Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    YPolly: Przy okazji zmiany tematu - ile przytylyscie w pierwszym trymestrze?


    U mnie też był tylko 1 kg na plusie :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Teorko 12 kilo? :shocked::shocked: Ale talent :tongue::wink: Nie, ale powaznie?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 24th 2011 zmieniony
     permalink
    YPolly, ja w I trymestrze schudłam 2 kg... Zaczęłam przybierać na wadze dopiero w 15 tygodniu. Teraz 6 miesiąc i mam 4 kg na plusie.
    --
  2.  permalink
    YPolly: ile przytylyscie w pierwszym trymestrze?

    W pierwszym -3 kg.. , teraz jestem w II i mam te stracone 3 kg z powrotem czyli waga z przed ciazy. Ale ja do dzis co dzien wymiotuje..:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    YPolly: Teorko 12 kilo? :shocked::shocked: Ale talent :tongue::wink: Nie, ale powaznie?


    no poważnie :cool:
    w całej ciąży 23 kg z czego najwięcej właśnie przez pierwsze 3 miesiące mimo, że jadłam normalnie
    całą ciążę jadłam normalnie, małe porcje, zdrowo, nietłusto a waga zapierd...... jak szalona :devil:
    --
  3.  permalink
    nightingale_84: bólu porodowego się nie da o niczego porównać.

    Night wiem... to znaczy jeszcze nie wiem! Chodzilo mi nie o porownanie bolo porodowego do tatuowania ale, ze w roznych sytuacjach kazdy ma inny prog odpornosci. Ale to juz wszyscy wiemy :cool:
    --
  4.  permalink
    TEORKA: a waga zapierd...... jak szalona :devil:

    Mi by sie tak troche przydalo....
    --
    • CommentAuthorŁezunia
    • CommentTimeNov 24th 2011 zmieniony
     permalink
    właśnie mówicie o jedzeniu... a ja dzisiaj buszuję po szafkach bo ciągle głodna jestem :/ już nie wiem co mam jeść a najgorsze jest to że wybieram na chybił trafił a potem jak nie trafię to łazienka moja :/ w totolotka sobie gram sama ze sobą (trafię i troszkę głód przejdzie czy jednak mnie zemdli i łazienka moja)
    Ps. teraz idę na miasto pozałatwiać sprawy więc może mi przejdzie ssanie :/
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Niezly wynik, podobny do mojego, tyle ze u mnie waga zaczela szalec dopiero w drugiej polowie ciazy. Biedronko, ja w pierwszej ciazy tez do 6 miesiaca wymiotowalam. Fragile - gratuluje, mysle, ze max 10 bedzie u Ciebie i szybko po porodzie zejdzie.
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    pospac nie można bo sie potem ciężko odnaleźć :bigsmile:

    TEO - chodziło mi o to że wolałabym więcej pozytywnych relacji z porodu jakich tu wiele, a poród CERI to chyba jednen z moich ulubionych, chociaz sporo było fajnych opisów sn i tej wersji chcę się trzymać :bigsmile:
    a juz prawie zaczęłyście się licytowac która miała gorzej...
    a może tak teraz która ma ładniejszego dzidziusia? :bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    YPolly, no ja tak koło 12 liczę... Ale brzuch mam taki, że nikt w te 4 kg nie wierzy chyba ;) Natomiast nogi, buzia i ręce mi zeszczuplały co mnie wyjątkowo zdziwiło...

