Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    oki wiec jutro wezme naczczo:)) najwyzej w robocie nogi wyciagne:)) no bede sie zmuszac:)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    ewelinda29: Teo a jak ja biore femibion to moge jeszcze kwas foliowy chyba w nim juz wystarczajaco go jest prawda??


    ja brałam PRENATAL też z kwasem foliowym
    a mimo to lekarz kazał mi łykać kwas foliowy ten normalny co brałam do 12 t.c plus to żelazo właśnie i plus jeszcze witaminy
    tzn nie kazał ich odstawiać...
    i nie zostałam "przekwaszona" hehe

    a lekarz Twój jak zalecił ? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    madrill: Są preparaty które zawierają jednocześnie żelazo i kwas foliowy... No ja mam np Tardyferon Fol


    no ja miałam Sorbifer i on raczej nie zawierał więc może dlatego mi lekarz dołożył :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    The_fragile: mam dwie dawki...


    Mi kazał codziennie ale ja biorę co drugi dzień... Bo moja hgb nie jest aż taka zła (ostatnio 10,9). Staram się jeść mięso kilka razy w tygodniu i prawie nie piję herbaty żeby nie utrudniać przyswajania... Eh :)
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    ewelinda29: a czy ktos mial anemie w ciazy?? bo chyba nikt nie przeczytal co pisalam wczesniej???? opowiecie mi cos o tym??


    ja do anemii nie doszłam bo to chyba jak hemoglobnina poniżej 11?

    ale miałam już 11 i przez pierwsze 2 miesiące łykania żelaza nadal mi spadała aż do 11, teraz powoli rośnie i już dorobiłam się 11.8 :bigsmile:

    ja mam hemofer, łykam rano i wieczorem, rano łącze z wit C a wieczorem z kwasem foliowym

    rano łykam na czczo i dopiero ponad pół godziny później pierwsze śniadanie, wieczorem ponad 2 godz po ostatnim posiłku
    raz w tygodniu jem polędwicę wołowa pieczona, no i staram się jesc te wszystkie zielonki, ktore na szczescie uwielbiam - brokuły, szpinak, brukselki

    ponoć 50% kobiet w ciąży ma problem z żelazem, więc to nie tragedia, tyle, że trzeba tego łykac od cholery i niestety ja mam problem z zaparciami z tego tytułu, wypróbowałam wszystkie sposoby (albo prawie wszystkie) tu opisane i dzialaja 2 dni :sad:
    ale pogorszylo mi sie teraz jak brzuch zaczal twardniec, nei wiem czy jedno z drugim ma cos wspolnego, bo juz mialam spokoj, a teraz prawie codziennie walczę :wink:
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    no kazala brac zelazo juz koniecznie ale o kwasie foliowym nie mowila nic tylko femibion tak jak bylo:) i czekamy na wynki jak beda zle to bede miala zelazo w zastrzykach:((
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    A ja z kolei kupiłam Biofer Folic, też ma kwas foliowy :)
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    TEORKA: no ja miałam Sorbifer i on raczej nie zawierał więc może dlatego mi lekarz dołożył :wink:


    Pewnie tak :)

    Ja to ogólnie jestem starsznie antylekowa i biorę jak widzę, że już naprawdę trzeba...:)
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Teo ja tez teraz mam Sorbifer dokladnie tak:) dobra zmusze sie do tego zelaza mam nadzieje ze wasze metody poskutkuja:) dziekuje dziewczyny :) a 16 grudnia zrobie morfologie i zobaczymy jak to wyjdzie:) no chyba ze w tych dzisiejszych bedzie klapa:((
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    madrill: Ja to ogólnie jestem starsznie antylekowa i biorę jak widzę, że już naprawdę trzeba...:)


    ja się ponad miesiąc zapierałam ale jak wyniki zaczęły z każdym tygodniem spadać coraz bardziej to zaczęłam łykać :wink:
    bo jedzone na kilogramy buraki, szpinaki i te inne guzik pomagały w moim przypadku :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    anula36: rzeba tego łykac od cholery i niestety ja mam problem z zaparciami z tego tytułu, wypróbowałam wszystkie sposoby (albo prawie wszystkie) tu opisane i dzialaja 2 dni :sad:


    Naprawdę? Ja mam w drugą stronę ;) Tzn żeby nie obciążać żołądka zbytnio najpierw robiłam sobie siemię lniane, potem żelazo, a w ciągu dnia ślwiki i jabłka - żeby nie dopuścić do zaparcia z tytułu łykania żelaza. I dzień za dniem miałam jakieś biegunki. I tak się zastanawiałam czy się oczyszczam przed porodem, czy muszę zmienić dietę ;)

    Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje... Heh
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    ewelinda29: a 16 grudnia zrobie morfologie i zobaczymy jak to wyjdzie:)


    w tak krótkim czasie poprawy może nie być :smile:
    u mnie dopiero po 5 tygodniach się coś do góry ruszyło bo to chwile trzeba poczekać :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    a ja po żelazie miałam straszne biegunki właśnie a nie zaparcia :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    TEORKA: uraki, szpinaki i te inne guzik pomagały w moim przypadku :wink:


