no i dupa, moj zab niestety nie do uratowania, przepekl straszliwie niefortunnie a ani ja ani dentysktka nie chcemy robic rtg, zreszta wg niej wyglada na to ze najprawdopodobniej zostaje tylko usuniecie ja mam krzywe korzenie strasznie wiec tylko rwanie chirurgiczne wchodzi w gre wiec to juz pozniej, teraz moge sie tylko modlic zeby nie zaczal bolec przed porodem a dopiero po cc. z rzeczy ciekawych to moja malutka plamka na gornej 4 po dotknieciu wiertlem okazala sie olbrzymia chochla i dentystka wsadzila lekarstwo. pierwszy raz od jakis 15lat mialam robiony zab bez znieczulenia!!! myslalam ze z bolu to tak sie posikam w gaciorki ale jakos wytrwalam, teraz tez boli ale nie bede prochow brala zadnych ze wzgledu na Krzysia... aaaa mam nadzieje ze dam rade!!! ze zlych wiesci to uslyszalam ze mam baaaardzo odwapnione zeby i ze to najprawdopodobniej przez kwasy przy wymiotach :( no to w wakacje niezly wydatek nas czeka
hejka gratulacje dla naszego kfiatuszka, fajnie szybko jej to poszło, oby pozostałym dziewczynom też tak ekpresem dzidzie wyskakiwały Iwa a ty po schodach zasuwaj bo u mnie to podziałało a i jeszcze zakupy tzn łażenie po sklepach, ja wybrałam silesie w katowicach. AniaM przykra sprawa z zębem, ale dasz radę bo dzielna kobieta z ciebie, może znieczul się alkoholem tzn płucz tylko usta i wypluwaj. A co do kasy to leci, samo mleko 20 zeta co 4 dni, pieluchy 50 zeta na szczescie co dwa tygodnie, no ale cóż wolę sobie czegoś odmówić bo dzidzia to nasz skarb.
a wogóle dziewczyny-te juz zaawansowane-w ciąży to prawda ,ze są wieksze problemy z zębami?mnie odpukać zaden nie boli ale co mam zrobić jak sobie pomóc żeby uniknąc problemów.Macie jakies sposoby?mi lekarz radził dużo mleka ryb ale czy to wszytsko?no o higienie nie mówie bo to jasne
Kurcze- nieciekawie się Aniu zrobiło...Mam nadzieję, ze warszawskie wydatki beda mniejsze nisz zakładacie i wystarczy na wyleczenie wszystkich ząbków... Z tego co wiem w niektórych przychodniach prywatnych( tych, które maja podpisaną umowę z NFZ-em) można dopłacac tylko różnice między lepszą plombą a tą refundowaną... Może jak juz się wszystko poukłada to o tym pomyślisz?
Cześć dziewczyny! My już po wizycie u ginka i ..........! Brzuszek mi opadł - dobrze zauważyłam, pozatym brak szyjki i mam 2 cm rozwarcia, lekarz twierdzi, że może się zacząć w każdej chwili! Chyba że dzidzia bedzie się uparcie trzymać "maminej spódnicy", ale lekarz przewiduje że będzie po wszystkim co najwyżej do poniedziałku - ZOBACZYMY!!!! Ale, żeby pomóc swojej małej w podjęciu decyzji to idę zaraz na dół po schodach i wejdę na nogach - mieszkam na 5 piętrze - może to coś pomoże!
Agus warszawskie wydatki to bedzie pewnie z minimum 20dni wynajmowania miejsca do spania wiec z 800zl pojdzie,doliczyc moje wyzywienie na stolowce bo cieply obiad zjesc bedzie trzeba, plus dojazdy meza do nas i wiadomo pewnie i jakas kawka czy bomboniera bedzie "niezbedna" wiec nawet nie licze ze te wydatki beda male. na wszelki wypadek wiemy juz kto w rodzinie i ile nam moze pozyczyc zeby w miare zabezpieczyc sobie plecy... a co do zabkow to moja dentystka i tak jest tania bo bierze ok 20-30zl mniej niz pozoastali u nas w miescie a robi bardzo dobrze i jest mega delikatna..