    Łezunia - ale jazda!
    --
    •  
      CommentAuthorpaprykowa
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    ulala widze mala burza przeszła cc kontra sn:devil:
    no niestety reguły nie ma. cc to operacja i nic tego nie zmieni- moze nieść ze soba rózne komplikacje, podobnie poród sn- tez nie zawsze idzie gładko.
    mnie jedna z "koleżanek" tak strasznie przestraszyla swoimi opowieściami z porodu sn ze przez dwa miesiące chodziłam do tyłu, ale niestety ona należała do tych kobiet na które spadły wszystkie nieszczęścia i traumy związane z sn, a po powrocie do domu zaliczyła jeszcze mega depreche z nienawiścią do męża i dziecka włącznie. Później jak już bliżej było mojego porodu wziełam się w garść i stwierdziłam że nie każdy jest przecież takim pechowcem.
    Mój poród był raczej prezentem od matki natury i uznałam że te wszystkie mrożące krew w żyłach opowieść i sam poród są mocno przereklamowane.
    Kiedy noc po porodzie odwiedziła mnie moja bratowa i zobaczyła że swobodnie siedzę sobie na łóżku i karmię synka stwierdziła że jestem stworzona do rodzenia dzieci- jak się okazało w tej ciąży do rodzenia to może i jestem stworzona, ale do noszenia ciąży nie jestem zbyt dobrym zawodnikiem.
    --
  5.  permalink
    Ciekawy artykul o wczesniakach
    Mam nadzieje, ze wszystkie donosimy do konca!
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Paprykowa - ja sie pocieszam, bo w pierwszej ciazy lezalam prawie trzy miesiace na podtrzymaniu i chyba mi po prostu sil brakowalo... No i te leki, ktore musialam brac, tez oslabialy macice. A teraz to jak na razie inna bajka, wiec musze byc dobrej mysli :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Biedronka, o dzięki, ciekawe to!
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    ja w I trym przytyłam 2bądź 3kg.... a do teraz bo II się jeszcze nie skończył 5.... mam nadzieję że za dużo już nie przybędę ale z moim apetytem i zajadaniem nudy może być ciężko....
    ja tam nie rodziłam ale moja koleżanka rok temu miała sn i przeżyła o traumatycznie wraz z pogruchotaniem kości ogonowej popękaniem szyjki itp.. no i oxy czyli 6godzin ciągłego bólu.... za to teraz moja bratowa miesiąc temu miała cc i jest bardzo zadowolona może nie miała od razu małej ale po 2 dniach latała już jak młódka:D a tamta pamiętam też z bólu nie miała małej przy sobie tylko mała była na oddziale z pielęgniarkami i też przy sn straciła dużo krwi i miała straszną anemię bo hemoglobinę miała w granicy 6/7 :neutral::neutral:
    ale reguły nie ma nasze porody będą piękne szybkie i w miarę do wytrzymania:D:D
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeNov 24th 2011 zmieniony
     permalink
    witajcie wszystkie....
    normalnie przeczytac Was od wczoraj to piernika mozna dostac zescie napisaly tu tyle;))

    wiec ja krotko o sobie wczoraj bylam u swojej ginki i coz po obejrzeniu wynikow morfologii powiedziala ze bardzo jej sie nie podoba ze to anemia:((( kazala znow brac zelazo i przepisala inne niz terdyferon(bo tego nie dam rady brac:) dzis tez zrobilam badanie zelazo, billirubina i jeszcze dwa nie dalam rady przeczytac co tam napisala:(( wiec czekam na wyniki:(( martwie sie znow jak cholera choc z drugiej strony ta morfologia w porownaniu z pierwsza ciazowa nie zmienia sie praktycznie nic???wiec o co kamman??? a poza tym nadal wymiotuje jak nie wiem wczoraj obudzilam sie o polnocy i myslalam ze do lazienki nie dobiegne;(( szlag mnie trafi chyba:(( zmienila mi duphaston na luteine dopochwowo mowiac ze to moze tez ma wplyw na moje samopoczucie:(( nie wiem powiedzcie ze nie ma tragedii???:(((
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    a co do wagi to przytylo mi sie 7kg od poczatku do wczoraj:))
    --
    •  
      CommentAuthorSabakuma
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    No może już skończycie z tymi traumami bo są tu takie co w przeciągu 2 tygodni będą rodzić !!! A wy jeszcze macie jak nie patrzeć trochę czasu by zapomnieć o tych niesamowitych historiach jak ze "Strefy 11"
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    The_fragile: Nooo, jestem po glukozie. Nic strasznego, nawet całkiem smaczna - jak lukier z pączków :DDD


    mi też smakowała :)

    ewelinda29: normalnie przeczytac Was od wczoraj to piernika mozna dostac zescie napisaly tu tyle;))


    właśnie, co za płodność pisarska ;)

    Sabakuma: No może już skończycie z tymi traumami bo są tu takie co w przeciągu 2 tygodni będą rodzić !!!