    A ja nie wiem, może u mnie pomogły naturalne sposoby bo miałam 10,8 a po miesiącu 10,9 :devil: Wielka różnica, nie? Ale przynajmniej nie spadło. Stwierdziłam, że jednak jest dość słabo i zaczynam łykać te tabsy...:wink:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    madrill: I dzień za dniem miałam jakieś biegunki


    jezu ile ja bym dała za biegunkę raz w tygodniu... :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    madrill: bo miałam 10,8 a po miesiącu 10,9


    hahaha no to faktycznie pomogło ! :cool:
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    anula36: ile ja bym dała za biegunkę raz w tygodniu... :wink:


    Ja miałam codziennie z rana jak przed ciążą chodziłam do pracy - stres. Może delikatnie się zestresuj? Tylko tak, żeby Maluch nie poczuł :wink: Chyba, że to na Ciebie nie działa...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 24th 2011 zmieniony
     permalink
    ja zawsze wszystkim polecam [jak chcą mieć biegunkę] wypić naraz cały sok 100 % ze śliwki

    Image and video hosting by TinyPic


    nie ma opcji, żeby nie zadziałał... :smile:
    a przy okazji jest GENIALNY w smaku !
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    no właśnie się wkurzyłam bo z roboty dzwonili i kufa takie pilne sprawy mieli, że aż do domu musieli mi przyjechac...:angry: wściekłam się, pobluźniłam od nosem i... już :smile: na mnie to już nic nie działa ani śliwki, ani jabłka, ani blonnik, ani woda, ani kefir... znaczy wszystko jakby działa za pierwszym razem i zawsze się wtedy podniecam, ale nastepnego dnia spowrotem lipa... :sad: jakos to przeżyję... ide się napic kefirku :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    TEORKA: sok 100 % ze śliwki


    Piłam, piłam :) Ale stosowałam równocześnie inne metody - dlatego nie wiem co zadziałało :D Podejrzewam połączenie soku śliwkowego ze szklanką siemienia i kubkiem kefiru :devil:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    TEORKA: wypić naraz cały sok 100 % ze śliwki


    wiesz jak ja szukałam tego soku?? gdzie ty to kupujesz?? ja tego nie moge znaleźć :sad:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 24th 2011 zmieniony
     permalink
    Teorka - jest opcja, że nie zadziała :D Wypiłam ten sok. Nic. Potem maślanka z ogórkami kiszonymi. Nic. Potem śliwki suszone popite duuuuużą ilością wody. Nic :D I codziennie siemię lniane. Jak dla mnie to wszystko lipa :(((( Nic nie działa :(

    A nie, sorry, działa jabłko popite kawą Inką z dużą ilością mleka - ale tak jak Anula napisała - 2 dni i znowu gucio.
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Jeszcze fortuna ma sok 100%. Widziałam go i w markecie, i w osiedlowym...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    anula36: wiesz jak ja szukałam tego soku?? gdzie ty to kupujesz?? ja tego nie moge znaleźć :sad:


    w normalnym markecie :smile:
    a mieszkam na zadupiu więc nie gadaj, że u Was tego nie ma bo nie uwierzę :smile:
    w markecie na stoisku z sokami
    jest kilka smaków z tej serii [wiśnia też jest pyszna ale po niej biegunki nie ma i brzoskwinia] i śliwki faktycznie czasami brakuje ale są dni, że jest :smile:


    szukaj Ania, szukaj bo na pewno po nim zasiądziesz na tronie a z dupy kran będzie :devil:
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    [quote=The_fragile]ak dla mnie to wszystko lipa :(((( Nic nie działa :(

    Ale jednocześnie wykluczyłaś z diety produkty...że tak to ujmę "zapychające"?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    madrill: Jeszcze fortuna ma sok 100%. Widziałam go i w markecie, i w osiedlowym...


    no jest ale mniej smaczny raczej od tego :wink:


    The_fragile: Teorka - jest opcja, że nie zadziała :D Wypiłam ten sok. Nic.


    aaaaaaaaa to Ty masz chyba jakąś żelazną odbytnicę i dlatego :devil::devil::devil::devil::devil:
    na "normalne" przewody pokarmowe raczej zadziała hehehe
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    TEORKA: no jest ale mniej smaczny raczej od tego :wink:


    No właśnie średnio mi smakował :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeNov 24th 2011 zmieniony
     permalink
    Mi na zaparcia pomagała woda z cytryną :) może tego spróbuj?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Madrill, wykluczyłam cukier... W sumie sam się wykluczył :D A jakie są inne?

