MADRILL – GRATULACJE KOCHANA !! DUŻO ZDROWIA DLA WAS : )
Teraz lista się posunęła i reszta Laseczek urodzi lawinowo :D
.
katarzynah1987
dzięki wielkie !!
spróbujemy dziś z mężem raz jeszcze, a co! może w końcu się uda zrobić Dziewczynkom zajebiste brązowe foto
.
TEOŚ – „całe forum alarm wszczęło, że rodzisz”
Alarmować to ja będę i na bieżąco informować co się z Talką i Jej Córcią dzieje

katarzynah - na początku ciąży miałam bakterie w moczu i pomogła żurawina suszona, herbatki (tylko sprawdź skład na opakowaniu, bo czasami mają 0,05% żurawiny) i urinal (na ulotce piszą, że w ciąży można), teraz łykam codziennie profilaktycznie i wyniki moczu póki co super :)

Dziewczyny pomóżcie, od wczoraj mam okropny ból pleców w okolilicy lędźwiowej, ale po prawej stronie, boli tylko jak chodze, ale tak mocno, że w zasadzie ledwo dochodze do wc o wyjściu z domu nie ma mowy. Zaczełam się zastanawiac czy to może nie nerka, ale czy nie powinna boleć i w innych pozycjach??? No i najważniejsze pytanie to takie czy jest sens robienia badania moczu z 3 moczu, a nie z pierwszego, czy musze czkać aż do jutra???

Sabakuma: Dobra a teraz idę do sklepu i nie będę korzystać z windy ---> mieszkam na 7 piętrze.

Saba pamietaj, że poród może przyśpieszyć schodzenie po schodach więc sobie zejdź nimi, ale jak będziesz wracać to wjedź windą, po co się, aż tak męczyć niepotrzebnie...

dzien dobry:)) Madrill serdeczne gratulacje przede wszystkim:)) wracaj do formy:))

a ja po 75 glukozy i powiem wam ze duzo lepiej ja znioslam niz ta 50:))) czekam na wyniki beda po 14:) wtedy zadzwonie do tej diabetolog:) a teraz pojadlam i leze:) na 16 mam do fryzjera:))

O kurcze! Jakoś wyleciało mi z łepetynki.

Sądziłam, że TO już za mną. Męczyło mnie raz bardziej, raz słabiej gdzieś do 16tc. I widać wielki powrót mdłości! Kurczę, no nieprzyjemne uczucie... Wolałabym chyba już zwymiotować i się nie męczyć bo takie mdłości to nieciekawe. Miałam wyjść do sklepu a ciężko mi się ubrać.

ewelinda29: a ja po 75 glukozy i powiem wam ze duzo lepiej ja znioslam niz ta 50:)))

ciekawe co ci wyjdzie, oby wszystko było ok, ja pamiętam że do wieczora na samo wspomnienie mi się cofało... bleeee
no ale koniec końców w ciąży ani razu nie wymiotowałam

[quote=tusia1984][/quote]

Witam,
w pierwszej ciąży -tak w okolicach 8 miesiąca, również dopadła mnie podobna dolegliwość. W moim przypadku nie było to nic niepokojącego.

tusia1984: Dziewczyny pomóżcie, od wczoraj mam okropny ból pleców w okolilicy lędźwiowej, ale po prawej stronie, boli tylko jak chodze, ale tak mocno, że w zasadzie ledwo dochodze do wc o wyjściu z domu nie ma mowy. Zaczełam się zastanawiac czy to może nie nerka, ale czy nie powinna boleć i w innych pozycjach??? No i najważniejsze pytanie to takie czy jest sens robienia badania moczu z 3 moczu, a nie z pierwszego, czy musze czkać aż do jutra???

Oj kochana na to nie ma chyba pomocy, mnie tak boli od ponad miesiąca, właśnie jak chodzę, jak siędzę lub śpię to nie. Mówiłam o tym lekarzowi ale jedynie wzruszył ramionami i powiedział, że dzidzia duża i z obciążenia kręgosłupa są te bóle.

bellybaby: zaopatrzyłam się w nowe numery Mamo to ja i Mam dziecko-fajne gazetki, kupujecie?

muszę dokupić :P na razie kupiłam tylko M jak mama

Hussy: jak stałam w kasie(a było spor osób) nikt nawet na mnie nie spojrzał,albo udawali że nie widzą mojego brzucha..

ee to norma... ostatnio w pociągu stałam, bo nikt nie widział.... o aptece (gdzie jest napis, że ciężarne są obsługiwane poza kolejką) nie wspomnę

Dajcie spokój Dziewczyny i nie żartujcie sobie...ciężarna i jakieś specjalne traktowanie WYMYŚLIŁY!!!