Ciasteczko jesli idzie o zabki to najlepiej brac calcium w tabletkach na wszelki wypadek. widzisz ja wymitoowalam strasznie (bo nawet po 10razy dziennie) w sumie do 23tyg ciazy i byl taki okres ze nawet nie moglam szczoteczki do buzi wsadzic ani niczym ust przeplukac wiec kwasy oslabily szkliwo. jesli nie mialas przebojow kiblolandiowych a zabki poleczylas przed ciaza to mam nadzieje ze cie zadne zebalowe problemy nie dopadna
Iwa no to super!!! czyli tylko teraz zabrac sie za schody i meza i kierunek szpital :) z tym opadaniem brzuszka to mi przy corce opadl w polowie 8 miesiaca juz a teraz to od kilku tyg mam nisko, dzisiaj od dentystki uslyszalam ze brzuch jest tak nisko jakbym zaraz do porodu miala jechac wiec akurat to nie swiadczy o szybkosci rodzenia. Miejmy jednak nadzieje ze Mala sie ruszy i urodzi lada moment. no chyba ze koniecznie chce miec urodziny w dzien dziecka ale wtedy to bylaby nierozsadna bo tak to tylko 1 prezent dostanie ;)
ciasteczko mój dentysta zaleca mi jeszcze mycie zębów pastę elmex zieloną i nie płukanie ich na noc. Bardzo dobrze ochrania to szkliwo i zęby nie zrobią się wrażliwe za zimno- ciepło bo podobno to przypadłość wielu mam w ostatnim miesiącu no i ochrania się szyjki bo dziąsła mogą się obniżać.
dzieki dziewczyny ,własnie myje tą pastą elmex ale tą pomaranczową ale chyba kupie tą zielona na te dziasła.Własnie nie mam poleczonych wszytskich ,nie zdaazyłam przed ciażą a teraz bez zneiczulenia sie nie odważe...mam nadzieje ze bolec nie beda a mam słabe taka już nasza rodzinna przypadłosc.
Ja dopiero dotrałam - moja dzidzia nie była dziś jescze mierzona -USG genetyczne mamy we wtorek o 9.40 :) Dziś zerknelismy czy wsio ok - pomachała nam malutką rączką :) Poza tym po badaniu pani doktor stwierdziła, ze macica jest juz u mnie dosc dobrze rozrośnięta..cokolwiek by to znaczyło :)
Tyle dobrych wiesci - teraz gorsze - złapałam infekce - mam kuracje na najblizsze 16 dni.... :( no i next time powtórka biocenozy pochwy... wizyta (poza usg 5 czerwca) - 21 czerwca - na nią mam wykonac mocz, mrofologie, Tsh, ft4.....
No ale generalnie sie uspokoiłam :)
A i mam odstawić folik i zaczac łykac witaminy dla ciężarówek :) Feminatal N :)
p.s. aha i mamy sie zastanowic czy chcemy te badnia pre-prentalnem (test podówjny i potrójny)..czy nie..do wtorku..nasza decyzja, nie namawiała - kazała samemu zdecydowac - bo to powazna sprawa...
Iwa - 3mam kicuki coby dzidzia z adługo juz nie chciał siedziec w brzusiu... Ania... wspólczuje tego zęba... i podziwam - twarda sztuka z Cierbie, ale dla dzidzi wszystko
Vall najwazniejsze ze maluch ma dobre warunki zeby rosnac ;) co do tych testow to ja nie wiem co bym zrobila. nie jestescie w grupie ryzyka z tego co wiem wiec mysle ze bym sobie to odpuscila. przeciez i tak to nic nie zmienia. we wtorek zmierza fald karkowy ale to tez tylko formalnosc
no wlansie tak mysle - ze jelsi usg wyjdzie ok..to nie bed e"ryzkowac" z dlasyzmi badaniami, a jelsi bed ajakies wątpliwosci to wtedy bed emiala dylemat...ale jak pomysle sobie ze tak naprawde wszytskie te badnaia pre-prenetalne operaja sie na statystyce tak naprawde... to jelsi wydzie nie tak..to co dopeor robi sie porblem - amniopunkcja, a potem... az strach myśleć... Wiec poki co tlyko usg...
