Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    madrill: Ja zwykle też, chyba że jestem przed okresem


    Oo, ja wtedy też miałam zawsze zwiększoną ochotę. Generalnie przed ciążą słodycze były na porządku dziennym ale teraz nie mam ochoty za bardzo, mogę spokojnie przeżyć bez nich. Hmm, może to tzw. zdrowy rozsądek, żeby przypadkiem się nie przejadać nimi? Zastanawiam się też czy może to, że nie jem słodyczy (no raz na jaaaakiś czas się zdarzy coś małego) to właśnie ma wpływ na to, że jak na ten okres nie tyję dużo... Bo te 4kg to chyba nie tak wiele...
    --
    •  
      CommentAuthorpaprykowa
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    próbowalam zadowolic się pomarańczem ale nic z tego nie wyszlo:confused:
    wafelek z czekolada mógłby być rozwiązaniem, ale coś czuje ze bez wizyty w cukierni się dzisiaj nie obędzie:devil:
    w oczekiwaniu na męża z wyrobami cukierniczymi wsunę czekoladkę na przeczekanie.
    a kilogramy...no cóż 20 z poprzedniej ciąży znikneły nie wiem kiedy, więc łudze się ze tym razem tez tak będzie:cool:
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    katarzynah1987: żadnych dzikich harców nie wyczuwam.


    Nie martw się, ja też się zastanawiałam jak miałam ten opis pod suwaczkiem gdzie te harce... Dziecko żyje swoim rytmem i harcuje kiedy chce a nie kiedy suwaczek mu wyznacza :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Bo te 4kg to chyba nie tak wiele...

    Oj kochana poczekaj jeszcze trochę. Ja też nie przybierałam na wadze a później nie wiem kiedy wskoczyło mi kilka dodatkowych kilogramów. Ale za to teraz schudłam 2 kg:confused: Ale to pewnie przez moja anemie, za 2 tyg się dowiem czy żelazo mi się w ogóle przyjmuje.
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    paprykowa: wsunę czekoladkę na przeczekanie


    :wink:
    --
  2.  permalink
    a ja się zadowoliłam w weekend kremówkami:) mąż specjalnie mi pojechał kupić pycha były
    •  
      CommentAuthorpaprykowa
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    katarzynah no widzisz a ja mam odwrotnie niż Ty. Przed ciążą słodycze w barku leżały po pół roku i nic mnie nie ciągneło do nich, a teraz gdy widze slodycze to kwicze- czy jakoś tak:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorSabakuma
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    A my jesteśmy po pierwszym KTG i po wizycie u okulisty . Skurczy brak a okulista wypisał zezwolenie na poród naturalny . Zatem czekam do poniedziałku na wizytę jak mój chłopczyk urósł bo 2,5 tygodnia temu miał 3kg .
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Dziewczyny ale my mamy te końcówki ciąży beznadziejne...jak tak sobie czytam te nasze posty to nasuwa mi się jedna myśl: CZAS RODZIĆ!!! :D
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Sabakuma- fajne mamy te suwaczki :) jakby identyczne?! :D
    --
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeNov 22nd 2011 zmieniony
     permalink
    Ja tam się wolę nie nastawiać, że wcześniej urodzę, bo potem to się dopiero schizy włączają i nerwy, że miało być wcześniej a termin się zbliża i nic się nie dzieje. Wolę się miło rozczarować, ale wierzę Wam "finiszówki", że już nie możecie się doczekać. W końcu to już tylko kilka tygodni!!!!
    --
    •  
      CommentAuthorSabakuma
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Belly ja zasłaniam dwa motyle :P przez te +17kg :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorillan
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    hawrankowa83: a ja się zadowoliłam w weekend kremówkami:

    no to mi narobiłaś smaka :devil:..zaraz dzwonie do monża to może mnie zaopatrzy
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Saba- przybij 5-mam tyle samo na + :)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    No i jestem z lekka wkurzona! W aptekach (pytałam w kilku o tą wymazówkę) patrzyli na mnie jak na wariatkę. Jedna pani aptekarka stwierdziła, że to lekarz pobiera.... Mama zaraz będzie się dowiadywała czy można wziąć ze szpitala (na szczęście ma tam jeszcze znajomości!)

    A ja zaraz idę pakować torbę
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Talka, zapytaj w laboratorium w szpitalu-tam powinni wydać za free:)
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    A coś się dzieje u Ciebie?:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    bellybaby: Talka, zapytaj w laboratorium w szpitalu-tam powinni wydać za free:)

    Mama będzie dzwonić niedługo ;) Ma znajomości, wiec pewnie dadzą :D
    bellybaby: A coś się dzieje u Ciebie?

