Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 20th 2011 zmieniony
     permalink
    Katarzynah, ale w takim momencie zawsze możesz powiedzieć "przepraszam, ale jestem w ciąży i źle się czuję - może któryś z panów pani ustąpi?". Działa, uwierz mi...

    Talinka, o kurka, współczuję bardzo :((( Mam nadzieję, że jednak jego to nie dotknie...
    --
  1.  permalink
    Mi jakiś czas temu ustąpiła miejsca w tramwaju... młoda dziewczynka. Jechała z mamą. Normalnie, aż mnie wryło ze zdumienia. Pochwaliłam dziewczynkę. Matka widać była dumna z niej. :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    The_fragile: Ja pierniczę... Wiecie co, ja łaże do sklepów, gdzie są kasy dla osób z pierwszeństwem. I nie proszę o przepuszczenie. jakoś mi asertywność i agresja w ciąży wzrosła. Po prostu podchodzę do kasjerki (o ile w kasie nie stoją osoby niepełnosprawne, z dzieciaczkami lub babeczki w ciąży) i pokazuję na brzuch. Jak udaje, że nie widzi, to wtedy mówię do osoby, która ma byc kasowana kolejna, że to kasa dla osób z pierwszeństwem i teraz w kolejce jestem ja :) Może chamsko, ale nie raz nie dwa widziałam jeszcze nie będąc w ciązy, jak w kasie potrafili się z ciężarną kłócić!!! Dla mnie to już maks. To teraz nie dyskutuję z ludzikami, tylko po prostu się wpycham.
    Ja robię tak samo w sklepach, mam już dobrze widoczny brzuch i ślepym trzeba być żeby nie zauważyć, po prostu podchodzę i mówię, że to kasa dla mnie i proszę mnie teraz skasować. Jeszcze nigdy nie musiałam się wykłócać, ale staram się jednak nie chodzić do sklepów w godzinach szczytu i spokojnie robię zakupy :) Uwielbiam moje tesco za kasy pierwszeństwa i kasjerki, które potrafią specjalnie dla mnie otworzyć tą kasę jeśli jest zamknięta a zauważą, że stoję w kolejce :)

    Ale żeby nie było tak różowo, to zupełnie inaczej traktowana jestem w autobusach, nadal pracuję i jeżdżę codziennie autobusem, najgorzej jest kiedy wracam, dwa przystanki wcześniej jest Uniwersytet, więc kiedy wsiadam to już wszystkie miejsca są zajęte. Jeszcze nikt nigdy nie zaoferował mi miejsca, wszyscy udają, że nie widzą. :(
    --
    •  
      CommentAuthorSabakuma
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    Talka będzie dobrze, musi być!
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    No oby, bo teraz utrata pracy przez R. to by była masakra...... :shocked:
    Tzn. podświadomie wątpię, żeby akurat R. wylał, ale jakaś obawa jest....
    --
  2.  permalink
    The_fragile: Działa, uwierz mi...


    Gdyby zdarzyła się kiedykolwiek podobna sytuacja, na pewno skorzystam. Wtedy nie wiem czy potrafiłabym tak ładnie, kulturalnie. Ta babka tak mnie wtedy wkurzyła tymi swoimi tekstami, że gdybym wydała z siebie dźwięk to byłoby to dla niej co najmniej mało sympatyczne... Generalnie zauważyłam, że starsi ludzie wymagają wysokiej kultury od młodych, a im samym niestety czasem jej brak.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    katarzynah1987: Generalnie zauważyłam, że starsi ludzie wymagają wysokiej kultury od młodych, a im samym niestety czasem jej brak.