a ptrzytyłam nie cale 2kg.... tyle e wczensiej było..duzo, za duzo...ale teraz to mi to "lotto'
mam dzisiaj stresa. dziewczyna ktorej synek ma tez wytrzewienie jelit wlasnie ma cesarke. zdazylysmy sie zaprzyjaznic (poznalysmy sie na necie na forum o wytrzewieniu zaraz po tym jak dowiedzialam sie o wadzie) i przez caly ten okres sie wspieralysmy. mam nadzieje ze jej Jas bedzie mega dzielny i dzisiejsza operacja sie uda, powodzenie u nich da mi wiecej sily i wiary w to ze i u nas bedzie dobrze... jestesmy od siebie jakze rozne a jednak to co przechodzilysmy przechodzimy i to co nas jeszcze czeka bardzo nas do siebie zblizylo... jakiz to los jest przewrotny...
mam pytanie z serii głupich - czy ma znaczenie kiedy je się te witaminy wszytskie - bo ja lykam wszytsko na noc, łacnzie z bromkiem .... ale to chyba nie ma żadnego znaczenia??
Vall wit ciazowe lepiej lykac na noc bo wtedy mniejsze ryzyko ze bedzie ci niedobrze. chcoiaz jakby ci kiedys przyszlo brac zelazo to wtedy najlepiej na czczo i to z wit C w komplecie (ale nie laczac z magnezem bo wtedy przyswajanie sie zmniejszy)
dziewczyny - po schodach weszłam juz parę razy na 5 piętro! narazie jeszcze w domku jestem, ale pobolewa mnie podbrzusze i mam skurcze ale takie przepowiadające, jak patrzyłam na zegarek to takie co 25 - 30 min., więc chyba jeszcze musimy poczekać - to jeszcze nie to !
IwA to juz tylko kwestia dni a moze nawet godzin :) skurczybyki zaczna sie nasilac wiec jak cos to wszystko pod reka niech mezul ma ;) jakby to juz bylo dzisiaj to zycze powodzenia
ciasteczko ja tez zazywam feminatal N, w 1 ciazy tez to bralam i pozniej w czasie karmienia rowniez. moj gin i znajome polozne odradzaja centrum materna bo po nich ponoc olbrzymi dzieciaczki sie rodza
witam nadrabiam wszystkie wiadomości i czytam co u Was Iwa mam nadzieje że wszystko pójdzie gładko jak się juz zacznie aga1976 nie karmię Matiego piersią bo biorę tabletki na wrzoda na dwunastnicy, co mi się przyplątał przy cały porodzie, ale staram się pić to co jest dobre na laktację i odciągam pokarm, może w połowie czerwca jak już odstawię tabletki uda mi się wrócić do cyca Co do witamin to ja biorę dalej feminatal n i to przed obiadem. pozdrawiam i czekamy na wieści od Iwy
Myszorka jesli bedziesz systematyczna to mysle ze pokarm nie zaniknie i jesli tylko Mati nie bedzie zbyt leniwy to wrocicie do cycania a jak nie do cycania to chociaz podasz mu swoje mleczko z butli...
mam pytanie do mam STARSZAKOW :) corcia wrociwszy z przedszkola pokazala ze jej sie zab rusza... czy to nie za wczesniej??? w kwietniu skonczyla 5lat, za diabla nie wiem kiedy wypadaja pierwsze mleczaki i nie wiem czy go jakos jej wyrwac czy co... boje sie zeby nie polknela go np przy jedzeniu lub spiac... co mi radzicie?
Aniu - norma, norma...... jak popatrzysz w przedszkolu to zobaczysz, że większosc 5-latków to szczerbole :) Ty jej nie wyrywaj, ale jeśli ząbek mocno się rusza, to niech mała sama go rozhuśta. P.S. czekam, czekam...
U nas jest taka tradycja, ze jak wypadnie pierwszy ząbek to dziecko wkłada go na noc pod poduszkę. W nocy wróżka zamienia go w cos miłego ( np kolorowankę, czekoladkę itp) No juz 18, więc.....