    Nie, ale wolę być gotowa... te wczorajsze bóle mnie nastraszyły :tongue: Do tego dziś od rana boli @owo i krzyż nie przestał boleć
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Też bym spakowała torbę gdybym miała co do niej włożyć. Kurczę muszę się zabrać za zakupy dla siebie.:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    hehhehe ja już wszystko mam od dawna :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    sara32: Ja jadłam pęczki w II trymesrze i miedzy innymi dzięki nim mam +16kg.:cry:

    ja przez całą ciąże zjadłam teraz 2 więc spokojnie:D:D
    a co do suwaka i dzikich harcy to spokojnie ja też aż tak nie odczuwałam za to teraz o dzikie są:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Ja też jeszcze nie spakowana :smile:
    ---
    Dziś mam usg,teściowa załatwiła prywatnie po znajomości i zobaczymy co z tego będzie :wink: Nie mogę się doczekać. Może wreszcie dowiem się kto tam siedzi :bigsmile: A na razie idę gotować obiad :smile:
    ---
    Znów wieczorem miałam delikatne bóle okresowe.. A dziś kłucia pipki.Tragedia :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Hussy: Nie mogę się doczekać. Może wreszcie dowiem się kto tam siedzi :bigsmile:

    zaciskam kciuki:):):)
    --
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Hussy: Może wreszcie dowiem się kto tam siedzi

    No hussy ty to musisz miec cierpliwość!!!! zaczyna ci się 33 tydzień a tu dalej taka niewiadoma!!!! :bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile: trzymam więc mocno kciuki!!!!!!!!!!!!!:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Hussy: Może wreszcie dowiem się kto tam siedzi

    hussy najwyzszy czas! na peeeeeeeeeeewno dzisiaj sie dowiesz, a my razem z toba, oczywiscie! :bigsmile:
    zycze milego podgladania! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    No to ja spakowana - brakuje wody niegazowanej i chusteczek nawilżanych :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    No i kupa :sad: Mama dzwoniła,że wizyta przełożona na następny tydzień,bo nie da się mnie dziś "upchnąć" do kolejki :sad:
    No,ale pocieszam się tym,że w ten czwartek mam usg u mojego gina także może wtedy.. No nic :smile: Zobaczymy.. A tak się cieszyłam..
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Hussy: Może wreszcie dowiem się kto tam siedzi


    Hussy - medal za cierpliwość, ja bym nie wytrzymała tej niepewności, dziś na pewno się dowiesz. Czekamy na wieści!!! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Hussy: No i kupa :sad: Mama dzwoniła,że wizyta przełożona na następny tydzień,bo nie da się mnie dziś "upchnąć" do kolejki :sad:
    No,ale pocieszam się tym,że w ten czwartek mam usg u mojego gina także może wtedy.. No nic :smile: Zobaczymy.. A tak się cieszyłam..


    a ja coś czuję, że Ty się dopiero po porodzie dowiesz :devil::devil::cool:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    TEORKA: a ja coś czuję, że Ty się dopiero po porodzie dowiesz :devil::devil::cool:


    hehe no oby w czwartek jednak się udało:P:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    ale fajna niespodzianka by była :cool:

    5 dni temu urodziła YOL
    jedna z moich przyjaciółek
    do samego końca nie chcieli z mężem wiedzieć jaka płeć
    i wytrzymali
    ja ją podziwiam bo sama nie ma szans żebym wytrzymała :smile:

    a oni się zaparli i wiecie jaka niespodzianka jak dziecko wyciągnęli [ też miała CC niestety.... ] i powiedzieli, że chłopak !
    fajne uczucie musi być do końca nie wiedzieć :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    hehehe no niby fajne ale ja też bym nie wytrzymałą:D:D
    --
  3.  permalink
    ja się cieszę, że mam wyprasowane dla dziecka wszystko, bo dziś prasowałam kilka naszych rzeczy i masakra, co chwilę musiałam odpoczywać
    mąż montuje nowy blat w kuchni, wygonił mnie, a ja służę przecier tylko dobrą radą:)

    o wymazówki można zapytać też w sklepie medycznym:) może mają

    Talinka:No to ja spakowana - brakuje wody niegazowanej i chusteczek nawilżanych

    ja też też, mi tylko wody brakuje i talerzyka, sztućców i kubka

    ale nie wiem, co spakować dla dziecka na wyjście, żeby mąż przywiózł, heh, babskie niezdecydowanie
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    hawrankowa83: ale nie wiem, co spakować dla dziecka na wyjście, żeby mąż przywiózł, heh, babskie niezdecydowanie


    ja nie pakowałam bo cięzko było przewidzieć jaka będzie pogoda, ile stopni itp
    więc mama mężowi pomagała wybierać ubranka w dniu kiedy po nas jechał :smile:
    --
  4.  permalink
    dobry pomysł Teorka, bo mąż by mi tam się pogubił w tych ciuszkach,już o bajzlu nie mówię, ale przecież mam mamę:)
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    TEORKA: do samego końca nie chcieli z mężem wiedzieć jaka płeći wytrzymali