    I to jeszcze jak! Mam przykład doskonały w mojej cioci. Babeczka 75 lat, a mojej mamie było za nią wstyd. Wsiadały do autobusu, a moja ciotka zamiast wypuścić ludzi z autobusu, na chama się pchała do środka :shocked::neutral:
    --
    • CommentAuthorŁezunia
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    Co do ustępowania to ja nadal wstaję jak ktoś starszy przychodzi, ostatnio czekając do laboratorium niedobrze mi było i wogóle ale wstałam...
    U mnie w laboratorium to są dopiero szopki, laboratorium otwierają o ósmej ludzie już ustawiają się o 7.30 przychodzi kobieta w ciąży na krzywą cukrową i mówi czy może wejść pierwsza bo musi potem za 2 godziny ponownie zrobić badania a laboratorium czynne jest do 9.30 co tez dla mnie jest abstrakcją ale dobra i co usłyszała że trzeba było przyjść wcześniej przed 7.30 i czekać, na to ja będąca w niewidocznej ciąży staję w ich obronie bo co szkodzi przepuścić 2 osoby jeżeli i tak będą siedzieć dwie godziny potem... Ostatnio popełniłam błąd w autobusie i sobie nie usiadłam i gdy zbliżałam się do przystanku to tylko modliłam się żeby wyjść z autobusu i wbiec za przystanek jak zwymiotowałam to powiedziałam sobie pierwszy i ostatni raz :P nie siedzisz :P jeżeli oczywiście jest miejsce do siedzenia a to różnie bywa :D
    --
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    Witajcie dziewczynki dawno mnie tu nie było.
    Jestem za sprawą Ewelindy-pozdrawiam, mam nadzieję, że cukrzyca nie jest dla Ciebie uciążliwa.
    .
    Nie zaglądam na ten wątek(nomen omen na żaden), chociaz częśto o Was myślę co tam nowego u każdej z Was bo najnormalniej nie mam na to czasu:P
    Nawet u swoich koleżanek tylko czytam co i jak.
    .
    Natalia rośnie i jest coraz cięższa co zaczyna odczuwać mój kręgosłup:P
    Teraz waży 3,37 kg (waga urodzeniowa-2,33kg), ma ponad 6 tygodni:)
    Byliśmy już na wizycie u ortopedy jak na razie jest wszystko ok na oko jak powiedział dr, czeka nas jeszcze usg i wtedy już wypowie się w 100%, zaliczoną mamy też wizytę u okulisty (wcześniaki muszą ją mieć), mała nie ma retinopatii wcześniaczej tylko niedojrzałą rogówkę czy coś, mamy jeszcze raz zgłosić sie na kontrolę pod koniec stycznia.
    generalnie pani dr jak na ten etap nie widzi nic złego w oczach Nat.
    .
    Niestety u nas pojawiła się kolka i problemy z brzuszkiem i przez to mam mało czasu bo zajmuje się Nat.
    Mała przez to spinanie, prężenie "dororbiła" się przpukliny pępkowej i dlatego musze pilnowac by nie płakała, spinała się -więc niestety dużo ją noszę.
    Jeśli samo nie zniknie (jak na razie się troche powiększyło i w zw, z tym w czwartek i dziemy do pediatry na założenie plasterka na przepuklinę {podobno przy ściąganiu może on odchodzić ze skórą dizecka!!}, trochę się tego boję ale to i tak lepsze.
    Ostateczność to operacja:/
    .
    Poza tym Natalia to aniołek gdyby nie te kolki.
    Jest słodka, kochana i rośnie w oczach, nie jest juz taka malutka ma fajne puce na twarzy:)).
    Staram się karmic ją tylko piersią lecz nie zawsze to wychodzi i czasami dostaje butlę ale musze jej dać bo krzyczy z głodu:(
    Ja z 54 kg jakich dorobiłąm się w ciąży straciłam 6 kg.
    Do wagi wyjściowej z przed ciąży pozostało mi zrzucenie jeszcze 3/4 kg jednak na rzie nie stosuję żadnej diety bo nie chcę stracić całkowicie pokarmu, którego i tak nie mam za dużo.
    .
    Laseczki jeśli nie mogłabym tu wpaść przed świętami chciałabym wam złożyć życzenia.
    Wesołych, spokojnych świąt spędzonych w miłej atmosferze.
    Tym, które oczekują bobaska i mają termin okołoświąteczny ale i nie tylko życzę łatwych porodów bez żadnych niespodzianek.
    Tym które mają jeszcze "chwilkę"do porodu spokojnych miesięcy/tygodni oczekiwania.
    A rozpakowanym mamom pociechy z dzieciątek:))
    No i oczywiście Szczęśliwego Nowego Roku:D
    :wink:
    Po 3 m-cu Natki o ile kolki miną (tak się uważa że trwają do 3 m-ca, chociaz różnie bywa z tego co słyszałam) postaram się wpadac tu częściej:bigsmile::wink:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    Talinka: utrata pracy przez R. to by była masakra...... :shocked:

    Talinko, zaciskam kciuki, żeby Was to ominęło i żebyście spokojnie mogli cieszyć się swoją powiększoną niedługo rodzinką. :hugging::hugging:
    --
    •  
      CommentAuthorP_Madzia
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    a wiecie co. Mój dziadek ma 85 lat i jest typowym Warszawiakiem ze starówki: zawsze włosy ułożone, laska i dokładnie przystrzyżone wąsy i powiedział, że jak jeździ komunikacją miejską to mu tylko młodzi ludzie ustępują miejsca. a jak tak patrze na kobiety w ciąży to chyba nie ma reguły. Moja koleżanka niedawno urodzila i przez całe 9 miesięcy jeździla do pracy autobusami i uwierzycie że przez te 9 miesięcy NIGDY NIKT jej nie ustąpił miejsca ? skandal!
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    No to przyszłam do was się przywitać:) Moje dzisiejsze wyniki
    bhcg – 219 mIU/ml
    progesteron – 19,20 ng/ml
    :bigsmile:
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    Dzięki kate... niby elektryk dobry zawód, ale... R. już raz zrezygnował z pracy w tej firmie i się okazało, że nie mógł znaleźć innej.... a teraz zima, to w ogóle przestój na budowach :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    Ale w Polsce to jeszcze ustepuja od czasu do czasu, u siebie w Niemczech musze liczyc na wyrozumialosc. Na szczescie na prowincji jest troche lepiej, bo ludzie sie choc z widzenia znaja i zwykle troche przyjemniej. Mialam niedawno sytuacje na kasie, gdzie musialam koniecznie do sklepu po mini-zakupy, doslownie 2-3 rzeczy mi brakowalo (normalnie teraz zakupow unikam, maz teraz chodzi na zakupy). Wiadomo, zapachy byly i paw sie zbieral i mialam lzy juz w oczach i chusteczke przy buzi i jedna mila babka odwrocila sie i popatrzyla na mnie i pyta, czy cos sie dzieje. Wiec jej powiedzialam, ze jestem w ciazy i mi sie na wymioty zbiera. Babka na to, ze ona tez tak miala i mnie przepuscila, a ja glupia sie rozryczalam przy kasie z tych emocji i zalu nad wlasnym losem :tongue: No ale dobrze, ze mnie przepuscila bo za dwie minuty wymiotowalam przed sklepem.
    --
    •  
      CommentAuthorP_Madzia
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    ale dziadek się zdenerwował jak mu opowiedziałam że ja miałam taki problem na zakupach że powiedział że by tą laską łomot spuścił i że następnym razem jedzie ze mną, nieźle co: kobieta w ciąży i 85 letni dziadek :D
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    Ja ani razu w ciąży nie poczułam się uprzywilejowana. W kolejkach do kas się patrzą i nic. A jak się wepchnąć jak na taśmie produkty innych klientów już wyłożone i gdzie ja niby swoje miałabym położyć. Muszę swoje odczekać i tyle. Na szczęście już mnie żadne zakupy nie dotyczą w tej ciąży. Wszystko kupione.:boogie:
    --
  3.  permalink
    "P_Madzia: Pizdnęłam tymi zakupami i wyszłam wraz z moim pawiem do łazienki. No i oczywiście się popłakałam. głupia!"

    trza bylo na ta osobe sie spawiowac, mozw wtedy by zrozumiala powage sytuacji
    --
    •  
      CommentAuthorP_Madzia
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    następnym razem tak zrobie! przyrzekam!
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    P_Madzia - świetnego masz dziadka :DDD

    Sara - wepchnąć się da - po prostu podchodzisz do kasy i pani podajesz po jednym produkcie.