    A wiesz, że jakoś mnie te opisy nie przerażają? W końcu stwierdziłam, że nawet nie chce mi się tego czytać... :devil:

    Ja dziś byłam na pierwszym ktg i szkoda, że nikt mi nie powiedział, że dziecko ma się ruszać w trakcie badania... A jak się mało rusza - trzeba je pobudzać. A lekarz potem zły, że mała głównie spała... Eh... No bo ona nie robi pod dyktando - ma to po matce :D
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Ale rozumiem, że dziewczyny mają może potrzebę pisać o porodach. Ja też jak urodzę może będę miała potrzebę... Do tego chyba jest nawet wątek o porodzie. Tam można by przenieść dyskusję :)
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeNov 24th 2011 zmieniony
     permalink
    madrill: Ale rozumiem, że dziewczyny mają może potrzebę pisać o porodach. Ja też jak urodzę może będę miała potrzebę... Do tego chyba jest nawet wątek o porodzie. Tam można by przenieść dyskusję :)


    Ja już dawno zauważyłam,że są takie kobiety, które ubarwiają swoje historie o porodzie... Czasem mam wrażenie,że mają podświadomą potrzebę straszenia innych. Zero wyczucia... No bo skoro je bolało to dlaczego ktoś inny ma mieć lepiej...

    Ja o swoim porodzie mówię zawsze pozytywnie... Owszem bolało, ale bólu nie da się uniknąć... Jednak nigdy nie opowiadałabym o tym jak o krwawej rzezi itp. I nigdy nie zrozumiem czemu te opowieści mają służyć...
    Postrzegam to jako brak wsparcia dla przyszłych rodzących...
    No bo czego oczekuje przyszła matka, która pojęcia nie ma z czym się poród je?
    Naprawdę komuś się wydaje,że mrożące krew w żyłach historie sprawią,że będzie to taka wyczekiwana radosna chwila?
    Uważam,że trzeba mówić,że owszem boli, ale o tym bólu szybko się zapomina. A po drugie ten ból nie trwa wiecznie i przybliża do ujrzenia swojego dziecka...
    I zawsze będę powtarzała- dużo zależy od nastawienia... Moje tak mi pomogło,że 2 tyg po porodzie mówiłam,że spoko jutro znowu mogę rodzić :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Jaheira, fajnie powiedziane :) Ja też się nastawiam na ból, bo tego się chyba nie uniknie, ale nie czytam historii o porodzie - słucham tu mojej położnej, która powiedziała, że każdy poród jest inny, każda inaczej reaguje, a nie ma co czytać i się negatywnie nakręcać...
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    dziewczyny jak to jest w pl z maciezynskim?
    licza sie ostatnie 3 mesiace pracy? czy caly rok?????
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Średnia z ostatnich 12 m-cy...
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Tu jest taki fajny wątek :D
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    czy mozliwe, ze we wloszech jest inaczej?
    chcialm przez ostatnie 3 miesiace pracowac na pol etatu... (do tej pory przez 4lata pelny etat)
    uslyszalam ze tylko z tych 3 miesiecy bede miala wyliczany maciezynski :confused::confused:
    --
    •  
      CommentAuthorP_Madzia
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    no chyba że pracujesz w danej firmie krócej niż rok. Wtedy biorą pod uwagę ostatnie 3 miesiące.
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    nessi "podstawe wymiary tego swiadczenia stanowi-tak jak innych zasilkow-przecietne miesieczne wynagrodzenie wyplacane pracownicy za 12 miesiecy kalendarzowych poprzedzajacych powstanie niezdolnosci do pracy>>"
    --
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    No i to chodzi Jaherko! ja właśnie złapałam się na tym, że zaczęłam obgryzać paznokcie przy czytaniu tej licytacji porodowej i jak wcześniej nastawiałam się, że to wszystko jest do przeżycia, tak po przeczytaniu tych horrorów stwierdzam czy oby na pewno????? oczywiście zajmie mi to jakieś 2 dni żeby znowu oddalić od siebie te masakryczne scenariusze i wszystko wróci do normy, ale przysięgam, że jak znowu zobaczę wymianę historii kogo bardziej bolało to będę omijać te strony szerokim łukiem :tongue::tongue::tongue:
    chyba wolę nie wiedzieć tak do końca co mnie czeka...:tongue::tongue::tongue:
    --
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    ewelinda29: nessi "podstawe wymiary tego swiadczenia stanowi-tak jak innych zasilkow-przecietne miesieczne wynagrodzenie wyplacane pracownicy za 12 miesiecy kalendarzowych poprzedzajacych powstanie niezdolnosci do pracy>>"

