a ja mam prawko od 8 lat ale nie jezdze. jakos sie boje :( maz stwierdzil juz nawet ze skoro sie boje naszym to moze powinnam pojsc na pare lekcji na L'ke zeby sobie przypomniec co i jak ale wiecznie cos wypada... moja wina bo zaniedbalam sprawe w zeslze wakacje moglam sie podksztalcic ale tak to jest jak po zrobieniu prawka smigalam 3miesiace automatem i pozniej na manualna skrzynie biegow sie nie moglam przerzucic i zrezygnowalam. CHociaz mysle ze przy maluchu to jednak sie na jazdy skusze bo z 2 dzieci zakupy nie bedzie juz tak prosto doniesc :)
No właśnie - zdałam i mam z głowy, chociaż troszkę nerwów mnie to kosztowało! Ale myślę mała mi że lepiej teraz je zrobić, bo później to nie wiadomo jak będzie z czsem i wogóle a przy dzidzi prawko ci się przyda! Ja też miałam wcześniej kurs zrobiony, a później zostało mi zdać egzamin, musiałam 2 razy zdawać teorię, ale powiedziałam sobie, że do końca ciąży będę je mieć i tak się stało!
Ale ledwo dostałam prawko to lekarz zabronił mi prowadzić auto, mam ucisk na kręgosłup i prawie nie mam czucia w palcach obu dłoni, zresztą bez jego zabronienie sama bym nie jechała bo faktycznie czasem nawet nie czuję jak piszę na klawiaturze! Ale parę razy jechałam żeby nie zapomnieć, wtedy jedzie ze mną mój mąż na przejażdżkę i ja sobie poszaleję - super czuję się za kierownicą!
wlasnie na stronie mojego miasta ukazala sie info ze od poniedzialku strajk ciagly... jakby warszawianki wiedzialy jak tam u was sie sytuacja klaruje to bede wdzieczna za wszelkie newsy
te strajki lekarzy są naprawdę szczytem wszystkiego, mogliby przecież powywieszać jakieś flagi czy coś takiego a nie igrać z życiem ludzkim jak tak dalej pójdzie to nawet do porodu nie będą przyjmować
Tylko, że w moim mieście na egzamin praktyczny czeka się 2 miesiące. Wtedy będę w 7 miesiącu ciąży. Z najprawdopodobniej dużym brzuchem... Ponieważ już teraz według lekarza jest spory... To mnie tylko hamuje.
te strajki lekarzy są naprawdę szczytem wszystkiego, mogliby przecież powywieszać jakieś flagi czy coś takiego a nie igrać z życiem ludzkim jak tak dalej pójdzie to nawet do porodu nie będą przyjmować
Mala Mi pokaz mi ten swoj duzy brzuch bo na fotkach na forum go nie wypatrzylam :) Co do gina to znam takiego ktory moejj znajomej w 8 miesiacu ciazy powiedzial ze za duzo przytyla a ona 9kg przybrala wazac przed ciaza 50kg przy 170wzrostu!!! takze duzy brzuch i duzy przyrosta wagi to pojecie wzgledne :P
AniaM, na fotce wyszedł mniejszy niż jest faktycznie. Poza tym mam więcej wód, niż na tym etapie powinno być, przynajmniej tak z USG wychodzi.
Tylko z drugiej strony, to ja tak już od roku odkładam i odkładam ten egzamin, że w końcu chyba szybciej wnuków się doczekam Chyba faktycznie spróbuję. Co mi szkodzi! Najwyżej zdam
Witajcie Kobietki Widzę, że rozmawiacie o prawku. Ja z własnego doświadczenia powiem tak: róbcie je póki możecie i macie troszkę czasu, bo potem będzie ciężko. Sama odkładałam to mnóstwo czasu, skończyłam kurs i się czaiałam z egzaminem strasznie długo, a teraz mam prawko od 4 lat i żałuję, ze nie zrobiłam go wcześniej od razu po kursie, tylko czekałam rok czasu, sama nie wiem po co Wierzcie mi, że to bardzo ułatwia życie
Ewaroby najwazniejsze ze wysztsko ok, widze ze juz po przeprowadzce i remontach, mam nadzieje ze sie nie przemeczalas zbytnio.
Magg tutaj tez bylo o strajkach, lista szpitali dokladna jest ale to tez dane z 15maja wiec kto wie czy aktualne http://www.tvn24.pl/-1,1506657,wiadomosc.html znajoma pielegniarka z warszawki mowila ze teraz ponoc ma jeszcze wiecej szpitali przystapic do protestu :(
stres mnie zzera. po 10tej zaczynam proby dodzwonienia sie do Insyttutu Matki i Dziecka w sprawie wtorkowej wizyty. mam nadzieje ze nie odesla mnie z kwitkiem, musze sobie argumenty spisac zeby mnie latwo z tropu nie zbili jak sie zdenerwuje.. boje sie tego co moge uslyszec ... baaaardzo
dziewcyzny udalo sie!!!! kazali przyjechac i powiedzieli ze przyjma!!! Boooooooze jakaz jestem szczesliwa ze sprawdza co z moim malenstwem... az sie z tej radosci poplakalam!!!!