No ja zaraz się wybieram na małe zakupy a dopiero jutro mnie czeka prawdziwy maraton i mam nadzieje ze nie zdenerwuje sie po 5 minutach
a co do zachowania ludzi - ja tylko raz spotkałam się z niemila sytuacja gdzie bezmyslny facet tak sie spieszyl ze mnie walnal torba w samolocie i tak mnie przyblokowal ze nie moglam wyjsc Ale zwrocilam mu grzecznie uwage i spalil takiego buraka ze masakra Domagajcie sie swojego dziewczyny, ja tam wole spytac o przepuszczenie mnie w kolejce niz bym miala zemdlec w sklepie albo w aptece

Talinka: żadnych skurczy, bólu - nic

cisza przed burzą

co do gazetek - ja w szpitalu dostałam kilka różnych i wszystkie dawno w koszu

Jeśli chodzi o gazetki to parę numerów może i warto przeczytać,ale po jakimś czasie informacje w irytujący sposób zaczynają się powtarzać więc moim zdaniem szkoda kasy...

Pamiętam to oczekiwanie na poród... I wiecie co? Cieszę się,że mam to już za sobą(w sensie czekanie)

A mi się całą noc śniło, że piersią karmiłam (wczoraj nas na szkole rodzenia babka uczyła co i jak ;)). Obudziłam się zmęczona jak cholera, bo całą noc przekładałam lalkę z lewej do prawej piersi ;)

A ja w aptece na chama niestety podchodzę bez kolejki - wszyscy chrychają i prychają, a ja nie mam zamiaru być w ciąży chora. Trudno, korzystam z tego przywileju. I lubię Tesco za kasy dla ciężarówek :)

OO, MrsHyde - dzięki Ci dobra kobieto! Ja szprycę miałam, ale szukałam czegoś takiego, jak Ty zalinkowałaś! Zamawiam :))))))) Będzie na przyszłe święta!

Kasiakuzniki - strzykawką próbowałam, ale ten tłoczek niestety działa cholernie ciężko w strzykawkach... Naciskam mocniej i już pół strzykawki na pierniku :DDD

Nessie - współczucia, ja się strasznie wiatru boję :(((

Talka - ja pierdziu, przypomniałaś mi mój przysmak z dzieciństwa! Jutro też taką bułkę na mleku sobie zrobię, a co :DDD

anaa86: ale byłyby jaja gdyby cię jednak tak dzisiaj wzięło z zaskoczenia

no

anaa86: a jak ubiorę płaszcz to już w ogóle dupa zbita, bo nic nie widać i nikt na pewno mnie nie przepuści

mnie w kurtce widać, że hej

anaa86: a jak ubiorę płaszcz to już w ogóle dupa zbita, bo nic nie widać i nikt na pewno mnie nie przepuści

No właśnie a jak ja ubiorę kurtkę to widać AŻ za dobrze,ale niestety są ludzie życzliwi i są chamy. Co poradzić.. Najgorzej w tych kolejkach. Duszno,nogi bolą,kręgosłup boli, brzuch też dokucza,a udają że nie widzą. Wczoraj to facet gruby jak balon (to i tak słabe określenie,bo ledwo się turlał) usiadł i zajął dwa miejsca- autentycznie. I ja patrze na te siedzenie,bo czuje że już nie dam rady stać.On patrzy na mnie, ja na niego. I nic.. Zero reakcji. Zrobił głupi uśmiech,wziął telefon i zaczął z kimś gadać. I sobie pomyślałam,żeby Cię grubasie cholera wzięła..

Kochane, wczoraj jak brałam prysznic to postanowiłam sobie zbadać szyjkę macicy. I raz, że wszystko wewnątrz takie baaardzo rozpulchnione to czułam jakbym już nie miała w ogóle tej szyjki... Wczesniej moglam ja spokojnie objac a teraz dupa... Szkoda, że tutaj nikt nie sprawdza szyjki bo ciekawa jestem jak bardzo sie skrocila