    A co w przypadku kiedy ktoś pracował mniej niż te 12 miesięcy???? ja wcześniej miałam dwa staże państwowe, a pracę zarobkową zaczęłam w lipcu tego roku. To co, nie będzie przysługiwał mi macierzyński???
    --
    •  
      CommentAuthorP_Madzia
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    bedzie na pewno. Ja od maja do lipca odpoczywalam po swojej poprzednije pracy. Od 1 wrzesnia mialam umowe o prace na czas nieokreslony i teraz zus będzie mi liczył średnią wynagrodzenia od 1 września.
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    anna oczywiscie ze bedzie wylicza Ci z ostatnich 3 miesiecy... nessi pytala o podstawe a podtawa jest z 12 miesiecy jesli pracuje sie krocej niz rok wyliczaja z ostatnich trzech:)
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    ewelinda29: przecietne miesieczne wynagrodzenie wyplacane pracownicy za 12 miesiecy kalendarzowych

    czyli od stycznia do grudnia? czy rowny rok do czasu zwolnienia. np marzec2011- marzec2012??
    Wlasnie mnie wmorowalo jak mi powiedzieli, ze ostatnie 3 miesiace sie licza .... a nie caly rok
    --
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    ooo dzięki dziewczyny za odpowiedź!!! szczerze w ogóle nie orientuję się w tych przepisach :wink: Dzięki!
    --
  6.  permalink
    Ania, jesteś młoda, jesteś w idealnym wieku do rodzenia dzieci- czego Ty się boisz :wink:
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    czyli od stycznia do grudnia? czy rowny rok do czasu zwolnienia

    12 miesiecy kalendarzowych poprzedzajacych powstanie niezdolnosci do pracy
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Nessie, a czy ciebie dotycza przepisy polskiego macierzynskiego czy wloskiego?
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    YPolly: Nessie, a czy ciebie dotycza przepisy polskiego macierzynskiego czy wloskiego?

    wloskiego
    nie wydaje mi sie zeby bylo inaczej tutaj ... aczkolwiek moge sie mylic.
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    a czy ktos mial anemie w ciazy?? bo chyba nikt nie przeczytal co pisalam wczesniej???? opowiecie mi cos o tym??
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Poszperaj w Necie, jest tego pelno. Na 100% jest inaczej, bo kazdy kraj ma inne przepisy. Chocby tutaj: http://www.naszswiat.net/poradniki/colf-i-badanti/3489-urlop-macierzyski-colf-i-badanti.html (link pierwszy z brzegu z googla)
    --
  7.  permalink
    W Danii jest inaczej niz w Polsce... lepiej sie dowiedziec!
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Ewelinda, ja mam anemię i jem żelazo, tzn. w tabletkach. No i zmuszam się do jedzenia wołowiny chociaż raz w tygodniu... Wyniki po 2 miesiącach ciut lepsze.
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    wlasnie kiedy ja nie dam rady brac tego zelaza bo jak biore na noc to jak budze sie na siku odrazu wymiotuje:(( a na dzien jeszcze gorzej:((
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    ewelinda29: a czy ktos mial anemie w ciazy??


    ja miałam większość ciąży
    też łykałam żelazo ale pomogło dopiero wtedy jak do niego dołożyłam kwas foliowy
    wtedy dopiero się wyniki poprawiły ale do końca i tak lekka anemia została
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Ale żelazo to chyba powinno brać się rano na czczo? MI gin kazał przynajmniej pół godziny przed śniadaniem... I też bywa mi niedobrze, ale jakoś to znoszę...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Ewelinda, a spróbuj się "faszerować" wlaśnie czerwonym mięskiem i śliwkami i morelami suszonymi - one mają sporo żelaza... Ja w ciąży nie wymiotowałam, a to faktycznie może wypłukiwać żelazo...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Madrill, faktycznie - ja jem żelazo rano (po śniadaniu, bo przed nie mogę) i podczas obiadu - mam dwie dawki...
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Teo a jak ja biore femibion to moge jeszcze kwas foliowy chyba w nim juz wystarczajaco go jest prawda??
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    TEORKA: eż łykałam żelazo ale pomogło dopiero wtedy jak do niego dołożyłam kwas foliowy


    Są preparaty które zawierają jednocześnie żelazo i kwas foliowy... No ja mam np Tardyferon Fol
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.