    Dla mnie najgorsze jest to, że jak długo stoję w jednym miejscu to mi się od razu siusiu chce. Ostatnio musiałam zostawić zakupy na taśmie i lecieć do kibelka... Jezu, jak mi wstyd było, no ale co poradzić...
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    sara32: nie wykładam na taśmę, podaję produkty kasjerce w ręce, inaczej musiałabym się wykłócać z ludźmi i denerwować.

    A duże zakupy zostawiam mężowi, ewentualnie zamawiam w sklepie internetowym.

    Talinka: mam nadzieję, że będzie wszystko ok i R. dostanie nową umowę... a szef wie, że macie dziecko w drodze?
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    gilese: a szef wie, że macie dziecko w drodze?

    raczej nie. a może? nie wiem sama.... ech!
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    Dla dziewczyn z Warszawy - Auchan uruchomił sklep internetowy :) Dostawa 19,90 niezależnie od ilości. Wypróbuję w styczniu, bo Auchan ma całkiem niskie ceny chyba...
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    Mojego męża szef od razu dowiedział się,że mój będzie ojcem. I bardzo się z tego cieszę,bo mam już ubezpieczenie, szef dał mu normalną umowę i nie martwimy się. Poza tym inaczej na niego patrzy :wink:
    --
    Powiem Wam,że jak byłam w "młodszej" ciąży to mi nie przeszkadzało,że ludzie mnie nie przepuszczali tu czy tam. Czułam się dobrze.Wiedziałam,że mam siłę stać i jakoś głupio było mi się oto upomnieć. Teraz jest inna sytuacja. Brzuch mam spory,kręgosłupa nie czuje po półgodzinnym chodzeniu,rwie mi całe plecy,nogi puchną i też ledwo je ciągnę,nie wspomnę o tym,że po prostu ciężko mi stać z brzuszkiem,tym bardziej,że dostaję często skurczy. Boje się,że jadąc w autobusie/tramwaju/pociągu ktoś mnie popchnie, uderzy(nawet niechcący),czy pojazd zahamuje gwałtownie i uderzę się w brzuch..
    --
  4.  permalink
    Dziewczyny, czy mocny kaszel moze zaszkodzic maluszkowi we wczesnych tygodniach ciazy? nie kaszle zbyt czesto ale jak mnie juz zlapie to az brzuch mnie boli jak sie zacherlam;/
    --
    •  
      CommentAuthorgosik0205j
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    u mnie teznie ustepuja miejsca itd dobrze ze rzadko robie zakupy bo o wszystkim mysli moj maz

    a co do tego autobusu no nie cierpie takich ludzi:/ jeszczeludzie nie wyszli a te babsztyle sie pchaja na calego ostatnio myslalam ze jedna jebne za przeproszeniem wychodze z corka z autobusa a jedna babka by mi julcie staranowala normalka ze dziecko pomalu wychodzi oczywiscie zjebalam ja z gory na dol dobrze ze chociaz przeprosila i ze nic sie nie stalo corci bo bym ja z tego autobusy wytargala wrrrr:devil:
    -- [img][/img]
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    Hussy: I bardzo się z tego cieszę,bo mam już ubezpieczenie, szef dał mu normalną umowę i nie martwimy się.