Aniu no to super!!!cieszę się strasznie bo tez już się zaczęłam zastanawiać co dalej.... Ale to za poważna sprawa żeby tak mogli odwoływać w nieskończoność!
Aneczka no to super, bedziesz spokojniejsza co dla ciebie teraz naważniejsze, czyli we wtorek trzymamy kciuki za wizyte, napisz nam tylko o której godzince. Chciałabym wam pokazac mojego starszego synalka tylko nie wiem jak mam to wkleić, będę kombinować może sie uda : !! To zdjęcie z zeszłego roku z komunii, musze troszeczke poćwiczyc jak sie wkleja te fotki to niedługo powklejam wiecej w odpowiednie miejsca jedyna róznica po tym roku to taka ze teraz jest wyższy i okropnie mi schudł, choc je duzo więcej
wczoraj bylam u ginki obiecalam sobie ze o wszystko zapytam i co - GUCIO - wyszlam i stwierdzilam ze jestem pierdola - bo mowila mi o jakiejs sluzówce powiekszonej, pytala o date serduszkowania itd- a ja nawet nie zapytalam aby mi cos wyjasnila.wwwwrrrrrrrrrrrrr -jestem sama zla na siebie
hej jestem tu nowa i nikogo nie znam. wlasnie sie dowiedzialam ze bede mamusia ale niestety nie mam zkim porozmawiac ani nikogo kogo moglabym sie poradzic.
Witaj milka-84! Z nami nie będziesz sama, o wszystko możesz zapytać, my na pewni ci pomożemy i odpowiemy jak tylko umiemy na twoje pytanie i troski! Czeka cię bardzo szczęśliwy okres w twoim życiu! Szczęśliwy, ale i często niełatwy, zatroskany, pełen niepewności i problemów, ale wszystko będzie dobrze i skończy się szczęśliwie! A my będziemy tu zawsze, chętne do pomocy! Rozmawiamy ze sobą na różne tematy, dzielimy się radościami i troskami, radzimy! Zapraszamy do nas! Jeszcze raz WITAJ!!!!
oj dziewczyny czasami naprawdę potraficie podnieść na duchu ja jeszcze godzinkę w pracy i do domku - przywieźli mi zamówione karnisze więc nie mogę się doczekać aby je pooglądać
alez jestem zmeczona... dopiero do domu dotarlam a wyszlam o 13.30. Dzieciaki mialy w przedszkolu festyn i corcia chciala zostac. no a ze moja szkola jest przez plot to najpierw poszlam na ploty do kolezanki pielegniarki i do pani dyrektor a pozniej od 15do 16 w przedszkolu bylam. podziwiam panie przedszkolanki ze tak dzielnie znosza te piski i wrzaski
Hogus no no niezly kawaler :) teraz czekamy na wiesci kto sie w brzuszku ukrywa :)
Milka84 witaj u nas :) tematow ciazowkowych jest ci u nas dostatek i ciagle cos sie dzieje wiec wpadaj do nas jak najczesciej :)
cześć dziewczyny,wiecie co ...brzuch mi wyskoczył...no wiem że to może niemożliwe żeby tak wczesnie ale naprawde wszyscy mi na niego patrza i mowią że fajny.naprawde sie nie objadam bo i coś ie smakuje jedzonko ale brzuszek mam.No nie moge wytrzymać zeby Wam nie pokazać.Jak bede wdomu zrobie fotke i jak bede umiała to Wam wkleje no bo musicie mi powiedziec co o nim myślicie....Vall a u Ciebie jak? bo my prawie łeb w łeb idziemy
Ciasteczko :) hm.. ja mam brzuszek rano minimalny (wczesniej juz miałam co nieco ) a wieczorem to juz ewidencior. Mysle jednak, że z dnia na dzień zaczne się rozrastać Póki co musialam wymyslić nowa kreacje na slub do szwagrostwa..bo sukienka ktorą zakupiłam zaciasna w cyckach jest Kupiłam ją nieopacznie w marcu... zanim dowiedziałam sie o ciązy
dziewczyny mam pytanko w szczegolnosci do tych po 30tc i tych ktore juz rodzily. czy macie lub mialyscie karte monitoringu ruchow maluszka? tzn karte w ktora mialybyscie wpisywac ruchy dziecka w okreslonych porach dnia... w pierwszej ciazy dwukrotnie po 30tygodniu lezalam w szpitalu i nikt mi ruchow liczyc nie kazal, teraz tez ani prowadzacy ani ten z ktorym konsultuje takiego zalecenia nie dal ale poczytalam na innym forum ze tam sporo dziewczyn takie karty ma prowadzic... jak jest u waS??