    Teorka - żelazna odbytnica :DDDDDDD Fakt, że jak inni mieli zatrucia pokarmowe, bo coś zeżarli, to ja nie miałam, a jadłam to samo...
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    The_fragile: wykluczyłam cukier... W sumie sam się wykluczył :D A jakie są inne?


    no np produkty z mąki pszennej, niektóre owoce - np. banany, jajo na twardo...itp :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 24th 2011 zmieniony
     permalink
    Aaa, to też raczej nie, bo ja jedynie razowca z pieczywa, bananów nie cierpię (z owoców lubię przede wszystkim jabłka i grejpfruty), jajka tylko pod postacią jajecznicy :((( No i od cholery piję (głównie woda, ew. inka)... Czyli może taka uroda? Bo ja zawsze tak jadłam :(
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Może faktycznie musisz to jakoś przecierpieć :/ Albo spytaj gina. Mojej jednej koleżance coś przepisał jak nic naturalnie nie działało bo powiedział, że zaparcia przyczyniają się czasem do przedwczesnych skurczy...:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    A paluszków, chrupek i innych takich zapychaczy też nie jadasz?
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    TEORKA: szukaj bo na pewno po nim zasiądziesz na tronie a z dupy kran będzie


    brzmi cudownie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    a mój gin mówił, że jedne w ciąży wymiotują, inne mają biegunki a jeszcze inne zatwardzenia...
    i podobnie jak nie ma lekarstwa na ciążowe wymioty [tzn takiego na prawdę skutecznego] tak nie ma na ciążowe zatwardzenie :smile:
    są kobiety, na które nic nie zadziała i tyle
    trzeba po prostu przeczekać....



    THE FRAGILE ale jeszcze mam 1 pomysł..
    w aptece do kupienia są zestawy do lewatywy
    jakby Cię już tak bardzo przycisnęło :devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 24th 2011 zmieniony
     permalink
    Madrill, chyba spytam, bo po co się tak męczyć...

    Nieee, zapycham się właśnie śliwkami suszonymi / jabłkami... Ja ogólnie b.zdrowo jem (nie smażę, tylko gotuję na parze albo piekę mięcho i warzywa), ale wcześniej też tak jadłam (bo byłam na diecie przed ciążą)...

    Teorka - nieeeeee :devil: Tego to się akurat boję ;) Mam jakąś fobię chyba ;)

    Trudno, taki urok, i tak się cieszę, że mnie część wczesnociążowych niemiłych objawów ominęła/o(?)...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    The_fragile: Teorka - nieeeeee :devil: Tego to się akurat boję ;) Mam jakąś fobię chyba ;)


    nie ma się czego bać :smile:
    ja miałam lewatywę dwa razy w życiu i miło wspominam :cool:
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    To może zjedz coś trochę niezdrowego, zamieszaj :devil:

    Nie wiem już co Ci poradzić :(
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    TEORKA: miło wspominam :cool:


    :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    madrill: Nie wiem już co Ci poradzić :(


    zestaw do lewatywy !! :devil::devil::devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Padłam dziewczyny, leżę i się śmieję do rozpuku :D Chyba pójdę za radą Madrill, może męża o fast fooda poproszę :D
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    :wink:

    I teraz moje pytanie... lewatywę robi się przed porodem żeby się w trakcie nie skupkać (szukałam delikatnego określenia ze względu na te wrażliwsze)? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    może sobie lewatywkę srzele :bigsmile: brzmi zachęcająco :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    O właśnie, podłączam się pod pytanie, sama jestem ciekawa...?
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Jestem. Ledwo żyję :P
    W pewnym momencie idąc już z cmentarza na autobus tak zaczęło mnie boleć podbrzusze i krzyż @owo,że myślałam, że się zatrzymam i dalej nie pójdę…. ale przeszło na szczęście. :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    madrill: I teraz moje pytanie... lewatywę robi się przed porodem żeby się w trakcie nie skupkać (szukałam delikatnego określenia ze względu na te wrażliwsze)? :wink:


    robi się ale tylko jak masz życzenie :smile:
    mnie się położna przy 5 cm [zanim zapadła decyzja o CC] i szybko postępującej akcji zapytała, czy sobie ŻYCZĘ lewatywę czy nie...
    na siłę Wam nie zrobią :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    TEORKA: na siłę Wam nie zrobią

    kiedyś robili :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Lewatywa oczyszcza jelita,robi się więcej miejsca w brzuchu i dziecko ma latwiej, poza tym może przyspieszyć czynność skurczową. Ja na pewno zgodzę się na nią, bo chce urodzić tylko dziecko, nic więcej :wink:
    -- [url
    •  
      CommentAuthorOsorya
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    A ja dzisiaj odebrałam badania krwi i moczu.
    Wygląda na to,że wszystko w normie;) Jedynie mocz jakiś dziwny...Ph mocno zasadowe,bo aż 9.Co to może oznaczać?

    W poniedziałek druga wizyta u gina;) Ciekawe jak określi mi teraz wiek ciąży;] Na poprzedniej wizycie wg.lekarki wiek ZARODKA to 4 tydzień (serduszko już biło) wizyta odbyła się dn.7.11.Wieku ciąży nie określiła,bo komputer jeszcze nie był w stanie tego zrobić,bo zarodek za malutki (1,67mm).Dziś Suwaczek pokazuje 10 tc;p Ciekawe;D
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Właśnie wróciłam z zakupów, 2 godziny chodzenia tempem żółwia i padam na pysk. Coraz ciężej się robi, dobrze że przynajmniej w nocy spię jak dziecko.:bigsmile:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.