    No ja dziecię będę ubezpieczała pod siebie - mam rentę rodzinną i dowiadywałam się, że mogę... R. umowy na czas nieokreślony pewnie i tak nie dostanie, bo jego szef to ch*j jakich mało :neutral: gada, że kasy nie ma na to i na tamto, a kupuje sobie łódkę jakaś albo buduje dom z balli nad jeziorem :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorgosik0205j
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    hej mam pytanko kurcze nie wiecie czy mozna zjesc *karpia* bo ja uwielbiam i nie wyobrazam sobie chcociaz kawaleczka nie zjesc???
    -- [img][/img]
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 20th 2011 zmieniony
     permalink
    z tego co wiem to ryby można, a nawet trzeba ;)

    Karp

    Żyje w stawach i wodach wolno płynących. Ale większość z nich pochodzi z hodowli. Najbardziej ceniony jest karp królewski. Ma różowawe mięso i niewiele łusek. Karpie można jeść bez obaw produkcja ryb w naszych warunkach odznacza się niskim poziomem intensywności, co nie wpływa niekorzystnie na jakość mięsa.
    --
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    Ja wypluwałam płuca i nic się nie działo. Miałam koszmarne zapalenie oskrzeli. Teraz nie kaszle prawie już.
    A ta bułka w mleku to się u mnie nazywa podrobione, chyba od drobienia bułki na kawałki.
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorgosik0205j
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    ja wyczytalam ze makreli nie powinno sie jesc bo rtec itd stad moje pytanie
    Talinka: z tego co wiem to ryby można, a nawet trzeba ;)
    dzieki za odpowiedz to dobrze bo dla mnie swieta bez karpia to nie swieta:)))
    -- [img][/img]
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    gosik0205j: dzieki za odpowiedz to dobrze bo dla mnie swieta bez karpia to nie swieta:)))

    o, widzisz! a u nas z kolei nikt nie lubi, dlatego nie ma go na święta :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorgosik0205j
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    Talinka: o, widzisz! a u nas z kolei nikt nie lubi, dlatego nie ma go na święta
    --

    kwestia smaku moj tesc robi go rewelacyjnie i potrafie nic nie jesc tylko go a mamy go sporo a tylko 3 osoby go lubia ja na czele:D:D:D:
    -- [img][/img]
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    Oj dziewczyny powiem Wam, że z tymi "przywilejami" to faktycznie nieciekawie jest. Mnie nikt w ciąży w sklepie nie przepuścił dopóki się nie wepchnęłam i nie zwróciłam wyraźnie uwagi, ze chciałabym skorzystać z kasy pierwszeństwa. Mina jednej babki była bezcenna jak skorzystałam z kasy pierwszeństwa kupując tylko butelkę wina, hehe.
    Teraz też jest nielepiej. Najgorsze są stare baby. Wchodzę do sklepu z wózkiem, a pizda mi drzwi przed nosem zamyka (ściślej mówiąc przed wózkiem). No może człowieka &^%&& strzelić!!!
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    he he u nas króluje dorsz po grecku :wink::wink:
    a w ogóle to u mnie wigiliii nie ma bez barszczu z uszkami i na to cały rok czekam zawsze :bigsmile:
    --
  5.  permalink
    Moja tesciowa robi uszka smażone, takie w cieście drożdżowym, u mnie z kolei gotowane królują. a rybke po grecku robimy z filetów, teraz beda z pangi :P
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    u mnie też gotowane ;)
    z pangi mieliśmy w zeszłym roku :P
    --
  6.  permalink
    Ja kiedys kupilam filety z morszczuka, i zaraz je wywalilam po usmazeniu bo tak chemia walily ze nie szlo wytrzymac;/
    --
    • CommentAuthorewer
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    Co do pryzwilejow:
    raz sama doswiadczylam na wlasnej skorze- kolejka do miesnego, stoje juz z 10 min, za mna jeszcze wieksza, gdy nadchodzi moja kolej, "pancia'- tak nazywam starsze Panie po 60 ktore sa dubrze ubrane, wymalowane,usta na krwista czerwien, wypachnione, ale dla swiata zewnetrznego sa bardzo chore przeciez) i aka pancia patrzy sie na mnie i mowi ze ona nie moze stac i tylko chciala jednego filecika, cala kolejka ktore stala za mna tak sie obruszyla, pojechali babci ze ja stoje z duzym brzuchem , sapie , smierdzi mi pod nosem a ona skoro miala czas na pindzenie sie to i w kolejce wytrzyma.