Ania ja z Jakubem nie miałam czegos takiego jak karta ruchów dziecka też czytałam na różnych forach że lekarze zalecają, ale to mi sie wydaje niepotrzebne bo gdy bede czuła mniej ruchów to wiem ze musze zgłosić sie do gina, zreszta mój Jakub buszował w nocy a wdzień miałam spokój.
Aniu miałam taką kartę przy pierwszym dziecku ale musiałam ją prowadzić dopiero od 38 tyg a najdokładniej w 40 lekarz zerkając na samą kartę wiedział czy wszystko jest ok jak bym miała teraz prowadzić to by mi chyba kratek zabrakło Mój kopaczek to chyba pilkarką będzie
Magg no wlasnie dlatego ja sie tak zastanawiam jak to mozna prowadzic jak sie ma ruchliwe dziecko. u nas po jedzonku i tresciwym i przegryzkach to jest niezle bombardowanie az chodze jak potluczona ;) kiedy masz kolejna wizyte u ginka???
Miałam teraz w piątek. Wszystko w porządku zbadał serduszko biło miarowo 150 (chyba) uderzeń, szyjki nie sprawdzał bo stwierdził że już może się rodzić :) i nic jej nie zagrozi, proszki odstawiam za 1,5 tyg i wtedy hulaj dusza! Powiedział jeszcze że jest ze mnie dumny- z tych 19 kg tylko przy poprzednich 30!- więc ja też jestem dumna :) M pojechał po wózek jutro zaczynam wreszcie pranie i przygotowanie wyprawki do szpitala.... wszuscy troje łącznie z synem nie możemy się niuni doczekać!
no właśnie rano to ja też nic a potem wieczorem jak mi wyskoczy!!!.Zawsze miałam stanik duze B albo małe C a w piątek musiałam kupic juz D....rosna rosną mąż sie cieszy...hihii ....
no to zaczely sie strajki.... na Onecie na szczescie wynalazlam co nastepuje "Lekarze z Instytutu Matki i Dziecka, ze względu na dobro przebywających w Instytucie małoletnich pacjentów ograniczą strajk do jednej godziny w ciągu dnia, od godz. 12 do 13. Od postępów w negocjacjach z dyrekcją uzależniają decyzje o zaostrzeniu akcji" no i juz jestem troche spokojniejsza bo przynajmniej wiem ze nas jutro przyjma!!!!
Witajcie jestem tu nowa. Jestem w 5 tyg ciązy, ale jeszcze nie mam terminu ani nie byłam badana przez gin, bo narazie terminów nie ma, więc wczoraj po znajomości byłam na USG dopochwowym no i wyszlo, ze 5 tydz, ale, ze on nie gwarantuje, ze bedzie dobrze, ze niby za ok 10 dni sie dowiem...Dlaczego? Bo wtedy zaczyna juz seduszko bic? Poradzcie mi.... Pozdrawiam
Agatha termin mozesz wyliczyc sama na podstawie terminu ostatenij miesiaczki np tutaj: http://dziecko.haczewski.pl/ za te 10dni to dlatego ze w 7 tyg bedzie dopiero widac bijace serduszko i ginek moze sprawdzic co i jak. z reguly bijace serducho sprawdzaja ginekolodzy tak w 7-8tyg od ostatenij miesiaczki wiec dlatego masz sie zjawic pozniej... a co do mowienia czy bedzie dobrze czy zle nikt ci nie da takiej gwarancji ani w 5tygodniu ani w 5 miesiacy ani nawet jak sie maluch urodzi... wiesz to juz zawsze zostaje jedna wielka niewiadomo i martwieniem sie o babaska. Najwanziejsze zeby podchodzic zddroworozsadkowo i byc dobrej mysli. Trzeba wierzyc ze sie uda i ze bedzie ok a tak bedzie!! pozdrawiam i lekkiej ciazy zycze
Hej! Dzieki, dzieki...Co do terminu porodu, to wiem jak sie oblicza, tylko mam taki problem, ze ostatnia @ miałam 16 kwietnia, a skoro to 5 tydz, wiec przed ta miesiaczka musialo dojsc do zaplodnienia. Wiec nie wiem teraz czy liczyc od tej wczesniejszej w marcu, czy od tej 16 kwietnia?
Agatha, pamiętasz o tym, że wiek ciąży liczy się przeciętnie umownie od daty ostatniej @? To nie znaczy, że zapłodnienie miało miejsce przed nią, bo to jest niemożliwe. Dla osób nieprowadzących samoobserwacji data poczęcia jest nieznana.
Agatha alez tu wszystko sie zgadza :) o ile mialas standardowe @ co 28 dni to jestes w 5 tygodniu ciazy od miesiaczki :) sprawdzilam wlasnie na tym kalkulatorze specjalnie i wychodzi ze to 35dzien (a 5 tydzien) ciazy od miesiaczki a wiek dzidziusia oceniany jest na 3tygodnie :) termin porodu ok 21 stycznia 2008. GRATULACJE :)