    moja mama też nie chciała wiedzieć, bo... WIEDZIAŁA, że dziewczynka :devil:
    hawrankowa83: i talerzyka, sztućców i kubka

    musisz mieć? :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    hawrankowa83: ale nie wiem, co spakować dla dziecka na wyjście, żeby mąż przywiózł, heh, babskie niezdecydowanie

    ja przyszykuję taki ciepły kombinezonik, ale nie ten na zimę, tylko taki lżejszy polarkowy - bo to tylko na dojście do taxówki (ok. 1-2 minut) i dojście do domu z taxówki (też ok. minuty) :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    u nas Talka też nie było w szpitalu kubków...
    sztućce były ale plastikowe więc ja też swoje miałam
    i przede wszystkim nóż do smarowania masła !!!!

    na kolacje dawali 3 kromki, kawałek masła i wędline i nie było czym tego masła rozsmarowywać na chlebie :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 22nd 2011 zmieniony
     permalink
    Talinka: ja przyszykuję taki ciepły kombinezonik, ale nie ten na zimę, tylko taki lżejszy polarkowy - bo to tylko na dojście do taxówki


    jak będzie minus 10 to ten lekki polarkowy nawet na te 2 minuty drogi wg mnie za cienki :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    O żesz szlag! U nas wsio dają :wink:
    Chyba, że na porodówce jest inaczej niż na pozostałych oddziałach? :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 22nd 2011 zmieniony
     permalink
    TEORKA: jak będzie minus 10 to ten lekki polarkowy nawet na te 2 minuty drogi wg mnie za cienki

    No to wtedy leży na widoku gruby :wink: chodziło mi, że jeśli teraz bym się rozpakowała, a u nas +10 około :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Talinka: chodziło mi, że jeśli teraz bym się rozpakowała, a u nas +10 około :wink:


    a no teraz to tak...
    na początku grudnia ma być plus 12 - 13 :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    no coś Ty? :bigsmile: a ja tu śnieg chcę :cool::cool:
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    ja w tym roku protestuje przeciwko śniegowi! chcę do końca stycznia pracować i średnio mi się uśmiecha zasuwać przez zaspy do pracy :-/ 10-12 stopni to wymarzona zima tego roku :D

    Talinka po co Ci ten śnieg i mróz? utkniesz z małą w domu do marca i nosa na mróz nie wystawicie :-/
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 22nd 2011 zmieniony
     permalink
    Chodzi mi o PIERWSZY śnieg :)
    Dalej go nie lubię :bigsmile:
    gilese: utkniesz z małą w domu do marca i nosa na mróz nie wystawicie :-/

    do marca to na bank nie, bo jakoś pod koniec styczna/na początku lutego szczepienia :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 22nd 2011 zmieniony
     permalink
    Talinka: no coś Ty? :bigsmile: a ja tu śnieg chcę :cool::cool:


    do końca grudnia raczej go nie będzie z tego co widziałam


    a na mróz też z dzieckiem wychodzić można :smile:
    byle by poniżej 10stopni nie było
    więc czemu od razu do marca w domu siedzieć ? :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 22nd 2011 zmieniony
     permalink
    buuuuuuu :cry::crazy:
    TEORKA: a na mróz też z dzieckiem wychodzić można

    ano :-) trzeba hartować. sąsiad mamie opowiadał, że z synem wychodził na mrozy i do dorosłości żadne choróbska się go nie czepiały :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    TEORKA: a ja coś czuję, że Ty się dopiero po porodzie dowiesz

    Chyba pomału się do tego przyzwyczajam :tongue: ,ale za każdym razem zżera mnie taka ciekawość.. No ile można?? :shocked: Ostatnio widziałam dla dziewczynki takie ładne ciuszki i nie wiadomo czy kupić czy nie.. To chyba powinnam się nastawić,że w czwartek też się nie dowiem :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    a tak w ogóle - mam dziś 250dc :bigsmile::bigsmile: fajnie to wygląda :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    TEORKA: a na mróz też z dzieckiem wychodzić można
    byle by poniżej 10stopni nie było
    więc czemu od razu do marca w domu siedzieć ?
    w zeszłym roku w styczniu urodził się chrześniak mojego męża, biedna szwagierka trafiła akurat na porządne mrozy i opady śniegu, utknęła na miesiąc z dzieckiem w domu (jeszcze po cesarce była i zniosła to bardzo źle, więc nawet jakby tych silnych mrozów nie było to nie wychodziła bo sił na pchanie wózka po zaspach nie miała :() dopiero po jakimś miesiącu zaczęli się ruszać z domu...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.