    Co do rybek na swieta polecam amura. Dorze przyrzadzony jest pyszny i niedrogi.

    Mam pytanie od dwoch dni strasznie ciagna mnie uda do kolan , i jakby ciagnie kregoslup , czy moje cialo juz sie przygotowuje do porodu???
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    dziewczyny jak mam dodac zdjecie do mojego opisu????
    nie wiedze wogole opcji dodania fotki

    Co do Swiat... ja pewnie bede jadla na Wigilie lasagnie takze nie narzekac!! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    nessie: ja pewnie bede jadla na Wigilie lasagnie takze nie narzekac!!

    eee mój R. by pewnie chętnie zjadł :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeDec 20th 2011 zmieniony
     permalink
    A ja u tesciow na Wigilie mam kielbase z grila i salatke kartoflana na wigilie i grzane wino. Z tego wszystkiego moge tylko te salatke :shocked::shocked: I tescie powiedzieli, ze jak chce jesc cos innego, to mam sobie sama przywiezc, wiec szykuje kapuste z grzybami.
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 20th 2011 zmieniony
     permalink
    YPolly: A ja u tesciow mam kielbase z grila i salatke kartoflana na wigilie i grzane wino

    haha przebilas mnie ta kielbasa z grila :D... serio ?? to tak tradycyjnie??

    Talinka: eee mój R. by pewnie chętnie zjadł

    a ja barszczyk z uszkami :cry:
    :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    YPolly: mam kielbase z grila

    łoł :D
    --
  7.  permalink
    ja też lasagne nie pogardzę, a w którym regionie to kiełbaskę z grilla się jada, jeśli można wiedzieć:)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    Dziewczyny, ja już się o to pytałam, ale było zero odzewu. Pytanie dotyczące ruchów dziecka.Od kilku tygodni Młody sobie fika, rozpycha się, itd. Ale czasami są takie dziwne, dla mnie mało przyjemne ruchy jakby się z czegoś otrząsał, trochę jak pies po wyjściu z wody, trwa to sekundę-dwie i potem znowu normalnie fika. To takie wrażenie jakby człowiek strząsał z ręki pająka, szybko machając... Miałyście coś takiego???
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    The_fragile: dla mnie mało przyjemne ruchy jakby się z czegoś otrząsał, trochę jak pies po wyjściu z wody, trwa to sekundę-dwie i potem znowu normalnie fika.

    o widzisz - nie doczytałam! pamiętam jak z dziewczynami mialyśmy TEN SAM problem!! doszłyśmy do wniosku, że to normalne :wink:
    --
  8.  permalink
    The_fragile: Ale czasami są takie dziwne, dla mnie mało przyjemne ruchy jakby się z czegoś otrząsał, trochę jak pies po wyjściu z wody, trwa to sekundę-dwie i potem znowu normalnie fika.

    Tak:) nic się nie martw
    dla mnie też nie przyjemne jak czkawkę ma, ale to już za nami
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    Heh, Mucha dała na imię swojej córce Stefania :) Jak moja babcia, mam sentyment do tego imienia :) Całkiem fajnie.

    Talinka - ooooo, dzięki! Bo to jest dla mnie strasznie niemiłe uczucie, ale jak miałyście, to znaczy, ze normalne :)))
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 20th 2011
     permalink
    Hawrankowa - ale to jest czkawka? Bo młody czkawki jeszcze nie miał, więc nie wiem :)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 20th 2011 zmieniony
     permalink
    Czkawka raczej nie, bo czkawka to seria ruchów w równych odstępach :bigsmile:
    ja w każdym bądź razie czkawkę inaczej odczuwałam:devil:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.