka ?

hehehehe damy radę przecież mamy nie poproszę, nie? A mój R. to o 6 do pracy zasuwa, więc za wcześnie na pobieranie

eee spoko - dam se radę sama - zrobię tak, jak wkładam tabletki do pochwy - jedna noga na kibel i już

a w ogóle - brałam do wczoraj Nystatynę - ile odczekać, żeby mi nie zaburzyło wyników?

Hej! No ja właśnie też dostałam patyka do włożenia i zaniesienia do lab. Jednocześnie dostałam gynalgin na upławy. I teraz nie wiem, czy najpierw brać ten gynalgin a potem zrobić wymaz czy zrobić wymaz a potem gynalgin. Bo już kurcze jestem 37/38tc...??

Josaris: Talinka, swoją drogą, ta Twoja gin nieźle zakręcona jest. No ale chyba Ci mówiłam, że ona ma w mieście kiepską opinię.

Nooo.... teraz już wiem, że po porodzie do niej nie wrócę na bank - no way!
Będę próbowała dostać się do Pro-Feminy w szpitalu.

Swoją drogą - gdybym nie wiedziała tyle stąd np. to pewnie byłabym zadowolona z prowadzenia ciąży...

Talinka: A mój R. to o 6 do pracy zasuwa, więc za wcześnie na pobieranie

Talinko, spokojnie możesz pobrać sobie wymaz tuż po kąpieli dzień przed oddaniem próbki :) GBS (i inne bakterie) przeżywają w podłożu transportowym do 4 dni, więc luuz ;) Tylko po pobraniu trzymaj wymazówkę w temp.pokojowej (nie w lodówce), bo bakterie generalnie lubią ciepło (dojrzewają w 35,2 st.C).

Witam:) znów tyle czytania, że hej:)
gratulacje dla Wydry:)
są jakieś wieści od Mereza?
ech widzę, że problemy z wymazami, dziwne, u mnie bez problemu w szpitalu robią i za niedużą kasę, bo 15zł, a jak wyhodują bakterię to się dopłaca za antybiogram 20zł:)
ale przykro mi z tego powodu, bo jestem służba zdrowia i mi głupio, że lekarza tak olewają ważne dla nas badania:(
też już miewam bóle miesiączkowe i takie uciążliwe jakby ukłucia w pipce, a jak się zasiedzę to mi się ciężko wyprostować, bo mnie takie jakby skurcze w kroczu łapią, ale kolejka się zmniejszyła, więc już pora:)

hawrankowa83: są jakieś wieści od Mereza?

jak będą wieści to pewnie Teo podrzuci

hawrankowa83: ech widzę, że problemy z wymazami, dziwne, u mnie bez problemu w szpitalu robią i za niedużą kasę, bo 15zł, a jak wyhodują bakterię to się dopłaca za antybiogram 20zł:)

W szpitalu na oddziale ginekologii pobierają czy w laboratorium lekarz? Bo na pewno nie diagnosta lab. czy technik, bo nie ma takiego prawa.

Hi hi dobrze wiedzieć, że są tu osoby z taką wiedzą

hawrankowa83: kolejka się zmniejszyła, więc już pora:)

helo mamy

madrill Zresztą jeszcze tego cholerstwa nie zakupiłam bo drogie :/ Aż nie wiem czy nie zadzwonić do gina i nie spytać czy nie wziąć gynalginu

A on Ci po badaniu przepisał czy na pałę? Bo mi na pałę co mnie strasznie wkurzyło. Ale ten gynalgin chyba zawsze jest przepisywany kiedy nie wiadomo czy grzybek czy bakteria. Jeśli ten macmiror też przepisany na pałę to skoro drogi to może faktycznie zadzwoń do gina i spytaj... Albo poczekaj co wyjdzie z wymazu? Chociaż to może za długo czekać...

A jakie masz te upławy, że tak spytam....?

witam wieczorowa pora:)) ja po usg wrzucialam Wam fotke Jasia:)) wszystko bardzo ladnie:) zadnych odchylen od norm:)) poprostu jestem cholernie szczesliwa z tego powodu:)) teraz jeszcze w 30tc:))

no mi tez bylo trudno samej przez brzuch ale dalam rade hahha, potem fajnie sie wspomina takie akcje;))

Jas wazy cale 380g:))

hawrankowa83: ja miałam wyhodowaną Cadidia albigans, która powoduje drożdżyce, i niestety Nystatynka to mi już nic nie pomogła

O, ale dostałaś to jak już było wiadomo co tam Ci się czai w środku?

Bo tak to rozumiem. A nie przepisywanie na pałę - a może pomoże. Nawet nie wiem czy te upławy, które mam można zaliczyć do "złych upławów". Na papierze są jasnożółte. Nie mają złego zapachu ani nic mnie nie swędzi. No ale powiedziałam o nich. A ten po prostu mi przepisał jak się ubierałam po usg. I nawet nie zdążyłam go spytać co to za lek i dlaczego.

Rozumiem, że przed porodem musi być czyściutko w pochwie bo inaczej może coś dziecku się stać?

I jeszcze pytanie - może ktoś wie - a jeśli ja zacznę brać lek i zacznie mi się szyjka rozwierać to czy ten lek znajdujący się w pochwie nie zagraża dziecku?

Może to głupie pytania, ale nie znam na nie odpowiedzi a lekarza zapytam dopiero w czwartek...

dziewczyny, ap ropo tycia to ile przytyłyście ? bo ja się trochę obawiam bo moja mama w ciąży przytyla 30 kg, moja siostra 18 kg... i tak sie zastanawiam ze ja sie chyba nie podniose jesli tyle przytyje...

ja do tej pory przytyłam nie całe 3 kilo z czego pierwsze dwa do 11 tygodnia-przez napady głodu

ale spoko w pierwszej ciąży teżtak spokojnie zaczynałam a ostatecznie złapałam prawie 20
nie wiem jak- szczerze to nikt nie wie bo sie nie chwaliłam a przy moim 180cm nie było aż tylu widać.