Witanko Własnie wróciłam z Łodzi - jestem zmęczona ale najaważniejsze, że moje SZKRABY we wtorek-środę wyjdą do domku Były dziś szczepione przeciwko żółtaczce i gruźlicy i tak płakusiały - hmmm a mama z nimi Dziewczyny tak się cieszę i cyknęłam kilka fotek - wklejam na "Nowe dzidzie 28" Magg co tam u Ciebie ?? IWA powodzenia !!
Izunia no to super. Teraz tylko chatke szykuj i odliczaj dni do zabrania maluchow do domu...
kolezanka urodzila dzisiaj ok poludnia. Jas w 36t5d ciazy wazyl 2450g, dlugosci 48cm, no i dostal 10pkt w skali apgar, silny chlop z niego!!! teraz czekamy na wiesci z centrum ale skoro rano poszlo jak z platka to teraz tez juz musi byc dobrze. zazdroszcze im ze sa juz po wszystkim
Magg - powoli dochodzi do siebie ale juz szczesliwa ze to za nimi... u nich schemat identyczny jak u nas - rodzila na czerniakowskiej w szpitalu im, orlowskiego. narzekala na pielegniarki z patologii ciazy za to mowi ze te z ponarkozowej i z poloznictwa sa bardzo ok. wiem ze tam do cc robia lewatywe i mniej wiecej jakie sa procedury no i troszke mniej sie boje dzieki temu.
a co do boli brzucha. u mnie kolejny dzien beznadziejnych boli skurczybykow i ciagniecia... mam tylko nadzieje ze Mlody nie ma glupich pomyslow bo mamusia jeszcze nie jest ready...
Magg ty wez mnie nie strasz ze te bole to moze byc cos poczatkujacego... moj maz powiedzial ze mam zakaz lazenia nawet po domu chociaz najgorzej jest popoludniami po calym dniu... ja licze ze mi sie do tego 11go do dnia przyjecia w szpitalu spokojnie uda doturlac, dzieki temu Krzys moglby sporo jeszcze podrosnac a wiadomo kazdy gram jest wazny. Swoja droga zdalam sobie sprawe zazdroszcze im az 2 rzeczy - przede wszystkim ze maluch jest w super stanie i wiedza ze malo jelitek na wierzchu a to zmniejsza komplikacje no i ze maja to juz za soba... straszne jest takie odliczanie i czekanie...
a ja bym chciala zeby mnie wzielo przed terminem tak z tydzien,bo potem to tylko stres a tak z nienacka to lepiej ,no chyba ze bede miec zaplanowana cesarke ,jak moja kuzynka ktòra poszla jak na normalna wizyte u gina....
Współczuje Ci bardzo i rozumiem że jest Ci ciężko ja doly łapię przy ciąży w zasadzie bez komplikacji to co ty musisz przeżywać to aż boję się myśleć ale co pozostaje tylko czekać, modlic się i miec nadzieję. Musi się udać bądź dobrej myśli.
A moje bóle może to tylko taki gorszy dzień muszę wytrzymać chociaż do poniedziałku bo tego odlewu sobie nie odpuszczę :)
Magg ale to ty masz te bole jednorazowo?? u mnie to juz kolejny dzien. jak ja to mowie MYMLONO daje popalic, mam tez wrazenie ze malucha czuje juz normalnie miedzy nogami, jak jutro tak bedzie to w sobote podjade na izbe przyjec zeby zobaczyli czy nic sie aby nie dzieje bo to troszke juz bedzie niepokojace tak tyle dni z rzedu... myslalam ze to po wyprawie do warszawy takie atrakcje no ale siedze w domu na dupie i nic nie ma lepiej...
a co do dolow to te moje to juz nie sa doly to jeden wielki kanion Colorado albo jakas depresja (geograficzna)
maly Jas juz po operacji, okazalo sie ze nie ma niedroznosci i jest 99% szans ze bardzo szybko dojdzie do siebie i zadna wiecej operacja nie bedzie potrzebna!!!
Wiesz co dzisiaj się po prostu nasilił najbardziej boli mnie kość łonowa i nad nią dół brzuch a dzisiaj jeszcze kręgosłup mimo nadal przyjmowanych trzech proszków fenoterolu to skurczybyki są bardzo silne. No jak na @ jakoś .... poprostu silniej niż wcześniej dobrze że jutro mam wizytę u gina ...