ja wczoraj miałam doskonały przykład wyrozumiałości i przedświątecznej życzliwości. Poszłam do sklepu bo niestety mój M musiał nagle do pracy wyjechać i nie zdążył zrobić zakupów. Więc ja dzielna żona i przyszła matka prawie z pawiem na ustach poszłam do najbliższego sklepu żeby zakupić cokolwiek do jedzenia. Wchodzę i przeraził mnie tłum i smród ryby. Pomyślałam: przeżyje i weszłam. Z zatkanym nosem latałam po sklepie żeby kupić pięć produktów na krzyż żeby tylko jak najszybciej wyjść. Dobiegam zziajana do kolejki która mierzyła pewnie miliony osób. A że u mnie paw na ustach byl co raz większy postanowiłam wykorzystać mój błogosławiony stan i poprosić o przepuszczenie mnie ponieważ mam 5 rzeczy a wszyscy przede mną mieli pełne koszyki. (Zaznaczę że akurat była to kasa dla ciężarnych i matek z dzieckiem - w sensie z pierszeństwem, a paw był coraz bliżej) Grzecznie poprosiłam Państwa czy byliby tak uprzejmi bo ja zaraz nie wytrzymam, i że dziecko, i że paw. Usłyszałam odpowiedź: jak człowiek jest w ciąży to po sklepach latać nie musi. Nawet kasjerka nie zareagowała. Pizdnęłam tymi zakupami i wyszłam wraz z moim pawiem do łazienki. No i oczywiście się popłakałam. głupia!

Ja pierniczę... Wiecie co, ja łaże do sklepów, gdzie są kasy dla osób z pierwszeństwem. I nie proszę o przepuszczenie. jakoś mi asertywność i agresja w ciąży wzrosła. Po prostu podchodzę do kasjerki (o ile w kasie nie stoją osoby niepełnosprawne, z dzieciaczkami lub babeczki w ciąży) i pokazuję na brzuch. Jak udaje, że nie widzi, to wtedy mówię do osoby, która ma byc kasowana kolejna, że to kasa dla osób z pierwszeństwem i teraz w kolejce jestem ja :) Może chamsko, ale nie raz nie dwa widziałam jeszcze nie będąc w ciązy, jak w kasie potrafili się z ciężarną kłócić!!! Dla mnie to już maks. To teraz nie dyskutuję z ludzikami, tylko po prostu się wpycham.

P_Madzia: Pizdnęłam tymi zakupami i wyszłam wraz z moim pawiem do łazienki. No i oczywiście się popłakałam. głupia!

Zrobiłabym tak samo. Plus jakoś ładnie nazwałabym te osoby, które ośmieliły się w ten chamski sposób podsumować wizytę w sklepie! Chamstwo!!

P_Madzia - tak samo mnie nauczono... Ale powiem Wam, że ja z kolei spotykam się z sympatią ze strony młodych kobiet. Ostatnio babeczka w moim wieku mnie przepuściła (osiedlowy sklepik, ja miałam może ze 3 rzeczy) i powiedziała, że sama pamięta swoją ciążę i jak ciężko ustać w kolejce... W aptece to samo - na początku ciąży (ale brzuch już było widać) też kobitka tak ze 30 lat na oko powiedziała na głos, żeby mnie przepuścić, bo kilka osób kichających, żebym się nie zaraziła :D W sumie dzięki tym kobitkom "walczę" o swoje.

A mężczyźni to mi ręce opadają - a myślałam, że będzie na odwrót. Czyli zależy od człowieka po prostu...

P_Madzia: Mnie od małego uczono, że jeśli widzę, że komuś jest słabo, albo widzę brzuch to po prostu ustępuję miejsca, jeśli widzę kobietę z dzieckiem w sklepie to ją przepuszczam... tyle nic w tym trudnego. Ale jak widać nie dla wszystkich...

Ze mną jest podobnie. Zawsze starałam się ustępować miejsca starszym czy kobietom w ciąży, matkom z dzieckiem o ile sama się źle nie czuję bo tak przecież też może być. Aczkolwiek pamiętam taką sytuację. To było bodajże około 12-14tc. Źle się czułam. Było mi niedobrze. Jechałam tramwajem. Pełen ludzi. Wszystkie miejsca zajęte. Siedziałam z tyłu z nietęgą miną. BYło mi niedobrze. Czułam, że zaraz zwymiotuję, zemdleję i nie wiem co jeszcze. Do tramwaju wsiadła starsza Pani. Nie miała miejsca. Stanęła obok mnie i głośno marudziła jak to młodzi ludzie są niekulturalni, że chamstwo, nie ustępują miejsca. Czułam jak napiera na mnie i generalnie, że mówi do mnie. Chociaż w tramwaju było jeszcze kilkoro młodych ludzi. Ale się wku***łam! Byłam zła, że się tak usrała. Zawsze starałam się ustępować a tu przylazła jedna starsza damula i dupa.

Ja pierniczę tą znieczulicę bo im bliżej Świat tym większa. Raz poprosiłam by mnie przepuszczono wtedy moja rwa kulszowa dawała mi po dupie teraz stoję spokojnie i patrzę na tych chłopów którzy stoją w kolejce i patrzą w innym kierunku i te wszystkie babeczki. Życzę im na Święta by się drutem kolczastym posrali !!!